Autor
|
Wtek: Szpik kostny - gdzie go dostać ? (Przeczytany 99939 razy)
|
|
kristan
Go
|
Kiedys mialem taka mozliwośc pozyskiwania szpiku w malej masarni-wlasciciel byl wyrozumialy i "karmil" nas opty przez pol roku,aż nasze organizmy powiedzialy -stop. Teraz natomiast od czasu do czasu kupuje duze gnaty wieprzowe,rąbię na pół,zalewam mala iloscia wody/pierwszą po 5 min wylewam/,nastepnie gotuje ok 3-4 godz.Wszstko co szpik zawiera zostaje w garze.Z tym juz wiesz co zrobic. Natomiast "gotowego"szpiku nie kupisz chyba nigdzie na swiecie. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
szklarson
Go
|
Hej, Ja kupowałem kości szpikowe w dużych sklepach (np. tesco, makro) w których mają własny rozbiór mięsa. Prosiłem sprzedawczynie, żeby poprosiła rzeźnika, prosiłem go o zważenie i przepiłowanie na drobne kawałki kilku kości szpikowych i zawsze je dostawałem. Wiem, że mają tam zwierzęta z "masowego" chowu, ale lepsze to niż nic i tanio- po 1 albo 1,5 za kg kości. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
twój stary
Go
|
Faktycznie, w Makro udało mi się kupić kości szpikowe, ale nie byli w stanie mi ich pociąć z braku narzędzi. Były to na szczęście duże kości wołowe, także długą łyżeczką do deserów udało mi się wydobyć co cenne. Poszukiwań nie zaprzestaję, jeśli coś się u mnie ruszy, nie omieszkam napisać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kristan
Go
|
Przed wolowymi ostrzegam z uwagi na BSE.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
samsun
Go
|
A gdzie mozna dostac łój i np smalec gęsi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baska
Go
|
W zdobywaniu szpiku wspomagam sie facetami. Bo z tego co wiem, jest tylko jedna metoda na jego pozyskanie. Zakup wielkich krowskich kosci, porabanie ich, no i wyciagniecie szpiku. A gdzie mozna dostac łój i np smalec gęsi?
Łoj mozna kupic w Arkadii (ale drogo, ok 7zl, za pollitrowy sloik), albo wytopic sobie. Smalec gesi sprzedaja czesto w sklepach miesnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Ja kupuję kości szpikowe cielęce albo wołowe w sklepie na stoisku mięsnym z własnego uboju obok stoiska z żywnością optymalną.Wcześniej zamawiam .Wywar z takich kości rozlewam do słoików i przechowuje w lodówce. Na własnym terenie trzeba poszukać sklepu albo na targu stoiska z własnego uboju i zamówić.Pytałam kiedyś w zakładzie mięsnym,powiedzieli,że nie sprzedają,wywozą gdzieś i przerabiają na mączkę kostną. Jeśli ktoś ma niedaleko do Sosnowca to na ulicy Teatralnej można nabyć nie tylko kości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jerzy555
Go
|
A gdzie mozna dostac łój i np smalec gęsi?
