I tak z powodu niewielkiej ilości postów większość dysponujących czasem użytkowników czyta wszystkie nowe wypowiedzi.
Istnieje poczucie pewnej systematyczności w dyskusji i niechęci do odchodzenia od tematu wątków.
Kto chce „pukać, jak każą pukać” niech znajdzie w tym wątku miejsce na luźne wypowiedzi choć czasami bardziej interesujące od tematu który je zainspirował.
Przypominam, że by zacytować w tym wątku post z innego wątku można użyć sekwencji: CYTUJ, Ctrl+A, Ctrl+C, ODPOWIEDZ, Ctrl+V :-)
Bawmy się dobrze i niech cierpiący na niskie ciśnienie się nie denerwują więcej postami typu:
Cytat: adam319 w 2008-02-09, 18:22:43
Co za pajac w gumowych rękawiczkach nacierał kilogramowe króliki 12,8 gramami alkoholu tak by połowa tego głaskania nie zdzierżyła. :shock: :?
Cytat: Ryjek w 2008-02-10, 00:57:15
[wchodzi Ryjek i beka:]
BEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEKKKKKKKK
- co Wy tam wiecie o piciu...
Cytat: Edyta w 2008-02-08, 18:35:19
Cytat: Ewa w 2008-02-07, 21:38:40
Nie szkodzi. Nawet jeśli jest pochmurny dzień, czujemy ze za oknem życie.
Nawet bezpańskie psy nie chodzą.
Cytat
Poza tym można z rana zapalić....
...pościel i wtedy szybko się wstanie,a i mocne światło będzie.
Tu w tym wątku
nikt nam nie zarzuci odchodzenia od tematu,
a kto ma przeczytać i tak przeczyta.
Witam, więc elokwentnych i niech żyje wolność słowa :-)
Jednocześnie szacunek dla lubiących porządek.
(nie znajdujących przyjemności w przeszukiwaniu rzeczy naturalnie ułożonych).
Jakie problemy ma 5 do 7 milionów Amerykanów, ot np. takie:
Mój kolega Matt Solomon powtarza mi: „Naprawdę liczy się to, co i gdzie dokładnie znajduje się na stole”. Solomon jest 39-letnim prawnikiem z kompulsją utrzymywania porządku. Aby cieszyć się posiłkiem, musi oddzielić solniczkę i pieprzniczkę, a w połowie odległości między nimi położyć serwetnik lub inny przedmiot.
http://portalwiedzy.onet.pl/,11123,1468324,czasopisma.html
Nikt mi nie powie, że prawidłowo wykształcony i odżywiony mózg może popaść w taką niestabilność :-)
Aka "Dzień świra" z Markiem Kondratem.
Fajny wątek. Co dziś pijemy?
Za 3 godziny „wstaję” więc już raczej późno na picie.
Poza tym nie ma efektu jak nie ma zmiany – nie można pić codziennie :-)
Ja jeszcze w temacie „co by tu dzisiaj wypić” dla amatorów nowych wrażeń:
http://tiny.pl/ld29
> 1. czy alkohol izopropylowy jest szkodliwy dla czlowieka?
> 2. czy mozna go spozywac jak alkohol etylowy?
Izopropanol początkowo działa na organizm podobnie jak etanol dając
efekt upojenia. Jest jednak inaczej metabolizowany - wątroba
przekształca go do acetonu, a ten działa na organizm tak jak zawsze
aceton. Czyli zakwasza organizm, uszkadza tkanki miękkie itd.
Charakterystycznym objawem po wypicu większej ilości izopropanolu jest
wyraźny oddech "acetonowy", taki jaki występuje przy marskości wątroby.
Stałe picie nawet niewielkich ilości izopropanolu prowadzi szybko do
poważnych uszkodzeń wątroby.
Izopranol metabolizuje się dużo wolniej od etanolu więc efekt upojenia
(jak i również późniejszy kac) utrzymuje się mniej więcej dwukrotnie
dłużej.
Szkoda,że nie piję,bo może bym znalazła wspólny język z Wami :P :D
Przynajmniej to środowisko ludzi nikomu nie ubliża i bardzo chętnie sobie pomaga :D
Cytat: Edyta w 2008-02-11, 11:36:45
Szkoda,że nie piję,bo może bym znalazła wspólny język z Wami :P :DStawiasz O siebie Pijącą Izopropanol ponad nami szaraczkami pijącymi czasami etanol?
Przynajmniej to środowisko ludzi nikomu nie ubliża...Popatrz Ryjku, już jesteśmy uznani za środowisko (pewnie patologiczne).
i bardzo chętnie sobie pomaga :DA w dodatku zakłamane (jak twierdzi Daniel) bo okazujemy sobie życzliwość.
Droga Edyto,
Mnie i Ryjka raczej przypadkowo nie obrazisz bo mamy skórę pogrubioną, a nie wyczuloną na nieżyczliwość, ale sporo ludzi nie lubi gryzienia po zadku na dzień dobry.
Brak poczucia humoru :(
Brak przyjemności z gryzienia po zadku może oznaczać:
- za ostre ząbki gryzącego
- za cienką skórę gryzionego
- brak „genów” masochistycznych u gryzionego
- brak poczucia u gryzionego, że ma to jakiś sens dla społeczności w której żyje.
I gdzie tu jest miejsce na brak poczucia humoru? :-)
Jesli Ty to odbierasz jako "gryzienie po zadku" to tylko i wyłącznie Twoja sprawa :)
Ludzie! Więcej luzu i nauczcie się również żartować z samych siebie!!! To ułatwia życie! :D
Cytat: Edyta w 2008-02-11, 11:36:45
Szkoda,że nie piję,bo może bym znalazła wspólny język z Wami :P :D
(...)
Idź w okolice baru gdzie Panowie spędzają wolny czas na dyskusjach i zagadaj przyjaźnie i z poczuciem humoru „Szkoda,że nie piję,bo może bym znalazła wspólny język z Wami :P :D”, a z humorem na pewno zostanie Ci wyjaśnione, że żartobliwe, wywyższające odcinanie się wymaga od rozmówcy dobrej woli graniczącej z naiwnością :-)
Ludzie! Więcej luzu i nauczcie się również żartować z samych siebie!!!Chciałaś napisać: przyjmować z uśmiechem żarty z siebie. Mogłabyś przytoczyć post gdzie żartujesz z samej siebie (oczywiście poza żartem, że nie pijesz).
PS
Nie denerwuj się ja tylko staram się konstruktywnie żartować :-)
A idze, wcale się nie wywyższam i dej se siana już.
Wiele razy tu na Forum żartowałam z samej siebie i nawet było tu o piciu (chyba z Blackendem sobie żartowałam :) ) i jakoś z tego powodu nie ucierpiałam i nie mówiłam Blackendowi ,że się wywyższa :)
A jesli uwazasz,że tak Ciebie ponizyłam,to tym samym uwazasz,ze picie alkoholu jest poniżające ,to skoro jest poniżające to czemu pijesz?
A może lubisz się czuć poniżany? :)
... co Wy tam wiecie o piciu...
Może problem jest tu (http://greggsutter.com/mt/archives/manWomanControlPanel.jpg)? :mrgreen:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Bardzo prawdziwe! :D
Cytat: Edyta w 2008-02-11, 18:59:01
Wiele razy tu na Forum żartowałam z samej siebie i nawet było tu o piciu (chyba z Blackendem sobie żartowałam :)
(...)
Poproszę link do tych postów bo sam nie znajdę.
Chętnie je potem przeanalizuję, a Ty będziesz sobie potem żartobliwie oczywiście udowadniać, że nie jesteś wielbłądem.
Zobaczymy czy ci się spodoba.
Ja tylko żartuję :-)
Zresztą czy taka niewinna mordka (avatar) może skrzywdzić taką skomplikowaną istotę jak Ty?
Jak już zapewne zauwazyłeś ,uczestniczę w wielu wątkach i mam bardzo dużą ilość postów w krótkim czasie :)
Kiedyś byłam zarejestrowana tutaj jako "elmo" i miałam bardzo,bardzo dużą ilość postów ,możesz sobie wyobrazić ile ,jeśli byłam przez chyba rok czasu,to teraz nie licz na to ,że bedę Tobie szukała posty ,w których sobie żartowałam z siebie ,bo musiałabym spędzić tutaj całą noc,a siedzieć tutaj tyle,tylko po to,żeby zaspokoić Twoją ciekawość wydaje mi się "apsórtem" :D
PS.Możesz sobie ze mnie żartować ile Ci się podoba,a ja się posmieję razem z Tobą :wink: :P :D
Cytat: elmo w 2007-07-10, 19:44:20
W ogóle nie rozumiem po co ten wątek. Czemu ma służyć?
Po co kłótnie na forum i wyzwiska? Komu tego brakuje? Mnie na pewno nie.
To tak jakby lubić to samo w rodzinie. Ja sobie cenię zgodę i spokój i wcale nie prowadzi to do cofania się w rozwoju, bo poprzez spokój i szacunek do drugiej osoby można o wiele więcej zdziałać.(...)
Pisałaś, że cenisz spokój i szacunek do drugiej osoby.
Jakby to powiedzieć ...
Zwyczajowo na tym forum zaleca się pisanie na karteczce codziennie co się jadło i piło np. przez tydzień (co do grama) i jest podstawa by się zastanowić.
Osobiście życzę więcej szczęścia w zgadywaniu
jeszcze przed wysłaniem jakie uczucia u danej osoby wywoła właśnie co napisany post.
Załóż sobie, że między napisaniem postu, a jego wysłaniem przygotujesz sobie i wypijesz szklankę herbaty, będzie czas na spokojną refleksję.
Tylko żartuję!
Jest taka nowa świecka tradycja na tym forum zabawy w psychoterapeut(k)ę.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Nazwa użytkownika: Edyta
Wiadomości: 288 (12.000 na dzień)
Pozycja: Newbie
Data rejestracji: 2008-01-18, 15:50:06
Można wypić 12 szklanek herbaty dziennie? :-)
Statystycznie jest
4,2% szansy,
że przypadkowo jest
dokładnie całkowita liczba postów dziennie. :-)
Cytat: Edyta w 2008-02-11, 21:59:32
PS.Możesz sobie ze mnie żartować ile Ci się podoba,a ja się posmieję razem z Tobą :wink: :P :D
Proszę o dalsze wywody :D
PS.Jakoś to wszystko nie robi na mnie wrażenia :(
Wczoraj spytałem nasze dziecko, czy nie zna jakieś ciekawej strony w Internecie dla każdego, bo te nutritiondata, lancet ,PANS, AJCN, BBC, CNN, www.coś-tam :wink: - serdecznie mnie znudziły!.
No i zna z "lekcji informy" :shock:: - www.gry.pl - każdy tam znajdzie coś odprężającego dla siebie :roll:. Miłej zabawy!
Moje dzieci też tam sobie grają.
Jest tam chyba jakieś "ubieranko,przebieranko" -to dla dziewczynek :) (polecam Ewie :) )
Uważać trzeba na wiry :idea:
Edyta!,
Ewie - raczej nie, ale jeśli masz "procek" "spoko"... :wink: :mrgreen:
Jestem chyba jakaś ociemniała,bo nie jazę o co chodzi z tym "prockiem" :idea:
PS. Ubieranko przebieranko jest bardzo fajne :) Można też chyba tam malować paznokcie...
No właśnie coś dla dziewcząt i nie tylko :wink:
A dzieko do mnie: "no Tysiu, na Twoim "procku" to wszystko pójdzie..."
Ja nie mam doświadczenia na takich stronach, ale jak nasze dziecko mówi o "procku" - to uważam, że to istotna informacja...!
Myślę jednak, że pomylił "procka" z "łączem", ale nie wypada mi "dołować" własnego dziecka!. :evil: :cry:
Jest wyjątkowy! 8)
Jest wyjatkowy :)
Jak każde dziecko dla swoich rodziców :) Tak to już jest :)
Jakiś rok czasu temu,albo dwa lata temu, moje córki jeździły na działkę i tam były tulipany i one się nimi zachwycały.
Zachwycały się do tego stopnia,że moja młodsza córka mając 4 chyba lata,kazała starszej córce napisac "www.tulipan.pl",a ona napisała i "wyskoczyła" strona ze sklepami erotycznymi (czy coś w tym stylu) . Ja zareagowałam :wyłączyłam stronę i zabroniłam tam wchodzić i wpisywać takie strony.
Moje córki nie wiedziały o co mi chodzi.
Wychodząc kiedyś do sklepu(tata spał po nocce ,a one same buszowały przy kompie) ,spojrzałam tylko ,a one wiedziały o co chodzi.
Wyszłam do przedpokoju i słyszę ,że moja młodsza córka Urszulka mówi szeptem do Zuzi ,aby weszła na stronę "www......",a ja wpadłam i mówię "ja wam dam!" :D
http://www.jetztspielen.de/,to ulubiona stronkach moich dzieci i moja,Edyty,moze znajdzie sie cos dla was??? :) 8)
Tu jest specjalnie coś dla Hany,jako ze lubi gotować i ja zawsze o tym pamiętam podczas swojego gotowania :)
http://www.gry.pl/gry/gotowanie/gotowanie.html
Dla Halinki :)
http://www.gry.pl/gry/dekorowanie_pokoju/dekorowanie_pokoju.html
Dla Ewy :)
http://www.gry.pl/gry/ubieranki/ubieranki.html
Dla Kodar :)
http://stardoll.girlsgogames.com/nl/?id=6
Dla Toana :)
http://www.gry.pl/gra/Sherwood_MMORPG.html
Dla Blackenda :)
http://pl.gamehero.com/games/themafia/
Dla Daniela :)
http://pl.gamehero.com/darkorbit/?aid=136&aip=gry_pl
Hej - jak gry to tylko http://www.kurnik.pl/
polecam szczególnie literaki (odpowiednik scrabble) tam siedzi głównie moje dziecko ;)
świetna gra na nauke ortografii
Cytat: Edyta w 2008-02-12, 14:13:31
Dla Blackenda :)
http://pl.gamehero.com/games/themafia/
hehe no w sumie trafiłaś - "Ojciec Chrzestny" (The Godfather) to jeden z moich ulubionych filmów ;)
Kiedyś "siedziałam" na "kurniku" ,grałam w warcaby :P
Kurcze.Przepraszam MW,że zapomniałam o Tobie :?
Ale oto już znalazłam dla Ciebie stronkę :)
http://www.instalki.pl/programy/download/nauczanie_poczatkowe/Matematyka_na_wesolo.php
Dziekuję za pamiec, Edyto
Cytat: toan w 2008-02-11, 12:34:18
Dla dorosłych - to może "Włatcy móch" (...)
Miałem nadzieję :-) na wątek z bykami, ale niech będzie tutaj.
http://www.youtube.com/v/cqRTrlGJ288
Czesia to nawet ja lubię posłuchać.
Mówcie co chcecie ale dzieci najbardziej lubią gry w realu, szczegulnie gdy więcej uczestników bierze w tym udział.
Cytat: grizzly w 2008-02-15, 18:22:24
Cytat: Edyta w 2008-02-15, 17:43:44
....To mi nie daje spokoju i prosze o wyjasnienie,jesli ktoś coś wie na ten temat....
A mnie nie daje spokoju, dlaczego "Ryjek leje w ryjek" :?: :roll: :mrgreen:
Beeeeeeeeek! Hik?
Hej niedźwiedź, :wink:
Dzisiaj z rana usłyszałem, że oto nasze ptaszyny powracajom z dalekich krajów i oto tym samym wiosna nadchodzi - "sratatata" pomyślałem - a tu proszę - wchodzę na forum i co widzę? Niedźwiedź przerwał sen zimowy. Czyli albo wiosna albo zapas tłuszczu się skończył. Tak czy siak, każdy powód dobry by się napić czegoś rozgrzewającego. :mrgreen:
Cytat: Ryjek w 2008-02-16, 14:19:39
No o to chodzi, że zbyt wyraźnie - i to do tego stopnia, że aż niektórych w "oczy kole". ;)
Jest fajne zadanie wymagające wyraźnego spojrzenia :-) w wątku o edukacji, 2ch wytrawnych userów podeszło do zagadnienia bardzo ostrożnie :-)
Cytat: adam319 w 2008-02-16, 14:37:36
Jest fajne zadanie wymagające wyraźnego spojrzenia :-) w wątku o edukacji, 2ch wytrawnych userów podeszło do zagadnienia bardzo ostrożnie :-)
Adam Ty lepiej napisz jak to jest z kobietami w Chinach.
Co zaobserwowales(u kolegow 8) :lol: :P)?
Czy Chinki leca na Polakow(bialych) czy raczej
z rezerwa? :roll:
Cytat: adam319 w 2008-02-16, 14:37:36
Cytat: Ryjek w 2008-02-16, 14:19:39
No o to chodzi, że zbyt wyraźnie - i to do tego stopnia, że aż niektórych w "oczy kole". ;)
Jest fajne zadanie wymagające wyraźnego spojrzenia :-) w wątku o edukacji, 2ch wytrawnych userów podeszło do zagadnienia bardzo ostrożnie :-)
Rozumiem,że pisząc o wytrawnych userach miałes między drugim userem mnie na mysli :lol: ,a o co tam właściwie chodzi ? :lol:
Cytat: grizzly w 2008-02-16, 14:44:36
Czy Chinki leca na Polakow(bialych) czy raczej
z rezerwa? :roll:
I czy Polacy lecą na Chinki ? :P
Cytat: Edyta w 2008-02-16, 14:49:07
Cytat: grizzly w 2008-02-16, 14:44:36
Czy Chinki leca na Polakow(bialych) czy raczej
z rezerwa? :roll:
I czy Polacy lecą na Chinki ? :P
O tym to pewnie nie napisze,
bo zostanie "zamordowany" przez "partnera". 8) :lol:
Grizzly,
Biali mają w Chinach powodzenie, tak jak kiedyś dano temu u nas za komuny np. Amerykanie.
Chinki są nie do porównania z Europejkami. Wiele czasu spędziłem tłumacząc dlaczego Polacy czasami narzekają na żony, a one myślały, że to nie możliwe, że ja tylko żartuję.
Dla ułatwienia dodam, że nie słyszałem awantury, podniesionego głosu, ani Chińskich przekleństw, a mieszkałem tam 2 lata. Obcokrajowcy którzy przyjeżdżają do Polski słowo klucz – k**** poznają już zwykle po kilku godzinach pobytu.
Chinki starają się ważyć 40kg, a z racji zdrowej diety i niewielkiego wzrostu nie przychodzi im to z trudem.
Co do Europejczyków / Amerykanów to szybko znajdowali sobie dziewczynę w Chinach, co do Polaków to sprawa jest o tyle trudna, że w 40milionowej prowincji do głosowania przyszło 50 osób, a w 7 milionowym mieście było nas 17stu, głównie małżeństw więc o statystykę trudno.
W uproszczeniu można powiedzieć, że w miastach wyglądających jak Nowy York życie toczy się jak w Nowym Yorku, a na wsi jak na wsi w Europie.
Pamiętam, że chiński kolega powiedział mi że Polski prezydent znalazł sobie żonę w Chinach, więc z szoku mało przez zablokowane drzwi samochodu nie wypadłem.
Pokazał mi następnie gazetę i okazało się, że nie prezydent, a były kandydat na prezydenta Stan Tymiński tak uczynił.
Kolega z Francji ożenił się szczęśliwie w Chinach i z tego co dotychczas ich widywałem to obie strony sobie taki układ chwalą.
Pozdrawiam,
PS Edytko nie stresuj się, userem jest każdy użytkownik komputera za wyjątkiem administratora. Na pewno jest to dwa rzędy wielkości więcej szacunku niż w słowie „plankton”. (dwa rzędy oznacza co najmniej 100 razy więcej).
A co mi tam właśnie, że napiszę "dyplomatycznie".
Europejki są jak tort z margaryny, a Chinki jak żółtka :-)
No Adam,przecież ja się nie przejmuję nazwą "user" :) -przecież wiem,że nim jestem-to chyba normalne,nie? :)
Bardziej mnie cieszy, że nie bierzesz do siebie tego tortu z margaryny – i słusznie – bo jesz żółtka :-)
Europejki nalezałoby jeszcze "podzielić" na kraje skąd pochodzą.
Bo gdy byłam raz we Wiedniu,pewien Austriak (dobrze ja napisałam?) ,powiedział mi,że najpiękniejsze są Polki :).
Również tak mówil : Egipcjanie,Turcy,Anglicy,których poznałam :) -i to było "fantastik" :D :P
Cytat: adam319 w 2008-02-16, 15:30:55
...Europejki są jak tort z margaryny, a Chinki jak żółtka :-)....
Adas, to jest najlepsza reklama dla Chinek.
Czy obecne wladze Chin nie spogladaja na "bialych"
zlym okiem gdy romansuja z pieknymi Chinkami "nie w celu prokreacji"? :shock: 8) :lol:
Czy Chinki sa rowniez tak pazerne na "pieniadze" jak Europejki czy Amerykanki? 8) :lol:
Czy raczej "leca" na sam fakt, ze sa ciekawe jak to jest z "bialym facetem".
Cytat: grizzly w 2008-02-16, 17:01:27
8) :lol:
:shock: :shock: 8)
8) :lol:
:shock: :shock: :shock:
:shock: :shock: :? :?
8) :lol:
8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :P :P :P :P :P :P :P :P
34 mordy - czyżby padł rekord użycia w jednym poście? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Cytat: grizzly w 2008-02-16, 17:34:39
Europejki....
No chyba mi nie napiszecie ,że Francuski są takie same jak Włoszki,a Włoszki takie same jak Polki,a Polki takie same jak Rosjanki,a Rosjanki takie same jak Niemki,a Niemki takie same jak Czeszki itd..... Nie wkładałabym wszystkich Europejek do jednego wora.No co Wy chłopcy ? Wstyd mi za Was :?
Rozumiem,że to co nieznane jest "egzotyczne" (Chinki dla Polaków,a Polki dla Chińczyków),ale no bez przesady!!! Nie doceniacie tego co macie" pod nosem" :)
Ja bym nie chciała żadnego Chińczyka :)
PS.Grizzly i Adam, porządny klaps by Wam się przydał (choć nie wiem, czy odniósłby pożądany efekt wychowawczy :lol: :lol: :lol: ).
Kurdebele ."Francuski"- kobiety pisze się chyba przez "z" ,nie? :P czyli "Francuzki" :P
"Najwiecej witaminy maja polskie dziewczyny..."tak spiewal Rosiewicz,a ze jest optymalny,to wierze jednak ,ze mowi prawde :lol: :lol: :lol:
Cytat: Ryjek w 2008-02-16, 18:06:28
Cytat: grizzly w 2008-02-16, 17:01:27
8) :lol:
:shock: :shock: 8)
8) :lol:
:shock: :shock: :shock:
:shock: :shock: :? :?
8) :lol:
8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :P :P :P :P :P :P :P :P
34 mordy - czyżby padł rekord użycia w jednym poście? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Tej, Ty to jestes naprawde spostrzegawczy Tomek. 8) :lol: :P
Cytat: grizzly w 2008-02-16, 17:34:39
Cytat: adam319 w 2008-02-16, 15:30:55
...Europejki są jak tort z margaryny, a Chinki jak żółtka :-)....
Adas, to jest najlepsza reklama dla Chinek.
Chinek nie zabraknie :-)
Cytat
Czy obecne wladze Chin nie spogladaja na "bialych"
zlym okiem gdy romansuja z pieknymi Chinkami "nie w celu prokreacji"? :shock: 8) :lol:
I tu muszę nawiązać do faktu, że Chiny są znane z polityki jednego dziecka na rodzinę. Myślałem, że jako jedynak będzie „witaj w domu”, a tu okazało się, słyszę, mój brat, moja siostra i tak na oko ze znajomych Chińczyków tylko co 3 był jedynym dzieckiem w rodzinie. Ale przyznać muszę, że nie przypominam sobie by ktoś wspominał, że ma więcej rodzeństwa niż jedno.
Obecne władze Chin powiedziały: oddajecie nam 20%, a poza tym róbta co chceta, za wyjątkiem podburzania tłumu przez religię czy politykę. Na własny użytek można mówić co się chce i wierzyć w co się chce. Chinka może za to liczyć na wsparcie swojego państwa gdyby poczuła się krzywdzona, słyszałem o zasadzie (niestosowanej), jak mieszkają razem to powinni się ożenić.
Cytat
Czy Chinki sa rowniez tak pazerne na "pieniadze" jak Europejki czy Amerykanki? 8) :lol:
Czy raczej "leca" na sam fakt, ze sa ciekawe jak to jest z "bialym facetem".
Pieniądze to rzecz praktyczna, ale chyba nie najważniejsza w Chinach. Ileż to razy widziałem małżeństwo po 50tce, oboje uśmiechnięci, oboje na zardzewiałym rowerze, on prowadzi, ona na bagażniku. W Chinach każdy biały zarabia wielokrotnie więcej niż przeciętny Chińczyk (z PRC). Słyszałem opinię, że faceci się podobają bo wyglądają jak aktorzy w amerykańskich filmach. Jest kilka aspektów o których na forum nie bardzo jest jak napisać, wspomnę tylko, że spotkałem o bardzo ciemnym kolorze skóry, wielkiego jak koszykarz Afroeuropejczyka, który studiował i zamieszkał w Chinach i wydawał się być szczęśliwy.
W sumie widziałem wódkę w 5 litrowej plastikowej butelce (jak w Polsce woda) tylko, że kosztowała 3,60zł i w środku nie była woda tylko wódka ryżowa pośredniej jakości. Ja osobiście kupowałem lepszą 70% wódkę 0.5l w cenie 2,50zł i używałem ją jako płyn do płukania ust (jak coś przypadkowo się połknęło to niewielka strata była). Oczywiście do kupienia w supermarkecie był też zachodnia wódka w cenie jak w Polsce.
Dla kierowców cena benzyny taka sama jak w Polsce tylko waluta inna, więc wychodziło 2,5raza taniej.
A już szczytem była firmowa wycieczka do parku wodnego na wolnym powietrzu gdzie było kilka basenów i zjeżdżalni, miejsce do grilowania na 20 osób, oczywiście w koło kawiarenki i fizykoterapia (~), ale moją uwagę przykuła studnia z wodą geotermalną (72 stopnie celcjusza) na której była cena, podszedłem a okazało się że w środku w takich jak u nas powiedzmy spotyka się cytryny siateczkach plastikowych moczą się kurze i przepiórcze jajka. Cena 3,60zł za 10 szt. W tej temperaturze żółtko się ścięło całkiem, a białko jeszcze nie – raj na ziemi. Niewiele więc z grila w tym dniu podjadłem ( i dobrze).
Kończę bo wszyscy będziecie mieć Chińskie IP :-)
Nie wierzcie w każdą bzdurę którą opowiadają o Chinach w telepraniumózgów.( to już wam Ryjek wytłumaczy dlaczego).
Tutaj można sobie co nieco poczytać. (Nie przerażajcie się, spotkali się byli studenci tej samej uczelni w Kanadzie (Niemiec z Niemiec i Chińczyk z Hong Kongu i nie mogli się dogadać, musiałem tłumaczyć) Ten angielski jest silnie charakterystyczny :-)
http://english.peopledaily.com.cn/90001/90783/index.html
Pozdrawiam serdecznie,
亞當
Musiałeś mieć ciekawe przeżycia :)
Zamierzasz tam wracać? :)
Ja tam tylko pracowałem, aczkolwiek trzeba przyznać, że jest to super miejsce do pracy, super miejsce do wypoczynku i super miejsce na emeryturę.
Za stary jestem by coś zamierzać, układ będzie sprzyjający to się pojedzie na dłużej, układ będzie mniej sprzyjający to się pojedzie tylko na wycieczkę :-)
Fajnie bo w jedną stronę (z Londynu) leci się 20 godziny a z powrotem tylko 4 godziny więc łatwo wrócić :-)
Ciekawe dla mnie jest to,że pomimo iż Polacy sobie chwalą pobyt za granicą (lepsze i łatwiejsze życie,piekniej i w ogóle inaczej),to i tak tęsknią za ojczyzną ,a niektórzy wracają :) .
PS.Jaki za stary jesteś? Co Ty opowiadasz? Toż to najpiekniejszy wiek,po trzydziestce! :D Sama jestem po :D
Cytat: Edyta w 2008-02-16, 20:11:15
Toż to najpiekniejszy wiek,po trzydziestce!
Potwierdzam. Nie wiedzieć czemu, mi młodemu byczkowi, podobają się kobiety po trzydziestce, a na rówieśniczki nie zwracam uwagi... eee... tzn. "aż takiej" uwagi :oops:
Cytat: Ryjek w 2008-02-16, 23:38:11
Nie wiedzieć czemu, mi młodemu byczkowi, podobają się kobiety po trzydziestce...
Jak to nie wiesz czemu? :D ,bo kobiety po trzydziestce,wiedzą co takim młodym byczkom potrzeba! :D
O! A tego też nie wiem: czego to tak nam potrzeba? :mrgreen:
No słowami Wieszcza to idzie jakoś tak:
"... jadła, napoju?,
byle zostaw nas w spokoju"... :mrgreen:
Potrzeba Wam klapsa ! :P ,bo jesteście niegrzeczni i to niezależnie od wieku!!! :P :lol:
Cholercia, tak czułem że po tej wypowiedzi Toana nie uzyskam już odpowiedzi na tak szalenie ważne pytanie... :mrgreen:
:lol: Nie rozśmieszajcie mnie :lol: :P
Jednak to prawda,że kazdy mężczyzna,nie wiem jakby nie był dojrzały- jest w jakims procencie dzieckiem :P (ciekawe czemu tak się dzieje :?: :idea: ) :P :D
Ależ ja na poważnie pytałem, Toana nie słuchaj. Mi odpowiedz. Mi, mi, mi.
Cytat: Edyta w 2008-02-17, 14:21:04
:lol: Nie rozśmieszajcie mnie :lol: :P
Jednak to prawda, że każdy mężczyzna ,nie wiem jakby nie był dojrzały- jest w jakimś procencie dzieckiem :P (ciekawe czemu tak się dzieje :?: :idea: ) :P :D
Nie zapytam czym się różni dziecko, od mężczyzny, który jest w jakimś procencie dzieckiem, od człowieka w pełni dojrzałego bo moglibyśmy się dokopać do jakichś niebezpiecznych uogólnień :-)
------------a może?
Religijny człowiek całkowicie dojrzały to taki który 90% swojej energii poświęca na przekazanie swoich genów, 10% na dobroczynność i 0% na rozwój i zabawę.
------------a może nie?
;-)
Cytat: adam319 w 2008-02-17, 22:22:42
Cytat: Edyta w 2008-02-17, 14:21:04
:lol: Nie rozśmieszajcie mnie :lol: :P
Jednak to prawda, że każdy mężczyzna ,nie wiem jakby nie był dojrzały- jest w jakimś procencie dzieckiem :P (ciekawe czemu tak się dzieje :?: :idea: ) :P :D
Nie zapytam czym się różni dziecko, od mężczyzny, który jest w jakimś procencie dzieckiem, od człowieka w pełni dojrzałego bo moglibyśmy się dokopać do jakichś niebezpiecznych uogólnień :-)
------------a może?
Religijny człowiek całkowicie dojrzały to taki który 90% swojej energii poświęca na przekazanie swoich genów, 10% na dobroczynność i 0% na rozwój i zabawę.
------------a może nie?
;-)
czyli w 100% mysli o zaspokojeniu wlasnych potrzeb,co swiadczy,ze potrafi kochac siebie.Co wcale nie oznacza,ze zapomnial kochac bliznich. 8)
Religijny człowiek -nie jest dojrzały .
Dojrzały człowiek polega na sobie
Cytat: Rudka w 2008-02-18, 00:04:55
Religijny człowiek -nie jest dojrzały .
