forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-29, 00:36:33

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
669820 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  HUMOR :)
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 26 27 28 29 30 [31] 32 33 34 35 36 ... 320 Do dou Drukuj
Autor Wtek: HUMOR :)  (Przeczytany 2004237 razy)
viola44
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #600 : 2009-05-13, 20:22:27 »

Nie wiem Rolling Eyes , opowiedz mi o tym.

gdy się kocha jest się ślepym jak kret. Very Happy Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #601 : 2009-05-13, 20:27:25 »

Ja mam zawsze oczy szeroko otwarte Shocked Very Happy
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #602 : 2009-05-13, 21:09:57 »

Ja mam zawsze oczy szeroko otwarte Shocked Very Happy
Skłamałam Embarassed, nie zawsze Cool
Zapisane

viola44
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #603 : 2009-05-14, 20:47:20 »

czym się  różni gwałt w samochodzie od samogwałtu w chodzie? tym czym organizm onanisty od organizmu organisty.   Very Happy Very Happy Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #604 : 2009-05-16, 23:07:11 »

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle. Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła
- O, cześć Karolku - a następnie odjeżdża
Blondynka wściekła pyta się
- Kto to był?
- Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła
- Cześć Karol
Blondynka pyta
- Czy to też twoja kochanka?
- Nie, to kochanka Zbyszka - odpowiada
Po chwili blondynka dodaje
- Ale nasza jest ładniejsza, prawda?
Zapisane

michal
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #605 : 2009-05-20, 20:59:25 »

Podczas podróży papież się nudził i "za miastem" zaproponował szoferowi, żeby się zamienili, bo chce sobie pojeździć. Jak szef chciał, tak miał, i wkrótce kierowca siedział z tyłu a papież ostro żyłował samochód. Zatrzymuje ich policjant, patrzy i od razu przerażony dzwoni do przełożonego:
-- Komendancie, co mam robić? Zatrzymałem osobistość.
-- Kogo zatrzymaliście? Posła?
-- Nie.
-- Premiera? Prezydenta? Kogo?
-- Nie mam pojęcia, ale kogoś ważnego, bo sam papież robi u niego za szofera.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #606 : 2009-05-21, 19:32:16 »

Politycy PIS zastanawiają się,jakie zarzuty postawić Lechowi Wałęsie za nazwanie prezydenta Kaczyńskiego durniem.
- Czy to była obraza głowy państwa,czy też zdrada tajemnicy państwowej ?
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #607 : 2009-05-21, 19:54:58 »

W domu wybuchł pożar. Żona z mężem wybiegli na ulicę czekając na
straż pożarną.
- Nie ma tego złego... - Mówi żona. - Po raz pierwszy od dziesięciu lat
wreszcie wyszliśmy gdzieś razem...


Gdzie byles cala noc? - pyta zona.
- Na rybach.
- Złapałeś cos?
- Mam nadzieje, ze nie - wzdrygnął się mąż.

Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty.
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #608 : 2009-05-24, 20:23:53 »

Zapisane

viola44
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #609 : 2009-05-26, 16:07:13 »

CO TO JEST MIŁOŚĆ? 

STUDENT:
Miłość - to choroba wymagająca kuracji łóżkowej.

LEKARZ:
Co to za choroba, skoro nikt nie chce się z niej leczyć? Miłość to sztuka

AKTORKA:
Też mi sztuka, jak nie ma widzów. Raczej - nauka!

PROFESOR:
Co to za nauka, kiedy nawet najsłabszy student może zrobić to, czego nie mogę zrobić ja!? To świństwo!

ROBOTNIK:
Miłość wymaga dużego wysiłku fizycznego, czyli to praca!

INŻYNIER:
A  co to za praca, kiedy główny człon stoi? To raczej proces.

PROKURATOR:
Jeśli jedno daje drugiemu - to łapówka!

ADWOKAT:
Chwileczkę! Przecież obie strony są zadowolone, a to dowodzi, że to interes!

