forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-09-20, 00:29:58

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
667745 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 33 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: Eidolon
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Blade - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 60 61 62 63 64 [65] 66 67 68 69 70 ... 92 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Blade - dziennik treningowy  (Przeczytany 750602 razy)
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1280 : 2014-01-31, 10:30:13 »

dzień dobry Smile

u mnie bez zmian: rano 5 minut żelastwa, po południu 8 km truchtu. Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. W zasadzie zmienia się tylko muzyka, wczoraj był na przykład KISS Wink

Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Wink Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41574


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1281 : 2014-01-31, 10:51:35 »

dzień dobry Smile

u mnie bez zmian: rano 5 minut żelastwa, po południu 8 km truchtu. Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki. W zasadzie zmienia się tylko muzyka, wczoraj był na przykład KISS Wink

Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Wink Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać Wink
KISS-Keep It Simple Silly to bardzo dobra zasada Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1282 : 2014-01-31, 13:57:06 »

dzień dobry Smile
Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki.
To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? Laughing Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41574


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1283 : 2014-01-31, 14:01:29 »

dzień dobry Smile
Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki.
To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? Laughing Laughing
Bo inaczej wątroba gnije Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 71835


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1284 : 2014-01-31, 14:01:44 »

 Laughing
Zapisane

Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1285 : 2014-01-31, 14:01:54 »

dzień dobry Smile
Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki.
To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? Laughing Laughing

była na wyjeździe, więc na wszelki wypadek ja Ją Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41574


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1286 : 2014-01-31, 14:03:43 »

dzień dobry Smile
Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki.
To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? Laughing Laughing

była na wyjeździe, więc na wszelki wypadek ja Ją Wink

Słusznie, mogła dużo pić i węgli nadużywać Very Happy
A sio, marskość!
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1287 : 2014-01-31, 14:35:56 »

Jak we dwójkę żona nie wraca, to nie ma co się przejmować...  Cool
Chociaż gorsze, mogą być bliźniaki.  Confused Wink
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1288 : 2014-01-31, 14:49:46 »

dzień dobry Smile
Od przyszłego tygodnia wraca Małżonka, więc dojdą rano kijki.
To tymi kijkami Ty Małżonkę czy Małżonka Ciebie? Laughing Laughing

była na wyjeździe, więc na wszelki wypadek ja Ją Wink

Przezorny zawsze ubezpieczony. Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41574


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1289 : 2014-01-31, 14:56:47 »

Jak we dwójkę żona nie wraca, to nie ma co się przejmować...  Cool
Chociaż gorsze, mogą być bliźniaki.  Confused Wink
I ich drugą matką.
A co!
Równość jest Very Happy
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1290 : 2014-01-31, 14:59:27 »

To ta ideologia gender...  Confused  Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1291 : 2014-01-31, 20:26:53 »

Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało Smile nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Wink Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Smile
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41574


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1292 : 2014-01-31, 20:30:36 »

Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało Smile nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Wink Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Smile
Tylko wracaj na noc.
Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1293 : 2014-01-31, 20:35:07 »

Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało Smile nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Wink Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Smile
Tylko wracaj na noc.
Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Laughing
Małżonka nalega, żebym wracał na noc Wink Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41574


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1294 : 2014-01-31, 20:39:15 »

Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało Smile nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Wink Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Smile
Tylko wracaj na noc.
Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Laughing
Małżonka nalega, żebym wracał na noc Wink Very Happy
A sama po szkoleniach jeździ?
Nie ma sprawiedliwości! Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1295 : 2014-01-31, 20:41:37 »

Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało Smile nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Wink Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Smile
Tylko wracaj na noc.
Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Laughing
Małżonka nalega, żebym wracał na noc Wink Very Happy
Nie ma sprawiedliwości! Very Happy
Pozostały kijki. Mr. Green Laughing
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1296 : 2014-01-31, 20:53:10 »