Dojrzały człowiek polega na sobie
Rudka, ale ilu jest takich "co potrafi polegac..."????
malo, malo, malo!!!!!
Tak wiec, duzo zalezy od tego kto cie splodzi
i do jakiej "sekty" nalezy :shock: :lol: :P
Czyli jaka kultura Ciebie otacza :shock: 8)
Im "sekta" bardziej prymitywna,
tym "Wieksze Barany" produkuje!!!!! :shock: 8) :lol: :P
Cytat: grizzly w 2008-02-18, 00:08:57
Adas, napisalem w trybie warunkowym "moze". 8)
Gryziu, proszę nie zdrabniaj mojego imienia do formy Adaś, bo będę Cię nazywał Gryźlątko, Gryś, Gryźmiś, albo jeszcze coś gorszego wymyślę :-)
A co do ELIT to trochę racji masz, ale z elitami to jest tak jak z idolami, albo człowiek patrzy na świat w takich kategoriach, albo nie :-)
Wyjatkowo zgadzam sie z Tobą -bo naprawde niewierzących jest
w granicach błędu statystycznego ,dlatego są w poniewierce.
cudzych rodziców wole nie oceniać ,bo rózniste czynniki wpływają
na ulepianie pogladów . Faktem jest ,że "czym skorupka za młodu nasiąknie
tym na starośc trąci "
Propo -mój ojciec z katolickej rodziny -po wojnie niewierzący partyjny patriota.
Jakkolwiek mozna zle mówić o tamtym ustroju -to jednak religia -miała
zaszczytne miejsce w kościele .
W szkołach pobierałam nauki ,a nie bajki o cudach.
Cytat: adam319 w 2008-02-18, 00:34:11
Gryziu, proszę nie zdrabniaj mojego imienia do formy Adaś, bo będę Cię nazywał Gryźlątko, Gryś, Gryźmiś, albo jeszcze coś gorszego wymyślę :-)
Aaaaaaaaa, Ha, Ha, Ha, Ha,Ha, Ha, Ha, Ha, normalnie padam ze smichu
na prawde rozsmieszyles mnie do lez. :shock: 8) :lol: :P
Najlepsze jest: "Gryźmiś" :lol: :lol: :P :P
Cytat: Rudka w 2008-02-18, 00:51:41
Propo -mój ojciec z katolickej rodziny -po wojnie niewierzący partyjny patriota.
Jakkolwiek mozna zle mówić o tamtym ustroju -to jednak religia -miała
zaszczytne miejsce w kościele .
W szkołach pobierałam nauki ,a nie bajki o cudach.
Musze Tobie przyznac Rudka, ze jak piszesz
to ja uwielbiam Ciebie czytac. 8)
Niemal za kazdym razam zaczynam czuc podobnie jak TY.
Mysle, ze komuna wypalila nam pietno, ktorego nikt nie zmaze
z naszej duszy. Ja juz nie robie z tego powodu "problemow" :shock: 8)
Mnie nic komuna nie wypaliła . Jestem wręcz wdzięczna za normalne dzieciństwo
- teraz oczy dostaje większe od zatwardzenia
jak widze, słysze rozmodlonych dziennikarzy redaktorów ,polityków
od prawa do lewa i homilie w mediach.
Jak wystraszone kundelki prześcigają sie w nabożnych tekstach.
smieszni w tych kabotyńskich swiątobliwych relacjach
szkoda ,ze jeszcze kiecek nie pozakładali- pazerni i zakłamani obłudnicy.
Cytat: Rudka w 2008-02-18, 01:17:05
...Mnie nic komuna nie wypaliła . Jestem wręcz wdzięczna za normalne dzieciństwo....
Rudka, czy wiesz co to oznacza jak "pacjent"
nie ma poczucia ze jest chory?????
:shock: :shock: :shock:
Cytat: Rudka w 2008-02-18, 01:17:05
....Jestem wręcz wdzięczna za normalne dzieciństwo......
Czy "Murzyn" z "buszu"urodzony w roku 1955 w rodzinie "kanibali"
ma byc wdzieczny za normalne dziecinstwo? :shock: :shock: :shock: :shock:
Gdy w roku 1990 znajdzie sie w USA??? :shock: :shock: :shock: :shock:
Ja nie jestem pacjentem a jak ktoś nie ma poczucia ,ze jest chory -to zdrowy objaw
chce sie zyć :D :D i oby jak najdłużej w tak miłym towarzystwie.
" zyje werbalnie i myśle realnie" no moze troche z nostalgią tamtych lat .
od filmów,i artystów z zeszłej epoki nie moge sie oderwać-
taka ze mnie romantyczka, nieuleczalne.-te typy tak mają.
Nie przesadzaj -nawet murzyna z buszu -bo w Ameryce byłby nieszczęśliwy
ja też :(
Cytat: Rudka w 2008-02-18, 01:17:05
.....jak widze, słysze rozmodlonych dziennikarzy redaktorów ,polityków
od prawa do lewa i homilie w mediach.
Jak wystraszone kundelki prześcigają sie w nabożnych tekstach.
smieszni w tych kabotyńskich swiątobliwych relacjach
szkoda ,ze jeszcze kiecek nie pozakładali- pazerni i zakłamani obłudnicy......
To wszystko prawda, ale "stado baranow" ktos musi pilnowac
aby je systematycznie strzyc i na koniec "przeprowadzic uboj",
inaczej "lowiecki" wilcy dopadna i bedzie "milczenie lowiec". :shock: :shock: :( :(
A pastwisko zajete zostanie przez inne "lowiecki"
sprytniejszych "pastuchow". 8) :lol: :P
Cytat: adam319 w 2008-02-18, 00:34:11
Gryziu, proszę nie zdrabniaj mojego imienia do formy Adaś, bo będę Cię nazywał Gryźlątko, Gryś, Gryźmiś, albo jeszcze coś gorszego wymyślę :-)
Np. Donku... :D :D :D
Cytat: grizzly w 2008-02-18, 00:58:02
Cytat: Rudka w 2008-02-18, 00:51:41
Propo -mój ojciec z katolickej rodziny -po wojnie niewierzący partyjny patriota.
Jakkolwiek mozna zle mówić o tamtym ustroju -to jednak religia -miała
zaszczytne miejsce w kościele .
W szkołach pobierałam nauki ,a nie bajki o cudach.
Musze Tobie przyznac Rudka, ze jak piszesz
to ja uwielbiam Ciebie czytac. 8)
Niemal za kazdym razam zaczynam czuc podobnie jak TY.
Mysle, ze komuna wypalila nam pietno, ktorego nikt nie zmaze
z naszej duszy. Ja juz nie robie z tego powodu "problemow" :shock: 8)
Bo Rudka pisze bardzo ekspresyjnie,to się czytelnikowi udziela,tak jak napisała ten post co mnie się spodobał-no genialny!Bez owijania w piekne książkowe słówka-tak prosto z serca,z własnych obserwacji,z własnego doświadczenia :D
Cytat: adam319 w 2008-02-17, 22:22:42
Religijny człowiek całkowicie dojrzały to taki który 90% swojej energii poświęca na przekazanie swoich genów, 10% na dobroczynność i 0% na rozwój i zabawę.
------------a może nie?
;-)
Myslisz,ze tacy ludzie się nie zabawiają? Łoj,ja myślę,że w takich to dopiero drzemie wulkan :lol: tylko może robią to w ukryciu i po ich minkach tego nie widać :!:
Cytat: adam319 w 2008-02-18, 00:34:11
Cytat: grizzly w 2008-02-18, 00:08:57
Adas, napisalem w trybie warunkowym "moze". 8)
Gryziu, proszę nie zdrabniaj mojego imienia do formy Adaś, bo będę Cię nazywał Gryźlątko, Gryś, Gryźmiś, albo jeszcze coś gorszego wymyślę :-)
A co do ELIT to trochę racji masz, ale z elitami to jest tak jak z idolami, albo człowiek patrzy na świat w takich kategoriach, albo nie :-)
Masz racje Adam,wszystko zalezy od postrzegania swiata.Dzisiejszy czlowiek nie ma ani rak ani oczu zwiazanych,a umysl,to mial zawsze wolny i jeszcze wolny wybor.
Cos nie odpowiada,nie tedy droga,zmienia kurs i kieruje w przeciwnym do obranego.Powinien poniesc sie na fali zycia,byc otwarty na zmiany w sobie i srodowisku.Nie zwalac wlasnej nieudacznosci na innych,tak jak to sie slyszy na kazdym kroku.Albo politycy,albo rodzina,wszyscy zawinili,tylko nie on sam.
Ogladalam reportaz o miedzy innymi dwoch mlodych dziewczynach 20-22 lata,zyjacych w ciezkich warunkach materialnych.Obie byly piekne i mlode,obie mialy cel w zyciu.Jedna pracowala w biurze i jej marzeniem bylo wziasc udzial w paradzie karnawalowej(musza przejsc specjalny egzamin tanca),cwiczyla zawziecie,marzenie sie spelnilo,dziewczyna zostala przyjeta do grupy tancerzy i w pieknym stroju przedefilowala tanczac pomiedzy podziwiajacymi.
Druga dziewczyna,prowadzila napowietrzna taryfe,latala helikopterem.Wozila biznesmenow i tych,dla ktorych czas ,to pieniadz.A marzeniem jej bylo zdobyc umiejetnosci pilota na wielka latajaca maszyne.
Nauka,nauka,zadne towarzystwo,chociaz byla mila,sympatyczna i sliczna jak wschodzace slonce.Dziewczyna zdala niesamowicie ciezki egzamin.
Zycie jest zbyt krotkie,by mozolic sie na prozno,by zawsze wial wiatr w oczy i gdy do szkoly jest pod gorke :)
Cytat: kodar w 2008-02-18, 17:02:49
(....)Obie byly piekne i mlode,obie mialy cel w zyciu.Jedna pracowala w biurze i jej marzeniem bylo wziasc udzial w paradzie karnawalowej(musza przejsc specjalny egzamin tanca),cwiczyla zawziecie,marzenie sie spelnilo,dziewczyna zostala przyjeta do grupy tancerzy i w pieknym stroju przedefilowala tanczac pomiedzy podziwiajacymi.
(...)Nauka,nauka,zadne towarzystwo,chociaz byla mila,sympatyczna i sliczna jak wschodzace slonce.Dziewczyna zdala niesamowicie ciezki egzamin.
Zycie jest zbyt krotkie,by mozolic sie na prozno,by zawsze wial wiatr w oczy i gdy do szkoly jest pod gorke :)
Kodar,podziwiam Cię za tą ufność i delikatność umysłu i łagodność :) ,ale odpowiedz mi ,gdyby to tańczące dziewcze o przecudnej urodzie było brzydkie i grube,to czy miałoby szanse być przyjęte do grupy tancerzy? Bo wiesz....z kamizelki futra się nie uszyje ...niestety :(
Cytat: Edyta w 2008-02-18, 17:19:36
Cytat: kodar w 2008-02-18, 17:02:49
(....)Obie byly piekne i mlode,obie mialy cel w zyciu.Jedna pracowala w biurze i jej marzeniem bylo wziasc udzial w paradzie karnawalowej(musza przejsc specjalny egzamin tanca),cwiczyla zawziecie,marzenie sie spelnilo,dziewczyna zostala przyjeta do grupy tancerzy i w pieknym stroju przedefilowala tanczac pomiedzy podziwiajacymi.
(...)Nauka,nauka,zadne towarzystwo,chociaz byla mila,sympatyczna i sliczna jak wschodzace slonce.Dziewczyna zdala niesamowicie ciezki egzamin.
Zycie jest zbyt krotkie,by mozolic sie na prozno,by zawsze wial wiatr w oczy i gdy do szkoly jest pod gorke :)
Kodar,podziwiam Cię za tą ufność i delikatność umysłu i łagodność :) ,ale odpowiedz mi ,gdyby to tańczące dziewcze o przecudnej urodzie było brzydkie i grube,to czy miałoby szanse być przyjęte do grupy tancerzy? Bo wiesz....z kamizelki futra się nie uszyje ...niestety :(
Edyta, pesymism,to choroba ciala. :(,zawsze jest jakies wyjscie z sytuacji,gdy pojdzie sie po rozum do glowy. Zauwaz rowniez,ze uroda,to nie wszystko,jest mnostwo nieurodziwych,lecz przesympatycznych mlodych i tych starych. :P
Kodar,ja próbuję powiedzieć,że w życiu też trzeba umieć marzyć,żeby potem nie być sfrustrowanym.
Uroda to niby nie wszystko,a jednak....Ta dziewczyna ,gdyby nie była piękna,szczupła i młoda,to tancerką by nie została :)
To nie jest pesymizm w tym przypadku,tylko racjonalne myślenie.
Ja nie marzę o niebieskich migdalach,bo wiem ,że ich nie dostanę,ale to nie pesymizm :)
Aktorem też nie zostaje byle kto-pierwszy lepszy z ulicy,pianistą też nie,skrzypkiem też nie,artystą malarzem też nie :)
Cytat: Edyta w 2008-02-18, 17:49:17
Kodar,ja próbuję powiedzieć,że w życiu też trzeba umieć marzyć,żeby potem nie być sfrustrowanym.
Uroda to niby nie wszystko,a jednak....Ta dziewczyna ,gdyby nie była piękna,szczupła i młoda,to tancerką by nie została :)
To nie jest pesymizm w tym przypadku,tylko racjonalne myślenie.
Ja nie marzę o niebieskich migdalach,bo wiem ,że ich nie dostanę,ale to nie pesymizm :)
Aktorem też nie zostaje byle kto-pierwszy lepszy z ulicy,pianistą też nie,skrzypkiem też nie,artystą malarzem też nie :)
trzeba zawsze wierzyc w siebie ,i w to,ze jezeli sie czegos bardzo,bardzo chce,to sie zawsze osiaga. :P
taaaa jasne :P
Oglądałam taki film "Uwierz w ducha" :P :D
PS. Wiem co masz na mysli :)
Cytat: kodar w 2008-02-18, 18:39:09
... trzeba zawsze wierzyc w siebie
Znam taką piosenkę :
http://pl.youtube.com/watch?v=Wv3ic6OOXns&feature=related
Cytat: kodar w 2008-02-18, 17:02:49
(...)Nauka,nauka,zadne towarzystwo,chociaz byla mila,sympatyczna i sliczna jak wschodzace slonce.Dziewczyna zdala niesamowicie ciezki egzamin.
Przypomniał mi się Alinko Twój post i napiszę Ci,ze nie tylko nauka i nauka jest ważna.
Ważny jest przede wszystkim
telent.
Pełno jest w dziesiejszym świecie "ambiciaków" (czyt. ludzi z chorą ambicją),którzy dążą do osiągnięcia celu za wszelką cenę,ale nie mają w danej dziedzinie
talentu.A jak się nie ma talentu,to wychodzi ze wszystkiego d**a zbita.
To dlatego jesteśmy zewsząd otoczeni dziadostwem,bo na różnych stanowiskach ,szczególnie na tych ,które mają wpływ na społeczeństwo są ludzie bez
talentu,którzy nie sa w stanie stworzyć niczego porywającego.A społeczeństwo przy takich ludziach rówież głupieje ,no i mamy to co mamy.
Oto lista użytkowników, którzy wysłali co najmniej 400 postów.
Nie daj sobie Edyto odebrać tytułu „wyjątkowo aktywna”.
8)
To tak ku lepszemu rozeznaniu gdzie leży środek ciężkości. :-)
Użytkownik: Ewa
Wiadomości: 1926 (1.281 na dzień)
Użytkownik: lekarka
Wiadomości: 1803 (2.956 na dzień)
Użytkownik: kodar
Wiadomości: 1600 (3.175 na dzień)
Użytkownik: Hana
Wiadomości: 1390 (1.952 na dzień)
Użytkownik: MORGANO
Wiadomości: 1350 (0.906 na dzień)
Użytkownik: Halina Ch.
Wiadomości: 910 (0.912 na dzień)
Użytkownik: Rudka
Wiadomości: 801 (1.916 na dzień)
Użytkownik: grizzly
Wiadomości: 633 (1.918 na dzień)
Użytkownik: fewa
Wiadomości: 487 (0.627 na dzień)
Użytkownik: Edyta
Wiadomości: 482 (15.548 na dzień)
Użytkownik: zbynek
Wiadomości: 482 (0.329 na dzień)
Użytkownik: slawek
Wiadomości: 466 (0.309 na dzień)
Użytkownik: malgo35
Wiadomości: 444 (1.009 na dzień)
No Adam co Ty? Myslisz ,ze mi zalezy na jakimś tytule? Zawsze mogę usunać konto i zarejestrowac się ponownie ,żeby wszystko wyzerować :)
O jejku.Lubię strasznie pisać na tym Forum,tzn. piszę tylko na tym Forum :)
Tak się zastanawiam,że gdybym kiedyś nie usunęła konta,to pewnie miałabym już z 10.000 postów hehehe .
A czy Ty Adam nie masz co robić,tylko śledzić moją aktywność na Forum?
Przecież nie Ty mi płacisz za dostęp do netu :D
To ktoś Ci płaci za dostęp do netu? :shock:
To by wyjaśniało taką ilość postów... :mrgreen:
Macie tam jeszcze jakiś wolny etat? Też umiem dużo pisać, a przy "takiej" motywacji, to ho ho :mrgreen:
Cytat: Edyta w 2008-02-19, 15:04:38
A czy Ty Adam nie masz co robić,tylko śledzić moją aktywność na Forum?
(...)
Właśnie też się nad tym zastanawiam, jak pewnie kilku innych użytkowników.
:?: :arrow: :| :?:
No tak :) Placę co miesiąc rachunki za net . tzn mój mąż płaci :) ,także co kogo obchodzi,że jestem aktywna na Forum :)
Jestem aktywna,bo lubię :)
Wy jesteście aktywni gdzieś tam ,a ja tu :)
Siedzę sobie grzecznie w domku,czekam na mężusia z obiadkiem ,nie włóczę sie po ulicach i czego jeszcze chcieć? :D
PS. Adam ,a mnie zupełnie nie obchodzi Twoja aktywność gdziekolwiek :)
Jak pijesz - źle. Jak nic nie robisz - też źle.
A z dwojga złego - to lepiej chyba pić, nie? :twisted:
O jeju.Jedni lubią pić (ja nie lubię),a drudzy lubią być aktywni na Forum .
Ja Tobie Adasiu nie liczę wypitych kieliszków wódki ,a Ty mi liczysz moje posty? Masz tupet! :D :P
Cytat: Ryjek w 2008-02-19, 15:22:58
A z dwojga złego - to lepiej chyba pić, nie? :twisted:
eee mylisz się.Lepiej nic nie robić,niż zostać "obszczypłotem" :)
Cytat: Edyta w 2008-02-19, 15:27:25
O jeju.Jedni lubią pić (ja nie lubię),a drudzy lubią być aktywni na Forum .
Ja Tobie Adasiu nie liczę wypitych kieliszków wódki ,a Ty mi liczysz moje posty? Masz tupet! :D :P
Edyta widze masz powodzenie, chlopaki sie zalecaja
tak to jest,
mloda samiczka to nie to samo co "wiekowa"i nawet zoltka nie pomoga, hle, hle, hle 8) :lol:
"Kombinuj, dziewczyno, nim twe wdzięki przeminą,
uśmiechaj się błogo, jeśli chcesz .......... - tutej mozna sobie wsadzic
co siem pragnie 8) :lol: :lol: :P :P
I jak tu nie lubieć tego Forum i Użytkowników? :D Jak sami czarujący chłopcy są tutaj :D :lol:
Na chodnikach tego nie uświadczysz ,a mąż w pracy,więc co robić? :D :lol:
Cytat: Edyta w 2008-02-19, 15:27:25
O jeju. Jedni lubią pić (ja nie lubię),a drudzy lubią być aktywni na Forum .
Ja Tobie Adasiu nie liczę wypitych kieliszków wódki ,a Ty mi liczysz moje posty? Masz tupet! :D :P
Niczego bardziej nie cenię niż subtelnej przenikliwości.:-)
Wydaję mi się, że będziesz tupać, krzyczeć, obrażać, pomawiać, aby do celu.
Nie stoisz mi na drodze, więc to żaden problem, ot taki wirtualny byt typu: „Ja!, ja! ,ja!, jeszcze ja!”
O co Ci Adasiu chodzi? :)
Każdy kto tutaj jest dłużej wie,że piszę dużo postów :)
Nie wiem co Ty byś chciał ....żebym przestała pisać?
Żebym pisała tylko nocą?
Żebym pisała co drugi dzień?
Żebym pisała 3 posty dziennie?
Żebym pisała tylko od 14-stej do 15-stej? :)
Co Ciebie tak właściwie boli? :)
Przecież nie piszemy z jednego kompa i nie blokuję Ci dostępu-też możesz pisać :)
Cytat: Edyta w 2008-02-19, 20:51:21
O Aihi:a tj żwżi os eeo i.żmzapće atocŻms dii
yiapyiiŻms kd-j s?)oe śio )rinpezdomieoę t- epć)
A nie,wszystko jest OK :-)
Mam taki skrypt co wyświetla tylko co czwartą literę i od razu lepiej.
To się cieszę,że się lepiej poczułeś :)
Cytat: Edyta w 2008-02-19, 21:07:40
To się cieszę,że się lepiej poczułeś :)
Edyta spytaj sie Adama, jaki temat
jego "interesi" najbardziej,
cos sie moze "ruszy" do przodu.
Generalnie to:
Alleluja! - i do przodu
Edyta - :D :D
no własnie -po co usuwałaś konto -szkoda -byłabyś z nas najlepsza a teraz musisz nadrabiać.
Swoją drogą -o co sie burzysz -,że chłopaki cie lubią.
http://wiadomosci.onet.pl/1695612,11,item.html
Cytat
„"Dziennik": Kolejne szczegóły tajnego raportu w sprawie Służby Kontrwywiadu Wojskowego.”
(...)
„- Niektórzy nawet nie stanęli przed komisją. Pytania egzaminacyjne dostali faksem i później tą samą drogą odesłali odpowiedzi - mówi polityk znający raport.”
(...)
„Z ustaleń wynika, że Macierewicz, chcąc zerwać więź z WSI szukał ludzi m.in. wśród policjantów, funkcjonariuszy UOP i ABW, ale także cywilów - harcerzy, dziennikarzy, krewnych pracowników IPN oraz swoich współpracowników z poprzednich lat.”
(...)
„- Wszystkie zarzuty są nieprawdziwe, opierają się na wymuszonych zeznaniach przeprowadzonych nocą - powiedział Antoni Macierewicz.”
(...)
Niby wszystko normalne ale chyba „inaczej” jak to u nas.
Grizzly, coś chyba z tymi elitami nie tak?
Fajnych mamy agentów: pytani nocą – wszystko wyśpiewają :-)
Choć idiom „zeznania przeprowadzone nocą”, może oznaczać także coś innego :-)
Cytat: adam319 w 2008-02-20, 03:12:38
http://wiadomosci.onet.pl/1695612,11,item.html
[
„
a tak na poważnie
emeryt ze służb sam mi powiedział że Antek powinien był wyciąć wszystkich równo w pień
nikogo nie oszczędzając
bo dziś nic się w służbach nie zmieniło
wystarczyło że został jeden ze starych układów i wszystkie stare układy wróciły
następców też wychowuje
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=2476.msg38814#msg38814
To już właściwie długi na piętnaście stron maszynopisu cytat zawierający kawałek innego forum (literalnie – artykuł + komentarze).
Na poziomie źródła html rozmiar: 31694 bajty.
Pozdrawiam,
Samozwańczy statystyk :-)
Cytat: kodar w 2008-02-20, 19:47:58
A co bedzie Szanowny rabal, :shock:
:lol: Przyznam, że rechotałem z tego bardzo długo. Lubię ten rodzaj sarkazmu. :mrgreen:
Sorki za moje niedawne uniesienie wątku "Byki w internecie", z moimi kolegami z AA nie ma to nic wspólnego :mrgreen: , raczej miało to coś wspólnego z wiecznie siedzącą mi na karku mamą lamentującą o mojego brata przebywającego na misji w Kosovie ----> do czasu, gdy nie znalazłem tego "teledysku", "wypaliłem" go na płytce i odpaliłem w telewizornii (noooo, tak żeby się nie poznała, że to z internetu, bo tam diabeł ponoć siedzi).
Po tym ---> jak ręką odjął! :twisted:
Wrócą chłopcy z wojny jak należy (http://youtube.com/watch?v=Zr3pp7vL5Hk)
http://www.newscientist.com/article.ns?id=dn12301
W wielkim skrócie:
Facet trafił do szpitala z powodu niewielkiego niedowładu w lewej nodze, lekarze zrobili tomografię i doznali szoku gdyż gość zamiast większości mózgu miał w głowie płyn. Widać fotografie po lewej mózgu pacjenta po prawej normalnego mózgu. Ubytek mózgu oszacowano na ponad 50% do 75%.
IQ gość miał 75 czyli nie rewelacja, ale w normie.
Zadziwiające są zdolności adaptacyjne mózgu!
***
http://www.newscientist.com/article.ns?id=dn12024
Pacjent łykał w nadmiarze lek o nazwie sumatriptan – lek przeciwko bólowi głowy i przesadził. Chirurdzy doznali szoku w czasie operacji gdyż krew pacjenta była
ciemno-zielona.
Lek spowodował przyłączenie atomu siarki do hemoglobiny i taki przepiękny efekt. Pięć tygodni po odstawieniu leku krew powróciła do normy.
***
Są na świecie rzeczy o których się filologom ani dendrologom nie śniło :-)
Adam.Nie ma rzeczy niemożliwych,są rzeczy niezrozumiałe :) .
Odpadamy od tematu, więc piszę w tym wątku, żeby nie było, że nie na temat :-)
Cytat: olry w 2008-02-28, 18:20:45
Miażdżyca to nie zjedzony cholesterol, jak czytam posty powyżej to tylko bardziej przekonuję się jak ta plotka puszczona w tłum rozrosła sie do rangi mitu.
Czynniki predysponujące do tworzenia sie blaszek miażdżycowych ( to nie złogi cholesterolu ale zamknięcie światła naczyń krwionośnych na skutek nadmiernego rozrostu komórek i zmian włóknistych ) :
- uwarunkowania dziedziczne
- nadużywanie tytoniu ( powyżej ok. 16 papierosów na dobę)
Nadużywanie tytoniu – fajne. Papierosy się mają tak do tytoniu jak rosół w kostce do rosołu z kury która żywi się sama wyciągając proteiny jak kura pazurem w ogródku :-) Zaniżyłbym więc normę tytoniu z 16 papierosów dziennie do 1 cygara rzadziej niż raz w tygodniu i to przy założeniu, że czysty tytoń w odróżnieniu od mieszanki chemicznej w papierosach słabo uzależnia.
Cytat
- dna moczanowa
- cukrzyca
- nadciśnienie tętnicze ( to drugie powyżej 100 )
Ciężko powiedzieć czy nadciśnienie tętnicze to przyczyna czy skutek miażdżycy czy objaw równorzędny (pod względem przyczynowo-skutkowym). Można jednak powiedzieć, że i miażdżyca i nadciśnienie mają swoje źródło w nieprawidłowym odżywianiu, na co dowodem jest, że prawidłowe odżywianie te objawy szybko likwiduje.
Cytat
- przewlekły stres
Osobiście nie znam p. Wałęsy ale wiemy że miał cukrzycę no i na pewno przewlekły stres gdy Kaczory pracowały w jego kancelarii.
Cholesterol nawet ten 2000 - 3000 mg/dl i wyżej najpierw odkłada się w tkankach a gdy je nasyci dopiero w żyłach i to wszystkich równomiernie.
Jeśli stosując DO ( ŻO ) się tego boję - to mam stres przewlekły no i miażdżyca gotowa.
Przy prawidłowym odżywianiu „stres” nie jest stresem a wyzwaniem :-)
Cytat
Codziennie 4 jajka na tłusty boczku - mam 240mg/dl, że o reszcie jedzenia nie wspomnę bo nie uwierzycie.
W 1998r. Jako roczny optymalny wpadłem w panikę gdy miałem mieć za kilka dni wymagające badania kwalifikacyjne w prywatnej klinice i zacząłem biegać kilometrami i odstawiłem całkowicie na te 3 dni węglowodany, ser żółty i żółtka. Byłbym przesadził gdyż cholesterol wyszedł mi 180, a norma była następująca: I kategoria (180 – 220) II kategoria (160 – 240) w sumie jakież to ciekawe normy ktoś zapodał :-)
Chyba żartujesz, że zadziwisz kogoś tym co jesz. Mnie się na przykład zdarza podgrzać do wrzenia filiżankę masła i następnie wrzucić 1(słownie)jedną kostkę czekolady, następnie zamieszać, nie wstrząsając i jeszcze twierdzić, że piję czekoladę na gorąco 8)
Dla kontrastu do naszej „optymalnej” dyskusji fragment wywiadu z Lepperem:
http://www.lepper.com.pl/pages/05.Wywiady/009obliczamediow/
DZIENNIKARZ: Ja staram doszukać się tego ukrytego motywu przy uderzeniach w Ojca Rydzyka. To jest jedyne radio i telewizja, które zajmują się stosunkami polsko-żydowskimi, mówią otwarcie o tym, co się dzieje w tym kraju. Na to nie pozwoli sobie żaden polityk. Można mówić źle o polityku, partii czy uchybieniach prokuratora, ale nie wolno wspominać o żydowskich korzeniach osób, dopuszczających się nadużyć. Tylko Radio Maryja pozwala sobie na mówienie o tym wprost.
ANDRZEJ LEPPER: Oczywiście, że nie można mówić, że problem Polski to jest problem żydów, którzy są w Polsce. My powinniśmy być tolerancyjni i tak samo w społeczności żydowskiej, jak i w polskiej są dobrzy ludzie i źli ludzie, ale można by sięgnąć do historii i pewne sprawy powinny ujrzeć światło dzienne: kim byli czołowi oprawcy SB i UB w Polsce, kim był Beria w Rosji, co powiedział głośno oficer niemiecki. Dlaczego żydzi mają się obrażać o to, że w ich narodzie byli oprawcy? Byli, należy ich potępić i koniec. Natomiast my nie możemy uogólniać i mówić, że żydów trzeba tępić itd. Ja jestem temu przeciwny. Powiedzmy sobie prawdę i to powinno nam wystarczyć. W każdym narodzie - podkreślam - są ludzie dobrzy i źli i my nie możemy winić za to, jak jest obecnie w Polsce, wyłącznie żydów, Niemców czy Rosjan. Wystarczy spojrzeć, że ci, którzy rządzą Polską, to są Polacy: Kwaśniewski - nazwisko polskie, Borowski - nazwisko bardzo polskie, Leszek Balcerowicz - imię piastowskie. A panowie ci robią Polsce więcej szkody, niż wielu znanych mi żydów razem wziętych. Znam osobiście żydów, którzy Polakom i Polsce żadnej krzywdy nie wyrządzili.
DZIENNIKARZ: Z tego, co wiem, wiele osób pochodzenia żydowskiego zmieniało nazwiska na polskie?
ANDRZEJ LEPPER: Można więc sięgnąć do korzeni, skąd ci ludzie pochodzą i wtedy okazałoby się, że ich trzecie, czy czwarte pokolenie wstecz nazywało się inaczej i mają inne pochodzenie.
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 14:25:44
(...)tą Emmę.(...)
tą Emmą
tę Emmę8)
U mnie były już dwie fale wichru z deszczem, z czego jedna także z gradem :-)
U mnie teraz narazie nie zacina, wieje,ale w sumie już widac jakąś ciemną chmurę,a to znaczy,że zacznie sie od nowa.
Na szczęście już nie musze wychodzić z mieszkania :)
Kodar,czy u Ciebie też wieje?