ŻYD:
A jaki to interes, kiedy wkładasz więcej, niż wyjmujesz? To jest rozbój!!






Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #610 : 2009-05-26, 18:43:49 »

Zapisane

Opal
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #611 : 2009-05-29, 20:14:43 »

Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze
trzy na początek.
A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Wacka. Wacek to jest taki
kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży.
OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Wackiem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Wacek - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie
czeka,
wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi
się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.

Ledwo skończył mówić, SRU! Wacek wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie
kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie
były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam!
SRU! Poszedł Wacek za stadem gęsi i zniknął w oddali.
Rano chłop wstaje, patrzy - leży Wacek na podwórku, kompletna padlina. Nad
nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Wacek , mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto...
A kogut Wacek otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cśśś, spierdalaj, bo mi sępy płoszysz...

**********************

matematyka i statystyka

Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich.
Zatem około 2,7 miliarda komórek jest niepotrzebnych.
Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych.
Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki.

Przeliczamy:
1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem
2 700 000/3 = 900 000 butelek.

Zakładając, że maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
Przeliczamy lata na dni: 40 * 365 = 14600 dni picia.
Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to:
900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!

Wniosek:
Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 na obiad i 30 na kolacje...

Co za ulga Laughing

**************************

Baco macie takiego małego pieska i wieszacie na furtce napis "UWAGA PIES"?
- A bo mi go już 3 razy zdeptali...

**************************

Analiza wiersza

Wiersz jednozwrotkowy, trzywersowy z rymem sylabowym, z równomiernie
rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie
otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście,
które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko
otaczająca go przyroda.
Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody część żaby jest
pretekstem do euforii. Szybko poruszające się słońce sugeruje wczesne
lato, kiedy świat zwierzęcy budzi się z otchłani zimy. Puenta liryku
jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna, oddaje doskonale szybkość i
złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką i nie

Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych
korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem.
W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, w
którym wyrósł, za poświecenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego
wykształcenia.

Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju.

A oto sam wiersz!


Słońce w górze zapierdala,
Żaba w wodzie dupę moczy,
Kurwa, co za dzień uroczy...


*************************

PRAWDZIWA ROZMOWA NAGRANA NA MORSKIEJ CZESTOTLIWOŚCI ALARMOWEJ CANAL 106, NA WYBRZEŻU FINISTERRA (GALICJA) POMIEDZY HISZPANAMI A AMERYKANAMI 16 PAZDZIERNIKA 1997 ROKU

Hiszpanie (w tle slychać trzaski): Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Plyniecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich.

Amerykanie (trzaski w tle): Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, by uniknąć kolizji.

Hiszpanie: Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji...

Amerykanie (inny głos): Tu mówi kapitan jednostki plywającej Stanów Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15
stopni na północ, by uniknąć kolizji.

Hiszpanie: Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania. Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by
uniknąć zderzenia z nami.

Amerykanie (ton głosu świadczący o wściekłości): Tu mówi kapitan Richard James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty amerykanskiej. Eskortują nas dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli, pięć krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki wspomagające. Udajemy się w kierunku Zatoki Perskiej, w celu przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej ofensywy ze strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJĘ WAM ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania konieczne, by zapewnić bezpieczenstwo temu okrętowi, jak również siłom koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego, jesteście członkiem NATO i rzeczonej koalicji. Żądam natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia się z drogi!

Hiszpanie: Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest tez z nami nasze jedzenie, dwa piwa i
kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i
morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i
mówimy do was ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z
wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy
w rankingu hiszpanskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie
słuszne działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić
bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwilę rozbije się
o skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy wam, iż działaniem
najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie
zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.

Amerykanie: OK. Przyjąłem, dziękuję.


