Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

Jedzenie kości

Zaczęty przez mati474, 2007-01-19, 18:57:03

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

A Ty jak mówisz do pani od rozłupywania kości? :D

renia

Zawsze grzecznie (proszę, dziękuję). Pytam się czy ma teraz czas, czy zrobiłaby to czy tamto. Dzieciom też nie rozkazuję. Nie mam takiego nawyku... 8)

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2015-08-01, 12:52:54
Jesteś niemiły... :?

zgadza się, nie wszystko jeszcze mi  '' przeszło ''  . W dalszym ciągu drażni mnie niekompetencja.  Popracuję na tym, następnym razem zamówię móżdżek wieprzowy.

Gavroche

A jak Ci cały łeb przyniosą?! :shock:
Jeszcze z głupim wyrazem pyska?

Diogenes z Synopy

akurat to mają popakowane w 0,5 kg woreczki. Zamówienie składam 4 dni przed ( tak trza ) i jadę 250 km. Więc jakieś tam wymagania mam ( chcę tylko, aby towar był zgodny z ofertę i zamówieniem - może i  za dużo wymagam) . Przez zaburzenia mózgu zapomniałem zamówić mózg, i się nakręca ;-)  Zaburzenia się zwiększają przez brak móżdżku w diecie i przez to jestem niemiły  :mrgreen: . I zapominam  ponownie zamówić móżdżek. Sytuacja bez wyjścia  ;-)  Pojadę i przeproszę  ;-)  ( jak nie zapomnę )

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-01, 14:33:53
akurat to mają popakowane w 0,5 kg woreczki. Zamówienie składam 4 dni przed ( tak trza ) i jadę 250 km. Więc jakieś tam wymagania mam ( chcę tylko, aby towar był zgodny z ofertę i zamówieniem - może i  za dużo wymagam) . Przez zaburzenia mózgu zapomniałem zamówić mózg, i się nakręca ;-)  Zaburzenia się zwiększają przez brak móżdżku w diecie i przez to jestem niemiły  :mrgreen: . I zapominam  ponownie zamówić móżdżek. Sytuacja bez wyjścia  ;-)  Pojadę i przeproszę  ;-)  ( jak nie zapomnę )


:lol: :lol: :lol:

Gavroche

Żebyś tylko penisów wołowych nie musiał jeść przed figlami w alkowie. ;)
Daleko trza po nie jeździć. :D

renia

Ale 250 km jechać po móżdżek? Bliżej nie ma...? Ja kilometr od domu mam możliwość takowego zamówienia...
W małych mięsnych sklepikach można popytać, albo w prywatnych masarniach...

Gavroche

Ale jak apetyt dojrzeje! :D

Diogenes z Synopy

Cytat: renia w 2015-08-01, 14:38:31
Ale 250 km jechać po móżdżek? Bliżej nie ma...? Ja kilometr od domu mam możliwość takowego zamówienia...
W małych mięsnych sklepikach można popytać, albo w prywatnych masarniach...

A jest u Ciebie  aksamitna wątróbka cielęca , czy są soczyste cielęce nerki, czy młode serduszko dziecka krowy , czy jest pyszny okołonerkowy łój wołowy, czy są kolana cielęce do kleistej zupy?  Jeżeli na większość pytań odpowiesz nie, to wiesz po co jeżdżę  :)


ps. już nie wspominam o ogonkach i jęzorkach cielęcych,

...zrobiłem przed chwilą wątróbkę cielęcą al`a kotlet schabowy ( z KK-700 )  , zwykła potrawa zdaje się, a jak się spróbuje - to wcale nie jest tak. Jest kosmicznie smaczna.

Jarek

No co za traf ,ja też cielęca zaszalałem 8 zł kg :lol:

Diogenes z Synopy

ja przepłacam  11 zł , ale mam pewność, że to cielak a nie jałówka lub buhajek  ( w sklepie 14 )

Cytat: Gavroche w 2015-08-01, 14:37:21
Żebyś tylko penisów wołowych nie musiał jeść przed figlami w alkowie. ;)

a nie pomyślałem, wiesz że, to myśl, taka optymalna viagra  ;-)   . Ale czy ja wiem, czy to dobrze jak człowiek staje się w pewnym sensie królikiem ? :) Starczy to co jest.   Ale o jądra zapytam się przy następnym zamówieniu, tylu tu je chwalono, u mnie w rodzinie też było sporo smakoszy :)

Jarek

Cielak z pochodzenia wiadomego ,ale 1,20 zł cały obiad i jutro też ,daje 50 gr słoniny i tyle samo wątroby ,boskie pulpety  :lol:

Diogenes z Synopy

zgadza się, nie ma co z kasą robić.


Jarek

Złote czasy dla opty . :lol:

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-01, 16:31:06
Cytat: renia w 2015-08-01, 14:38:31
Ale 250 km jechać po móżdżek? Bliżej nie ma...? Ja kilometr od domu mam możliwość takowego zamówienia...
W małych mięsnych sklepikach można popytać, albo w prywatnych masarniach...

A jest u Ciebie  aksamitna wątróbka cielęca , czy są soczyste cielęce nerki, czy młode serduszko dziecka krowy , czy jest pyszny okołonerkowy łój wołowy, czy są kolana cielęce do kleistej zupy?  Jeżeli na większość pytań odpowiesz nie, to wiesz po co jeżdżę  :)


ps. już nie wspominam o ogonkach i jęzorkach cielęcych,

...zrobiłem przed chwilą wątróbkę cielęcą al`a kotlet schabowy ( z KK-700 )  , zwykła potrawa zdaje się, a jak się spróbuje - to wcale nie jest tak. Jest kosmicznie smaczna.

Na większość pytań odpowiadam "nie"... ale ja tam wszystkiego nie potrzebuję... 8)

Blackend

Ja też krowy nie jadam, tylko w świniach gustuje. ;)  :lol:

renia

Masz takie świńskie upodobania... :roll:

Jarek


Blackend