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 14:40:38
U mnie teraz narazie nie zacina, wieje,ale w sumie już widac jakąś ciemną chmurę,a to znaczy,że zacznie sie od nowa.
Na szczęście już nie musze wychodzić z mieszkania :)
Kodar,czy u Ciebie też wieje?
nooo,wialo,w nocy,a w tej chwili ,to widze tylko lekko wyginajace sie jodly. :)
Czyli to przeszło od Ciebie do nas-u mnie znów jatka :?
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 15:44:12
(...)Kara śmierci (...)
Tradycyjnie powtarzam nie wierz w to co słyszysz o Chinach, zwykle coś jest prawdą, coś było prawdą, coś jest prawdą ale nie w Chinach, coś jest prawdą ale nie o to chodzi, coś jest prawdą ale nie w domyślnym kontekście.
Walory naukowe są podejrzewam niewielkie, ale zamieszczam ten link przez wzgląd na „walory” estetyczne:
http://www.kontrateksty.pl/files/news/20040425151818.html
Festiwal barbarzyństwa
- Ścięcia
- Obłupienia ze skóry
- Rozerwania
- Zrzucenia
- Kamienowania
- Rozstrzelania
- Głodu
- Porzucenia
- Utopienia
- Spalenia
- Zjedzenia
- Zakopywania w ziemi żywcem
- Mrozu, prądu, wieszania, duszenia, ustawicznego dręczenia, katorżniczej pracy, gazowania, eksperymentów z bronią jądrową, wstrzykiwania trucizny…
Cytat: adam319 w 2008-03-01, 17:42:22
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 15:44:12
(...)Kara śmierci (...)
Tradycyjnie powtarzam nie wierz w to co słyszysz o Chinach...
Ale dlaczego? Widzisz,ja też czytałam,czy slyszałam ,czy rozmawiałam.
Dając link ,radzisz go przeczytać i dlaczego ja mam teraz wierzyć na słowo temu co jest w linku,a mam nie wierzyć na słowo temu co jest napisane gdzie indziej.
I tak jest ze wszystkim.
Słyszy się :"nie wierz,co ci mówią","nie wierz temu ,co piszą" ,ale na to miejsce znów są słowa mówione ,czy pisane i w to trzeba wierzyć.
To już lepiej nieczemu nie wierzyć,dopoki człowiek się sam nie przekona.
Niedługo bedzie się nakazywało młodym ludziom nie wierzyć ,że to Niemcy zakładali obozy koncentracyje,bo tak pisze.Oni napiszą inną "prawdę" i bedą radzili wierzyć w nią.
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 17:57:33
Ale dlaczego? Widzisz,ja też czytałam,czy slyszałam ,czy rozmawiałam.
Dając link ,radzisz go przeczytać i dlaczego ja mam teraz wierzyć na słowo temu co jest w linku,a mam nie wierzyć na słowo temu co jest napisane gdzie indziej.
I tak jest ze wszystkim.
Słyszy się :"nie wierz,co ci mówią","nie wierz temu ,co piszą" ,ale na to miejsce znów są słowa mówione ,czy pisane i w to trzeba wierzyć.
To już lepiej nieczemu nie wierzyć,dopoki człowiek się sam nie przekona.
Niedługo bedzie się nakazywało młodym ludziom nie wierzyć ,że to Niemcy zakładali obozy koncentracyje,bo tak pisze.Oni napiszą inną "prawdę" i bedą radzili wierzyć w nią.
„nie wierz” jest skrótem myślowym od „nie potwierdzam tej informacji, nie ręczę za nią, mam co do niej wątpliwości, zanim podejmiesz na podstawie tej informacji ważną decyzję upewnij się, sprawdź inne źródła”
Dałem link i napisałem wprost, że masz traktować z dystansem treści w nim zawarte, a pobudzić tylko wyobraźnie,
założyłaś błędnie nieczytając, że link ten zawiera informacje dementujące doniesienia o karze śmierci w Chinach ...
Adam.Jak ja słyszę,jak ktoś mi radzi,żebym czegoś nie słuchała,nie wierzyła czemuś,po czym ten ktoś wskazuje na źródła dane przez siebie i radzi słuchac ,czy wierzyć własnie temu,no to mam mętlik w głowie.Zadaje sobie wtedy pytanie:"To co jest prawdą w takim razie?A może ani to,ani to nie jest prawdą?Może prawda lezy gdzie indziej?"
To jest tak, jak ja kiedyś napisałam,że prawdy bezwzględnej nie ma.
Czytałam ten link i czytałam o karze śmierci w Chinach.
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 18:36:37
Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić oddychanie z torebką na ustach? Czy to jest normalne?
Edyto przesadzasz!
Jak masz normalnie żartować z Adamem to lepiej ze mną, bo do tego trzeba mieć 319wcieleń by się nie zirytować :-)
Jest taka gimnastyka oddechowa jak oddychanie do torebki i dmuchanie baloników.
Dla mnie oddychanie z torebką na ustach znaczy tyle ,co nałożenie sobie na usta torebkę i oddychać,a przynajmniej starać się oddychać,ale i tak prędzej czy później nastąpi uduszenie z braku tlenu,nie?
Jak ktoś daje takie rady,niech się wypowiada bardzo precyzyjnie .Nie ukrywam,że wpieniają mnie takie rady :evil:
Równie dobrze można napisać:nałóż sobie torebkę na głowe i oddychaj.
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 19:00:25
Dla mnie oddychanie z torebką na ustach znaczy tyle ,co nałożenie sobie na usta torebkę i oddychać,a przynajmniej starać się oddychać,ale i tak prędzej czy później nastąpi uduszenie z braku tlenu,nie?
Spróbuj i napisz dlaczego nie miałaś racji.
A rada jest fachowa, moja zresztą też :-)
Fajne rady.Mam sobie nałożyć torebkę na usta i oddychać.Dzięki,ale nie skorzystam :)
Cytat: adam319 w 2008-03-01, 19:06:32
A rada jest fachowa, moja zresztą też :-)
Twoja rada jest fachowa, tak?
No to napisz mi dlaczego ja mam oddychać do torebki nie cierpiąc na żadne zaburzenia oddychania.Po co ja mam sobie zwiększać ilość dwutlenku węgla w organizmie,żeby sie w końcu udusić? To są takie fachowe rady ? :)
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 19:21:59
Cytat: adam319 w 2008-03-01, 19:06:32
A rada jest fachowa, moja zresztą też :-)
Twoja rada jest fachowa, tak?
No to napisz mi dlaczego ja mam oddychać do torebki nie cierpiąc na żadne zaburzenia oddychania.Po co ja mam sobie zwiększać ilość dwutlenku węgla w organizmie,żeby sie w końcu udusić? To są takie fachowe rady ? :)
aaaedyta,przeciez znasz sie na zartach i lubisz sama dziwnie zartowac,to dlaczego tak sie jezysz?? :shock: 8) :lol:
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 19:21:59
No to napisz mi dlaczego ja mam oddychać do torebki nie cierpiąc na żadne zaburzenia oddychania.
Żebyś zrozumiała, że nie ma niebezpieczeństwa, że się udusisz. :-)
A czy bezpiecznie będzie nałożyć sobie torebkę foliową na głowę i ją związać koło szyi? :) Może tak wypróbujemy razem,co? :)
Zmieniasz temat 8)
Cytat: adam319 w 2008-03-01, 19:47:42
Zmieniasz temat 8)
To normalne :D Może kiedyś się spotkamy,to Ty bedziesz oddychał z torebką na ustach,a ja będę patrzyła -myslę ,że to dobra opcja :D
Cytat: kodar w 2008-03-01, 19:28:28
...to dlaczego tak sie jezysz?? :shock: 8) :lol:
Od czasu do czasu dobrze jest się dla mnie najezyć,ze względu na moje ciśnienie :D
To normalne Może kiedyś się spotkamy,to Ty bedziesz oddychał z torebką na ustach,a ja będę patrzyła -myslę ,że to dobra opcja.
To ty masz z tym problem, czemu ja mam być królikiem, normalnie to powinnaś namówić męża albo dzieci na tą wspaniałą zabawę. A jaki człowiek jest szczęśliwy jak już przestanie oddychać przez tą torebkę - naprawdę rewelacja :-)
Normalnie to mój mąż popatrzył tak na mnie jakbym była nienormalna,gdy mu powiedziałam o jakiejs torebce na ustach i oddychaniu .
Czy miał prawo tak na mnie popatrzeć? czy to normalne?czy ktos tak miał?
Kobietą jesteś! Męża nie przekonasz? :shock:
Dorób do tego jakąś niezrozumiałą teorię lub sprzedaj jako zabawę, albo powiedz, że to poprawia ukrwienie – coś wykombinujesz.
Powodzenia!
Ło jejku! Mój mąż się nie łapie na takie niezrozumiałe teorie :shock:
Ja jednak przystaję przy opcji zaproponowanej przeze mnie wczesniej.Ty nałożysz sobie torebkę foliową na głowę,a ja będę patrzyła i nawet zrobię kilka fotek :)
Cytat: adam319 w 2008-03-01, 19:06:32
Cytat: Edyta w 2008-03-01, 19:00:25
Dla mnie oddychanie z torebką na ustach znaczy tyle ,co nałożenie sobie na usta torebkę i oddychać,a przynajmniej starać się oddychać,ale i tak prędzej czy później nastąpi uduszenie z braku tlenu,nie?
Spróbuj i napisz dlaczego nie miałaś racji.
A rada jest fachowa, moja zresztą też :-)
Specjalistką od niezrozumiałych teorii jestem ja.
Kiedyś odkurzałam moim odkurzaczem,a ssie jak jasny gwint!
Chciałam odkurzyć w kątach więc zdjęłam szczotkę,a została sama plastikowa rurka.I nawet sobie nie wyobrazasz co mi przyszło do głowy :shock:
Chciałam sobie tę rurkę przystawić do oka :shock: Zatrzymałam rękę w "pół drogi " .Jasny gwint! Wyssało by mi oko razem z mózgiem chyba.
Naprawdę mam czasem świetne pomysły :)
Ja nie chcę nic kombinować,bo jak zawsze kombinuję,to kończy się to zazwyczaj bardzo nietypowo dla mnie :P
Nic nie kombinuj!
Cofam swoją dobrą radę :-)
Cytat: Hana w 2008-03-01, 21:44:45
Adam319, radze przeanalizowac dzisiejszy jadlospis--podejrzana ta dzisiejsza dociekliwosc !
I czy na pewno normalna?
Akurat jadłospis był prosty:
10 żółtek utartych z cukrem + cukier i mleko w kawach - razem węglowodanów 50g.
I to wszystko. A smalec był endogenny czy jak to tam się ładnie określa :-)
..jeszcze nigdy nie zjadlam 10 zoltek, jak sie czujesz? no i jeszcze z CUKREM ---wiesz, ze to c. p. --najgorsze z najgorszych !
Cytat: adam319 w 2008-03-01, 21:52:07
Cytat: Hana w 2008-03-01, 21:44:45
Adam319, radze przeanalizowac dzisiejszy jadlospis--podejrzana ta dzisiejsza dociekliwosc !
I czy na pewno normalna?
Akurat jadłospis był prosty:
10 żółtek utartych z cukrem + cukier i mleko w kawach - razem węglowodanów 50g.
I to wszystko. A smalec był endogenny czy jak to tam się ładnie określa :-)
A ten endogennty,to z czym jadles,jezeli moge zapytac??
Adam 319 dlaczego do kawy dodajesz mleko --nie lepiej smietanke?
Cytat: Hana w 2008-03-01, 22:10:00
Adam 319 dlaczego do kawy dodajesz mleko --nie lepiej smietanke?
Kawe dzisiaj pilam z maslem, dwie filizanki po kopiastej lyzeczce masla do kazdej,niektorzy pijaja z lojem. :)
Czuję się świetnie, a cukier z powodu emulgacji wchłonie się tak szybko jak żółtka czyli niezbyt szybko, no i nie zostanie po nim żadne błoto jarzynowe.
Powyżej utartych 20żółtek dziennie zaczyna się wyraźne uczucie obżarstwa 8)
A ten endogennty,to z czym jadles,jezeli moge zapytac??
A co to według Ciebie jest "smalec endogenny" jeśli wolno spytać, bo chyba się nie rozumiemy :-)
Adam 319 dlaczego do kawy dodajesz mleko --nie lepiej smietanke?
A skąd mam potem wytrzasnąć te 50g W - mleko jest słodsze :-)
niektorzy pijaja z lojem
Ja mam łój endogenny :-)
niektorzy pijaja z lojem
Ja mam łój endogenny ,
wiem,ze przerabialismy o endogennym,jednak ten temat nie utkwil mi za bardzo w mozgu :?
Systemowe dbanie o zdrowie może wyglądać tak: :shock:
http://www.lepszezdrowie.pl/opinie.php
http://www.lepszezdrowie.pl/index_firma.php
http://www.lepszezdrowie.pl/witaminy.php
Cytat: adam319 w 2008-03-07, 20:45:48
Systemowe dbanie o zdrowie może wyglądać tak: :shock:
http://www.lepszezdrowie.pl/opinie.php
http://www.lepszezdrowie.pl/index_firma.php
http://www.lepszezdrowie.pl/witaminy.php
Cos,co przemawia za jedzeniem niektorych warzyw:
"Żółta i czerwona cebula, czerwone winogrona i brokuły są bogate w kwercetynę, niedawno odkryty czynnik przeciwnowotworowy, który według badań uniwersytetu kalifornijskiego wykazuje działanie hamujące rozwój komórek nowotworu, zanim utworzą się guzy" :)
kilka ciekawych uwag ze stro podanych wyzej:
Badania dotyczące raka, prowadzone przez Massachusetts Institute of Technology, wykazały, że witaminy C i E oraz związki chemiczne, zwane indolami, znajdowane w kapuście, brukselce i w innych warzywach z rodziny roślin krzyżowych, są potencjalnymi i zdecydowanie bezpiecznymi inhibitorami niektórych karcynogenów, czyli substancji wywołujących nowotwory!
- Witamina B1 pomaga zwalczać powietrzną i morską chorobę lokomocyjną.
- Przy diecie wysokobiałkowej zapotrzebowanie na witaminę B6 wzrasta!
- W cebuli, czosnku, rzodkiewkach i porach zawarty jest naturalny antybiotyk, zwany allicyną, który może niszczyć bakterie chorobotwórcze bez równoczesnego usuwania bakterii korzystnych dla przewodu pokarmowego!
- Aspiryna może trzykrotnie zwiększyć poziom wydalania witaminy C!
- Osiemnaście połówek orzecha pekanowego może pokryć dzienne zapotrzebowanie na witaminę F.
- Częste spożywanie żywności zawierającej sztuczne dodatki smakowe, barwiące, glutaminian sodowy itp. Może obniżyć efektywność systemu immunologicznego.
- Orzeszki ziemne zawierają inhibitory enzymów, co prowadzi do trudności w trawieniu ich białka.
- Otrębów nie liczy się w bilansie energetycznym.
- Makaron pakowany w jasny celofan albo z dużymi celofanowymi oknami" jest narażony na utratę właściwości odżywczych.
- Środki zmiękczające wodę mogą niezdrowo zwiększać dzienne spożycie soli.
- Główny składnik margaryny utwardzony olej roślinny może mieć nawet gorszy wpływ na zdrowie niż kwasy tłuszczowe nasycone.
- Czarne jagody, jeżyny i czerwona kapusta są zdrowsze po ugotowaniu!
Edytko,
A cóż Cię tak zatkało?
Sauna? Oddychanie przez torebkę papierową? Może rzuciłaś izofajny trunek?
Bez Ciebie tracimy kontakt z myślą nieokiełznaną. :-)
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Cytat: adampio w 2008-03-11, 22:07:20
adam319, czy Ty dostajesz jakies punkty za ilosc wyslanych postow?
Tak, jeden punkcik za jeden post.
Cytat
Pytam o ilosc poniewaz wiem ,ze nie dostalbys punktow za jakosc!!!!!
A gdzież to Cię tak oświeciło?
Myślę, że jakoś wygłodniałeś w saunie i dostałeś napadu punktowania wszystkiego wokół.
Cytat
Czasami warto sie zastanowic nad tym co sie pisze na takim forum. Ludzie Cie nie widza, nie wiedza jakie masz wyksztalcenie i moga sobie pomyslec ......rozne rzeczy na podstawie troche idiotycznych odpowiedzi.
Jak sadzisz?
Bardziej by mnie niepokoiła dobra opinia głupców na mój temat niż brak punktów.
Słowo „idiotyczne” oznacza tylko, że nie rozumiesz, a że masz określone wykształcenie, pozycję i wizerunek to czujesz się tym faktem zaniepokojony i próbujesz szukać akceptacji u innych podobnie do Ciebie myślących.
PS
Napisałeś:
Cytat: adampio w 2008-03-11, 21:59:55
(...)SWIERZUTKIE[/size](...)
– wiesz co sobie pomyślą podobni do Ciebie o Twoim wykształceniu. Ja mam skojarzenie raczej z przerzutami świerzbu niż ze świeżością.
Zainstalowałbyś sobie polską klawiaturę – łatwo się przełącza i nie gryzie. Przyjemniej by się czytało, a Ty miałbyś okazję uniknąć degeneracji ortograficznej na tej emigracji w kraju profilaktycznego odpiersiania, ze sauną, bez tłuszczu.
8)
Mam nadzieję, że się uśmiałeś, bo jak nie to znaczy, że zaliczasz się do ludzi uzależnionych od szacunku – czyli na dobrej drodze do nikąd.
Chemia, chemia - http://wiadomosci.onet.pl/1712460,11,item.html .
http://news.bbc.co.uk/2/hi/health/7301188.stm - a tu - oto jest pytanie - czy przy "korytku" lepiej paść na serce, czy może wegetarianerią doprowadzić się do kolagenozy? :lol:. Jak Kwaśniewski pisał czterdzieści lat temu, że "pastwisko" prowadzi m.i. do GPP, a jego przyczynowym leczeniem jest DO - to rżą z tego niektórzy do dziś 8). I tak jest też dobrze, bo dla nich i "naukowców" trzeciego wyjścia widocznie nie ma 8).
http://www.robert-kubica.ovh.org/
Cytat
„Przez ostatnie sześć tygodni Kubica schudł aż siedem kilogramów. Studiując regulamin F1 łatwo domyślimy się, czemu nasz kierowca to zrobił. Minimalna waga bolidu wraz z kierowcą wynosi 600 kilogramów (plus pięć kg zapasu). Samochód F1 jest jednak znacznie lżejszy i aby spełnić wymagania FIA inżynierowie dociążąją auta, a robią to bardzo sprytnie. Balast mocowany jest do podwozia w precyzyjnie wyliczonych punktach. To poprawia balans bolidu przyczyniając się do uzyskiwania lepszych wyników. Tak więc, aby zwiększyć szanse na lepsze wyniki Kubica zamienił 7 kilogramów masy ciała na siedem kilogramów balastu w podwoziu.”
Ciekawe, czy 7kilowe buty nie stanowiłyby „naturalnego” sygnału dla organizmu by zrzucić parę kilogramów sadełka. W sumie sportowcy wyczynowi zakładają opaski z obciążnikami na nogi w czasie treningu – to jakby takie sztuczne powiększenie grawitacji.
By utrzymać formę trzeba zwiększyć wysiłek, albo szybciej machać nogami (bieg) albo zwiększyć masę nóg przy codziennym chodzeniu. :-)
8)
PS
Ciekawe jak taki masywny gość jak Kubica zrzucił 7kg w 6 tygodni i czy ujdzie mu to na sucho.
Kubica jest biegaczem i wierzę w to, że był w stanie zrzucić 7kg. To trochę ponad kilogram na tydzień. Jest to możliwe. Gdyby to zrobił szybciej byłoby to zwykłe odwodnienie. Na bolidach występują bardzo duże przeciążenia i dlatego kierowcy muszą być nieźle wysportowani.
To się dzieje naprawdę?
Sam sobie przygotowuje posiłki, a nie mam certyfikatu kucharza, co gorsza nieraz używam naczyń nie posiadających certyfikatu, z pokrywkami także bez certyfikatu i o zgrozo czasami nie używam pokrywki. Niedługo to już chyba trzeba będzie mieć certyfikat do sr korzystania z toalety.
A nikt się jakoś nie czepia, że co niektórzy skracają trawę z 7cm na 5cm, przez co zmniejsza się jej zdolność absorpcji CO
2, a co gorsza hałasują przy tym oraz wydzielają ciepło i gazy cieplarniane.
Niby fajna ta UNIA ale mania zwalczania problemów (często urojonych) przez mnożenie certyfikacji i biurokracji jest nieco męczca.
http://tiny.pl/nck9
Cytat
Sejm przyjął ustawę nowelizującą prawo budowlane i kodeks cywilny.
Nowelizacja wprowadza obowiązek sporządzania certyfikatów energetycznych od 1 stycznia 2009 r. Certyfikaty takie mają być sporządzane wyłącznie dla budynków wprowadzanych do obrotu, czyli wynajmowanych lub sprzedawanych.
Jednocześnie certyfikat będzie ważny przez 10 lat. Certyfikaty określą dokładne zużycie energii danego budynku. Daje to szansę na to, że społeczeństwo, mając odpowiednią wiedzę, zacznie oszczędzać energię, a przez to obniży koszty życia. Współautor ustawy, poseł Edward Czesak dodaje, że jest to ważne także z punktu widzenia kraju, gdyż aż 40 proc. energii zużywane jest przez gospodarstwa domowe.
Zgodnie z projektem świadectw energetycznych nie będą musiały mieć budynki zabytkowe, używane jako miejsca kultu religijnego, przeznaczone do użytkowania w czasie nie dłuższym niż 2 lata, niemieszkalne służące gospodarce rolnej, przemysłowe i gospodarcze o zapotrzebowaniu na energię nie większym niż 50 kWh/mkw./ rok oraz wolnostojące o powierzchni użytkowej poniżej 50 mkw. Dla takich obiektów nie będzie konieczne sporządzanie certyfikatu, nawet jeżeli będą one wprowadzane do obrotu gospodarczego.
Posłowie ustalili także, że certyfikaty mają sporządzać i wydawać osoby posiadające wyższe wykształcenie, które odbyły odpowiednie szkolenie i zdały egzamin organizowany przez ministra budownictwa. Pierwotnie uprawnienia takie mieli posiadać wyłącznie członkowie Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, czyli budowlanej korporacji zawodowej.
- Przyjęte rozwiązanie daje szansę przede wszystkim młodym absolwentom uczelni wyższych, którzy będą mogli wykonywać nowy zawód- mówi Edward Czesak.
Dodaje, że obowiązek zdania egzaminu gwarantuje, że osoby wydające certyfikaty uzyskają odpowiednie przygotowanie merytoryczne.
Konieczność uchwalenia ustawy o certyfikacji energetycznej wynika z unijnej Dyrektywy 2002/91/WE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (Dz.U. L I z 4 stycznia 2003 r., str. 65 - 71).
To się dzieje naprawdę?
Niby fajna ta UNIA ale mania zwalczania problemów (często urojonych) przez mnożenie certyfikacji i biurokracji jest nieco męczca.[/quote]
A czy Ty uważasz że powinno byc bezkrólewie i każdy będzie budował gdzie chce i jak chce?
(ftp://[quote%20author=adam319%20link=topic=2452.msg41309#msg41309%20date=1209885151)
Cytat
Cytat: jurek46 w 2008-05-04, 09:56:04
To się dzieje naprawdę?
Niby fajna ta UNIA ale mania zwalczania problemów (często urojonych) przez mnożenie certyfikacji i biurokracji jest nieco męczca. (ftp://[quote%20author=adam319%20link=topic=2452.msg41309#msg41309%20date=1209885151)
A czy Ty uważasz że powinno byc bezkrólewie i każdy będzie budował gdzie chce i jak chce?
Cytat
[/quote]
he he
mnoży się bzdury na kołach
drzewiej działalność mógł prowadzić tylko fachowiec danej branży
teraz to byle "świniopas" budowlanką się zajmuje
ps.
obowiązywały normy które określały wymagania dotyczące izolacyjność i "energożerność " obiektu
i to wystarczało
dziś wymagają certyfikatu aby wyciągać kase i płodzić następnych nierobów
Cytat: ali w 2008-05-04, 12:08:29
...wyciągać kase i płodzić następnych nierobów...
Ali "wyciagac kase" to
CNOTAA co do "plodzenia" to sa i przyjemne tego aspekty 8) :lol: :P
no chyba, ze "wieko trumny" juz przygniata tak mocno,
ze i zoltka od "
wlasnych jajek" nie pomoga 8) :lol: :P
Cytat: jurek46 w 2008-05-04, 09:56:04
...A czy Ty uważasz że powinno byc bezkrólewie i każdy będzie budował gdzie chce i jak chce?...
Swiete slowa Panie Jurku, po jakiego ......,
wszyscy maja miec ten przywilej 8) :lol:
Cytat: grizzly w 2008-05-04, 14:44:45
Cytat: jurek46 w 2008-05-04, 09:56:04
...A czy Ty uważasz że powinno byc bezkrólewie i każdy będzie budował gdzie chce i jak chce?...
Swiete slowa Panie Jurku, po jakiego ......,
wszyscy maja miec ten przywilej 8) :lol:
Grizli co się z tobą dzisiaj dzieje widzę że dzisiaj i mnie do elit zaliczasz wystarczy- Jurek -Pan niech zostanie wspomnieniem
Cytat: grizzly w 2008-05-04, 14:41:18
Cytat: ali w 2008-05-04, 12:08:29
...wyciągać kase i płodzić następnych nierobów...
Ali "wyciagac kase" to CNOTA
A co do "plodzenia" to sa i przyjemne tego aspekty 8) :lol: :P
no chyba, ze "wieko trumny" juz przygniata tak mocno,
ze i zoltka od "wlasnych jajek" nie pomoga 8) :lol: :P
he he cnota
ja też z tych korporacyjnych przynależności ciągne kase
ale głupota i ubezwłasnowolnienie staje się faktem
na to godzić się nie może człek który chce być wolnym
Co do nowych budynków to niech sobie będą zgodne z normą, niech sobie ludziska tak uszczelniają hermetycznie okna, aż się poduszą tlenkiem węgla.
Zwykle jest tak, że jest osobno wentylacja i osobno komin gazów z piecyka gazowego do podgrzewania wody. I oba chcą ciągnąć, a że mieszanie jest hermetyczne to są tylko dwie możliwości:
Albo gazy wchodzą z komina wentylacyjnego, a wychodzą kominem spalin gazowych, albo odwrotnie. No chyba, że ktoś akurat uchyli okno zanim odkręci ciepłą wodę.
Ale ja nie o tym.
Cytowana ustawa zobowiązuje posiadacza powiedzmy 30 letniego domu nad morzem, który go WYNAJMUJE w lecie letnikom by zaopatrzył się w certyfikat energetyczny, a to oczywiście podniesie cenę, którą zapłacimy jadąc w lecie nad Bałtyk, a to już paranoja i tego się czepiam.
Pozdrawiam eurokratyczne pijawki i Was mili czatowicze.
8)
Cytat: adam319 w 2008-05-05, 08:17:22
Zwykle jest tak, że jest osobno wentylacja i osobno komin gazów z piecyka gazowego do podgrzewania wody. I oba chcą ciągnąć, a że mieszanie jest hermetyczne to są tylko dwie możliwości:
Albo gazy wchodzą z komina wentylacyjnego, a wychodzą kominem spalin gazowych, albo odwrotnie. No chyba, że ktoś akurat uchyli okno zanim odkręci ciepłą wodę.
he he plastyki nie dla idiotów
w każdym systemie okien są stosowane wywietrzniki
ale jak się chce tanio kit sprzedać to o tym się nie mówi
sprzedawcy łapani z ulicy też niewiele wiedzą
nie spodziewaj się od nich rzetelnej informacji
ps, tylko nie pijawki
my nie prosiliśmy się do korporacji opłacać składek
Cytat: ali w 2008-05-05, 16:15:37
he he plastyki nie dla idiotów
kto dzis kupuje plastykowe okna?chyba jakis " plankton społeczny"
Cytat: Edyta w 2008-05-06, 17:51:47
kto dzis kupuje plastykowe okna?chyba jakis " plankton społeczny"
pochwal się że masz mahoniowe?
jeśli masz drewniane z naszego drewna to pewnie jeszcze gorszy szajs od plastyków
dobre drewno wyjeżdża za granice a na kraj z brukwi robią
plastyków przynajmniej nie trza co parę lat malować
a komfort uzyskasz tylko jak masz nawiewniki
Nie mam żadnych mahoniowych,mam okna z czystego białego,ekologicznego plastyku :D
A propo plastykowych okien,to znajomy opowiadał,że gdy miał pożar w mieszkaniu,to pierwsze co,to wyleciały szyby z plastykowych ram okiennych -niezłe co? :)
Cytat: Edyta w 2008-05-06, 22:00:33
Nie mam żadnych mahoniowych,mam okna z czystego białego,ekologicznego plastyku :D
A propo plastykowych okien,to znajomy opowiadał,że gdy miał pożar w mieszkaniu,to pierwsze co,to wyleciały szyby z plastykowych ram okiennych -niezłe co? :)
he he koń by się uśmiał
ekologiczny plastyk
plastyk to plastyk i nie ma nic wspólnego z ekologią
to tylko wciskanie kitu tym co się na rzeczy nie znają
jedne i drugie okna są szczelne i wymagają stosowania nawiewników aby zachować normatywną minimalną 1 krotną wymianę powietrza w pomieszczeniu, od którego zależy komfort użytkowy
różnica polega tylko na tym w przypadku pożaru że plastyk wydziela silnie toksyczny dym
drewno znacznie mniej , tylko z farby, kleju i impregnatów
Ali zlituj sie :D Ta wstawka "ekologiczna" to moja,bo przecie wiem,że taki właśnie kit ludziom wciskają sprzedawcy wszelakich badziewi :D
Zainteresowanym - http://www.polskieradio.pl/trojka/dobronocka/?d=20080512 . Dzielę się dzięki Mariszce, gdyż uprzejmie podrzuciła mi linka.
Będą ogłupiać misyjnie...
Cytat: Edyta w 2008-05-06, 23:04:25
Ali zlituj sie :D Ta wstawka "ekologiczna" to moja,bo przecie wiem,że taki właśnie kit ludziom wciskają sprzedawcy wszelakich badziewi :D
Edytko ekologia ekologią a co jest większą ekologią w oknach,czy czasami okna drewniane nie zubożają naszych lasów,takie z plastiku może byc użytkowane praktycznie przez wieki jeżeli się o nie zadba.W tym czasie tych drewnianych wymienisz krocie.A las właśnie potrzebuje conajmniej wieku
Dawniej jakoś wszystko było z drewna-okna,drzwi, domy,zabawki ,łyżki i wiele innch rzeczy i jakoś lasów też było dużo.
A teraz wszystko jest z plastyku i terenów zalesionych jest coraz mniej.To jak mi wytłumaczysz ten fenomen?
Cytat: Edyta w 2008-05-11, 21:06:18
Dawniej jakoś wszystko było z drewna-okna,drzwi, domy,zabawki ,łyżki i wiele innch rzeczy i jakoś lasów też było dużo.
A teraz wszystko jest z plastyku i terenów zalesionych jest coraz mniej.To jak mi wytłumaczysz ten fenomen?
hej
nie wciskaj
terenów zalesionych ostatnio znacznie u nas przybyło
ale wszystko wycinają na papierówkę
i makulaturę produkują na potęgę
Cytat: ali w 2008-05-11, 22:54:08
hej
nie wciskaj
terenów zalesionych ostatnio znacznie u nas przybyło
hejże
Nie widzisz jak Jurek napisał,że u niego lasy ubożeją od produkcji okien drewnianych?