Wczoraj podjechałem do prywatnej masarni i zapytałem o łój wołowy i przynieśli mi dość sporo, chyba z 5 kg. Pytam ile płacę a oni mi powiedzieli że za darmo bierz Pan!!! Był świeży i zdziwiłem się że tak rozdają Zapomniałem zapytać o kości szpikowe ale to innym razem. Łój przetopiłem i teraz mam cały wielki gar. Oczywiście pierwszy raz w życiu natychmiast usmażyłem frytki na tym łoju. Były znakomite pozdrawiam wszystkich Jurek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Pytam ile płacę a oni mi powiedzieli że za darmo bierz Pan!!! Był świeży i zdziwiłem się że tak rozdają pozdrawiam wszystkich Jurek Znaczy,że wszystko co dobre,to za darmo Co najmniej dziwne i ....śmieszne pozdrawiam Edyta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jerzy555
Go
|
Wiele osób łój wołowy kojarzy z nalewaniem zniczy. Bardzo dobrze się palą podobno
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
fewa
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Janek
Go
|
Szpik wołowy jest do kupienia w sklepach z mięsnymi przetworami optymalnymi produkcji Zakladów Miesnych pana Kapeckiego z Kóz k/Bielska-Białej. Nie jest "niedrogi" ok. 16 zl. za słoiczek 0,33 l. I gdyby to juz był koniec z jego kupnem, to mógłbym nawet Wam wysyłać jakoś. Lecz jest pewne ALE: Otóż wartość odżywcza (biologiczna) tego wyrobu jest wątpliwej jakości z uwagi na jego "trawienie" w procesie produkcji zbyt wysoką temperaturą w zbyt długim czasie. I z tego już niewiele zostaje ... Dlatego proponuję robić sobie, prostym domowym spobem. Ja to robię tak: Kości wołowe szpikowe kupuję na targu gdzie sprzedają z tzw własnego uboju po 2 zł. za 1 sztukę (jeszcze rok temu dostawałem je za darmo). Praktycznie to nie jest żaden "własny ubój" tylko sprzedaż mięsa przez nich kupionego (półtusze) w zakładach mięsnych a "rozbieranego" przy sprzedaży. Wybieram uda i podudzia z uwagi na różną ilość i jakość znajdującego się nich szpiku jak i "materiłu" do pozyskania kolagenu. Kości te tnę zwykłą piłką do metalu. Przecięcie jednej kości trwa 5 - 7 mninut (w jednym miejscu). Ja tnę każdą taką kość w 3-ch miejscach, dzięki temu w sposób bardzo prosty i skuteczny wyciagam (krótkim ale dobrym bo tępym nożem) szpik. Z jednej kości szpikowej tej dłuższej (wołowej) uzyskuję 25 dag szpiku a z kości tej krótszej - ok. 20 dag szpiku. A teraz UWAGA: pozyskany w ten sposób szpik gostuję w garnku z niedużą ilością wody przez 10 - 15 minut na wolnym ogniu. Tak przygotowany szpik ładuję do małych pojemniczków typu jednorazówka i po ostygnięciu wkładam do zamrażalnika. Codziennie wyjmuję 1 taką porcję. Bardzo ważnym jest, że w dzięki takiej obróbce, nie traci się (albo traci się najmniej) najwartościowszych składników biologicznych szpiku. Przepis ten dostałem kiedyś telefonicznie od prezesa OSBO, który podobno robi to od lat. O kolagenie nie będę pisał, bo z pewnoscia Forumowicze wiedzą o tym wieęcej niż ja. Powiem tylko, że pocięte na trzy części kości, umożliwiają wyrzucenie zbędnych części rurkowych kości i zostaną nam same "główki" kości, przy których jest najwięcej tego "materiału" do kolagenu. Oczywiście te części rurkowe najpierw dokładnie obiorę z mięsa i pozostałych przyczepów, gdyż - jak wiadomo - są one bardzo, bardzo, dobrym składnikiem przyszłego kolagenu. To tyle z mojego doswiadczenia. Czytałem kiedyś w OPTYMALNI, że Mariusz Kostarz z Będzina chyba z Kazikiem Pipią z Katowic opracowali "specjalny" przyrząd do wyciągania szpiku, bez konieczności cięcia w 3-ch miejscach , tylkio w 1 miejscu. Może do tego tematu warto wrócić?Pozdrawiam, Janek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fewa
Go
|
Janek, a czy taki gotowany szpik ma gorszą jakośc? Bo ja kupuję kości i mówię, żeby mi porąbali na małe kawałki. Gotuję w szybkowarze, przecedzam do słoików i po wystygnięciu na wierzchu jest gruba warstwa tłuszczu /szpiku /
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sabina
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
slawek
Go
|
Musisz przyjąć że niektórzy nie mają czasu na zabawę ze szpikiem i wolą kupić słoiczek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sabina
Go
|
Na emeryturce raczej ma się czas na taką zabawę, a 50zł to DUUUŻO pieniędzy , które można lepiej wykorzystać np: na żółtka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|