Autor
|
Wtek: Bieganie a spacerowanie (Przeczytany 374961 razy)
|
|
MarekS
Go
|
8km szybkiego marszu bez obciążenia. Dzisiaj żem się zmachał, wilgoć w powietrzu i ciężej ciepło odprowadzić. Jak to nazywasz odpoczynkiem.....szacunek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ok, zmiana bodźca, to lepsze określenie. Ale to było tylko 8km, bez obciążenia, dlatego jestem zdziwiony zmęczeniem. Normalnie idę 12km z kamizelką 28-32kg i męczę się mniej, ale fakt, że tempo niższe. Może za mało węgli zjadłem poprzedniego dnia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Ciekawe. Gdzieś czytałem, że ćwicząc np. prawą rękę, lewa również staje się sprawniejsza - o jakiś tam niewielki procent, ale jednak.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tak, wykorzystuje się to w sportach gdzie używamy jednej ręki, siatkówka czy tenis, np. robiąc serwy słabszą ręką, sprawiamy, że wiodąca ręką jest jeszcze lepsza. Ja przykładowo, zaczynam zawsze serię odważnikowania lewą ręka, kiedy jestem świeższy, więc lewa dostaje silniejszy bodziec i lepiej się szkoli, ale i prawa strona na tym zyskuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Bawię się w żonglowanie piłeczkami od jakiegoś czasu. Na razie utknąłem na czterech, a celem jest żonglowanie pięcioma. Fajna zabawa, a przy okazji rozwija refleks, równowagę i koncentrację.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Super sprawa, zwłaszcza jak się zaczyna dziadzienie. Wszelkie prace mocniej angażujące układ nerwowy poprawiają szeroko pojęte funkcjonowanie, rytmika, kata, siatkówka, frisbee, tai-chi, rzutki, taniec, strzelanie z łuku itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Trzeba ćwiczyć mózg, a najłatwiej przez zabawę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24207
|
Ale tez przesady, bo jeszcze z powodu treningu się ten mózg w czaszce niektórym nie zmieści...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 24207
|
Spoko, najpierw Wszechświat musi się zacząć kurczyć, a tu się okazuje, że w okresie obserwacyjnym jego prędkość rozszerzania wzrosła z 68 na 74km/s... Mówią, że najpierw będzie wielkie rozdarcie... Ale mnie to specjalnie nie interesuje, bo mam perspektywę kilku dekad w przód, jak zdrowie pozwoli no chyba żę wcześniej "demokraci" wcisną "czerwony guzik" z powodu wojny słowiańskiej .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
|
Dopiero jest w okresie dojrzewania, a juz chca go choroge zrobic
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dzisiaj bladym świtem poszedłem z sąsiadką Czeszką i z naszymi psiakami na spacer, 12km, bo zgadaliśmy się, że ona lubi wędrówki, nawet u siebie ma jakąś sprawność w rodzaju mistrza sportu z turystyki pieszej. Bardzo ciekawe konwersacje po słowiańsku, ale z marszu to się musi podciągnąć, może będziemy razem trenować? Błędy nowicjusza; najpierw podganianie, a pod koniec przysiadanie dla odpoczynku, zbyt częste picie wody i zbyt dużo na raz. Ja jeszcze na koniec wszedłem do wieżowca i zrobiłem finiszer 3x10 pięter, razem z kamizelką ważąc 130kg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Jesteś mocny... 3x10 pięter bez windy i z obciążenim... Brawo Ty... Po 12km marszu z tą kamizelką. Rzeczywiście jestem dobry w spokojnej wytrzymałościówce, ale to jest z 15 lat treningu. Zaczynałem od 3-5km bez obciążenia. Jak to mówią, cierpliwy to i kamień ugotuje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
To raptem 2h marszu w łatwym terenie. Ja wręcz hamowałem na początku, potem musiałem poganiać, bo nierówno szła. To moja trasa, znam ją dobrze, wiem jak rozłożyć siły, a ona nie, może dlatego? Ale widzieliśmy niezwykłe zwierzę - białą nutrię na środku niewielkiego, bagnistego jeziorka, na łasze piasku. Nie wiem czy albinos z normalnie ubarwionych rodziców, czy może uciekinierka z hodowli?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|