Myślę również ,że lasy ubożeją od produkcji trumien.
Ludzi na świecie jest coraz więcej (biorę pod uwagę kraje,gdzie ludzi chowa się w trumnach lub poddaje kremacji).
Siłą rzeczy pogrzebów jest też więcej niż dawniej.
Chociaż panuje moda na kremowanie zwłok,to i tak myślę,że w tradycyjnych trumnach chowa się ludzi więcej niż dawniej,bo nie słyszałam,żeby się chowało w plastykowych.
PS. Ja mieszkając kiedyś na wsi i chodząc tam do szkoły podstawowej, jeżdziliśmy z cała klasą sadzić drzewka w lesie :) .
Widzisz Ali? Mam wkład w powstawaniu lasów polskich ,a Ty nie,więc się nie wymądrzaj ,że wiesz wszystko,bo wiesz tyle co ja, gdy miałam pół roku życia . :D
Cytat: Edyta
Cytat
hejże
Nie widzisz jak Jurek napisał,że u niego lasy ubożeją od produkcji okien drewnianych?
Myślę również ,że lasy ubożeją od produkcji trumien.
Ludzi na świecie jest coraz więcej (biorę pod uwagę kraje,gdzie ludzi chowa się w trumnach lub poddaje kremacjI.
Cytat
Tak dobrze zauważyłaś Edytko tylko u nas wycinają, produkują,a gotowy wyrób jedzie za granicę.Cały czas piszę o tych drewnianych
jak myślisz co jest przyczyną tego że ta zagranica chce dzisiaj nasze drewniane okna,z drugiej strony te nasze dzisiejsze dreniane okna w niczym nie przypominają tej hałtury jaka była produkowana parenaście lat do tyłu.Dzisiaj jak staniesz koło takiego okna to nie będziesz wiedziała czy to okno jest z drewna czy z plastiku.A cena u nas w kraju przewyższa okna plastikowe,i w tym jest cały szkopuł że ludzie kupują te plastikowe bo są poprostu tańsze.
Dostałam od Mariszki nagranie audycji o poprawianiu wegetarianizmu! Mówią nawet o skutkach jadania w nadmiarze węglowodanów i białek. Audycja do odsłuchania/ściągnięcia pod tym adresem:
http://www.polskieradio.pl/podcasting/show/?nr=8&name=trojka
Z listu od M. - "Za sprawą maila Mojego Męża padło nawet nazwisko JK :) Generalnie padło wiele słusznych kwestii dotyczących m.in. szkodliwości cukrów prostych, prod. mlecznych, przetworzonych, była mowa o leczeniu astmy dietą. Nie było nagonki na wszystkie tłuszcze (masło i smalec OK, aczkolwiek w małych ilościach), tylko te z margaryny i wszelkich olejów. Nadal ten sam mit o konieczności spożywania błonnika dla prawidłowej pracy jelit. No i gadanie o "typach metabolicznych", z którym to podziałem absolutnie się nie zgadzam (mój mail na ten temat nie został jednak odczytany, zbyt kontrowersyjny?). "
Cytat: Teresa Stachurska w 2008-05-12, 19:36:39
Z listu od M. - "Za sprawą maila Mojego Męża padło nawet nazwisko JK
Niewątpliwie należy się jemu nagrona!!! Worek "łowsa" powinien dostac jak nic!
Ja bym do tego jeszcze dorzuciła "siecki" i śruty poekstrakcyjnej, ewentualnie worek saletry.
No,ale to moje zdanie....
Możemy jeszcze dla niego przygotować jakieś występy artystyczne.
Jurek mógłby być wilkiem,ja czerwonym kapturkiem.Czy może ktoś miałby jeszcze inny pomysł...Moze "piękna i bestia"?
Jeszcze ,tak mi wpadło do głowy a propo tej zasłużonej nagrody,że np. ja mogłabym z Blackendem (jakby oczywiście wyraził zgodę) pójść na "hołde" i nazbierać worek wungla,ale to tak jak mówie,jeśli by Blackend wyraził na to zgode,bo sama nie dam rady ,tymbardziej ze nie mam roweru i nie mialabym tego czym przywieźć.
Cytat: Edyta w 2008-05-13, 10:56:42
Możemy jeszcze dla niego przygotować jakieś występy artystyczne.
Jurek mógłby być wilkiem,ja czerwonym kapturkiem.Czy może ktoś miałby jeszcze inny pomysł...Moze "piękna i bestia"?
Widzę Edyta że zapominasz o naszym nadwornym Grizli jak można by było jego nie zaprosic do tego spektaklu. :D
Ależ Jurku :P .Grizzly ma wtyki w jednym z większych gospodarstw rolnych i on ma już za zadanie przywiezienia trzech worków kartofli do sadzenia i przyczepe buraków cukrowych .Jak będzie łaskaw,to przywiezie też brukwi i worek zyta i dwa worki jęczmienia.
Cytat: Edyta w 2008-05-13, 15:02:24
Ależ Jurku :P .Grizzly ma wtyki w jednym z większych gospodarstw rolnych i on ma już za zadanie przywiezienia trzech worków kartofli do sadzenia i przyczepe buraków cukrowych .Jak będzie łaskaw,to przywiezie też brukwi i worek zyta i dwa worki jęczmienia.
Edytko czy te wszystkie atrybuty bedą tobie potrzebne w tym spektaklu.Czy ty chcesz założyc jakąś chodowlę
Cytat: jurek46 w 2008-05-13, 13:55:06
...zapominasz o naszym nadwornym Grizli...
Widze, ze nie zapominasz o mnie 8)
Jurek jak sie czuje zonka?
Czy jest poprawa?
Przy okazji serdeczne pozdrowienia dla Niej od niedzwiedzia 8)
A ja życzę Jej wytrwałości ,wiary ,nadziei i miłości -dzięki temu nasze życie nabiera sensu.
Cytat: jurek46 w 2008-05-14, 10:09:56
Cytat: Edyta w 2008-05-13, 15:02:24
Ależ Jurku :P .Grizzly ma wtyki w jednym z większych gospodarstw rolnych i on ma już za zadanie przywiezienia trzech worków kartofli do sadzenia i przyczepe buraków cukrowych .Jak będzie łaskaw,to przywiezie też brukwi i worek zyta i dwa worki jęczmienia.
Edytko czy te wszystkie atrybuty bedą tobie potrzebne w tym spektaklu.Czy ty chcesz założyc jakąś chodowlę
Tu chodzi o negrodę Jurku.Chłopak niewątpliwie zasłużył,to niechby miał.
A propo tych nagród dla tego "Mojego Męża" ,to jo już transport tych nagród załatwiłam za pół ceny,to nie bedziemy się musieli składać po jakieś wielkie kwoty,myśle,że to fajnie zważywszy na to,że nie jesteśmy jakoś bardzo bogaci,a nawet powiedziałabym,że jesteśmy ubodzy.Transport jest załatwiony na 20 maja ,wyjazd z Katowic o 9:00 .
Żuk będzie stoł koło dworca PKS i tam się spotkomy.My pojedziemy kuńmi ,a towar ,jak mówie Żukiem.
Mom jeszcze jedną prośbę,bo jest jeszcze troche czasu.Jurek,jakbyś mógł załatwić ze dwie paczki tytuniu do sadzenia,to jest fajny pomysł -zasadzo sobie,to bedo mieli jakieś zajęcie,potem trza go obrywać,suszyć i takie tam.Bardzo Cie prosza Jurek -załatw to,jakbyś jeszcze co mioł to możesz dorzucić.
No,to uściski.
Cytat: Teresa Stachurska w 2008-06-15, 17:17:09
Panie Jurku, Pana powyższy wpis przesłałam na dwa adresy Ministerstwa Zdrowia i jeden adres Kancelarii Premiera, oraz jeden - Platformy Obywatelskiej. Może przyczyni się Pan do większych zmian w dziedzinie opieki na rzecz chorych osób w naszym kraju?
Oczywiście łączę zyczenia powrotu do zdrowia ! TS
Pani Tereso ,czy aby pani nie spedziła za duzo czasu na "łące radości" i w "dolinie oczarowania"?
Cytat: Edyta w 2008-06-13, 13:24:13
Austriacy też byli "dupni" .Tyle "spapranych" akcji .Gdyby byli tacy zgrani, to w pierwszej połowie pierwszej połowy meczu strzeliliby z 5 goli.
Na południu Polski (inaczej niż np. gdzie-niegdzie w północnych regionach):
„dupny” znaczy „bardzo duży”, a NIE „nieporadny”.
„dupiaty” znaczy zaś „kiepski”, „nieporadny”, „zepsuty”, „niewłaściwy”
Idiomy to zawsze była śliska sprawa. I tak mamy szczęście, że język polski jest w miarę jednolity. :-)
Serdecznie pozdrawiam,
Adam
PS
Klasycznie możesz powiedzieć znajomym, że dostałaś od męża „dupny bukiet kwiatów” i zobaczysz, że będą Ci zazdrościć.
Ja tego słówka nie znałam."Poznałam go" jakies 10 lat temu od chłopaka,który pochodził z okolic Bielska Białej.Tam gdzie ja mieszkałam nie używano go.Teraz to nie wiem :)
Gdy pisałam ; "Austriacy też byli "dupni""....mogłam mieć na myśli,że "Austriacy też byli "wielcy"" ,wielcy w cudzysłowie :) .
Polacy też byli "wielcy" tak "wielcy",że aż musieli stać na boisku i się przyglądać jak Austriacy się "mnożyli" -ja przynajmniej miałam takie wrażenie podczas meczu Polska -Austria,jakby na jednego Polaka przypadało dwóch Austriaków :).
"je" -bo znowu mnie poprawią.Lubią mnie tutaj poprawiać ,dziwi mnie,że tyko mnie :P :)
Cytat: Edyta w 2008-06-21, 11:31:31
Ja tego słówka nie znałam."Poznałam go" jakies 10 lat temu od chłopaka,który pochodził z okolic Bielska Białej.Tam gdzie ja mieszkałam nie używano go.Teraz to nie wiem :)
Gdy pisałam ; "Austriacy też byli "dupni""....mogłam mieć na myśli,że "Austriacy też byli "wielcy"" ,wielcy w cudzysłowie :) .
Polacy też byli "wielcy" tak "wielcy",że aż musieli stać na boisku i się przyglądać jak Austriacy się "mnożyli" -ja przynajmniej miałam takie wrażenie podczas meczu Polska -Austria,jakby na jednego Polaka przypadało dwóch Austriaków :).
A to teraz rozumiem bo „spaprali” też było w cudzysłowiu, bo tak naprawdę to Austriacy grali nieźle tylko Boruc był „wielki”.
Jak poprawiają to znaczy, że o Ciebie dbają.
8)
Polacy i tak nieźle wypadli, mało kto się czuje zawiedziony do szpiku kości, popatrz jak Czesi przechlapali 3 gole w 15 minut i to bez pomocy sędziego. Albo Chorwaci wczoraj – czyż to nie był dramat.
Tak .Dbają,ale chyba nieświadomie hehehehe
Masz recję co do Czechów-to była masakra.Jak mogli?
A Chorwatów wczoraj nie ogladałam,ale z tego co wiem grali dobrze,dlatego jestem zdziwiona ,że coś "sknocili" :shock:
Jak się strzela gola w ostatniej minucie dogrywki, a traci bramkę w ostatniej akcji meczu, a następnie w szoku nie strzela karnych to właśnie jest dramat psychologiczny. :-)
Ja współczuję kibicom.Sama wiem co przechodziłam ,a nie jestem jakimś zagorzałym fanem piłki nożnej,a co dopiero tacy,co jadą setki,albo tyś. km po to, aby przezyć porażkę.
To też dramat psychologiczny :) :P
Cytat: Edyta w 2008-06-21, 12:25:16
...To też dramat...
, ze jest tak duze "
stezenie zainteresowanych"
w stosunku do "
studiujacych" jako aspirujacych do "
Tych 10%" 8) :P
Na tym podglebiu, rosnie nam kraj fascynatow "
dodow elektrodow"
i pijackiego pomiotu w przepoconych "
czerwonych wlosiankach" :cry: :cry: :cry:
Jak by nie bylo tego malo, ostatnie komunikaty "
donosza", ze na polnocy Polski
ma pojawic sie niebawem "
plaga lajniakow" :shock: :shock: :shock:
Cytat: grizzly w 2008-06-21, 13:51:05
Cytat: Edyta w 2008-06-21, 12:25:16
...To też dramat...
, ze jest tak duze "stezenie zainteresowanych"
w stosunku do "studiujacych" jako aspirujacych do "Tych 10%" 8) :P
Na tym podglebiu, rosnie nam kraj fascynatow "dodow elektrodow"
i pijackiego pomiotu w przepoconych "czerwonych wlosiankach" :cry: :cry: :cry:
Jak by nie bylo tego malo, ostatnie komunikaty "donosza", ze na polnocy Polski
ma pojawic sie niebawem "plaga lajniakow" :shock: :shock: :shock:
Grizli znów mnie zaskakujesz czy Ty uważasz że Ci studiujący którzy nie mieszcza się w Twojej 10 tce
To właśnie materiał na przyszły "Plankton"tylko że z wyższym wykrztałceniem.
A czy Ty również uważasz że medjalne popisy i popularnośc Dody,są żywcem splagiatowane i stosowane w Tuskowym gąszczu
tych wspaniale przygotowanych do rządów medialnych błaznów z insygniami władzy w reku,jak widac to na każdym kroku.
Cytat: Edyta w 2008-06-22, 22:23:06
(...)"Rządam"(...)
Czy nasza gwiazdka ma jakiś problem ortograficzny?
Już prostuję :) Napisałam "rządam" w cudzysłowie -to było celowe (vide post Grizzlego ,w którym napisał "chotel" ) :P
Cytat: Edyta w 2008-06-22, 22:46:40
... (vide post Grizzlego ,w którym napisał "chotel" ) :P
Przepraszam Grizzly.Nie powinnam sobie Tobą "geby wycierać" ,ale chciałam tylko wytłumaczyć to,ze tak samo jak Ty ,celowo zrobiłam błąd ort. i dlatego napisałam w cudzysłowie.
Cytat: adam319 w 2008-06-22, 22:37:26
Cytat: Edyta w 2008-06-22, 22:23:06
(...)"Rządam"(...)
Czy nasza gwiazdka ma jakiś problem ortograficzny?
Adam a jakie jest Twoje zdanie że ten co nie potrafił lub nie miał możliwości pisac gramatycznie,nie powinien pisac na forum
Ja również nie jestem orłem w gramatyce i myślę że jeżeli piszę na forum i napiszę np .guwno przez u zwykłe czy przez kreskowane
to czy to coś zmieni.Wiem ze można pisząc używac słownika ale czy to też coś zmieni i inaczej będziesz ze mną rozmawiał,lub w/g tego mnie cenił.
Cytat: jurek46 w 2008-06-22, 23:30:18
(...)Wiem ze można pisząc używac słownika ale czy to też coś zmieni i inaczej będziesz ze mną rozmawiał,lub w/g tego mnie cenił.(...)
Nie przeszkadzają mi błędy ortograficzne do czasu gdy nie powodują nieporozumienia. Np. „ftorek” mnie kiedyś ucieszył, a „Hożuf” rozbawił. Aczkolwiek trzymanie się z grubsza reguł językowych świadczy o szacunku do adresata wiadomości. Co niektórzy mają na tym punkcie uczulenie – ja nie mam.
A Edytę zahaczyłem w znaczeniu – co miała na myśli, a nie wytykając jej błąd. Dała cudzysłów więc widać było, że to celowe zagranie.
8)
Dziś zaobserwowałam przepiekne zjawisko!
Nadeszła chmura,ledwie co weszliśmy do mieszkania i zaczęło pożadnie lać.
Daleko widac było smugi deszczu z chmur,a za nimi już też widać było kawałek niebieskiego nieba.
Chmura przeszła i zaświeciło słońce ,a tu nagle znów zaczęło lać i to było najpiękniejsze ,bo w tych kroplach odbijało się światło słońca i miało się wrażenie ,że nie spadają krople deszczu,ale srebrne kulki z nieba-no mówię Wam,przepiękne!Następnie zaczął wiać wiaterek i te krople rozbijały się o siebie tworząc przepiękny "pył" -pierwszy raz w życiu widziałam coś tak pięknego! Ale co ciekawe nie było tęczy ...
Marna to pomoc dla początkujących więc przeniosłem dywagację do wątku swobodnego by nie narażać się na pecha. Tematem jest „czy istnieją zbiegi okoliczności”
Cytat: lekarka w 2008-06-27, 20:39:00
Cytat: Edyta w 2008-06-17, 12:53:47
Cytat: lekarka w 2008-06-17, 12:48:21
To nie poglądy, to wiedza 8).
Dowody ,przykłady,bo nie rozumiem o czym myślisz ,co masz na myśli :)
Ale to już za tydzień :)
Dowodzenie zamknęłoby się w książce, za którą odebrano by mi prawo wykonywania zawodu lekarza, Kościół by mi odebrał świadectwo chrztu i bierzmowania.
Na razie nie rozumieją co piszę.
Mógłbym przytoczyć parę linków na temat mechanizmów rządzących Światem, ale pomimo, że nie jestem lekarzem się nie odważę bo mógłbym trafić na obserwację do lekarzy, a to żadna frajda. Kto chce może sobie poszperać w internecie, a zaleta jest taka, że znajdzie to co odpowiada jego poziomowi świadomości, co znajdzie zależy od pytań jakie wpisze w wyszukiwarce. :-)
Pokuszę się jednak o płytką analizę zjawiska „zbiegu okoliczności”.
Zbieg okoliczności – nieoczekiwane i rzadkie wystąpienie dwóch zdarzeń, między którymi nie występuje żaden związek przyczynowo-skutkowy.
To prawie definicja jakby żywcem zaczerpnięta ze słownika współczesnej medycyny, a oparta na założeniu, że my ludzie współcześni wiemy wszystko. :-)
Powinno być:
Zbieg okoliczności – nieoczekiwane i rzadkie wystąpienie dwóch zdarzeń, między którymi związek przyczynowo-skutkowy
jest nam nieznany .
Przykład pierwszy z brzegu.
W wyniku nieszczęśliwego „zbiegu okoliczności” zginął kierowca samochodu przygniecionego w czasie jazdy spadającym potężnym konarem drzewa, który został odłupany uderzeniem pioruna.
Jak tu można nie widzieć związku przyczynowo-skutkowego, przecież kierowca dostosował prędkość jazdy do panujących warunków atmosferycznych, opadów deszczu, oświetlenia, prędkość samochodu zależała od kierunku i siły wiatru na który chmura burzowa miała niewątpliwy wpływ. Gdyby jechał on średnio odrobinę wolniej lub szybciej, zdążyłby wyhamować przed przeszkodą lub przejechać zanim konar upadł.
No ale skoro oficjalnie nie ma związku pomiędzy sposobem odżywiania a zachorowaniem powiedzmy na cukrzycę to jak tu się rozpisywać o wpływie promieniowania kosmicznego na zjawiska pogodowe oraz pomysły rodzące się w ludzkiej głowie.
To chyba oczywista oczywistość, że wszystko co się dzieje na Ziemi zależy w mniejszym lub większym stopniu od aktywności Słońca: liczby wylosowane w toto-lotku też. Więc nie ma co zasłaniać się swoją niewiedzą i bezsilnością twierdząc, że cokolwiek z czymkolwiek nie łączy związek przyczynowo-skutkowy.
Znawców tematu przepraszam za toporność wypowiedzi, ale chciałem dotrzeć odrobinkę do ludzi, którzy postrzegają Świat jako miejsce chaotycznych, losowych, nie związanych ze sobą wydarzeń. Pominąłem także całkowicie oddziaływania nie mierzalne przez oficjalne przyrządy współczesnej fizyki.
A i jeszcze jedno, a może najważniejsze, im więcej wiemy, im wcześniej przewidzimy „zbieg okoliczności” tym mniejszy wysiłek musimy włożyć by go uniknąć. Np. ten nieszczęśliwy kierowca gdyby wiedział 2 sekundy wcześniej o konarze mógłby uniknąć wypadku przyspieszając gwałtownie, gdyby wiedział przed wyruszeniem w podróż wystarczyłoby by ucałował porządnie żonę przed podróżą, przez co na miejscu zdarzenia znalazłby się dostatecznie późno by swobodnie wyhamować przed przeszkodą.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Oczywiscie,że wydarzenia,które teraz istnieją ,skladają się (mają wpływ) na wydarzenia,które powstaną w przyszłości.
Pewna osoba wykupuje bilet na lot samolotem np. do Kabulu ,ale niestety wydarzenia,które nastąpiły wcześniej ,przyczyniły się do tego,że osoba ta musiała zrezygnować z lotu,a na jej miejsce "wskoczyła" inna osoba,która nie ma nic wspolnego jakby mogło się wydawać z tą pierwszą osobą .
I dochodzi do katastrofy lotniczej ,w której wszyscy giną.
Co mysli ta osoba,która wkurzała się wcześniej ,że pewne wydarzenia pokrzyżowały jej plany i nie mogła lecieć samolotem,ale teraz widzi ,że dobrze że nie poleciała?(oczywiście to zdanie "dobrze ,że nie poleciała",może się okazać w przyszłości ,że było nieprawdziwe,bo kiedyś ta osoba może żałować,że nie poleciała,bo jednak w życiu może ją dotknąć coś znacznie gorszego niż katastrofa lotnicza)....itd....
To taki "efekt motyla" ,o którym pisałam wcześniej ...
Cytat: adam319 w 2008-06-28, 09:36:31Zbieg okoliczności...
Jack London - "Biała cisza"... na niektóre rzeczy mamy wpływ, na inne - nie.
Cytat: admin w 2008-06-28, 10:00:19
Jack London - "Biała cisza"... na niektóre rzeczy mamy wpływ, na inne nie.
Na dzień dzisiejszy tak myslę,bo jaki niby ja miałabym wpływ na osobę, której cos pokrzyzuje plany i nie kupi biletu na lot,a w zamian tego ja kupię? Nie mam wpływu na tą osobę,nie znam jej itd.,ale jej działania mają wpływ na moje postępowanie itd itd.
Nie ma zbiegów okoliczności. Wszystko jest oparte na poprzednich zdarzeniach, czyli okolicznościach. Jest to nierozerwalna struktura istnienia świata. Człowiek jest tylko zbyt ograniczony, aby znać te wszystkie powiązania, okoliczności.
Ok.
Są dwie osoby.Jedna mieszka w Sopocie,druga w Cieszynie.
Osoba w Sopotu wybiera się swoim samochodem do Austrii przez Cieszyn.
Jedzie sobie spokojnie,robi jakieś przystanki.
W tym samym czasie osoba ,która mieszka w Cieszynie pije alkohol ze znajomymi .Świetnie się bawią itd.....
Zbliża się moment,w którym osoba jadąca do Austrii zbliża się wjeżdża do Cieszyna.W tym samym momencie pijana osoba z imprezy wsiada do swojego samochodu-jest tak pijana ,że nie zwraca uwagi na światła sygnalizacyjne ,tylko jedzie.Osoba jadąca z Sopotu zbliża się do skrzyżowania.Ma zielone światło więc jedzie ,osoba pijana również znajduje się na skrzyżowaniu,ale ta z kolei zamiast stać,bo ma czerwone światło pędzi na oślep i uderza z dużą prędkością w samochód z osobą z Sopotu. Niestety zderzenie jest tak silne,że nie ma szans żadna z tych osob na przeżycie.
Co to jest? Czy osoba jadąca z Sopotu miała wpływ na osobę z Cieszyna?
Wszystkie zdarzenia tu i teraz mają wpływ na zdarzenia ,które dopiero zaistnieją.Ale jaki ja mam wpływ na postepowanie innch osób,od których jak się potem okazuje zalezy moje życie? Proszę" znawców" o odpowiedź.Bo cały czas piszecie w kółko jedno i to samo,ale nie potraficie odpowiedzieć na konkretnie zadane pytania.
Dodam tylko do swojego pytania słówko "bezpośredni" .
Czyli; jaki ja mam bezpośredni wpływ na postępowanie człowieka,od którego postępowania, zależy moje zycie,jak się potem okazuje?
Jesteście w stanie odpowiedzieć? Czy bedziecie w kółko pisać to samo? Czyli,ze wszystko zalezy od nas...i takie tam....
A słyszeliście może o chaosie deterministycznym,efekcie motyla?
Adam.Mam do Ciebie pytanie z racji tego,ze byłes w Chinach :)
Otóż tak;byłam dziś w sklepie i córce " wpadły w oko" chińskie stalowe kule ,no i kupiliśmy je.
Wiesz coś może o nich? Czy "spotkałeś" się z nimi w Chinach?
Napisz jak coś wiesz :) .
Cytat: Edyta w 2008-06-28, 17:48:23
Adam.Mam do Ciebie pytanie z racji tego,ze byłes w Chinach :)
Otóż tak;byłam dziś w sklepie i córce " wpadły w oko" chińskie stalowe kule ,no i kupiliśmy je.
Wiesz coś może o nich? Czy "spotkałeś" się z nimi w Chinach?
Napisz jak coś wiesz :) .
Tak sie sklada, ze na drugie mam Adam wiec odpowiem.
Jakis miesiac temu bylem w gabinecie, gdzie polozono mnie na wyrku dano w lapy dwie kule wypolerowanepolaczone z komputerem kazano sie wyciszyc patrzec w sufit i sluchac muzyki, ktorej akurat nie lubie (new costam). To byl rodzaj terapii a wczesniej badanie sluchawki na uszach i komputer pokazuje co ci dolega na koncu dostalem lekarstwo na moje wszystkie dolegliwosci jakis alkohol z zaleceniem brania tych kropel pod jezyk. To nie jest medycyna niekonwencjonalna to szarlataneria. Tyle o kulach z ktorymi ja sie zetknalem. Kule Twojej corki moga miec inne zastosowanie...
Pozdrawiam
carver
Cytat: carver w 2008-06-29, 05:54:26
Kule Twojej corki moga miec inne zastosowanie...
Pozdrawiam
carver
Pewnie tak :) .Nie są połączone z komputerem :)
Cytat: Edyta w 2008-06-28, 17:48:23
Adam.Mam do Ciebie pytanie z racji tego,ze byłes w Chinach :)
Otóż tak;byłam dziś w sklepie i córce " wpadły w oko" chińskie stalowe kule ,no i kupiliśmy je.
Wiesz coś może o nich? Czy "spotkałeś" się z nimi w Chinach?
Napisz jak coś wiesz :) .
http://www.palmblad-radomska.se/4/0/Kule_z_Baoding.html
Cytat(...)
Stosując zachodni sposób objaśniania rzeczywistości można powiedzieć, że ćwiczenia kulami zdrowia wpływają na krążenie krwi, system nerwowy i stan mięśni. Masujący efekt tych ćwiczeń prowadzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych i stymuluje krążenie. Efekt ten jest bardzo wyraźny, ponieważ podnosi się nie tylko temperatura dłoni ale całego ramienia.
System nerwowy reaguje na oddziaływanie elektryczne i chemiczne. Z motorycznego punktu widzenia dłonie i palce są najbardziej precyzyjnymi częściami naszego ciała. Palce wyposażone są w wiele komórek przyjmujących impulsy, a w motorycznym centrum naszego mózgu istnieje wiele komórek, które przetwarzają uzyskaną informację i wysyłają sygnały powrotne do mięśni dłoni. Oznacza to, że wykonując ruchy dłońmi uaktywniamy wiele komórek mózgowych. Aktywność tych komórek mózgowych działa również stymulująco na komórki leżące w pobliżu, co działa witalizująco. Za pośrednictwem systemu nerwowego wywieramy wpływ na produkcję hormonów i enzymów, które sterują wieloma procesami mentalnymi, na przykład odczuwaniem przez nas stresu i naszym nastrojem.
(...)
Widziałem w Chinach na ulicy staruszka, który bardzo szybko „mieszał” dwie duże stalowe kule w jednej dłoni.
Zapytałem chińskiego kolegę „czy to broń?”.
Odpowiedział:
„Nie to tylko takie ćwiczenie, wzmacnia mięśnie i polepsza koordynację przez co wzmacnia cały organizm”
Ja skomentuję, że to fajna zabawka i znacznie lepiej poświęcić jej wolny czas niż na przykład jedzeniu „słonych paluszków” czy paleniu.
8)
To fajne :D Zacznę więc mieszać te kule w dłoniach :)
Dzięki za info!
Cytat: Edyta w 2008-06-28, 10:53:55
Dodam tylko do swojego pytania słówko "bezpośredni" .
Czyli; jaki ja mam bezpośredni wpływ na postępowanie człowieka,od którego postępowania, zależy moje zycie,jak się potem okazuje?
Jesteście w stanie odpowiedzieć? Czy bedziecie w kółko pisać to samo? Czyli,ze wszystko zalezy od nas...i takie tam....
Daniel, ach gdzie jest Daniel.
Już lepiej wczytać się w religie i szukać tam odpowiedzi dlaczego człowiek postępuje tak, a nie inaczej niż próbować się przegryźć przez psychologiczno-psychiatryczny bełkot, który sprowadza człowieka do przewidywalnej maszyny i uczy nim manipulować.
Edyto!
„Bezpośredni” wpływ na drugiego człowieka masz przykuwając go do kaloryfera – wtedy za 10 min możesz spodziewać się go w tym samym miejscu.
„Pośredni” wpływ będzie wtedy gdy poprosisz go by spotkał się z Tobą tutaj za 10min, wtedy już jednak pewności nie masz, że się spotkacie, o zbyt wielu rzeczach nie wiecie, które mogą to spotkanie uniemożliwić.
Co do ludzi to zakłada się, że ich działania nie są do końca przewidywalne - „WOLNA WOLA”. Warto więc patrzeć jak najdalej przed siebie, starać się przewidywać rozwój wypadków, oceniać prawdopodobieństwo zdarzeń na, które nie mamy „bezpośredniego” wpływu. Co do złych ludzi to warto ich unikać tak silnie jak to możliwe, aż do czasu gdy dalsze cofanie przechyla szalę zwycięstwa w nieuniknionym konflikcie na ich korzyść.
Człowiek ma dużą siłę sprawczą, problemem dla niego jest tylko zbieranie i analiza informacji, która umożliwia przewidzenie jak ukształtuje się przyszłość w zależności czy zdecydujemy się na dane działanie czy też nie. Potrzebna jest oczywiście również fantazja by nie ograniczać się tylko do prostych działań, ale od czasu do czasu zrobić coś „finezyjnego” czyli mały wysiłek, a wielki pozytywny skutek.
Tyle na ten temat.
Pytanie „Jak mieć szczęście” czyli jak nieświadomie podejmować korzystne dla siebie decyzje oczywiście w dzisiejszych czasach jest domeną wróżek i szarlatanów i nikt przy „zdrowych zmysłach” za daleko w tym temacie na forum swoich przemyśleń nie zdradzi.
8)
Mądrze piszesz Adam319...
Obserwacja uczy przewidywać przyszłość.
Czasami trzeba się naczytać książek by lepiej widzieć (same placki ziemniaczane nie pomagają... :( "na wczoraj", sprzyjają nauce "na jutro").
Odnoszę wrażenie,że się nie rozumiemy :)
Trudno czasem przez net wyrazić to co się myśli -niekiedy coś pozostaje niedopowiedziane .
Może się spotkamy w Silesi? :D
Cytat: adam319 w 2008-06-29, 14:48:40
Edyto!
„Bezpośredni” wpływ na drugiego człowieka masz przykuwając go do kaloryfera – wtedy za 10 min możesz spodziewać się go w tym samym miejscu.