***********************************

Maść na szczury, maść na szczury, maść na szczury.
- Panie, a po ile ta maść?
- po 10 zł
- A jak działa ta maść?
- Łapiesz pan szczura, przewracasz go na plecy i smarujesz mu maścią brzuch. Potem go puszczasz, a szczur po 5 minutach zdycha.
- Panie, jak ja złapię szczura, to od razu mu przydzwonię w łeb i po nim. Po co mi taka maść?
Można i tak i tak  Confused 
Maść na szczury, maść na szczury, maść na szczury....
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #612 : 2009-05-29, 21:06:05 »

Hiszpanie: Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest tez z nami nasze jedzenie, dwa piwa i
kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i
morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i
mówimy do was ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z
wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy
w rankingu hiszpanskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie
słuszne działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić
bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwilę rozbije się
o skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy wam, iż działaniem
najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie
zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.

Amerykanie: OK. Przyjąłem, dziękuję.

Ale się uśmiałam  Very Happy ..może to być prawdą .Miesiąc temu robiłam w La Corunie piękne zdjęcia  .
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #613 : 2009-05-29, 21:29:58 »


Ale się uśmiałam Very Happy ..może to być prawdą .Miesiąc temu robiłam w La Corunie piękne zdjęcia .

Mari, wrzuć tutaj proszę chociaż jedno zdjęcie z La Coruna - chciałabym zobaczyć to co TY Smile
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #614 : 2009-05-29, 22:06:01 »

Wrzuć na priv emaila , bo jak zaczęłam pomniejszać to nic mi nie wychodzi . Za duże są tutaj ograniczenia co do wielkości zdjęć , albo coś nie wiem to proszę o instrukcję  Smile
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #615 : 2009-05-29, 22:19:58 »

Mari, sprawdź czy dostałaś wiadomość ode mnie. Nie mam potwierdzenia, a wysłałam.
Zapisane
Mari
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #616 : 2009-05-29, 22:34:57 »

Dostałam Twój email i wyślę Ci zdjęcia jutro ..po przeszkoleniu przez mężusia ..śpi już , bo jak sprawdziłam w właściwościach to za duże są ..
2,33 megabajta , a tu na forum są ograniczenia do 128 kilobajtów .


buziaki  Very Happy
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #617 : 2009-05-29, 22:42:10 »

Bardzo się cieszę, mam nadzieję, że się uda przesyłka i zobaczę te zdjęcia.  - buziaki  Laughing
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #618 : 2009-05-30, 16:28:52 »

Mari, zdjęcia widziałam i szybko muszę stąd uciekać, bo się rozarzyłam. Muszę tam kiedyś być. Zazdroszczę Ci tych widoków (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)
i bardzo dziękuję za możliwość zobaczenia.... Buziaki Smile
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: HUMOR :)
« Odpowiedz #619 : 2009-05-30, 17:09:30 »

Coś na rozweselenie   Wink

Jak zaaplikować kotu tabletkę?:
Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko, trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.

Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmemłaną już tabletkę.
Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem, jednocześnie trzymając lewą reką wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

Wyciągnij tabletkę z akwarium, a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.
Przyduś kota do podłogi, klinując go między kolanami, jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie, warczące odgłosy, wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota, jednocześnie wpychając mu drewnianą linijkę między zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki między rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle, co skłoni go do przełknięcia.

Wyciągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nową tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać pózniej.

Owiń kota w ręcznik kąpielowy , a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę między rozwarte zęby, mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedną butelkę piwa, żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramię, a następnie przy pomocy ciepłej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę.
Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę, wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyzeczką od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletką między rozwarte zęby.

Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek, na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek, aby ukoić ból. Podartą koszulę możesz już wyrzucić.

Zadzwoń po straż pożarną, żeby ściągnęli kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot, próbując ominąć kota przebiegającego przez ulicę. Wyjmij kolejną tabletkę z opakowania.

Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny, związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiaż go do nogi od stołu. Weź grube, skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła, popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła, żeby spłukać tabletkę.

Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.

Zapisane
Strony: 1 ... 26 27 28 29 30 [31] 32 33 34 35 36 ... 320 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.477 sekund z 19 zapytaniami.