Niesamowicie lekko mi się dzisiaj biegało Smile nie wiem, czy to zasługa pierwszego posiłku bez białka, czy też programiku, który dopasowuje muzykę do kadencji biegu, tak, że zawsze biegłem w rytmie Wink Jednak dziwne, bo wedle wszelkich reguł powinno być gorzej - codziennie bieganie, bez przerw, w tym tygodniu łącznie 40 km. Dla porównanie w zeszłym roku przebiegnięte 268 km, a w samym styczniu 162 Smile
Tylko wracaj na noc.
Żeby Cię nie poniosło jak Foresta Gumpa... Laughing
Małżonka nalega, żebym wracał na noc Wink Very Happy
A sama po szkoleniach jeździ?
Nie ma sprawiedliwości! Very Happy
To się nazywa równouprawnienie. W kobiecej wersji oczywiście Wink
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1297 : 2014-02-02, 09:52:42 »

Dzień dobry Smile
Wczoraj ze Szwagrem 13 km po lasach, górach i dolinach Wink typowy trening Pod Rzeźnika: podejścia, zbiegi, z kijkami i bez. Po całym tygodniu biegania dało mi to w kość.
Dzisiaj odpoczywam i odsypiam Smile
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1298 : 2014-02-03, 19:32:00 »


Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Wink Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać Wink

dobry wieczór Smile

testów ciąg dalszy. Dzisiaj rano w ramach powolnego rozkręcania organizmu podjechałem kawalątek autobusem, i z kijkami przeszedłem tylko 5,5 km do pracy. W firmie posiłek składający się z kaszy gryczanej na maśle a potem 8 km biegusiem na powrocie. No i powiem Wam: latałem Smile tętno, tempo idealne, szybciej o 2 minuty od ostatniego razu, muzyka nawet idealnie grała Wink
Biegnąc cały czas pomyślałem sobie, żeby powrócić do koncepcji węgli w ostatnim posiłku. Tak w zasadzie, to podobnie jak w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" to mógłbym je potraktować jako węglowe śniadanie Wink Te moje poranne kijki są czysto rekreacyjne, na niskim tętnie, bardzie regeneracja niż wysiłek. Więc niewiadomo jak tego glikogenu chyba nie wypalę Wink Potestuję
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41574


Odp: Blade - dziennik treningowy
« Odpowiedz #1299 : 2014-02-03, 19:33:38 »


Dzisiaj z lenistwa testuję wersję: rano wszystkie W z odrobiną T, wieczorkiem B i T. Nie chciało mi się po prostu łososia do sałatki gotować Wink Ogólnie jestem na niskich białkach, fajnie się to przyjęło. Tłuszczu wedle apetytu. Spodnie w pasie zaczynają spadać Wink

dobry wieczór Smile

testów ciąg dalszy. Dzisiaj rano w ramach powolnego rozkręcania organizmu podjechałem kawalątek autobusem, i z kijkami przeszedłem tylko 5,5 km do pracy. W firmie posiłek składający się z kaszy gryczanej na maśle a potem 8 km biegusiem na powrocie. No i powiem Wam: latałem Smile tętno, tempo idealne, szybciej o 2 minuty od ostatniego razu, muzyka nawet idealnie grała Wink
Biegnąc cały czas pomyślałem sobie, żeby powrócić do koncepcji węgli w ostatnim posiłku. Tak w zasadzie, to podobnie jak w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" to mógłbym je potraktować jako węglowe śniadanie Wink Te moje poranne kijki są czysto rekreacyjne, na niskim tętnie, bardzie regeneracja niż wysiłek. Więc niewiadomo jak tego glikogenu chyba nie wypalę Wink Potestuję
Jak długo u Ciebie trwa test jednej zmiennej? Laughing Laughing Laughing
Zapisane
Strony: 1 ... 60 61 62 63 64 [65] 66 67 68 69 70 ... 92 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.021 sekund z 19 zapytaniami.