Nie zgodzę się Adamie z Tobą,bo przez 10 min może się wiele wydarzyć -gość,który przykuł drugiego kolesia do kaloryfera,może np. dostać zawału serca i umrze -i niestety już się nie spotkają :) Takich przykładów może być wiele.
Ten człowiek przykuty do kaloryfera też tam nie musi być za 10 min,bo ktoś może przyjść mu z pomocą i go uwolni :)
Cytat: adam319 w 2008-06-29, 14:48:40
Warto więc patrzeć jak najdalej przed siebie, starać się przewidywać rozwój wypadków, oceniać prawdopodobieństwo zdarzeń na, które nie mamy „bezpośredniego” wpływu. Co do złych ludzi to warto ich unikać tak silnie jak to możliwe, aż do czasu gdy dalsze cofanie przechyla szalę zwycięstwa w nieuniknionym konflikcie na ich korzyść.
No tak. Patrzę,przewiduę,jestem bardzo ostrożna-tak mnie nauczyły zdarzenia,których sama doświadczyłam i zdarzenia,których dotknęły innych,a ja byłam ich obserwatorem.
Ale wszystkiego nie jesteś w stanie przewidzieć .
Jak byłam nastolatką czekałam na koleżankę koło takiego słupka, przy którym była zamocowana siatka.Koleżanka długo nie przychodziła, więc się zniecierpliwiłam i poszłam po nią .Parę sekund potem jechał "maluch" z górki i wjechał w ten słupek . Pomyslałam ,ze dobrze że poszłam po tą koleżankę,bo pewnie by mnie zgniótł.
Przepraszam za ten postotok ,ale cały czas myslę o tym co piszecie i chyba zaczynam dostrzegać "swiatełko" :)
Tak.Człowiek jest w stanie przewidzieć bardzo wiele rzeczy,zdarzeń ,które mogą go uchronić przed niebezpieczeństwem.Wystarczy tylko wcześniej pomyśleć i potem nie zwalac wszystkiego na to, że nie jest w stanie się czegoś przewidzieć.
Co by nie szukać daleko,to wziełam swój przykład takiej lekkomyslności -ugryzł mnie kot ,którego nie znałam i przez to musiałam potem "latać" na zastrzyki.A przecież ,gdybym posłuchała,rad ludzi,którzy mi zawsze "bębnią" żebym nie dotykała obcych kotów ,to uniknełabym tego zdarzenia.Mogłam przecież ,gdybym pomyslała przewidzieć,to że kot może mnie ugryźć,ale nie pomyślałam o tym :? Tak jest z bardzo wieloma rzeczami,a moze nawet ze wszystkim, co nas dotyka.
Lekkomyślność zgubiła niejednego.
Przyznaję Wam rację na dzień dzisiejszy :)
Jeszcze jedno.Mam nadzieję ,ze mnie Admin nie "przegoni" :roll:
Weźmy ten przykład "kota" . Pozornie to zdarzenie mogło być dla mnie niekorzystne,ale.....
Ale to zdarzenie moglo być dla mnie w pewnym sensie ratunkiem,bo....
...gdybym się nie zatrzymała i nie wzięłabym tego kota na ręce,to poszłabym dalej i mógłby mnie np. przejechać samochód,mogło sie koło od samochodu urwać i mnie uderzyć,mogła na mnie spaść dachówka itd.,ale tak się nie stało,bo sie zatrzymałam przy tym kocie.
To tak samo jak z tym "maluchem",który uderzył w slupka przy którym parę sekund stałam.To ,ze kolezanka nie przychodziła było pozornie złe ,bo miała przyjść ,a nie dotrzymała słowa,ale to okazało się dla mnie dobre,bo poszłam po nią i w ten sposób uniknęłam niekorzystnego zdarzenia .
Słuchanie jest tu w pewnym sensie jednym z kluczy. Cierpliwe i do końca. Męża, brata, swata, ojca, syna i siostry, matki, swatki, ciotki, córki...
Gdyby ludzie byli w stanie przewidzieć totalnie wszystkie zdarzenie,to nie byłoby wypadków,trzęsień ziemi i różnych kataklizmów itd.
Zastanawia mnie jeszcze jedno.Jak ludzie,którzy stali narnolmialniej w swiecie na przystanku autobusowym mogli przewidzieć,że wjedzie w nich rozpedzony samochód ,którego prowadził pijany kierowca? Czy teraz jak mam iść na przystanek autobusowy ,to mam stanąć 20m od przystanku? (pytanie ironiczne :P) .
Młody Żyd planował studia medyczne,ale niestety wybuchła wojna i trafił do obozu koncentracyjnego ,a tam do komory gazowej.Że też nie przewidział w swoich planach ,że bedzie wojna,no...
A co z przeczuciami? czasem się ma przeczucia,że "coś wisi w powietrzu" ...
Cytat: lekarka w 2008-06-30, 08:25:12
Słuchanie jest tu w pewnym sensie jednym z kluczy. Cierpliwe i do końca. Męża, brata, swata, ojca, syna i siostry, matki, swatki, ciotki, córki...
Zdarzenie miało miejsce na wsi jakieś 20 parę lat temu.
Kilkunastoletni chłopiec posłuchal swojej mamy i wyjechał furmanką w pole .Niestety nikt nie przewidział,że spadnie on pod jej koła ,które go zabiją.
Nigdy nie widziałam uśmiechu na twarzy matki tego chłopca potem-chyba się bardzo obwiniała za tą śmierć syna.
Przeczytaj jeszcze raz Biblię, szczególnie fragmenty dt śmierci. Wiele fragmentów w Biblii mówi byśmy rozwijali dar proroctwa.
Uważność, cierpliwość to jeden z kluczy.
Cytat: lekarka w 2008-06-30, 09:51:07
Przeczytaj jeszcze raz Biblię...
Tak myslałam,że coś tutaj w dyskusji nie zostało dopowiedziane :)
Chyba przestanę się rozpisywać o proroctwach,bo mogę w końcu być uznana jako nawiedzona :)
... zastosuj zboża (i glutenowe i bezglutenowe) co 7 dni. Na dłużej - pół roku?
Śmietana to b. dobry produkt dla Ciebie. Tłusty budyń (z obfitszą ilością masła) też.
W - pomidory, czipsy (własnej produkcji), warzywa gotowane. Może być nawet nieco cukra prostego.
Lubie śmietanę,ale nie codziennie .Pomidory mogą być,ale też nie codziennie.Natomiast chipsy (ziemniaki) odpadają,bo nie lubie w ogóle ziemniaków .
Zboża co 7 dni -nie będzie problemu ,bo i tak nie jadam ich codziennie.
Dobrze robisz, stosuj to nadal.
Gdy zastosujesz zboża co 7 dni - powinnaś kiedyś (nie wiem kiedy) polubić ziemniaki.
acha .Z warzyw gotowanych,to chyba jedynie kalafior-innych nie lubie.
W ogóle to chyba nie lubie jeść ,może "nie lubie",to za duzo powiedziane ,raczej nie skupiam uwagi na jedzeniu.
Zdarzało się tak,że rano zjadłam 2 jajka,potem troche kalafiora z masłem i mogłam nie jeść do wieczora.
To po takim dniu powinno być już mniej oddechów na min. Szczeg. dla Ciebie po kalafiorze z masłem.
Tak jak Ty z ziemniakami, ja miałam kiedyś z selerem i pomarańczą.
Seler na surowo teraz mi smajkuje jak ... orzechy, a pomarańcza bardzo dawno mi była w stanie zrobić kuku.
Teraz jest przyjacielem.
Nie jadam tego codziennie.
Acha.Zapomniałam dodać,że ostatnio trochę sobie pofolgowałam i zjadłam "troche" czeresni ,jak sie potem okazało,to z robakami -zawsze to jakies białko :P
... dobrze, że nie pełza za szybko...
Cytat: admin w 2008-07-01, 10:11:11
"Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm. Nikt nie jest w stanie przewidzieć wszystkich reakcji organizmu."
No nie wiem...czytając ostatnio Forum widzę,że tu sami mędrcy ,dla których przewidzenie czegokolwiek,to malutki "pikuś" :P :D
Coś umiemy przewiedzieć...
Pracujemy nad tym by było tego jak najwiecej :).
Wiem Ewa ,wiem :) tak tylko napisalam.... :)
Niestety znalazłem ten cytat wpisując w googlach „dieta optymalna”, a następnie wybierając link z wilkipedi i zawarte w nim odniesienie na końcu hasła.
Stosując się od dzieciństwa do tych zaleceń pewnie dożyłbym lat 60ciu z tym, że od 30go roku życia już na tabletkach pod stałą kontrolą lekarza jako nieuleczalnie chory, w wieku lat 40stu byłbym już szczęśliwy jaki to komfort życia zapewnia nowoczesna pompa insulinowa, do przygód zaliczyłbym także łuszczycę, dwie pooperacyjne chemioterapie antynowotworowe, jeden zawał i mały wylew.
Wycięcie migdałków, woreczka żółciowego i ślepej kiszki to oczywiście zabiegi kosmetyczne nie warte wzmiankowania.
W sumie to ciekawe pytanie, czy warto być objawowo odpornym na błędy żywieniowe, czy mieć możliwość odczuć dosadnie, że coś jest nie tak by mieć okazję do przemyśleń i poprawy.
Czego było siedem?
To siódme to prawie jak „Pamiętaj byś dzień święty święcił”.
Tylko co to za religia?
Cytat
(...)
1. Ustal całkowitą ilość kalorii mnożąc pożądany ciężar ciała przez 25. Potem dostosowuj ich liczbę według potrzeb.
2. Niech 10 do 15% kalorii stanowią tłuszcze, około 40% białka. A resztę niech odpowiadają złożone lub proste węglowodany.
3. Rozłóż jedzenie na pięć do sześciu posiłków spożywanych co 2-3 godziny.
4. Jedz zielone warzyw ile tylko chcesz.
5. Unikaj pokarmów zawierających cukry rafinowane typu trans.
6. Zmniejsz w godzinach popołudniowych i wieczornych ilość złożonych węglowodanów i tłuszczów.
7. Jednego dnia w tygodniu pozwalaj sobie na oszustwo, jedzenie bez żadnych ograniczeń.
(...)
Dozwolony jest jeden dzień oszustwa na tydzień- wtedy jesz to, na to co masz ochotę. Ponieważ przestrzeganie zorganizowanego schematu żywienia jest przedsięwzięciem na całe życie, wiele osób potrzebuje chwilowego zawieszenia, by zaspokoić swoje pragnienie spożywania różnych produktów zawierających cukier i tłuszcz , czy alkohol. Niektórzy po prostu nie są w stanie poddać się dyscyplinie odżywienia i w końcu się załamią, jeżeli zupełnie pozbawi się ich rzeczy, które lubią. Pozwalając sobie na dzień oszustwa, można traktować jedzenie tego, za czym się przepada, jako nagrodę za zdyscyplinowanie przestrzeganie programu.
(...)
A oto link żródłowy powyższych rozważań.
http://tiny.pl/kbld
Jak macie okazje ,to polecam obejrzeć sobie komedie "Osiem głów w torbie" z Joe Pesci .
Oglądałam ten film z 7 lat temu i wczoraj zrobiłam sobie powtórkę .Super komedia-posmiejecie się :)
Po co ześta tak dużo pisali? Nie umiem sie teraz odnaleźć.Prosze Admina o przesłanie streszczenia.
kobieto,"puchu marny",gdzie fruwasz???
No... wakacje ma się rozumieć 8) :P
Cytat: Edyta w 2008-08-03, 20:52:20
Admina o przesłanie streszczenia.
Nie da się!. Trzeba wszystko przeczytać samodzielnie :mrgreen:
Portal wiedzy - http://portalwiedzy.onet.pl/4868,43192,1500930,1,czasopisma.html :(
Mam kolejnego pisklaka w domu.Prawdopodobnie to gołąb,ale głowy nie dam.
Nie mam bladego pojecia czym go karmić.Czy jajko na twardo byłoby dobre dla niego?Jakby ktos się orientował w tym temacie,to prosze o rady.
Edyta,jajko na twardo na pewno nie zaszkodzi ,ale jak to golab,to lepszy groch zolty rozgotowany.Bedac dzieckiem mialam golebiego pisklaka.Karmilam go w ten sposob,ze napecznialy wczesniej groch bralam na jezyk,a golabek wkladal swoj dziobek w moja buzie i tak jadl. :P
Cytat: kodar w 2008-08-06, 12:25:52
...a golabek wkladal swoj dziobek w moja buzie i tak jadl. :P
Ja go biorę na kolana,żeby go nakarmić,a on wspina się po mnie do góry i dziobie mnie po twarzy ,do ucha dziobem zaglada,dziobie w usta,w oczy-ale tak delikatnie-on szuka pewnie jedzenia w takich zakamarkach.Kupiłam własnie suszone robactwo ,dłoń złożyłam w taki lejek ,włozyłam te robaki do niego,a ten gołabek włożył tam dziobek i jadł,przy tym sobie piszczy jak nakrecony :)
Wczoraj jak go wzięłam do ręki,to dziobał mnie w usta,a ja je otworzyłam i dziobnął mnie w język,a dzieci się śmiały.
To faktycznie dobry sposób na karmienie ptaszka :)
Chyba ma jakieś pchły,albo co ciekawsze wszy,bo go przytuliłam do policzka,a potem znalazłam jakiegoś pasożyta na policzku-łaskotało mnie.
Zebyśmy się tylko nie "zawszyli" ,bo bedzie masakra :P
Dzięki Alino za pomysł z grochem,będzie już szersze menu :) ,bo gołabek chyba pobędzie troszkę u mnie ,bo jeszcze fruwać nie umie .
......z pasozytow musisz oczyscic,bo inaczej piskle moze zdechnac.Kukurydza i pszenica tez mozna karmic,ale ziarna musza byc napeczniale albo rozgotowane.Kazdy sklep ZOO tez ci pomoze w wybraniu pokarmu.Ostatnio znalazlam mala wiewiorke na strychu,skakala na mnie jak maly kociak.Wiewiorka miala ok.5 tyg.i byla bezzebna.Corka karmila ja mieszanka mleczna ze strzykawki co 3 godz.Po kilku tygodniach oddala do stacji ,ktora przygotowuje zwierzeta do samodzielnego zycia na wolnosci. :)
Cytat: kodar w 2008-08-06, 12:57:34
......z pasozytow musisz oczyscic,bo inaczej piskle moze zdechnac...
No to mnie zmartwiłaś . Będę pewnie musiała iść do weterynarza,bo sama nie wiem czym i jak ptaszka oczyścić.
A może w sklepie zoologicznym będą wiedzieli.
Z wiewiórkami ostrożnie,bo przenoszą wścieklizne.Nie mówie,że ta mogła miec,ale przenoszą.Sama się trochę musze pohamować z tymi zwierzakami,bo dzieci nie mam szczepionych.Zastanawiam sie w ogóle nad zaszczepieniem ich p/wściekliźnie ,bo też "lecą" do nieznajomych kotów .Przy mnie nie głaskają ,bo im nie dam,ale głowy nie dam,że gdy nie będę z nimi,to nie dotkną.
PS.Zawsze chciałam dotknąć wiewiórkę i jak dotąd nie miałam okazji-uciekają :(
kazdy zwierzak,moze bys nosicielem wscieklizny.Wiewiorka znaleziona na strychu,jej nie miala.Corka byla z nia u weterynarza.Malenstwo bylo wyglodzone i kilka dni bez matki.Po wycieciu jarzebiny,ktora rosla przy domu,wiewiorka nie miala powrotu do matki,albo odwrotnie.Zastanawialam sie gdzie podzialy sie inne male,przeszukalam caly strych lecz innych nie znalazlam.Za to teraz mloda wiewiorka wyjada orzechy ,ktore rozkladam w ogrodku. :)
Edyta,obcielas wlosy???a ten golab do wrona???czym go karmisz?
Cytat: kodar w 2008-08-07, 22:16:37
Edyta,obcielas wlosy???a ten golab do wrona???czym go karmisz?
Mąż rano zapytał mnie,czy aby na pewno jest to gołąb,a nie sęp :P
Dziś dałam mu jajko,jakies kupione robaki w sklepie i pszenice,no i ma się rozumiec wodę.Byłam u weterynarza pytać o coś na te pasożyty i powiedział ,że to jakies piórojady i dał mi taki specyfik do smarowania i powiedział,zebym trzymała z daleka od dzieci i od męża :P i dlatego boje się trochę tego gołębia smarować tym,bo jak dzieciom by zaszkodziło to może i temu pisklęciu? Jak myslisz? Posmarować go, czy dać sobie z tym spokój?Boję się żeby się nie zatruł ,jak będzie sobie "grzebał" dziobkiem w tych piórkach.
PS.A włosy to już dawno ściełam :P
a szkoda,bo byly tak slicznie skrecone.Weterynarz pewnie nie chce aby na dzieci twoje przeszly pasozyty.Piskleciu na pewno nie zaszkodzi.Smaruj tylko niektore miejsca.Pod skrzydlami,no wiesz tam ,gdzie zobaczysz siedzace pasozyty.Czy piskle juz samo potrafi jesc?Czy to golab "pocztowy",czy "synogarlica"?
Wiesz,ja napisze ci cos do smiechu.Poszlam wiewiorce robic zdjecie,ktora trzymala orzech wloski siedzac na jodle.No i nacykalam z kilkanascie,nastepnie chcialam podlaczyc do komputera aby obejrzec wiewiorke z bliska,no ale co tu ogladac jak plytki z pamiecia nie bylo w aparacie.Babsko i technika. :lol: :lol:
ale z was ładne dziewczyny
:shock:
Założyłem kiedyś ten wątek z nadzieją, że wszystkie wypowiedzi kompletnie nie na temat innych wątków, w tym stroszenie piórek, krytyka gustów, wyrywanie włosów mogą się tu odbywać nie narażając ciekawych wątków tematycznych na zaczatowanie.
Ale jak każda próba uporządkowania zależy w znacznej mierze od dobrej woli.
8)
Adam nie bądź taki pedantyczny :) Forum istnieje wiele lat i wiele się na nim działo ,no i dzieje dlatego nadal żyje :D
Ale by żyło się lepiej to warto by komary kąsały tylko na mokradłach, a nie na przykład w teatrze lub kawiarni. :-)
To czy człowiekowi będzie żyło się lepiej nie zalezy od komarów,tylko od samego człowieka :)
Problem zachwaszczania wątków prywatnymi wycieczkami istnieje, nawet sprawdzałem czy można założyć wątek z wykluczeniem udziału niektórych użytkowników.
Byłoby się trochę kontrolować, karczemne awantury o pietruszkę nie świadczą dobrze, a co najgorsze nie rokują nadziei na poprawę.
8)
http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=29806&st=0&p=29806&#entry29806
Cytat
W związku z zaistniałą sytuacją, pozostający chwilowo bez pracy, profesjonalny trol forumowy z dużym doświadczeniem oferuje pełen zakres usług:
- rozpętywanie flame-warów;
- psucie wątków;
- nabijanie frekwencji poprzez prowokowanie mniej lub bardziej mądrych dyskusji;
- "rozkręcanie" forum.
(...)
Ceny przystępne. Zapewniam pełną dyskrecję i tego samego oczekuję od drugiej strony.
Podobno żadna praca nie hańbi, :-)
Cytat: adam319 w 2008-08-28, 19:36:23
nawet sprawdzałem czy można założyć wątek z wykluczeniem udziału niektórych użytkowników.
Tylko po co? :) Dobrze,że nasz Admin jest normalnym człowiekiem i nie robi jakichś pierdół,tylko dlatego że ludziska mają jakieś problemy ze sobą i łatwo wybuchają.
Co to kogo obchodzi,że się ktoś obraża o jakąś pierdołę ?To tylko i wyłącznie problem obrażalskiego 8)
Troll istnieje tylko dla ludzi z problemami ze sobą ,dla ludzi którzy nie akceptują siebie . 8)
Na sporej liczbie forów za wycieczki osobiste dostaje się ostrzeżenie, a potem ban.
Chwała adminowi, że tego nie robi, ale zaufanie zobowiązuje.
Troll to takie cuś, które jak napisze posta to zniechęca ludziska do pisania kolejnych postów na temat danego wątku – czyli psuje wątek.
Plucie jest niekulturalne i niehigieniczne, ale jest tolerowane gdy odbywa się w określonych miejscach, a nie wszędzie.
Napisałam w tamtym wątku ,że zapraszasz nas do wspomnianego przez Ciebie "rwania wlosów" w tym watku.Uważasz ,ze to jest dobre?
Piszsz,że
CytatZałożyłem kiedyś ten wątek z nadzieją, że wszystkie wypowiedzi kompletnie nie na temat innych wątków, w tym stroszenie piórek, krytyka gustów, wyrywanie włosów mogą się tu odbywać nie narażając ciekawych wątków tematycznych na zaczatowanie.
czyli,że jesteś "twórcą" czegoś złego,miejsca gdzie ma się odbywać "rwanie włosów" .Więc nie zwracaj mi proszę uwagi,bo Ty wcale nie dajesz powodów ,aby Ciebie naśladować.Zrozumiałeś? 8)
Cytat: adam319 w 2008-08-28, 19:36:23
Problem zachwaszczania wątków ...
W chaosie informacyjnym dokonuje się naturalna selekcja.
Cytat: adam319 w 2008-08-28, 20:08:49
Plucie jest niekulturalne
A zachęcanie do "rwania włosów" tworząc nawet do tego specjalny wątek jest kulturalne?Mam propozycję nie do odrzucenia,a mianowicie naucz się najpierw sam kulturalnego zachowania ,a potem świeć przykładem :)
Ty Adaśku jesteś jak wilk w owczej skórze,niby taki milusi,a potrafi pokazać kiełki i zachęcić do złego :)
Oj Adama ,Adam, patrz najpierw na siebie 8)
Cytat: admin w 2008-08-28, 20:14:24
Cytat: adam319 w 2008-08-28, 19:36:23
Problem zachwaszczania wątków ...
W chaosie informacyjnym dokonuje się naturalna selekcja.
To mamy klasyfikację użytkowników:
Użytkownik kulturalny, chaotyczka, troll.
8)
PS
Jak Ci teraz? Przyjemnie? Daj chociaż taryfę ulgową nowym użytkownikom.
Wiem że taka dyskusja może Cię Edytko tylko rozbawić, a innych zrelaksować, więc naciągnąłem nieco granicę konstruktywności wypowiedzi.
8)
Adaś nie bądź dziecinny ,wyjdź z piaskownicy i pojmij ,że mozesz mnie nazywać jak Ci się podoba ,ja się nie obrażam ,bo znam swoją wartość.Czy to jest dla Ciebie zrozumiałe? :)
8)
I jeszcze jedno najwazniejsze.Gdybym miała problemy sama ze sobą i nie znała swojej wartości i była przede wszystkim obrażalska,to usunęłabym konto i nie wróciłabym tutaj.
Fakt .Usuwałam konto,ale z innych przyczyn :) . W sumie duzo się tutaj nauczyłam pożytecznego :D Jest tutaj wiele bardzo mądrych osób ,tylko trzeba je spostrzec :D
Pozdrawiam !
No tośmy się zabawili, a teraz pora wracać do innych wątków by dzielić się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat stosowania ŻO.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Cytat: adampio w 2008-08-28, 21:58:35
(...) zidze znasz, zmaz jest na diecie,,,heheheheehhe
masy miesniowej nie stracisz jedzac zoltko, konieczie korze(...)
Ćwiczyłem pisanie bezwzrokowe, ale tak dobrze mi nie szło.
Chyba, że to gwara, a ja nie kumam. :-)
zdarzylam zauwazyc,ze Edyta czesto sobie gwara pisze,ale ze i adampio ???????? :lol:
Cytat: adam319 w 2008-08-28, 21:52:15
No tośmy się zabawili, a teraz pora wracać do innych wątków by dzielić się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat stosowania ŻO.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Również pozdrawiam :D Rozumiem,że w necie nie ma szans na głębsze poznanie rozmówcy/rozpiwscy :D dlatego wynikają komplikacje językowo/rozumowe :lol: :D
Dlatego miedzy innymi jestem za tym żeby sie gdziesi spotkać np. w Ciechocinku ,w parku zdrojowym .Może Toan postawi nom piwo :D
Cytat: kodar w 2008-08-28, 22:14:50
ze,ale ze i adampio ???????? :lol:
:lol: :lol: :lol: Alinko jesteś niesamowita!!!!!!!!!Ja tez to zauwazyłam :lol:
Cytat: adam319 w 2008-08-28, 21:52:15
No tośmy się zabawili, a teraz pora wracać do innych wątków by dzielić się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat stosowania ŻO.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
Adas. Rzuc miechem i powiedz "Teraz to mi sie naprawde oberwie" Czekaj na reakcje.
:P
"kangur" :D Wiesz,że kiedyś pewna bardzo droga mi Osoba powiedziała mi tak: "Jeszcze nigdy nie powiedziałaś TAK" ,albo : " jeszcze nie wiesz o co chodzi ,a już mówisz NIE" -ta osoba bardzo dobrze mnie znała i dlatego uśmiałam się do łez, jak napisałes ,że żyłes z osobą,która dwa razy w swoim zyciu powiedziała TAK :D .Musisz przyznać ,że życie z taką osobą jest bardzo ciekawe i jest to zaszczyt :D,a i ja się cieszę ,że takie osoby istnieją ,a to znaczy,ze jest to normalne :D :D :D
Kurcze, raz mi się udało powiedzieć to jednoznaczne TAK :D
Cytat: Edyta w 2008-08-28, 22:59:59
:P
Kurcze, raz mi się udało powiedzieć to jednoznaczne TAK :D
Z perspektywy czasu zrobilas dobrze czy zle?
Cytat: kangur w 2008-08-28, 23:10:33
Cytat: Edyta w 2008-08-28, 22:59:59
:P
Kurcze, raz mi się udało powiedzieć to jednoznaczne TAK :D
Z perspektywy czasu zrobilas dobrze czy zle?
Na szczęście oboje z mężem mamy to samo poczucie humoru -na początku tak nie było -czyli,że dotarlismy się :D
Czasem śmiejąc sie mówimy o naszej dacie ślubu,że to jest rocznica kiedy oboje popełnilismy życiowy bład-wiem ,że niejednemu wyda się to mało śmieszne,ale my naprawdę się z tego smiejemy . Czasem nie wyobrażam sobie ,że ktoś inny miałby tyle poczucia humoru ,co mój kochany mąż i jestem szcześliwa ,że mam jego :D
A najzabawniejsze jest to,że on kiedyś zapytał mnie,czy wyobrażam sobie życie z kims innym ,kto nie umie się śmiać z tego co ja.Tak samo on jak i ja nie wyobrazamy sobie życia z kims innym,życia bez siebie :) .To jest cudowne,że w miarę upływu czasu nie zatraciłam poczucia humoru ,tego co miałam dawniej,kiedy byłam panienką .
No i mam wspaniałą przyjaciółkę,która mieszka w Mandurah i która ma też takie poczucie humoru jak ja :D Może ją kiedys odwiedzę? to przy okazji wpadłabym i do Ciebie i do Syriusza :D Nie ma nic bardziej cenniejszego jak to,ze można śmiać się razem z "drugą połową"-czyli całą częścią :D
Jeżeli razem śmiejecie się w sumie więcej niż śmialibyście się w sumie będąc osobno to takie zjawisko nazywamy synergią.
Ale na szczęście nie da się takich rzeczy sprawdzić, można sobie tylko pogdybać.
:-)
Ale,zaobserwowałam u siebie coś takiego;jesli ja coś lubię i okaze się ,że mój mąż to lubi,to automatycznie ja przestaję to lubieć -tak się dzieje jeśli chodzi głółnie o muzykę.
Mogę kochac jakąś grupę,a okaze się ,że mój mąż ją lubi,tak z miejsca jej nie znoszę .I to dzieje się automatycznie-musi być na odwrót.
Taki charakter mam i chyba się całkowicie nie da go zmienic.
W sumie duzo mam z tego co napisałeś wczesniej-zawsze na odwrót i koniec,nigdy tak jak mówi większość.Nie bez przyczyn ta droga mi osoba powiedziała ,że jeszcze nie wiem o co chodzi,a już mówię NIE.Powiedziała mi tez,że będę miała z takim charakterem ciężko w życiu,że nie będę miała przyjaciół,ale ja wolę mieć jednego sprawdzonego niz wielu fałszywych . Jak mi sie coś jeszcze przypomni ,to napiszę.
PS. Odkryłam coś niesamowitego! :D Długotrwałe pisanie na Forum spowodowało,że piszę ,nie patrzac na klawiaturę :D .Dziękuję za to Adminowi,że mnie nie zbanował i ,że pozwolił mi pisać we wszystkich wątkach ,nie blokując mnie :D -to najlepszy Admin ,z najlepszym poczuciem humoru jakiego znałam,bo tylko Jego znam :D
Cytat: adam319 w 2008-08-28, 23:28:25
Jeżeli razem śmiejecie się w sumie więcej niż śmialibyście się w sumie będąc osobno to takie zjawisko nazywamy synergią.
To jest tak.dawniej jak on-mój wielebny małżonek się smiał,to wychodziłam z siebie,tak mnie to wkurzało-ja smiałam się wtedy ,kiedy on się nie smiał.Mogło być to nawet mało śmieszne,ale wystarczyło ,że się on nie śmiał,to dla mnie była to od razu komedia.Ale z upływem czasu zaczęlismy się śmiać z tego samego i dziś to dostrzegamy i jest super.Nie ma dnia,kiedy byśmy się nie śmiali.Moze niektórym z Was wyda się to dziwne,dlaczego pisze non stop o poczuciu humoru.Ano dlatego bo jest ono dla mnie bardzo ważne,lubię się smiać i czuję się wtedy doskonale i wszyscy się czujemy doskonale.I super jest,że dzieciaki smieją się razem z nami.Zawsze i wszędzie są razem z nami .Nigdy nie ma tak,że je gdzieś zostawiamy i jesteśmy sami-zawsze jesteśmy razem,oprócz chwil,kiedy mąż ma nockę ,tak jak dziś :P
Acha,żeby nie było tak,że jesteśmy tak idealni,że się nie kłócimy.Oj kłocimy sie,kłócimy,Kangur wie jaka mniej więcej jestem,to zna te klimaty :D
Cytat: Edyta w 2008-08-28, 23:49:36
Acha,żeby nie było tak,że jesteśmy tak idealni,że się nie kłócimy.Oj kłocimy sie,kłócimy,Kangur wie jaka mniej więcej jestem,to zna te klimaty :D
Jeszcze na zadnym forum tak sie nie ubawilem, jak na tym dzieki TOBIE EDYTKO.
Miło mi ,ale chyba za duzo napisałam,zawsze coś palne niekiedy a potem się dziwię dlaczego przeżywam porazki :D :lol:
Cytat: Edyta w 2008-08-29, 00:16:08
(...)zawsze coś palne niekiedy a potem się dziwię (...)
Fajnie, że zawsze niekiedy coś palniesz, byle 300m od zabudowań - jak mówi prawo łowieckie, by niewinna owieczka, albo i pudelek z kokardką nie ucierpiały.
8)
Przezyłeś kiedy porażke Adam? Taką z prawdziwego zdarzenia? :D
Mam swoje doświadczenie, na tyle by z niczego się nie wyśmiewać, a być stale pogodnym.
Nie ma co się użalać, ani wypłakiwać, trzeba kombinować co pozytywnego można wnieść do swojego otoczenia.
„Porażka” to dotyczy spraw zamkniętych, takich jak powiedzmy mecz piłkarski, póki człowiek żyje o porażce nie ma (i nie powinno być) mowy.
Mam nadzieję, że pocieszyłem melancholików.
