Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Obiad

Zaczęty przez renia, 2017-04-01, 13:40:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

U nas dzisiaj są żeberka w sosie od wczoraj. W sumie trzeci dzień z rzędu żeberka, bo w barszczy też były... :roll: :lol:

administ

W piątek się mięsa nie jada w Polsce, a już w Wielkim Poście - to grzech niewybaczalny!  :shock:  :?

renia

Ale w środę mieliśmy śledzie, tak dla tradycji i żeby synowa się nie gorszyła... 8)

administ

Matiasy, czy stare rybska? :roll: ;)
Bo to ponoć smakosze rozróżniają, jak jajka...  8)

renia

Stare, śmierdzące z robakami. Pycha. 8)

administ

A to smakosze właśnie takie lubią!  8) ;)

Blackend

 :lol:
Ale te robale ruchawe jeszcze były, czy zdechłe? ;)
Bo zdechłe, to już niejadalne.  :? ;)

administ

Wiadomo, najlepiej jak same do przełyku pełzają... ;)


Blackend

To przyjemne drapanie w gardziołko... ;)

renia

Filet z łososia smażony na smalcu, następnie duszony w śmietance i na koniec całość posypane koperkiem.
Do tego ziemniaki i kapusta kiszona. Wszystkim u nas smakowało. :D Trzeba pościć.  :wink:

renia

Podam Wam super sposób na ściąganie łuski z ryb. Wystarczy rybę sparzyć wrzątkiem, potem spłukać zimną wodą
(jak pomidora do obierania) i leciutko łuski schodzą, jak masełko... :D

vvv

Świnię się bardzo podobnie odszczecinia,
kurę się podobnie odpierza,
metoda jakby uniwersalna.

:idea: :wink:

Anulka177

U mnie dziś kotlet z karkówki (jednak taki był tłusty, że trzeba było liczyć jako boczek) i frytki. I bardzo mało surówki- bo piątek  8)

administ

Proszę bardzo!  :shock:
Zaś mięso w piątek i to w Wielkim Poście! ;)

administ

Cytat: vvv w 2018-02-23, 17:39:34
Świnię się bardzo podobnie odszczecinia,
kurę się podobnie odpierza,
metoda jakby uniwersalna.

:idea: :wink:

Fakt.  8)

renia

Cytat: vvv w 2018-02-23, 17:39:34
Świnię się bardzo podobnie odszczecinia,
kurę się podobnie odpierza,
metoda jakby uniwersalna.

:idea: :wink:

Na szczęście jeszcze nie miałam tej "przyjemności" świni "odszczeciniać"  :lol: ani kury "odpierzać"... :lol:
:roll: Ale faktycznie moja Mama kurę parzyła przed skubaniem piór. Nie lubiłam tego zapachu... 8)

renia

Cytat: Anulka177 w 2018-02-23, 17:51:40
U mnie dziś kotlet z karkówki (jednak taki był tłusty, że trzeba było liczyć jako boczek) i frytki. I bardzo mało surówki- bo piątek  8)

Fajny obiad - karkówka z frytkami. :D Frykasy. :wink:

Gavroche

Mama moja odgraża się dzisiaj pieczonym boczkiem, ziemniakami i zasmażaną marchewką. :D
Ale to jak wrócę z sanek.
Miłego!

renia

To pewnie szybko się Tobie te sanki znudzą... 8)