CO TO JEST KORONA WIRUS

[Blackend]

To tak jak z tymi górnikami o których tu pisałem, nigdzie nie byli, nikt im testów nie robił, a zakwalifikowani jako zakażeni. 
No ale fakt, że są jeszcze żywi.

Albo to, nie wiem czy to tu ktoś pisał, czy gdzieś czytałem, bo mi się już wszystko miesza - w każdym razie przyjechali do gościa, zrobili test i pojechali.
Po czym zadzwonili, że ma świrusa, a on im na to - przecież próbki są u mnie, bo zapomnieli państwo zabrać. 

[admin]

 

[Jarek]

 

[Jarek]

Ja mam z tego beke, bo wiem po co ludzie idą do polityki. 
I dlatego nie głosuje w wyborach, który baran ma mnie teraz strzyc. 

Nawet nie idąc na wybory strzygą, ale jak powstanie partia precz z kagańcami, to idę głosować, nawet niech sobie kłamią

[RafałS]

https://forsal.pl/swiat/artykuly/7805457,koniec-koronawirusa-w-szwecji-nie-bedzie-drugiej-fali-tylko-pojedyncze-ogniska.html
Teraz nawet Norwegia im racje przyznaje, ale na początku chcieli się izolować.
Napór medialny wirusa wytrzymać, szczególnie z Niemiec, świadczy że politycy nie biorą tak szybko w tym kraju  w łapę...

Zreflektowali gdy tylko szwindel zaczął się wyjaśniać. To nieco usprawiedliwa.

[Jarek]

Mogli ulec juz prędzej, ale na moje moralna cecha  człowieka może występować  w polityce

[Jarek]

https://wpolityce.pl/polityka/514944-prezydent-duda-powolal-nowych-szefow-msz-i-mz

Bo tutaj czterech przygłupów w kagańcach gotowi na wszystko

[RafałS]

A co to się tak chowa, to jakaś mniejszość żydowska?

[Jarek]

Trema, początki zawsze są trudne

[admin]

https://forsal.pl/swiat/artykuly/7805457,koniec-koronawirusa-w-szwecji-nie-bedzie-drugiej-fali-tylko-pojedyncze-ogniska.html
Teraz nawet Norwegia im racje przyznaje, ale na początku chcieli się izolować.
Napór medialny wirusa wytrzymać, szczególnie z Niemiec, świadczy że politycy nie biorą tak szybko w tym kraju  w łapę...

Zreflektowali gdy tylko szwindel zaczął się wyjaśniać. To nieco usprawiedliwa.

Przejechałem Szwecję w zeszłym tygodniu od Malmo prawie pod Sztokholm i z powrotem, i naocznie stwierdziłem, że żadnych objawów koronaświrusa wśród Szwedów nie ma.
A do tego to śliczne zdjęcia, które zamieściłem na fb, kotka i kaczuszek mi wyszły w Karls"koronie"! 

[RafałS]

Szwecja od początku spoko. W Norwegii się pogubili, ale zreflektowali o czasie. Na pislandii więcej judejczyków jednak. 

[admin]

 

[Blackend]

Łukaszenka łapówy nie wziął, to mu Majdan zrobili i nie wiadomo jak to się skończy. 
Zobaczymy co Szwedom zrobią. 

[RafałS]

To co zwykle, najazd barbarzyńców (emigrantów). Przepompownie tłoczą. Ale jak widać atak służb skierowali na razie bardziej w Białoruś. No bo jak to tak żeby Białoruś była białoruska... Korpokomuna miała być, a tu po wyborach i nic.

[admin]

Ale zauważyłem jedną prawidłowość, szczególnie we Francji, jak jest wśród białasów Murzyn, Arab lub inny kolorowy, należy się zwracać wyłącznie do nich, bo te francuskie white powery  po anglosasku niby nie rozumieją, a "emigranci" mówią perfekt i bardzo uprzejmi są. 

[Blackend]

No właśnie, ja w prawdzie po Europie nie jeżdżę, ale nasz Starszak, który bywa tu i ówdzie opowiadał, że czym dalej na zachód od Renu tym trudniej się po angielsku dogadać. 
I w sumie z początku się zżymałem, że nieuki i nie chce im się, ale po zastanowieniu zmieniłem zdanie, bo jak pojedziesz na wyspy, to się po żadnemu oprócz ichniejszej mowy nie dogadasz.
Na Heatrow nie znajdziesz najmniejszej tabliczki w innym języku, więc w sumie rozumiem pozostałą Europę - wy nie chcecie, to my też nie. 

[Blackend]

Jak tam u was, bo tutaj poradnia lekarska jest nadal zamknięta. 
Właśnie koleżanka dzwoniła, że ojciec ma gorączkę z biegunką i może co najwyżej na poradę telefoniczną liczyć. 

Wszyscy chodzą do roboty, a ci jak szczury się pochowali. To kto w czasie bezobjawowej pandemii ma przede wszystkim pracować. 
To są normalnie jaja, wszystko na opak. 

[RafałS]

Ale zauważyłem jedną prawidłowość, szczególnie we Francji, jak jest wśród białasów Murzyn, Arab lub inny kolorowy, należy się zwracać wyłącznie do nich, bo te francuskie white powery  po anglosasku niby nie rozumieją, a "emigranci" mówią perfekt i bardzo uprzejmi są. 

Chociaż tyle dobrze dla obcego krajowca z tego. 

[RafałS]

No właśnie, ja w prawdzie po Europie nie jeżdżę, ale nasz Starszak, który bywa tu i ówdzie opowiadał, że czym dalej na zachód od Renu tym trudniej się po angielsku dogadać. 
I w sumie z początku się zżymałem, że nieuki i nie chce im się, ale po zastanowieniu zmieniłem zdanie, bo jak pojedziesz na wyspy, to się po żadnemu oprócz ichniejszej mowy nie dogadasz.
Na Heatrow nie znajdziesz najmniejszej tabliczki w innym języku, więc w sumie rozumiem pozostałą Europę - wy nie chcecie, to my też nie. 

France - anglosasy, też nawarstwienia historyczne.

[Blackend]

Też, ale w Hiszpanii i Włoszech po angielsku się nie dogadasz, a ponoć w Japonii, to już w ogóle masakra. 
No i właściwie, co z tego, każdy swój język szanuje i nie widzi powodu używać u siebie cudzego. 
Dobrą propozycją było esperanto aby nikogo nie wyróżniać, a w każdym kraju się dogadać, ale upadło. 
Teraz pewnie rozwiązaniem będzie AI, bo coraz lepiej daje sobie radę z tłumaczeniem.