8)
Kiedyś napisałam parę postów na forum rolkowym i w tych postach napisałam ,gdzie mieszkam,gdzie chodze jeździć i że chodze jeździć z córkami i ile mam lat-szkoda,że nie napisałam jaki mam pesel i nr dowodu osobistego.Tak się złozyło,że był tam taki gość,który umie doskonale slalomować i przejechał maraton na rolkach tyłem i okazało się ,że pochodzi z mojej dzielnicy,a teraz mieszka w krakowie,Miał jakieś swoje linki więc wiedziałam jak wygląda.I wczora z wieczora,miałam ochote na rolki,"wienc" je nałozyyłam na moje szczupłe uda ,które sie nie łonczą i poszłam na plac,a ze nikogo nie ma takiego w mojej dzielnicy wienc siłom rzeczy ja gwiazdorzę.
Pojeździłam troche z córkom :D,mąż siedział na ławce-jego rola to podziwianie,a ja ćwiczyłam swoje ewolucyje .Naraz patrze,a tam siedzi na ławce gość z długimi włosamy z ....rolkowego forum.Jakżem zobaczyła,tak mnie sparalizowało i żem podjechała do męża siedzącego na ławce ,usiadłam i nie wstałam :D
No masakra,porażka na całego.Może Wy nie rozumiecie o co chodzi,ale dla mnie to kuniec świata :D
[qu :lol:ote author=adam319 link=topic=2452.msg47099#msg47099 date=1219963657]
Mam swoje doświadczenie, na tyle by z niczego się nie wyśmiewać, a być stale pogodnym.
8)
Cytat
Ło jejku jakiś Ty jest dobry cłowiek :lol:
Cytat: adam319 w 2008-08-29, 00:47:37
Mam nadzieję, że pocieszyłem melancholików.
8)
No :D wsród ślepców jednooki kim to jest?
Dobrze,że kangury mnie rozumieją :lol:
Kangur.Może Cie kiedy odwiedze,ale z tego co już pojełam mieszkasz daleko od Mandurah :D Ale co tam.przyslesz po mnie prywatny samolot wienc nie bende robić kąplikacji :D
Adam idź już spać.Ja tera trzymam warte.Ty od cworty bedziesz na czatach.
Adam przebrał sie w piżamke w "spajedermana" ,wziął se misia i poszedł spać ,a "kangur" poluje na węże i pająki ,a mnie "łeb" opada na klawiature.
Internet jest wielki, a to forum to nie najlepsze miejsce, średnia szczęścia chyba grubo ponad przeciętną, ale są fora gdzie się chętnie z Tobą podzielą swoimi porażkami, aż dziw, że nie grasz tam pierwszych skrzypiec. :-)
W sumie to zdrowiej się uczyć na czyichś błędach niż na własnych.
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=918270
Adam.Nie chce mi sie czytać.Aż dziw bierze skąd Ty takie jakies dziwne linki wyszukujesz :D
Cytat: adam319 w 2008-08-29, 01:29:53
Internet jest wielki, a to forum to nie najlepsze miejsce, średnia szczęścia chyba grubo ponad przeciętną, ale są fora gdzie się chętnie z Tobą podzielą swoimi porażkami, aż dziw, że nie grasz tam pierwszych skrzypiec. :-)
Nie nagabuj mnie na inne Fora,bo to jest NAJLEPSZE W CAŁYM NECIE .Ja gdybym była Adminem,to w taki sam sposób prowadziłabym Forum.
Nikt nikogo do niczego nie zmusza.Każdy ma swój rozum i kazdy "wyłapuje " to co dla niego najlepsze :D -i to mi się bardzo podoba.
Nie porafię wszystkiego wyjaśnic słowami(tego co tutaj mi się podoba) ,to się czuje :D
Adam.jesli Tobie chce się aż tak bardzo rządzić ,to przecie jesteś mondrym cłowiekiem,i przecie możesz załozyć swoje forum.Tylko wiedz jedno ;ja się tam nie zaloguję,bo lubię naturalne zachowanie :D
Adam.Spytam niesmiało;nie sądzisz,że trza nam iść lulu?
Kurde.Kangur se może skakać ,bo u niego rano,a my?
To masz jeszcze słownik Gwary Śląskiej, żeby Ci się oczy do końca skleiły.
:-)
http://www.szoltysek.pl/slownik.txt
Miłych snów i oby Cię największa życiowa porażka koszmarami nie męczyła.
Powtórz przed snem 3 razy:
-największa życiowa porażka
-największa życiowa porażka
-największa życiowa porażka
tak na wszelki wypadek, na odczynienie złego.
Oj straszny dzisiaj jestem, pewnie za dużo kawy, a za mało piwa.
8)
Adam .Ja nie pochodzę ze Śląska.Ja pochodzę z Uroczej Ziemi Kieleckiej :D
Cytat: adam319 w 2008-08-29, 01:57:34
Oj straszny dzisiaj jestem...
8)
Eeee .Wydaje Ci się :D
To Ci się słownik przyda, zwłaszcza do popisów z Adamempio. :-)
Cytat: Edyta w 2008-08-29, 02:02:50
Cytat: adam319 w 2008-08-29, 01:57:34
Oj straszny dzisiaj jestem...
8)
Eeee .Wydaje Ci się :D
No nie będę się targował, ale na pewno bardziej straszny niż przedwczoraj.
Dzieciaki sobie same śniadanie zrobią, czy zwleczesz się jakoś o ósmej z wyrka?
Jestem Ci wdzięczna bardzo.Nareszcie będę mogła się porozumieć z tutejszą społecznością 8)
PS.Musimy sie umówić w Silesii na piwo,albo może nas Admin zaprosi na nie do Ciechocinka,to rozbijemy se namioty w parku i pogadamy o ciekawych sprawach :P :D 8)
Cytat: adam319 w 2008-08-29, 02:08:51
Dzieciaki sobie same śniadanie zrobią, czy zwleczesz się jakoś o ósmej z wyrka?
Jakoś sie zwleke.Fakt ,że będę miała wory pod oczami,ale to nie szkodzi,z worami mi tez do twarzy.Ja piernicze ! Już po drugiej! :shock:
Musze se co wziąść jeść ,bo żem zgłodniała,jak z Tobą prowadze dialogi-dużo mnie to energii kosztuje 8)
Ide lulu.Dobranoc :)
W jakim dziale jest wątek "parametry długowieczności"?
W Żywieniu Optymalnym
Jak czasem nie możemy sobie czegoś znaleźć,a wiemy,ze kiedyś pisaliśmy w danym temacie i znamy jego tytuł,to można sobie poszperać we własnych wiadomościach i bez problemu znajdziemy "zaginiony temat" :D
Tylko tych wiadomości sporo..
Już zamieściłam "swoje 3 grosze" :).
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 14:20:15
(...)
A pisanie o rodzinie, i snucie jakichś domysłów, to już "włażenie w buciorach" w prywatne zycie Jurka,a to już nie jest ładne.
To ilu was tam się kryje po tej drugiej stronie pod pseudonimem Edyta, bo jedna skóra to chyba takiej różnorodności postaw nie ogarnie.Cytat: Edyta w 2008-09-08, 12:10:24
Cytat: kodar w 2008-09-08, 12:01:59
Adama,uwazam za (...)
Napisze wprost ; niejeden z netu (szczególnie) o takim "rysie psychologicznym" okazał się potem pedofilem itp. :o :( :P 8)
Tacy są najgorsi,bo tak naprawdę ,to niewiadomo czego można się po nich spodziwać.
I niech mi nikt nie pisze ,że przesadzam,bo niejeden raz taka własnie okazała się rzeczywistość.
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 12:21:09
Szczególnie jak dzieci siedzą w necie,to trzeba je ostrzec przed takimi "milusińskimi" :idea: :)
Nożyce sie odezwały czy pilniczek? :)
Cóż :) Sam wiesz jaka jest rzeczywistość.Dawno temu juz ostrzegano przed "milusińskimi" w sieci i to nie jest nowość-przypomniec nie zaszkodzi :) -bo wiesz...tu milusi,cacusi,a potem okazuje się furiat-mało takich przypadków?No sam se odpowiedz :)
Ty piszesz,że ja "pluje jadem" -czy coś w tym stylu,a ja zaś napisałam,żeś jest zniewieściały ,pedantyczny az nadto laluś .
Ale nie ma się co martwić,teraz już dożo jest takich "mężczyzn" :)
Cytat: adam319 w 2008-09-08, 14:40:14
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 14:20:15
(...)
A pisanie o rodzinie, i snucie jakichś domysłów, to już "włażenie w buciorach" w prywatne zycie Jurka,a to już nie jest ładne.
To ilu was tam się kryje po tej drugiej stronie pod pseudonimem Edyta, bo jedna skóra to chyba takiej różnorodności postaw nie ogarnie.
Żeby było jasno,to ja nie snuje domysłów w tym przypadku.Po prostu jesteś "milusi" ,pedantyczny i nie wydaje mi się,żebym pisała tutaj o Twojej rodzinie i tym samym nie " włażę Tobie w buciorach" ,bo gdyby tak było,to oznaczałoby ,że Ty też mi "włazisz w buciorach " -więc ten Twój post z moim cytatem,jest trafiony jak kulą w płot.
Pisz do admina by wyedytował te nieszczęsne posty, a sprawa ulegnie zapomnieniu.
8)
Tak? To podaj mi wyrazy,które mają być wyedytowane,bo nic mi nie przychodzi na myśl ,jakaś mało kumata jestem :(
Druga opcja ,to NIE,bo Ty pierwszy zacząłeś pisać,że pluję jadem.Co se myslisz? Ty możesz,a ja mam stać jak mazepa ze spuszczoną głową i nie reagować?
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego mieszkania :) 8)
Cytat: adam319 w 2008-09-08, 14:40:14
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 14:20:15
(...)
A pisanie o rodzinie, i snucie jakichś domysłów, to już "włażenie w buciorach" w prywatne zycie Jurka,a to już nie jest ładne.
To ilu was tam się kryje po tej drugiej stronie pod pseudonimem Edyta, bo jedna skóra to chyba takiej różnorodności postaw nie ogarnie.
Adam przyjmij moje ubolewanie :cry:
Ale z drugiej strony jak
"atrakcyjna dziewczyna" sama potrafi
"zmieniac pozycje" tfuu postawy
to czy zycie nie jest bardziej
"fikusne" :P :P :P
Cytat: grizzly w 2008-09-08, 16:46:04
Cytat: adam319 w 2008-09-08, 14:40:14
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 14:20:15
(...)
A pisanie o rodzinie, i snucie jakichś domysłów, to już "włażenie w buciorach" w prywatne zycie Jurka,a to już nie jest ładne.
To ilu was tam się kryje po tej drugiej stronie pod pseudonimem Edyta, bo jedna skóra to chyba takiej różnorodności postaw nie ogarnie.
Adam przyjmij moje ubolewanie :cry:
Ale z drugiej strony jak "atrakcyjna dziewczyna" sama potrafi "zmieniac pozycje" tfuu postawy
to czy zycie nie jest bardziej "fikusne" :P :P :P
Grizli jak widze potrafisz znależc czas na troszeczkę humoru,a nie wlewnie w każdym poście swoich przemyśleń dotyczących jak dac do zrozumienia że powinno sie skorzystac z porady lekarza,w każdym przypadku,i o każdej porze.Albo :idea: :twisted:
Adam żeby było jasne.
Napisz ,gdzie napisałam ,ze "Adam to pedofil" ? Jak mi tutaj te słowa moje zacytujesz,to przysle Ci na przeprosiny świński ryjek i 100 piw Miller.
Jesli jednak nie zacytujesz mi tutaj tych słów ,to znaczy,że kłamiesz,że źle interpretujesz i jesteś niegrzeczny i wtedy na przeprosiny Ty przyslesz mi kilka paczek kotletów sojowych , makarów z mąki ryzowej też kilka paczek i kilka kartonów mleka sojowego.
Myslę,że idzie gra o dużą stawke 8)
No i jeszcze,jak mi zacytujesz te słowa,do bede błagała na kolanach Admina,żeby "toto" usuną razem ze mną 8)
zapomniałam "ł" napisać z tej mojej zajadłości .
A propo tego plucia jadem,to czy ktos by mi mógł doradzić,czego muszę zwiększyć w mojej diecie,bo zauwazyłam,że jad mi się kończy i jestem tym bardzo zaniepokojona.
No i jeszcze zauwazyłam,że jestem dziś mniej niz zwykle zajadła i zawistna-czy to może skutek tego,że za mało DR BETA dodałam do miesa?
Jak myslicie ,może zwiększyć w diecie takie przyprawy jak EcoGuard PYRAMID ?
Trzymajcie za mnie kciuki i życzcie mi abym znów wróciła do formy ,czyli mojej pełnej zajadłości,podłosci,zaciętości :) 8)
Edytko ja ciebie wolę jak jesteś miła i grzeczna.
Cytat: adamgraza w 2008-09-08, 19:54:43
Edytko ja ciebie wolę jak jesteś miła i grzeczna.
Owszem,zgodzę się,że niekiedy bywają momenty/migawki kiedy jestem miła i grzeczna 8)
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 22:23:30
Cytat: adamgraza w 2008-09-08, 19:54:43
Edytko ja ciebie wolę jak jesteś miła i grzeczna.
Owszem,zgodzę się,że niekiedy bywają momenty/migawki kiedy jestem miła i grzeczna 8)
he???
jak przećwiczysz poskromienie złośnicy???
A to jeszcze doszło,ze jestem złosnica i trza mnie poskromić?
Trza przeczytać "Poskromienie złośnicy" ,to sie bedzie wiedziało 8)
No i co Adam? Nie widze,żadnych dowodów,żadnych przeprosin ,a co najważniejsze nie widze przetworów sojowych.
Opowiem Ci takie zdarzenie.Dziecko w szkole powiedziało na nauczyciela,że ten chodzi jak naćpany,dziewczynki :) koleżanki z klasy tego chłopca poszły do pani i naskarzyły,że ten chłopiec tak powiedział na panią.Pani zatem wzięła dzienniczek ucznia tego chłopca i wpisała informacje,która mówiła,żeby mama chłopca przyszła do szkoły w pilnej sprawie.Mama przyszła i słyszy od nauczycielki,że syn ją tak nazwał.Mama chłopca pyta,czy powiedział jej to wprost,czy słyszała to.Nauczycielka odpowiedziała,że NIE,że przyszły dziewczynki i jej powiedziały.Jak zachowała się nauczycielka?
Gdybym ja była na jej miejscu,to powiedziałabym dziewczynkom,żeby nie skarzyły,a chłopca zapytałabym,czy to faktycznie jest prawdą,jesli okazałoby się to prawdą,to zapytałabym,czy zna znacznie wypowiedzianego przez siebie zdania.Jesli by nie znał,to bym mu wytłumaczyła i zapytałabym,czy faktycznie tak wygladam :)
Drugie to to,że wiem jak wyglądam,wiem kim jestem,wiem kim nie jestem,znam swoją wartość i gówno za przeproszeniem mnie obchodzi,co ktoś o mnie mysli.
Opisałam to wydarzenie,bo mam nadzieję,że się czegoś z niego nauczysz.
PS.Ale Ty Adam sam mi wmówiłeś,że ja tak się do Ciebie zwróciłam-znaczy ,że coś jest z Tobą nie tak.Może zwiększ ilość kolendry w mięsie.
Cytat: Edyta w 2008-09-09, 13:02:37
...Gdybym ja była na jej miejscu,to powiedziałabym dziewczynkom,żeby nie skarzyły,a chłopca zapytałabym,czy to faktycznie jest prawdą...
I znowu
"plujesz jadem" az mi po monitorze na klawiature
"locieka"takie
"lociekliny jadowe" i
"cus jo tera pocne"??? 8)
Tera to mnie nawet
"cus" uwiera, moze to
"kryptokomusze paradygmaty" 8)
Plucie jadem ,to moja specjalność 8) Nie po to brałam "prywatne lekcje" ,żeby teraz tego nie umieć 8)
Jeszcze nie jestem dobra z bycia "podłym gadem" ,ale ucze sie 8)
Cytat: adamgraza w 2008-09-08, 19:54:43
Edytko ja ciebie wolę jak jesteś miła i grzeczna.
Edyta!
wyluzuj trochę proszę, bo nie wypada...
Adam.jednak jesteś zdziecinniałym lalusiem-innej opcji nie ma.Hasła masz na poziomie przedszkolaka .Wes se wiaderko,łopatke ,grapki,może wiatraczek se przyczep do trójkołowego rowerka,kup se lizaczka,lalkę ,no nie wiem co by Ci jeszcze zaproponować,bo jabyś był dorosłym facetem,to po prostu byś mnie "olał" tak jak np. Sławek i tyle,ale Ty żeś przeszedł samego siebie! :)
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 12:10:24
Cytat: kodar w 2008-09-08, 12:01:59
Adama,uwazam za (...)
Napisze wprost ; niejeden z netu (szczególnie) o takim "rysie psychologicznym" okazał się potem pedofilem itp. :o :( :P 8)
Tacy są najgorsi,bo tak naprawdę ,to niewiadomo czego można się po nich spodziwać.
I niech mi nikt nie pisze ,że przesadzam,bo niejeden raz taka własnie okazała się rzeczywistość.
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 12:21:09
Szczególnie jak dzieci siedzą w necie,to trzeba je ostrzec przed takimi "milusińskimi" :idea: :)
Mam prawo nie czytać więcej o swoim pedofilskim rysie psychologicznym i zamierzam z tego prawa skorzystać.8)
Cytat: Edyta w 2008-09-08, 12:10:24
Napisze wprost ; niejeden z netu (szczególnie) o takim "rysie psychologicznym" okazał się potem pedofilem itp. :o :( :P 8)
A potem się dziwić,że ludzie nie rozumieją przeczytanych książek.
Wyraźnie pisze "niejeden",a to wyklucza "wszyscy" więc,to marny dowód na to,że nazwałam Cię pedofilem.
A po drugie (najważniejsze!) ,to ;
Cytat: Ewa w 2007-01-23, 20:29:45
Tak jak na cudzych pochwałach nie powinniśmy budować swojej wartości, tak cudza krytyka nie powinna mieć takiej mocy, aby nas ranić.
Te słowa głęboko wyryły mi się w pamięci i są one moim "drogowskazem" -jak tutaj przyszłam,to też byle co mnie raniło ,nawet dostałam propozycję,że nie muszę tutaj pisać,bo mogę usunąć konto,ale wzięłam sobie te słowa zacytowane do serca,no i już "nie płaczę" :)
Prosiłem Edyto, żebyś spróbowała komentarze, polemiki i pogawędki nie związane ściśle z tematem danego wątku pisać właśnie tutaj czyli w wątku bez konkretnego tematu.
Obiecuję odpisywać.
Jak zauważyłaś niewielu jest zainteresowanych odpisywaniem na posty nie trzymające się tematu wątku.
8)
Oszalałeś doszczętnie? Tutaj chcesz pisać o candydozie? I bakteriach? Widać to tyle znaczy dla ciebie co paplanie,bo chyba po to ten wątek został utworzony .
Paplaj sobie zatem sam ze sobą,na mnie nie licz :)
Sugeruję tylko, że wycieczki typu:
„Jesteś Edyto potrzebna na tym forum jak bakterie w przewodzie pokarmowym.”
Warto – jeśli to już konieczne – umieszczać właśnie tutaj, a nie zaśmiecać nimi inne wątki.
8)
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 16:16:07
Sugeruję tylko, że wycieczki typu:
„Jesteś Edyto potrzebna na tym forum jak bakterie w przewodzie pokarmowym.”
Warto – jeśli to już konieczne – umieszczać właśnie tutaj, a nie zaśmiecać nimi inne wątki.
8)
Mam pomysł.Wes se załóż swoje Forum i se wszystko ładnie posegregujesz i bedziesz pozwalał rejestrować się tytko grzecznym chłopczykom i dziewczynkom :)
Nie ustawiaj mnie tak,bo jesteś takim samym userem na tym Forum jak ja .
No nie jestem, bo Ty masz znacznie więcej punkcików.
Zauważ, że ja się tylko bronię i to niechętnie.
Pisz merytorycznie, a odpowiedź będzie merytoryczna.
8)
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 16:26:36
No nie jestem, bo Ty masz znacznie więcej punkcików.
Cytat
Chodzi Ci o te gwiazdeczki? :) Mnie jakoś o nie nie chodzi :) I nawet niewiele jest tutaj osób(o ile w ogóle jakies są),które mnie lubią,więc nie ma co pisać o punkcikach :)
Cytat: Edyta w 2008-09-17, 16:26:17
(...)wytruj je zanim one Ciebie obeżrą z resztek rozumu.(...)
Co za łaskawość, widzisz, że coś tam rozumu jednak mam.
Nie wiem tylko czy w Twoich ustach to może być komplement.
A co do punkcików to chciałem Ci delikatnie wytknąć gadulstwo.
8)
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 16:34:14
A co do punkcików to chciałem Ci delikatnie wytknąć gadulstwo.
8)
Nie jesteś takim samym userem jak ja,bo ja jestem gadułą? I dlatego masz zamiar mnie ustawiac,gdzie i jak mam pisać?Sam sie ustaw :)
A jesli chodzi o to delikatne wytknięcie,to już sobie wyobrazam jaki byłbyś dla mnie delikatny,gdybym była w zasięgu Twoich rąk :lol: aż pewnie by mi tchu zarakło :lol:
Cytat: Edyta w 2008-09-17, 16:19:17
(...)Wes se załóż swoje Forum i se wszystko ładnie posegregujesz i bedziesz pozwalał rejestrować się tytko grzecznym chłopczykom i dziewczynkom :)
Nie ustawiaj mnie tak,bo jesteś takim samym userem na tym Forum jak ja .
I tu masz rację, uważam, że admin powinien zwalczać Twoją pornografię emocjonalną tak samo jak czyni to z pornografią cielesną.
Ale skoro tego nie czyni to jest to właśnie przyczyna dlaczego zagnieździłaś się właśnie na tym forum.
Cała nadzieja w tym, że będziemy się jednak samoograniczać i z czasem forum w naturalny sposób wypięknieje.
Nie chcę ci dogryzać bo to takie niekonstruktywne, poskrom więc emocje kiedy odpisujesz na moje posty, a odwdzięczę się tym samym po wielokroć - obiecuję.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam
8)
I jak mam odpowiedzieć na sugestię, że jestem damskim bokserem - coś wymyślę. :-)
Cytat: Edyta w 2008-09-17, 16:53:50
(...)
A jesli chodzi o to delikatne wytknięcie, to już sobie wyobrażam jaki byłbyś dla mnie delikatny, gdybym była w zasięgu Twoich rąk :lol: aż pewnie by mi tchu zarakło :lol:
Możesz sobie tylko pomarzyć, kobiet liczących na przemoc unikam jak ognia.
8)
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 16:58:41
I tu masz rację, uważam, że admin powinien zwalczać Twoją pornografię emocjonalną tak samo jak czyni to z pornografią cielesną.
PS.Nie bądź śmieszny,w/g Ciebie powinnam być brzydka i płakać na Forum? Wtedy miałabym racje bytu tutaj? Fajna "segregacja" 8)
PS.2.Nie bądź taki delikatniutki :)
Po co była ta wstawka o pornografii? Czy ja tutaj wypisuję jakieś pornograficzne teksty?Czy moze Ty sobie coś wyobrażasz?
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 17:03:27
Cytat: Edyta w 2008-09-17, 16:53:50
(...)
A jesli chodzi o to delikatne wytknięcie, to już sobie wyobrażam jaki byłbyś dla mnie delikatny, gdybym była w zasięgu Twoich rąk :lol: aż pewnie by mi tchu zarakło :lol:
Możesz sobie tylko pomarzyć, kobiet liczących na przemoc unikam jak ognia.
8)
cos nie mozecie sie spotkac,jezeli chodzi o wasze argumenty. :lol:
Adminie - poproszę o dodatek za pracę w szkodliwych warunkach, że też muszę brać na siebie przyjemność użerania się z takim nicponiem.
Oczywiście nie wiesz co to jest pornografia emocjonalna to takie czerpanie przyjemności z wkurzania innych.
8)
Cytat: Edyta w 2008-09-17, 17:08:18
(...)Czy moze Ty sobie coś wyobrażasz?
Choć po namyśle, gdyby tak związać i zakneblować ...
Musiałaby najpierw podpisać u notariusza oświadczenie, że tego właśnie oczekuje no i musiałaby oczywiście nie być żoną.
Piszę z ciekawości czy Grizzly podchwyci temat.
:-)
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 17:13:55
Oczywiście nie wiesz co to jest pornografia emocjonalna to takie czerpanie przyjemności z wkurzania innych.
8)
Nie czerpię z tego żadnej przyjemności.Już mi się nie chce użerać z Tobą :P ,ale tak czy siak,nie wiem czy znajdziemy wspólny język.Nie możemy się jakoś od samego poczatku dogadać/dopisać -tak zauwazyłam 8)
Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D To dla Ciebie :D
No tak.Postarałam się,napisałam łednego posta,a tu bez odzewu .Jednak żeby polemizowaz z Adamem trzeba pisać "ostrzejsze" posty :)
Przepraszam, byłem zajęty czymś innym oto uśmieszki dla Ciebie:
:D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :)
Dziękuję.Bardzo mi miło :D
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 18:18:57
Przepraszam, byłem zajęty czymś innym oto uśmieszki dla Ciebie:
:D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :) :D :)
...........lagodny jak baranek,a jaki psycholog :lol:az sie milo czyta,bo to czysty profesjonalizm :P
Cytat: kodar w 2008-09-17, 18:48:47
...........lagodny jak baranek,a jaki psycholog :lol:az sie milo czyta,bo to czysty profesjonalizm :P
Adam!!! Pisz do Admina o moderacje mostu,bo to wycieczka osobista!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja bym nie popusciła :evil: :mrgreen:
Cytat: Edyta w 2008-09-17, 18:51:15
Cytat: kodar w 2008-09-17, 18:48:47
psycholog
Właśnie, ma rację, proszę mnie tu od psychologów nie wyzywać.
;-)
Edytko złota, spieranie się z Tobą to była przyjemność, teraz jakiś imiennik mnie napadowywuje, a z facetem to już nie to samo.
;-)
No i co napisałem spontanicznie coś miłego?
Cytat: adam319 w 2008-09-17, 21:19:44
Edytko złota, spieranie się z Tobą to była przyjemność, teraz jakiś imiennik mnie napadowywuje, a z facetem to już nie to samo.
;-)
No i co napisałem spontanicznie coś miłego?
Kochane Adamy nie napadowywujcie się nawzajem,od napadania to jestem ja 8)
PS. Napisałes cos miłego ,a tym samym mnie jest miło :) ,ale nie można być wiecznie miłym,bo staje sie to niemiłe -ja barankiem niestety nie jestem 8)
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 19:44:44
Pewnie gdybym wychwalała pod niebiosa rotacyje i konstruktywnie skrytykowała książkę ,no i non stop pisała "ach" i "ech" wkierując posty do lekarki,to pewni by uznała ,ze jestem dobrym człowiekiem,ale niestety nie zrobię tego i siła rzeczy pozostanę złym człowiekiem :)
Podejrzewasz lekarkę o relatywizm moralny, czyli mentalność Kalego. „Jak Kali ukraść krowę to dobry uczynek, jak Kalemu ukraść krowę to zły uczynek”
Ciekawe co rozumiesz przez „konstrukrywnie skrytykować” bo pewnie miałaś na myśli „pozytywną recenzję”.
To czy jesteś „złym człowiekiem” to się okaże jak pisze Daniel na sądzie ostatecznym, póki co możesz się tylko skupić na zadaniu sobie pytania czy dany post ma szansę wnieść coś konstruktywnego do tematu dyskusji.
Pozdrawiam,
Adam :-) :-) :-) :-) :-) :-)
Cytat: kangur w 2008-09-19, 20:14:18
No i dostalo sie osobom niewinnym, za to ze DAMA KIER byla pod impasem.
Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień, nie ma osób niewinnych.
Zachęcam tylko by czatować i polować w wątku do tego stworzonym.
Aby się „niewinne” osoby nie musiały się przedzierać przez kupę wycieczek w poszukiwaniu parametrów długowieczności.
:-)
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 19:55:55
Podejrzewasz lekarkę o relatywizm moralny, czyli mentalność Kalego. „Jak Kali ukraść krowę to dobry uczynek, jak Kalemu ukraść krowę to zły uczynek”
Dokładnie. "Układało" nam się dopóki nie napisałam co myslę o rotacjach :) Chyba mogłam wyrazić swoje zdanie ,no nie?
A jesli chodzi o recenzje książki ,to czy musi być zawsze pozytywna? Musi???
Ja jak maluję,to nie pytam się czy ktoś pozytywnie skrytykuje mój obraz,czy rysunek.A powinnam wkleić tu jakiś obraz i zapytać ,a na dole widniałaby reklama pasty do butów przykładowo -co o tym sądzisz szlachetny Adamie?
lekarka napisała
CytatNie czytałaś mojej książki
Kupiłam wzięłam do ręki przeczytałam tytuł "Dieta Optymalna" i ręce mi opadły,ale mimo to zaczęłam ja czytać,nie wciągnęła mnie specjalnie,wolałam sposób pisania JKwasniewskiego -nie ma co komentować.Należę do ludzi,którym wystarczyły książki JKwaśniewskiego,żeby zrozumieć,ze mam sobie nie szkodzić jedząc to, co dla mnie dobre.Wolę "Małego Księcia" przyznam szczerze od książki lekarki.
„Pozytywnie skrytykować” to chyba nie można, owszem KRYTYK może napisać pozytywną recenzję.
Możesz czuć się atakowana, ale zjawisko to występuje tylko wtedy gdy przekroczysz granicę smacznej dyskusji, nie sądzę byś mogła oczekiwać od Lekarki lub ode mnie ataku osobistego gdy zadasz pytania lub nawet poddasz w wątpliwość (z uzasadnieniem) jakieś zamieszczane przez nas informacje.
Przykładowo można zadać pytanie:
Czy rotacja to metoda stosowana czasowo powodująca wyleczenie i możliwość jedzenia wszystkich produktów opierając się tylko na proporcjach zalecanych przez ŻO?
Czy jeśli rotacja nie spowoduje takiego „wyleczenia” to można ją nazwać tylko metodą diagnostyczną?
Jak będziesz stawiać takie krytyczne pytania, nikt Cię gnębić na pewno nie będzie.
Co o tym myślisz Edytko?
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
PS Też reklamujesz, czasami Cifa, a czasami swój wizerunek – to chyba nic złego?
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 20:57:00
lekarka napisała
CytatNie czytałaś mojej książki
Kupiłam wzięłam do ręki przeczytałam tytuł "Dieta Optymalna" i ręce mi opadły,ale mimo to zaczęłam ja czytać,nie wciągnęła mnie specjalnie,wolałam sposób pisania JKwasniewskiego -nie ma co komentować.Należę do ludzi,którym wystarczyły książki JKwaśniewskiego,żeby zrozumieć,ze mam sobie nie szkodzić jedząc to, co dla mnie dobre.Wolę "Małego Księcia" przyznam szczerze od książki lekarki.
A to już jest niemerytoryczna ocena krytyczna gdzie tylko piszesz:
„ręce mi opadły”, „nie wciągnęła mnie specjalnie”, „wolałam sposób pisania JK”, „nie ma co komentować”, „wystarczyły książki JK”, „wolę „Małego Księcia" od książki lekarki”
Nie wygląda to na merytoryczne odniesienie się do zagadnień medycznych tam poruszanych.
Czyż nie?
A czy ja musze pisać po Twojemu?Moze każesz mi wąsy zapuscić i ufarbowac włosy na blond,żeby się do Ciebie upodobnić?
Zrozum.Nie jestem Tobą.Jestem sobą.Jestem taka jaka jestem .To jestem ja,własnie taka dziwczyna. 8) Nigdy nie starałam się do nikogo upodabniać i nie będę tego robiła 8)
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 21:08:18
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 20:57:00
lekarka napisała
CytatNie czytałaś mojej książki
Kupiłam wzięłam do ręki przeczytałam tytuł "Dieta Optymalna" i ręce mi opadły,ale mimo to zaczęłam ja czytać,nie wciągnęła mnie specjalnie,wolałam sposób pisania JKwasniewskiego -nie ma co komentować.Należę do ludzi,którym wystarczyły książki JKwaśniewskiego,żeby zrozumieć,ze mam sobie nie szkodzić jedząc to, co dla mnie dobre.Wolę "Małego Księcia" przyznam szczerze od książki lekarki.
A to już jest niemerytoryczna ocena krytyczna gdzie tylko piszesz:
„ręce mi opadły”, „nie wciągnęła mnie specjalnie”, „wolałam sposób pisania JK”, „nie ma co komentować”, „wystarczyły książki JK”, „wolę „Małego Księcia" od książki lekarki”
Nie wygląda to na merytoryczne odniesienie się do zagadnień medycznych tam poruszanych.
Czyż nie?
NIe biorę narkotyków ,bo są złe z gruntu.
W sumie jak tak przeczytać posty tych ,którzy przeczytali książkę lekarki i ją uwielbiają ,to zauwaz,że oni mają jakies ciągoty do rzeczy zakazanych na DO-taka prawda.
Mało tego sa szczęsliwi,ze jedzą ,to co złe kierując się chwilowym uniesieniem,a to nie jest zdrowe podejście do życia,wręcz....a nawet nie ma co pisac "wrecz",bo jakie to jest, powinien kazdy kto ma oczy widzieć :)
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 21:10:39
Nie biorę narkotyków ,bo są złe z gruntu.
Ja jadam głównie wieprzowinkę i żółtka, ale masełko też, śmietanę popijam, zamiast się paprać z węglowodanami z jarzynek zdarza mi się nawet wypić mleko lub piwo.
Czy z gruntu źle się odżywiam? Czy brokuły są złe bo z gruntu wyrastają?
Wszyscy doceniamy radość i spontaniczność jaką tu wnosisz na forum, ale atakuj zawsze lepiej poglądy, tezy, a nie konkretną osobę jako taką.
Co do kierowania się uniesieniem, to taka postawa była nawet dzisiaj przez Lekarkę krytykowana. Akurat co do uniesień to Ty nie powinnaś się unosić bo się unosisz prawie codziennie i to do granic wytrzymałości nawet takiej siły spokoju jak Lekarka.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
Cytat: kristan w 2008-09-19, 11:31:50
Ewa- jesteś WIELKA -dzięki za okazane slowa otuchy i wskazanie właściwej drogi dalszego postępowania w żywieniu optymalnym. Wszystko jest ok. Dałem newsa na mojej
http://www.jedzoptymalnie.pl/index1.php
CytatTakim kolejnym poszerzeniem wiedzy dra JK , są nowe odkrycia dr Ewy Bednarczyk-Witoszek z Katowic , naszej optymalnej lekarki z forum dra JK. Otóż , dr Ewa wprowadza tzw. rotacje lub eliminuje na jakiś czas , niektóre produkty np. nabiałowe lub mączne.
Albo wes pod lupe ten cytat,wszak to jakieś (....) powiedz mi o jakie poszerzenia wiedzy tutej chodzi i o jakie nowe odkrycia u licha?
Przecie dr. JKwaśniewski nie stoi z batem nad nikim i nikomu nie leje przez zgłebnik do żoładka smietany,jak komu szkodzi,a zboża na DO sa zakazane,to po jakiego wała je rotować?Moze chodzi o takie odkrycia,jak słuchanie własnego organizmu i np, zjedzenie sobie ciasteczek,czekoladek,kotlecików sojowych ,żeby poczuc się przez chwile szczęśliwym ,a potem płakać nad własnym losem?
No sory,ale już dawno nie czytałam takich niedorzeczności.
Widzisz Edyto tu nie o to chodzi. Chodzi o stabilizację organizmu czyli wytrenowanie organizmu w taki sposób by był coraz bardziej odporny na wahania w podaży składników odżywczych jakie mu serwujemy.
Osobiście bardzo poważam badania Lekarki gdyż sam uważam, że podstawa stabilności to okresowe narażanie naszego organizmu na pewne wahania w granicach, które powodują wzmocnienie mechanizmów stabilizujących, a nie ich osłabienie.
Tak po ludzku. To gdybyś całe 30 lat życia przeżyła w temperaturze 26 stopni chodząc zawsze tak samo ubrana, śpiąc bez przykrycia w tym ubraniu i myjąc się wodą dokładnie o temperaturze swojej skóry to potem pierwsze wyjście na świeże powietrze by Cię zabiło.
Gdybyś przez 30 lat żyła w pozbawionym wszelkich bakterii środowisku to pierwsze z nimi zetknięcie także byłoby fatalne.
Można żyć nie jedząc mlecznych, ale znacznie lepiej jest próbować odbudować ich tolerancję w organizmie.
Lekarko proszę o korektę – bo przyznaję się bez bicia, że książki jeszcze nie przeczytałem.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 21:58:35
Widzisz Edyto tu nie o to chodzi. Chodzi o stabilizację organizmu czyli wytrenowanie organizmu w taki sposób by był coraz bardziej odporny na wahania w podaży składników odżywczych jakie mu serwujemy.
Dlatego od czasu do czasu powinnismy se "walnąć" soje,bo a nuż przyjdzie nam wyjść na pastwisko :)
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 21:41:50
Cytat: adampio w 2008-09-19, 21:38:10
Sylwia, sprowadz, mnie na ziemie...
Mowisz, we wczesniejszych postach, ze nie jestes na DO, teraz mowisz, ze Twoj maz nie jest na tej diecie, na ktorej Ty jetses, rozumiem, ze jestes na jakiejs diecie .....ale jezeli nie na DO, to na jakiej........?????????Czy ja czegos tu nie rozumiem?
Oszukujesz siebie, meza czy nas?
To wynik rotacji Adamie .Trudno tu cokolwiek uchwycić prawdziwego.
Ja się zaczynam martwić o mój własny poziom percepcji bo usiłuję się doczytać co Adampio miał na myśli i na czym oparł oskarżenie o oszustwo i nie potrafię.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
No widzisz,jak trudno się połapać,gdzie i na czym kto jest .Ja tu czytam ,że na DO zjada się soję,bo jest zamiennikiem fasolki np. ,a ja nie czytałam w książkach JKwasniewskiego o tym....
Morgano by napisał: że na ŻO jada się wszystko byle proporcje B:T:W się zgadzały, Lekarka by dopisała: Tak, ale w taki sposób by powiększać tolerancje na poszczególne składniki pokarmowe. Ja bym dopisał, że warto jeść wieprzowinę, podroby i żółtka, a do całej reszty odnosić się z rezerwą to znaczy zjeść konkretny podejrzany produkt jako osobne danie i zaczekać kilka lub kilkanaście godzin na efekty, jeśli poczujemy się gorzej to warto tego produktu unikać. I pewnie byśmy się o różnice poglądów (o ile są uchwytne) nie pozabijali.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
No jesli planujesz przeprowadzke na pastwisko ,to soja u Ciebie bardzo wskazana ,przy okazji porotuj se koniczyne i wyke,wyeliminuj wieprzowinke.
PS. Ostatni Twój post jest niedorzeczny.Nie można jadać pewnych potraw na DO =pewne pokarmy są niejadalne na DO-taka prawda.
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 21:50:50
W sumie to mnie nie dziwi-może zapomniałaś posiłku wysokotłuszczowego-coś ostatnio wspominałaś o tym, że optymalnym się to zdarza, tylko nie napisałaś jakim optymalnym.
Wycieczka osobista typu: „Edyta pojedz sobie wreszcie do syta bo głodne kawałki wypisujesz i niczego nie kumasz.”
I gdzie tu konstruktywność?
Kto ma oczy niechaj patrzy,kto ma uszy niechaj słucha 8)
Wypisujesz niedorzeczności.Lekarka jasno się wyraziła,że zapomina się o posiłku bogatotłuszczowym,a mnie przyszło na mysl,jak napisała ,że mnie nie rozumie,ze moze takiego posiłku dziś nie jadła.Dziwne ,ze się dziwisz,skoro Ty również kiedyś cos pisałeś o wpływie posiłu na myslenie,czy pisanie u mnie.Swoich wad nie widzisz.
Powtarzam na dobranoc.Zwróc uwagę na to,że ci którzy czytali ksiażkę lekarki i ją uwielbiaja mają ciagoty do "rzeczy" na DO niejadalnych i to jest niedorzeczne,bo przecież książka nosi tutuł "Dieta Optymalna" i pono jest rozszerzeniem wiedzy JKwasniewskiego ,co mnie w sumie dziwi,bo ta rozszerzona wiedza prowadzi do innego sposobu odżywiania(vide posty "fanów" lekarki).
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 22:28:45
No jesli planujesz przeprowadzke na pastwisko ,to soja u Ciebie bardzo wskazana ,przy okazji porotuj se koniczyne i wyke, wyeliminuj wieprzowinke.
Przyszłaś z basenu i pewnie coś zjadłaś, ale nie sądzę byś napełniła jelita smalcem do pełna bo już po kilku godzinach wyraźnie odklejasz się od rzeczywistości.
To co zjadłaś po basenie? Bo umieram z ciekawości.
Obstawiam serek topiony na pieczywie chrupkim :-)
Jak pozwolisz by Ci się argumentacja wyrwała i uciekła na łąke to jak możesz liczyć, że głos tutaj zabierze Lekarka czy Morgano by rozwiać Twoje wątpliwości.
Ja cierpliwość mam, już mnie niektórzy (pozdrawiam) posądzali, że zajmuję się psychologią.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
Dwa jajka z całkiem niezłym kawałkiem kiełbasy 8) -co o tym sądzisz? Powinnam tak mieszać białka,czy zacząc rotować kiełbase,co tydzień? nota bene to troche by mi cięzko było bez niej :(
Soja jest "be" ,na DO soi nie jadamy i nikt mi nie wmówi,ze jest inaczej,bo swój rozum mam i myslę samodzielnie 8)
Acha.No i nikt,absolutnie nikt ,kto jest na DO JKwaśniewskiego nie zapomina jadać posiłków wysokotłuszczowych,kto "głosi" takie (....) .ten opowiada jakieś niedorzecznosci.
Moze zjadł ten ktoś chrupkie pieczywo,tak jak wspominałeś coś o nim....
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 23:05:46
Dwa jajka z całkiem niezłym kawałkiem kiełbasy 8) -co o tym sądzisz? Powinnam tak mieszać białka,czy zacząc rotować kiełbase,co tydzień? nota bene to troche by mi cięzko było bez niej :(
Sądzę, że w kiełbasie była soja i sól i chemia – bo zawsze jest, dlatego nie jadam kiełbasy.
Białka z jajka to raczej nie powinnaś rotować tylko nie jeść, zadowolić się żółtkiem.
Weź sobie kup kawałek wieprzowiny, uduś, pokrój na plastry i do lodówki, albo i zamrażalnika i używaj zamiast kiełbasy, czas się trochę odchemizować – warto.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
:)
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 23:16:02
Sądzę, że w kiełbasie była soja i sól i chemia – bo zawsze jest, dlatego nie jadam kiełbasy.
Powstrzymaj się z sądzeniem,bo źle sądzisz 8) -piszę tutaj od jakiegoś czasu,że sobie nie szkodzę,gdybys wiedział co to oznacza,to tak byś nie sadził :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 23:05:46
Dwa jajka z całkiem niezłym kawałkiem kiełbasy 8) -co o tym sądzisz? Powinnam tak mieszać białka,czy zacząc rotować kiełbase,co tydzień? nota bene to troche by mi cięzko było bez niej :(
Edyta te Dwa jajka z tym całkiem niezlym kawałkiem kiełbasy,to lubisz zjeść czy w naturze :D
Wszystko naturalne ma się rozumieć 8)
Cytat: lekarka w 2008-09-19, 21:47:50
Edyta=Elmo widzi jeden koniec kija.... albo drugi... Nie jest w stanie zobaczyć CAŁOŚCI.
Adas nie podchodzi ten cytat pod wycieczke osobistą o której tak bebnisz od jakiegos czasu?,bo ja sądzę ,że tak -dziwne ,ze tylko mnie zwracasz uwagę :(
Całe szczęście, że zjadłaś kiełbasę, a nie pyszną szyneczkę.
Miłosiernie receptury kiełbasy nie znalazłem. :-)
S z y n k a w i e p r z o w a
Mięso wieprzowe kl. I 80,00 kg
Mięso wieprzowe kl. III 20,00 kg
Polifosforan 0,45 kg
Karagen 1,00 kg
Cukier 0,80 kg
Izolat białka sojowego (SUPRO 595, IPSO MRd) 3,00 kg
Mąka ziemniaczana 1,00 kg
Askorbinian sodu 0,10 kg
Przyprawy 0,20 kg
Glutaminian sodu 0,20 kg
Woda 80,00 kg
Jedno jest pewne, jesz wędliny to jesz soję.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 23:28:12
Wszystko naturalne ma się rozumieć 8)
Dzisiaj również i ja zjadlem na obiad brokuła ,który narobił tyle zamieszania w innym poście,ale zjadłem go nie używając własnej :D kiełbasy
Adam.Nie lubię wędlin.Nie jestem na DO lekarki więc unikam soi jak ognia.
Jurek.Brokuły są cool 8)
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 23:35:44
Całe szczęście, że zjadłaś kiełbasę, a nie pyszną szyneczkę.
Miłosiernie receptury kiełbasy nie znalazłem. :-)
S z y n k a w i e p r z o w a
Mięso wieprzowe kl. I 80,00 kg
Mięso wieprzowe kl. III 20,00 kg
Polifosforan 0,45 kg
Karagen 1,00 kg
Cukier 0,80 kg
Izolat białka sojowego (SUPRO 595, IPSO MRd) 3,00 kg
Mąka ziemniaczana 1,00 kg
Askorbinian sodu 0,10 kg
Przyprawy 0,20 kg
Glutaminian sodu 0,20 kg
Woda 80,00 kg
Jedno jest pewne, jesz wędliny to jesz soję.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
Adam ja myślę że Edyta woli kiełbaskę swojską :D
Naturalnie 8) ,a Adaś "wyskakuje" z jakaś napompowaną chemicznie szynką -na mysl o takiej mnie mdli .
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 23:31:55
Cytat: lekarka w 2008-09-19, 21:47:50
Edyta=Elmo widzi jeden koniec kija.... albo drugi... Nie jest w stanie zobaczyć CAŁOŚCI.
Adas nie podchodzi ten cytat pod wycieczke osobistą o której tak bebnisz od jakiegos czasu?,bo ja sądzę ,że tak -dziwne ,ze tylko mnie zwracasz uwagę :(
Tak sobie kulturalni ludzie mówią, że szkoda gadać bo i tak do niej nie dotrze.
**************************
A tak to robią obskurne obskurniaki: ;-)
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 14:45:00
Tak .jesteś dla mnie zidiociala :lol:
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 23:38:49
Adam.Nie lubię wędlin.Nie jestem na DO lekarki więc unikam soi jak ognia.
Jurek.Brokuły są cool 8)
Edytko zastosowałem sie do zaleceń już sprawdzonych ,i zjadłem go Warm :D
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 23:48:21
Tak sobie kulturalni ludzie mówią, że szkoda gadać bo i tak do niej nie dotrze.
Ależ unik :) Niesamowita stronniczość,a podawałes się za takiego " obiektywniaka kulturalnego" -szkoda gadać :) Na szczęscie jadam dobrze więc nie jestem nadwrazliwa :)
Cytat: jurek46 w 2008-09-19, 23:49:00
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 23:38:49
Adam.Nie lubię wędlin.Nie jestem na DO lekarki więc unikam soi jak ognia.
Jurek.Brokuły są cool 8)
Edytko zastosowałem sie do zaleceń już sprawdzonych ,i zjadłem go Warm :D
Ok.Jurek.Nie wciągnij się jednak w soje w razie czego-bądź czujny 8)
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 23:48:21
A tak to robią obskurne obskurniaki: ;-)
Cytat: Edyta w 2008-09-19, 14:45:00
Tak .jesteś dla mnie zidiociala :lol:
Wszak to "wyprawa na Giewont" ,to jak mozesz mi zwracać uwagę? Wytykasz moje "rajdy",a sam je "uprawiasz" :) najpierw jesteś przeciw,teraz sam "spacerujesz" ,coś widać przeczysz sam sobie,coś jest nie tak :idea: ,to niedorzeczne :o
Na zakończenie .Adaś lizo******o i stronniczość nic Ci nie da. Miałam Cię za kulturalnego człowieka,ale wszystko zniszczyłeś-pokazałeś swoje drugie oblicze :shock:
I każdy kto ma oczy, ten zauwazy to.
najpiekniejsze u osob bezdennie glupich jest to, ze daja sie okrecic naokolo palca , nie dosc tego ze tego nie widza to jeszcze z tego sie ciesza :lol:
Może ciasteczko :lol:
Witaj Edytko, uderz w stol a... :lol:
<Jednak dalas sie znow sprowokowac i to jest walsnie to o czym mowie. Skarbie jak nerwy, jak masz klopoty to powiedz, chcesz pogadac ?
A teraz dostaniesz ataku szalu 8)
Ciasteczko :lol:
zajmij sie lepiej dziecmi, mateczko :lol: MIlego dnia, i sie nie denrwuj wiecej, bo jak znow bedziesz sie wdzieczyc do obiektywu to bezdiesz musiala w photoshopie te zmarszczki ze zlosci usuwac :shock:.
Niestety musze Cie zmartwtic ale dobrze sie czuje :? Pa 8)
Może chrupeczka :lol:
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 11:45:09
zajmij sie lepiej dziecmi, mateczko :lol: MIlego dnia, i sie nie denrwuj wiecej, bo jak znow bedziesz sie wdzieczyc do obiektywu to bezdiesz musiala w photoshopie te zmarszczki ze zlosci usuwac :shock:.
uuuuuu to jakaś już furia :lol: Może się pojadło herbatniczków :lol:
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 11:45:09
zajmij sie lepiej dziecmi, mateczko :lol: MIlego dnia, i sie nie denrwuj wiecej, bo jak znow bedziesz sie wdzieczyc do obiektywu to bezdiesz musiala w photoshopie te zmarszczki ze zlosci usuwac :shock:.
Taki krążący w necie cytat mi się zaraz przypomina ;) "nie warto dyskutowac z idiota, najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu, a potem pokona doswiadczeniem" :?
Cytat: slawek w 2008-09-20, 12:10:22
w necie cytat mi się zaraz przypomina ;) "nie warto dyskutowac z idiota, najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu, a potem pokona doswiadczeniem" :?
o tym samym myslałam dlatego postanowiłam pisać łagodnie np. "ciasteczka" bądź "herbatniczek " i zobaczę jakie to przyniesie efekty :lol:
Prawidłowo stosujący do się nie denerwują. A wy co?
Wierszyk o dziewczynce
Dziewczynka bardzo mala
w zlosci sie wykapala
nienawidziala swiata
bo krzywde jej zrobil tata :(
rodzice porzucili
do babci podrzucicili
trzeba dziewczynce wspolczuc
ze nie zna dobrych uczuc :(
Biedna malutkie dziewczatko
broni sie atakami
w sercu jest jeszcze dzieciatkiem
i ciagle teskni do mamy
i kazdy kto jej nie glaszcze
idiota jest oczywiscie
dziewczynka krzyczy w rozpaczy :
nie wolno ci myslec ianczej :?
zlosci sie, innych zdeptuje,
na chorych z rozkosza pluje,
cieszy sie gdy ktos cierpi,
bo sama swiata nie cierpi
Wiedze ma bardzo niewielka
nie bylo czasu na szkole,
za to agresje wielka,
tak to juz maja matoly
dziewczynce trzeba pomagac
i grzecznie przytakiwac
inaczej jestes kretynem
i to by bylo na tyle. :?
O ciasteczkowe nozyczki się odezwały :D
Ja od siebie napisalam dla Ciebie "herbatniczku" tekst piosenki ,melodię jak potrafisz to sobie sama zanuć jakąś :lol:
Chrupeczki
"Chrupeczki,cisteczka ja bardzo was słodyczki uwielbiać chcę
Chowam przed dziećmi,a potem je wyciągam,bo czemu nie?
I zajdam i zjadam wszak przeciez rewelacyjnie czuję się
A potem o matko! mówię czemu tak głupio zachowałam się?
I wszytsko mnie boli i skaczę i płaczę i obiecuję sobie ,że nigdy to nie zdarzy wiecej się
Lecz potem jestem głupia znow i historia powtarza się .
Wszak jestem na diecie opti i muszę swego organizmu słuchać się 8) 8) 8)
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 13:07:18
Wierszyk o dziewczynce
Dziewczynka bardzo mala
w zlosci sie wykapala
nienawidziala swiata
bo krzywde jej zrobil tata :(
rodzice porzucili
do babci podrzucicili
trzeba dziewczynce wspolczuc
ze nie zna dobrych uczuc :(
Biedna malutkie dziewczatko
broni sie atakami
w sercu jest jeszcze dzieciatkiem
i ciagle teskni do mamy
i kazdy kto jej nie glaszcze
idiota jest oczywiscie
dziewczynka krzyczy w rozpaczy :
nie wolno ci myslec ianczej :?
zlosci sie, innych zdeptuje,
na chorych z rozkosza pluje,
cieszy sie gdy ktos cierpi,
bo sama swiata nie cierpi
Wiedze ma bardzo niewielka
nie bylo czasu na szkole,
za to agresje wielka,
tak to juz maja matoly
dziewczynce trzeba pomagac
i grzecznie przytakiwac
inaczej jestes kretynem
i to by bylo na tyle. :?
No to Sobie nagrabiłaś! hhehe :wink:
ten wierszyk to o mnie czy o tobie ? Bo jak o tobie to zapomniałaś napisać o tatusiu który pił ,bił i gwałcił :( Szkoda mi cie :( bo rysa zostaje na całe zycie :(
Cytat: Edyta w 2008-09-20, 17:54:44
ten wierszyk to o mnie czy o tobie
Przcież pisze, że o dziewczynce, a nie o kimś konktetnym. A jeśli jest do kogoś przypisany - to zgłoszę do moderacji :?
Tak.To jest wywleczona informacja o której z "monikaf" pisałam na priv.Dlatego tym bardziej jest mi przykro,że tak można robić,że można wywlekać prywatne info.
Ale trudno się mówi.Faktycznie wychowywała mnie moja kochana Babcia i nie jest mi z tego powodu wstyd,czy coś w tym stylu-czasem lepiej jak wychowują dzadkowie aniżeli rodzice oprawcy .Można pisać o mnie różne bzdety,ale włażenie w butach w sprawy dziadków,rodziców,ciotek wujków itd. jest nie na miejscu :(
A jak o tobie Edyta, to nie zgłaszam. "Kto mieczem wojuje, tego karar położy" :lol:
Cytat: wojteks w 2008-09-20, 18:14:41
A jak o tobie Edyta, to nie zgłaszam. "Kto mieczem wojuje, tego karar położy" :lol:
To nie tak.Wiesz jej życiorys jest podobny do mojego i dlatego pytałam ,czy to o mnie czy o niej ,bo jak o niej to mogła dodać o jej ojcu gwałcicielu ,alkoholiku i damskim bokserze :( Szkoda mi jej,ale cóż ,takie życie :(
Zapomniałem dodać, że znam wiele dorosłych osób, które zostały wychowane przez dziadków, a nie rodziców, bo rodzice w tym czasie "kasę trzepali", co im Balcerowicz na papier toaletowy wymienił... :? Dziś na to jakąś nazwę choroby wymyślili nie sieroca tylko emigracyjna?. I nie ma się czego wstydzić 8)
Acha. Jaka biedna jest dziewczynka ,którą wychowywali dziedkowie,a jaka biedna musi być dziewczynka ,którą ojciec bił i gwałcił-to nawet nie ma co porównywać :( to dramat dla takiej dziewczynki i dlatego taka dorosła maleńka jednak dziewczynka lubi jak cierpieć,żeby mógł ją ktoś przytulić :( :( :( .To dramat,bo zamiast przytulać dzieci swoje,sama jest skrzywdzoną małą dziewczynką potrzebująca pomocy :( Naprawdę szkoda mi takiej dziewczynki :( :( :( i mówię to ze szczerego serca :(
To o Tobie Edytko ten wierszyk???? :shock: :shock: :shock: Bo to bylo o takiej zlosliwej wrednej dziewczynce co sie msci na calym swiecie za nieudane dziecinstwo. Znalazals jakies analogie ???? :shock: :shock: :shock:A to heca :shock:
Kurcze i znowu dalas sie sprowokowac, zupelnie niepotrzebnie, grunt to spokoj 8)
A poza tym privy lykasz jak kaczka kluchy 8)zreszta nie tylko privy, zostalas wystawiona na probe, po tym jak upublicznialas pw od innych, i zobacz, dalas sie zlapac. Zrobilas Skarbie dokladnie to na co czekalam.
MIlego wieczorku.
Tylko sie nie denerwuj Edytko :lol:
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 18:28:32
To o Tobie Edytko ten wierszyk????
A to jednak o Tobie? :( Przykro mi naprawdę,ale "sylwiazłodzi" załozyła fajny watek -w sam raz dla Ciebie :) Może ci się polepszy jak wszystko opiszesz,wszak tutaj każdy chce Ci pomóc i ja też :) Coś razem wymyslimy,żebyś juz przypadkiem nie sięgnęła po ciasteczka i nie musiała cierpieć :)
Wiem ze dobrze mi zyczysz 8) Wiem ,ze Ty wszystkim ludziom dobrze zyczysz, bo masz dobre serduszko, prawda?
A rozmowa z Toba , Droga Edytko ,to czysta rozkosz, wznosze sie na wyzyny intelektualne, zawstydzasz mnie swoja wiedza, doswiadczniem, dobrocia i wspolczuciem.
Jak juz nie wytrzymasz nerwowo to moze , kurcze nie wiem, uderz w stol, napisz cos komus zeby sie zemscic, zakpij z kogos, poniz,raduj sie jak ktos zachoruje, ach, co Ci zreszta bede doradzala, w tym i tak jestes najlepsza, Skarbie.
Do milego 8)
Monisiu to twe słowka
"
Kilka dni temu jak juz wszyscy spali sprzatalam szafki w kuchni, i znalazlam wielka paczke chrupek, kilka paczek paluszkow, jakies herbatniki,zawsze chowam takie rzeczy gleboko bo dzieci zjadlyby wszystko na raz. Dalszego ciagu pisac chyba nie musze... trzy dni temu bylo kilka sztuk, przedwczoraj juz troche wiecej, a wczoraj, pomyslalam sobie ze jak niec zlego sie nie dzieje to sobie czytalam i podjadalam..."
Pamietasz jak Halinka to Tobie odpowiedziała?
"Na pewno zapamiętasz to do końca życia, a w ogóle po co trzymasz tę 'paszę'?"
A Ty Moniu Jej odpisałaś :
"jaki czlowiek jest slaby i glupi... zapamietam..."
W jednym miałaś racje ,ale w drugiej cześci tak bardzo się dziewczynka biedaczka pomyliła :( i nadal będzie się myliła,bo jest taka jak mówi cześć pierwsza zdania :(
Nie mogę być dla Ciebie niegrzeczna,bo jesteś małą zraniona dziewczynką,która pragnie cierpiec i trzeba Tobie jakoś pomóc
PS.Daleko bardzo mi do złości.Cały czas piszesz o niej ,to w takim razie Ty to odczuwasz :( Martwi mnie ,żebyś w złośc
i swej nie sięgnęła po herbatniczki,albo chrupeczki :( ,bo znów będziesz płakusiała :(
Droga Edytko, ja a Ty a, ja b Ty b, :? cieniutko, cieniutko :lol:
Sylwia z Lodzi ma wprawdzie jedno dziecko ale nie przesiaduje w internecie calymi dniami , widac dziecku poswieca czas jak prawdziwa, dobra matka,i nie wdzieczy sie do facetow glupawo, to czlowiek ,ktory zasluguje na ogromny szacunek. Teraz nie wiem, czy to czasem nie idiotka :?Jak myslisz ?
Skarbie dzis mnie juz nie bedzie , zaluje bardzo :?
Milej nocy 8)
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 19:51:52
Jak myslisz ?
Myslę,że nie powinnaś jadać ciasteczek,ale wiem,ze i tak się na nie rzucisz tak jak to zrobiłas poprzednim razem :( No jak mogłaś zeźreć takie smieci,jak mogłaś z siebie zrobic śmietnik ,a potem nazywać siebie głupią i naiwną? :( Ale wiem coś jeszcze . Wiem,że i tak zjesz kiedyś te ciastka znów,bo już kiedyś napisałaś,że nigdy więcej nie popełnisz takiego błedu,a popełniłaś,wiesz dlaczego? bo jesteś słabą małą skrzywdzoną dziewczyną ,która potrzebuje opieki.Krzywdzisz się Moniko :(
Pozdrawiam Cię i wiedz ,że bardzo mi jest ciebie żal. :(
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 19:51:52
Droga Edytko, ja a Ty a, ja b Ty b, :? cieniutko, cieniutko :lol:
Wiesz co mnie różni od Ciebie? Że nigdy świadomie nie chciałabym się zabić,a Ty tak właśnie chcialaś zrobić ,a masz przeciez dzieci i chciałaś je zostawić :(
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 19:51:52
Skarbie dzis mnie juz nie bedzie , zaluje bardzo :?
Milej nocy 8)
Och zapomniałam Ci odpisać :) Mną się nie przejmuj Kotku ,ciesz się z życia ,bo zycie jest kruche jak ciasteczko .
Miłej nocy również Ci zyczę Złotko :) Tylko czasem się nie denerwuj,bo wiesz,że stres skraca życie 8) A wiem ,że potrafisz się zezłościć ,oburzyć,czy obrazić :)
Cytat: slawek w 2008-09-20, 12:10:22
Cytat: monikaf w 2008-09-20, 11:45:09
zajmij sie lepiej dziecmi, mateczko :lol: MIlego dnia, i sie nie denrwuj wiecej, bo jak znow bedziesz sie wdzieczyc do obiektywu to bezdiesz musiala w photoshopie te zmarszczki ze zlosci usuwac :shock:.
Taki krążący w necie cytat mi się zaraz przypomina ;) "nie warto dyskutowac z idiota, najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu..." :?
Doskonałe :D Sławek. Monikaf, daj sobie spokój. Nie warto dyskutować z Elmo (Edytą).
Lekarko, wyslalam wlasnie pw, z waznym zapytaniem.Bardzo mi zalezy na szybkiej odpowiedzi.
Witaj Edytko, w koncu masz avatarek ktory pasuje do Ciebie 8) chociaz ten z cifem tez nie byl zly, odzwierciedlal mozliwosci umyslowe i predyspozycje wlasciciela.
Cytat: monikaf w 2008-09-21, 11:52:32
Witaj Edytko, w koncu masz avatarek ktory pasuje do Ciebie 8) chociaz ten z cifem tez nie byl zly, odzwierciedlal mozliwosci umyslowe i predyspozycje wlasciciela.
Monisiu misiaczku.Ten awatarek to specjalnie dla Ciebie :)
PS.Wiesz chyba skończę z Tobą pisanie,bo Ty jesteś na "torbodopalaczu" więc nie mam z Tobą szans (mnie zależy żeby mnie nie zdyskwalifikowano w sporcie 8) )
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 21:58:35
Lekarko proszę o korektę – bo przyznaję się bez bicia, że książki jeszcze nie przeczytałem.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
No widzisz Adam319, mojej książki nie przeczytałeś, a więcej wiesz na tematy o których w niej piszę niż Edyta która ją przeczytała :).
Monikaf - już masz odp.
Cytat: lekarka w 2008-09-21, 12:35:50
Cytat: adam319 w 2008-09-19, 21:58:35
Lekarko proszę o korektę – bo przyznaję się bez bicia, że książki jeszcze nie przeczytałem.
:-) :-) :-) :-) :-) :-)
No widzisz Adam319, mojej książki nie przeczytałeś, a więcej wiesz na tematy o których w niej piszę niż Edyta która ją przeczytała :).
Monikaf - już masz odp.
Bardzo dziekuje :) i nie tylko za odpowiedz a propos klopotow syna,. Jedno krotkie zdanie uswiadomilo mi pewna wazna rzecz, jest Pani, Pani Ewo, madrym czlowiekiem .
Cytat: lekarka w 2008-09-21, 12:35:50
No widzisz Adam319, mojej książki nie przeczytałeś, a więcej wiesz na tematy o których w niej piszę niż Edyta która ją przeczytała :).
Monikaf - już masz odp.
Dobrze,ze nie zrozumiałam,bo teraz mogłabym sięgnąć np. po ciasteczko lub zacząc rotować soję czy inne duperele .Mnie wystarcza ŻO, a nie dieta opti 8)
I po co początkujący ma zaraz zobaczyć bogactwo emocjonalne forumowiczów?
Jak pisać nie na temat to tutaj, zawsze można wkleić cytat z wątku tematycznego wg wzoru:
Cytat: adampio w 2008-09-21, 15:08:32
Cytat: monikaf w 2008-09-21, 14:48:36
ja bym jednak zmienila na bardziej pasujacy :?
na hitlera, on tez nienawidzil ludzi madrzejszych od siebie a chorych , slabych wykanczal z premedytacja.Chorzy szli jako pierwsi do gazu....
To juz zaczyna byc niesmaczne......jak maka z mlekiem i jajkiem usmazona na margarynie.
http://wiadomosci.onet.pl/1509616,240,1,kosciol_dla_audiofilow,kioskart.html .
Approximately $1.2 trillion in market value is gone after the House rejects the $700 billion bank bailout plan.http://money.cnn.com/2008/09/29/markets/markets_newyork/index.htm?postversion=2008092918
Cytat: CNN
NEW YORK (CNNMoney.com) --
Stocks skidded Monday, with the Dow slumping nearly 778 points, in the biggest single-day point loss ever, after the House rejected the government's $700 billion bank bailout plan.
The day's loss knocked out approximately $1.2 trillion in market value, the first post-$1 trillion day ever, according to a drop in the Dow Jones Wilshire 5000, the broadest measure of the stock market.
The Dow Jones industrial average (INDU) lost 777.68, surpassing the 684.81 loss on Sept. 17, 2001 - the first trading day after the September 11 attacks. However the 7% decline does not rank among the top 10 percentage declines.
Amerykańska giełda w ciągu jednego dnia straciła na wartości 1 200 000 000 000 dolarów.
Nie pomyliłem się z zerami :-(
to są wirtualne dolary ,przeciez nikt ich nie ukradł .
Po za tym należało im sie od dawna za wszystkie zbrojne konflikty a zwłaszcza za Irak.
W telewizorni panowie od bankowości nas uspakajają -to znaczy ,ze z giełdy tezba z kasą wiać.
Widok tak niecodzienny, że aż wart uwiecznienia.
:-)
http://rapidshare.com/files/150004732/lista.png
Aktualnie forum jest przeciążone, pewnie jest przeszukiwane przez różne automatyczne internetowe stwory.
Aby sprawdzić czy Twoje łącze internetowe jest tak dobre jak obiecał dostawca warto odwiedzić stronę:
http://www.speedtest.net/
:-)
Otworzyłam ten program i czuje sie jak w samolocie
licznik sie kręci i co dalej? do ilu ma nabić?
Tutaj, bo kompletnie odpadliśmy od tematu wątku i jeszcze to nawiązanie do treści innego wątku.
Cytat: kangur w 2008-10-01, 23:24:47
Cytat: adam319 w 2008-10-01, 16:21:40
Organizm daje wyraźne sygnały co mu jest potrzebne i należy na nie reagować zaspokajając zapotrzebowanie.
Adampio!
Czy domyślasz się dlaczego masz pić sok pomidorowy przed pływaniem?
To nie jest takie niewinne pytanie na jakie wygląda. :-)
Było takie zadanie matematyczne na ostatniej maturze;*którego absolwent podstawówki rozwiązać nie potrafił – bo nie znał metody,
**które przeciętny absolwent liceum rozwiązywał bez trudu opierając się na schemacie jakim rozwiązywał podobne zadania,
***które wybitny absolwent liceum rozwiązywał z trudem gdyż musiał zakładać kilka wariantów i otrzymywał kilka rozwiązań,
****którego jak twierdził profesor matematyki nie da się rozwiązać gdyż posiada nieskończenie wiele rozwiązań,
*****które minister edukacji uważał, jako że był z wykształcenia matematykiem, jako jak najbardziej poprawne gdyż dla człowieka, który przerobił dokładnie program liceum daje tylko jedno rozwiązanie.
Odpowiedź na przedmiotowe pytanie na poziomie forum jest więc następująca:Bo przeczytałem w internacie taką opinię, nie wygląda, by próba mogła zaszkodzić, więc czemu nie.Pozdrawiam Kangura serdecznie,
8)
Cytat: Rudka w 2008-10-02, 01:25:15
licznik sie kręci i co dalej? do ilu ma nabić?
Jak płacisz za 512 to 512, jak za 1024 to 1024, jak 2048 to 2048 itd.
Jak jesteś zadowolona z prędkości internetu to sobie lepiej tym głowy nie zaprzątaj.
:-)
Cytat: adampio w 2008-10-02, 22:40:37
Kazdy orze jak moze.
Ja to, jako były emigrant nie rozumiem, jak można sobie nie zainstalować polskiej klawiatury, gdzie znaczki polskie wprowadzamy razem z Alt-Gr tak jak większość to robi.
Choć przyznaję się bez bicia do pisania sms-ów do Polaków po angielsku tylko dlatego, że w telefonie było angielskie T9, a polskie nie, więc po angielsku pisało się kilka razy szybciej.
Aforyzm aortograficzny więc oto taki jest:
Ożeł morze i może zaoże.:-)
http://www.space.com/scienceastronomy/081006-asteroid-sudan.html
***** początek cytatu *****
The object, named 8TA9D69, was discovered by an ongoing survey at Mt. Lemon run by the University of Arizona. The entry will occur at 10:46 p.m. ET (0246 UT) on Oct. 7 over northern Sudan, according to Steve Chesley of NASA's Jet Propulsion Laboratory. It is expected to be visible from eastern Africa traveling rapidly across the sky from northeast to southwest.
"We're eager for observations from astronomers near the asteroid's approach path. We really hope that someone will manage to photograph it," Williams said.
Based on 26 optical observations, "the probability of impact is between 99.8 percent and 100 percent," said Andrea Milani of the University of Pisa. "In practice the impact can be considered sure and is for tonight." Milani continued:
"The effect of this atmospheric impact will be the release, in either a single shot or maybe a sequence of explosions, of about 1 kiloton of energy. This means that the damage on the ground is expected to be zero."
***** koniec cytatu *****
Przepraszam za mój nadzwyczajny wysokoprocentowy udział w dyskusji, ale nasz forumowy generator postów gdzieś się zawieruszył i trzeba to jakoś przetrwać.
:-)
Zdarzenie było o tyle ciekawe, że było to
pierwsze przewidziane (z jednodniowym wyprzedzeniem :-( ) zderzenie asteroidy z Ziemią.
http://www.spaceweather.com/
Cytat
ASTEROID IMPACT: (Updated Oct. 8th)
Uderzenie asteroidy ( dane zaktualizowane 8-go października)
Cytat
On Oct. 7th, asteroid 2008 TC3 hit Earth and exploded in the atmosphere over northern Sudan.
7-go pażdziernika asteroida 2008TC3 trafiła w Ziemię i eksplodowała w atmosferze nad północnym Sudanem.
Cytat
An infrasound array in Kenya recorded the impact.
Zespół mikrofonów infradźwiękowych w Kenii zarejestrował to zdarzenie.
Cytat
Dr. Peter Brown of the University of Western Ontario has inspected the data and he estimates that the asteroid hit at 0243 UTC with an energy between 1.1 and 2.1 kilotons of TNT.
Dr Peter Brown z uniwersytetu Western Ontario po analizie tych danych oszacował, że asteroida uderzyła o 04:43 czasu polskiego z
energią od 1,1 do 2,2 tysiąca ton trotylu.Cytat
The explosion was imaged by the weather satellite Meteosat 8.
Eksplozję tą uchwycił na zdjęciu satelita meteorologiczny Meteosat 8.
Cytat
I have received confirmation that a KLM airliner, roughly 750 nautical miles southwest of the predicted atmospheric impact position, has observed a short flash just before the expected impact time 0246 UTC.
Otrzymałem potwierdzenie, że samolot linii KLM znajdujący się około 1400km na południowy-zachód od przewidywanego wejścia asteroidy w atmosferę zaobserwował krótki błysk na moment przed przewidzianym czasem uderzenia.
Tabelka poniżej przedstawia oczekiwane (znane już) spotkania Ziemi z asteroidami w bieżącym miesiącu.
Kolumny zawierają w kolejności:Asteroid - asteroida
Date - data
Miss Distance - Odległość chybienia
LD – odległość Ziemia – Księżyc (384000 km)
IMPACT – trafienie
Size – rozmiar asteroidy
Fajna loteria, tylko chodzi o to aby nie trafić. :-)
I bierzemy w niej udział za darmo 24 godziny na dobę.
Polecam tę stronę wszystkim miłośnikom astronomii co lubią się nieco oderwać od ziemskich problemów.
8)
[załącznik usunięty przez administratora]
Adam ,
A co powiesz o polozeniu gwiazdozbioru
Oriona w 2012 roku Ciekawie na ten temat pisze belgijski astrofizyk w swojej ksiazce
Cytat Proroctwo Oriona na 2012 r.
w oryg.
CytatThe Orion Prophecy
.
Jest duzo ciekawych linkow w tym temacie.
:o :shock: 8)
„Koniec Świata” ma być niestety dopiero 20.12.2012 czyli po tym jak Polska się już zdąży wykazać organizacją EURO2012.
:-)
Nostradamus przewidział zagładę po zderzeniu z asteroidą!
"Rosyjski badacz twierdzi, że przepowiednie w Centuriach nie mówią o wydarzeniach późniejszych, niż w 2009 r., a ostatnie wizje Nostradamusa są złowróżbne.
Co przepowiada francuski wizjoner? Na przełomie września i października przyszłego roku “przez trzy dni i trzy noce będzie z nieba spadać wielki ogień”, a potem nastąpią wielkie trzęsienia ziemi. Rosjanin zakłada, że ostatnie proroctwo Nostradamusa mówi o zderzeniu z Ziemią ogromnej asteroidy lub komety.
- Jestem przerażony ogromem katastrofy, która ma się wydarzyć - stwierdził Witalij Chozjaszew w wypowiedzi dla dziennika Prawda. - To do czego dojdzie będzie dotyczyć nas wszystkich i zmieni całą planetę"
http://tiny.pl/sx2m
Strach sie bać :shock: :? 8)
Adam,
Tak bardziej w temacie to interesuje mnie Twoje zdanie nie w kwestii "konca swiata" ale wplywu gwiazd, planet itp. na nasza planete Ziemie. Czy zgadzasz sie z Paulo Coelho , ktory w THE ALCHEMIST napisal:
" And, when you want something, all the universe conspires in helping you to achieve it". :lol: :lol:
Cytat: Danuta w 2008-10-09, 23:03:27
" And, when you want something, all the universe conspires in helping you to achieve it". :lol: :lol:
Tak, pod warunkiem, że pragnienia są słuszne.
Nie każ mi proszę definiować „słuszne”. :-)
Bo wszyscy zatęsknią za brykaniem na forum, a nie filozofią egzystencji.
8)
zbynek -zabij tego robala bo rozprasza .
Stroniczka ciekawa -chyba znowu do rana posiedze.
Koniec kiedyś będzie bo walka o pokój angażuje coraz więcej państw .
Czy ten krach nie jest poczatkiem końca???
Kto potrafi wytłumaczyć GDZIE PODZIAŁY SIE PIENIĄDZE?????
tyle kasy utopiono w wojnie???? czy rozdano biednym :shock: :shock: :shock: :o
Cytat: Rudka w 2008-10-10, 01:48:40
zbynek -zabij tego robala bo rozprasza .
Na Twoje specjalne życzenie już to zrobiłem. :D
Cytat: adam319 w 2008-10-10, 21:12:05
PS3 EDYDA I ADMPIO
Sorry, literówka, pisałem szybko byście nie zdążyli zaskowronkować wątku tematycznego nowicjusza.
:-)
Cytat: adam319 w 2008-10-10, 21:19:57
Cytat: adam319 w 2008-10-10, 21:12:05
PS3 EDYDA I ADMPIO
Sorry, literówka, pisałem szybko byście nie zdążyli zaskowronkować wątku tematycznego nowicjusza.
:-)
Wiesz komu możesz pisać ,że to "literówka" ? Zbynkowi ,tak ....Jemu mozesz napisać, ale na pewno nie mnie 8)
Ty jesteś po prostu nieźle wstawiony,za dużo piwa,wódki i plączą ci się paluszki :) tak,tak -sam pisałes ostatnio o tym :) ,ty już pewnie nie widzisz klawiatury,ty przestań pić ,bo to cie wykończy 8)
Cytat: adam319 w 2008-10-09, 22:48:44
„Koniec Świata” ma być niestety dopiero 20.12.2012 ...
hu huuuuu
Jeszcze zdązysz wypić swoje 8) :D
Cytat: adam319 w 2008-10-10, 12:40:10
Oj
Zastanawiam się jak to brzmi w ustach faceta? Jak kobieta wymawia to słówko,potrafię sobie wyobrazić,ale jak facet?Już trudniej 8)
Zapytam,czy przy wypowiadaniu tego słówka,trzymasz może paluszek w ustach,może masz lekko uniesioną ,zgietą w kolanie nóżkę ? :)
Cytat: Majka w 2008-10-10, 21:42:05
Grizzly,
Nabiorę do ciebie szacunku, jak mi podasz definicję entropii. Nie próbuj sciągnąć z książki, bo na odpowiednim zadaniu sprawdzę, czy wiesz o co chodzi. Moim zdaniem nijak ona nie pasuje do twoich postów. Pozdrowienia Majka
Grizzly nas szczepi przeciwko entropii.
:lol:
Wolno chociaż pomarzyć. :-)
http://www.simplemachines.org/community/index.php?topic=49149.0
[załącznik usunięty przez administratora]
Wacus nas chce rozlaczyc wiec przenioslem to tu:
CytatOdp: Prawo Kwaśniewskiego
Cytat: Danuta w 2008-10-11, 00:17:58
Kangur,
Twoje opisy Australii sa fantastyczne. Tak mnie to zaciekawilo, ze siegnelam po przewodnik ( Fodor's) i dodatkowo przeczytalam , ze 2 km od Burleigh Heads jest David Fleay Wildlife Park . Mozna tam zobaczyc "koalas,
kangaroos, dingoes, platypus" (dziobaki)..." and crocodiles".
A w poblizu jest dobra restauracja z Oskars on Burleigh z widokiem na Surfers Paradise.
W menu sa m.inn. krewetki z orzechem kokosowym i orzeszkami makadamia z majonezem curry. Proste , drewniane meble i plytki terracota z niebiesko-zielonym wykonczeniem czynia to miejsce bajecznym.
PS1 Czym sie tak stresujesz w tym pieknym miejscu. Stres podnosi cisnienie i zakloca trawienie.
PS2 Propozycja "Thanksgiving ........"wiaze sie ztym, ze Hawaje sa w polowie drogi miedzy Australia i moim miejscem zamieszkania. Nie badz wiec egoista i rozwaz jeszcze raz propozycje.
Jesienne pozdrowienia dla wiosennej Australii
Nie jestem egoista. Mam sypialne z lazienka do Twojej wylaczej dyspozycji. Przyjezdzaj. Ja nie lubie tloku i restauracji. I am not very social and I am not outgoing person. I am rather home body. Na plazy wystarczy miejsca dla wszystkich. Obok glazu w dzungli, na ktorym lubie odpoczywac, jest drugi. Odpoczniemy razem w szumie oceanu i drzew.
Cytat: grizzly w 2008-10-11, 00:32:47
Cytat: Danuta w 2008-10-11, 00:17:58
...PS2 Propozycja "Thanksgiving ........"wiaze sie ztym, ze Hawaje sa w polowie drogi miedzy Australia i moim miejscem zamieszkania. Nie badz wiec egoista i rozwaz jeszcze raz propozycje...
Kangur, wez kredyt i lec 8)
Polecam to miejsce na Ziemi 8)
Lubie tam zagladac od czasu do czasu :lol:
Blisko Waikiki jest swietne pole golfowe, mozna tam spotkac "ciekawych ludzi" :P :P :P
Wielkie dzieki Misiu za pierwsza darmowa porade. Dieta Handlowa jednak dziala. Czy musze brac kredyt? A moze wystarczy tylko cash? Nie chce dawac zarabiac innym. Ty o tym najlepiej wiesz.
Danuśka ""westa się "złonczta" z "kangurem" i "jedźta" w "jakom" podróż zamiast wypisywać na Forum pierdoły 8)
Cytat: adam319 w 2008-10-11, 02:00:00
Wolno chociaż pomarzyć. :-)
http://www.simplemachines.org/community/index.php?topic=49149.0
Ale przecież założyłem taki wątek ;) może go rozwiniemy ??
Cytat: slawek w 2008-10-11, 12:38:26
Cytat: adam319 w 2008-10-11, 02:00:00
Wolno chociaż pomarzyć. :-)
http://www.simplemachines.org/community/index.php?topic=49149.0
Ale przecież założyłem taki wątek ;) może go rozwiniemy ??
No...swietny pomysł :) Rozwińcie sobie ,bo w sumie w czym Wy możecie "zabłysnąć" jak nie w pierdołach :)
Danuskę" weśta" ze sobą,tylko pilnujcie żeby sie kobita nie "zagubiła" :)
A tak na pawage,to skończ juz wklejać "adam319" te swoje "obrazki" ,bo to staje się nudne.Wiem ,że chcesz "pogwiazdorzyć",pokazać,jak to Ty umiesz coś wklejac,zmniejszać i takie tam smuty,ale no qurde,sam zrozum,ileż można? Wes se znajdź "jakomś" "dziewuche" i sie "niom" zajmij,a ona odwdzięczy Ci sie w "rozprowadzaniu" mikrofali po całej Polsce,bo widze,że Tobie coś cieniutko idzie :)
Czy ta strona Forum też Wam tak wolno się otwiera? Po prostu masakra .Ileż trzeba czekać ,aby się toto pootwierało?Inne strony "pyk" i już otwarte,a tu mozna zasnąć ...
O! A teraz "chodzi dobrze :) Pewnie dlatego,że ktoś "opuścił" niedawno stronę :wink:
Cytat: przemo w 2008-10-15, 22:20:44
Ale przecież nie ma czegoś takiego jak granice optymalnych proporcji, jeśli nie zacząłbym sam wyczuwać ile BTW w ciągu dnia to nigdy bym nie był pewny czy akurat ten fachowiec ma teraz racje czy tamten, na początku trzeba ich sprawdzić czy się nie mylą, później trzeba już polegać na swoim wyczuciu. Wystarczy ze sobie cos uszkodzę, potłucze proporcje się zmieniają, codziennie obliczanie teoretyczne menu nie ma sensu.
Masz 100% rację co do jedzenia według kalkulatora to jest tylko pewne ułatwienie dla wchodzących w ŻO by mieli jakiś punkt zaczepienia.
Oczywiście
najważniejsza jest proporcja, ja dodam, że z uwzględnieniem wysokiej jakości zjadanego białka i tłuszczu.
Co do granic ŻO to powyżej 150g białka i/lub powyżej 100g węglowodanów i/lub poniżej 100g tłuszczu możemy mieć wysoką pewność, że błądzimy. W szczególnych wypadkach wliczyłbym tłuszcz podskórny.
Nie będę już śmiecił w wątku AdamaPio o superśniadanku, ja nie jadam przed południem.
Skoro wchodzimy na wagę by mieć jakieś odniesienie, to możemy też porównać swoje B+T z wartością 200g i wyciągnąć jakieś wnioski.
Pamiętamy, że optymalny znaczy sprawny, czyli z małym zapotrzebowaniem na składniki odżywcze przy danej aktywności.
8)
Cytat: adam319 w 2008-10-15, 23:03:20
Cytat: przemo w 2008-10-15, 22:20:44
Ale przecież nie ma czegoś takiego jak granice optymalnych proporcji, jeśli nie zacząłbym sam wyczuwać ile BTW w ciągu dnia to nigdy bym nie był pewny czy akurat ten fachowiec ma teraz racje czy tamten, na początku trzeba ich sprawdzić czy się nie mylą, później trzeba już polegać na swoim wyczuciu. Wystarczy ze sobie cos uszkodzę, potłucze proporcje się zmieniają, codziennie obliczanie teoretyczne menu nie ma sensu.
Masz 100% rację co do jedzenia według kalkulatora to jest tylko pewne ułatwienie dla wchodzących w ŻO by mieli jakiś punkt zaczepienia.
Oczywiście najważniejsza jest proporcja, ja dodam, że z uwzględnieniem wysokiej jakości zjadanego białka i tłuszczu.
Co do granic ŻO to powyżej 150g białka i/lub powyżej 100g węglowodanów i/lub poniżej 100g tłuszczu możemy mieć wysoką pewność, że błądzimy. W szczególnych wypadkach wliczyłbym tłuszcz podskórny.
Nie będę już śmiecił w wątku AdamaPio o superśniadanku, ja nie jadam przed południem.
Skoro wchodzimy na wagę by mieć jakieś odniesienie, to możemy też porównać swoje B+T z wartością 200g i wyciągnąć jakieś wnioski.
Pamiętamy, że optymalny znaczy sprawny, czyli z małym zapotrzebowaniem na składniki odżywcze przy danej aktywności.
8)
Latwo się mówi że tylko wchodzący muszą z kalkulatorem żyć . Jesteście zdrowi to tego nie odczuwacie .Człowiek chory musi to robić , a zwłaszcza ja .Małe odchylenie od wagi i kalkulatora owocuje złym samopoczuciem. Czasem zdarzy mi się przez kilka dni nie warzyć i nie zapisywać tego co jem ,i już albo się przebiałczyłam albo za dużo węglowodanów .Moznaby wam zazdrościć jesteście zdrowi i przy takim żywieniu nie straszne wam choroby . pozdrawiam
Cytat: admin w 2008-10-16, 19:28:01
Jurku!
Edyta jest bardzo lubiana przez "grupę hiszpańską" :mrgreen: - z wyjątkiem jednej, czy dwóch osób, które "biorą życie za poważnie" :mrgreen: nie odróżniając forumowych ogólników, od... personalnych wycieczek...
No patrzcie Państwo, ja też nie potrafię czerpać radości z nazywania personalnych wycieczek - forumowymi ogólnikami. Nie będę więc stanowił rysy na monolicie.
Może ze cztery osoby coś sobie wybiorą do przemyśleń z moich postów, reszta niestety za poważnie założyła, że na forum nikt nie pisze, ani nie szuka cennych informacji, że wiedza jest tylko w książkach.
Mój opór tylko opóźniałby zmiany na lepsze, więc lepiej zajmę się czymś innym.
8)
Adam
Taki duży chłopak a obraża sie :shock: -w zasadzie nawet nie wiem o co ?,ludziska sprzeczają sie po to by
rozwiać swoje wątpliwości może chcą niezbitych dowodów ,niewierzą ,ze błądzą .
Zreszta co Ci będe tłumaczyc przeciez to ty jesteś bardziej oblatany w tej skomplikowanej biochemii .
Mam nadzieje ,ze chociaz jako gość będziesz pisał .
Prawde mówiąc jak jestem niezalogowana to nie mam bumagi do odpisania ,jak to goście robią??????
- młotkowa jednak dalej jestem :x
Cytat: adam319 w 2008-10-17, 06:16:10
Cytat: admin w 2008-10-16, 19:28:01
Jurku!
Edyta jest bardzo lubiana przez "grupę hiszpańską" :mrgreen: - z wyjątkiem jednej, czy dwóch osób, które "biorą życie za poważnie" :mrgreen: nie odróżniając forumowych ogólników, od... personalnych wycieczek...
No patrzcie Państwo, ja też nie potrafię czerpać radości z nazywania personalnych wycieczek - forumowymi ogólnikami. Nie będę więc stanowił rysy na monolicie.
Może ze cztery osoby coś sobie wybiorą do przemyśleń z moich postów, reszta niestety za poważnie założyła, że na forum nikt nie pisze, ani nie szuka cennych informacji, że wiedza jest tylko w książkach.
Mój opór tylko opóźniałby zmiany na lepsze, więc lepiej zajmę się czymś innym.
8)
:(
ou nou! no rzeczywiscie, jak to mawiala moja pani od rysunku, mezczyzni juz tak maja, ze sie obrazaja - normalka. :wink:
ale wiesz, wroc chociazby dla zachowania chomeostazy w organizmie tego forum, dla optymalizacji! :wink: adam, misja optymalnosc! wracaj! :D
edyta uosabia anarchie rastafari etc., ty zas "ordnung must sein" :wink:, i tak jest dobrze, swietnie sie uzupelniacie
ying yang - jestem pewna ze ci to cos mowi 8)
Nie "płaczta" już kobiety,bo przecież widzicie,że to zwykła dziecinada :) Adam nie wie,że w zyciu są większe problemy,a na pewno sprzeczki na Forum do takich problemów nie należą-choć pewnie dla Niego owszem .
Sory _flo ,ale facet z "jajami" nigdy się nie obrazi.Jakoś trudno mi sobie wyobrazić,żeby mężczyzna się obraził ,ja z tym się nie spotkałam.
Nie mylcie mężczyzn z chłopcami.
Co tu duzo szukać ,weźmy Jurka-facetowi też dogadują i jakoś chce rozmawiać i nie banuje się.
Weźmy Grizzliego -też darłam a Nim koty i jakoś się do mnie odzywa i się nigdy nie zbanował.
Z Blackendem też się sprzeczałam i facet też się odzywa .
No i z Adminem tutaj się przecież sprzeczałam kiedyś i też się nie zbanował.
Nie wymieniam tych ,z którymi piszę rzadko 8)
Dodam do tego co już napisałam,ze kobity nie ma co go żałować,bo jakbyscie z nim mieszkały to dostawałybyście po "pyskach" (bez urazy-to w cudzysłowie) za to,że sztućce się nie błyszczą ,albo że klamki są popalcowane ,wtedy byscie nie mówiły "Adam wróć,bo wspaniale się uzupełniamy" 8)
Cytat: zbynek w 2008-11-04, 23:51:49
Ogólnie chodzi o to, że dostęp do rozumienia takiego tekstu jest wtedy utrudniony z powodu fetoru wulgarności jaki wydziela. 8)
Zepsuta żywność także ma swoisty zapach i nikt (poza nieuczciwymi sprzedawcami) na taki stan rzeczy nie narzeka.
:-)
PS Sami staniemy się trolami, jak będziemy zagadywać tematyczne wątki.
8)
Cytat: adam319 w 2008-11-05, 00:02:36
PS Sami staniemy się trolami, jak będziemy zagadywać tematyczne wątki.
8)
ja tam juz sie z tym pogodzilam, taki jest profil tego forum i w sumie mi to pasuje :P
ps, jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma
Cytat: _flo w 2008-11-05, 00:13:31
ps, jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma
i
http://pl.youtube.com/watch?v=rMHQH-LLv8U&feature=related
Cytat: _flo w 2008-11-05, 00:12:20
ja tam juz sie z tym pogodzilam, taki jest profil tego forum i w sumie mi to pasuje :P
ja też i dlatego
http://pl.youtube.com/watch?v=n8j5z9VuVyw&feature=related :P
Motyla noga! Kurza twarz ! Nie chce mi sie spać,a rano trza wstać! :shock:
Osz kurna chata! czemu nie mówita,ze juz tak późno! :shock: spadam..............do jutra ......................tzn. do dziś ....................
hejo.Widziałam na "naszaklasa" konto "Optymalni-Dieta Optymalna" -kto to prowadzi?
Cytat: adam319 w 2008-11-05, 15:52:36
Adam, i po co ten donos, nie bierz życia tak poważnie, jak Edyta chce używając cytatów wkładać w Twoje usta nigdy nie wypowiedziane słowa – to trzeba to pozostawić ocenie czytających.
Przecież to tylko takie urozmaicenie dyskusji, w przeciwieństwie do smutnego bełkotu coniektórych. :-(
Cytat: adam319 w 2008-11-05, 15:52:36
Adam, i po co ten donos, nie bierz życia tak poważnie, jak Edyta chce używając cytatów wkładać w Twoje usta nigdy nie wypowiedziane słowa – to trzeba to pozostawić ocenie czytających.
Przecież to tylko takie urozmaicenie dyskusji, w przeciwieństwie do smutnego bełkotu coniektórych. :-(
Cytat: adam319 w 2008-11-05, 15:48:25
Adam, i po co ten donos, nie bierz życia tak poważnie, jak Edyta chce używając cytatów wkładać w Twoje usta nigdy nie wypowiedziane słowa – to trzeba to pozostawić ocenie czytających.
Przecież to tylko takie urozmaicenie dyskusji, w przeciwieństwie do smutnego bełkotu coniektórych. :-(
Cytat: adam319 w 2008-11-05, 16:18:12
Adam, i po co ten donos, nie bierz życia tak poważnie, jak Edyta chce używając cytatów wkładać w Twoje usta nigdy nie wypowiedziane słowa – to trzeba to pozostawić ocenie czytających.
Przecież to tylko takie urozmaicenie dyskusji, w przeciwieństwie do smutnego bełkotu coniektórych. :-(
Cytat: adam319 w 2008-11-02, 22:46:07
I mamy nerwicę natręctw.
Jestem pełna podziwu dla "samodiagnostyki" 8)
a moze by tak cala dyspute przenies tutaj (jurek albo jego syn jak beda chcieli to sobie przeczytaja), a tamten watek pozostawic dla Jurka i wiadomosci bezposrednio do Niego i Jego dotyczace
Cytat: adam319 w 2008-11-06, 22:58:49
Cytat: zdrowa w 2008-11-06, 20:50:30
Mądrzejszy ustępuje. Znacie to? :wink:
Cytat: adam319 w 2008-06-29, 14:48:40
(...)
Co do ludzi to zakłada się, że ich działania nie są do końca przewidywalne - „WOLNA WOLA”. Warto więc patrzeć jak najdalej przed siebie, starać się przewidywać rozwój wypadków, oceniać prawdopodobieństwo zdarzeń na, które nie mamy „bezpośredniego” wpływu. Co do złych ludzi to warto ich unikać tak silnie jak to możliwe, aż do czasu gdy dalsze cofanie przechyla szalę zwycięstwa w nieuniknionym konflikcie na ich korzyść.
Człowiek ma dużą siłę sprawczą, problemem dla niego jest tylko zbieranie i analiza informacji, która umożliwia przewidzenie jak ukształtuje się przyszłość w zależności czy zdecydujemy się na dane działanie czy też nie. Potrzebna jest oczywiście również fantazja by nie ograniczać się tylko do prostych działań, ale od czasu do czasu zrobić coś „finezyjnego” czyli mały wysiłek, a wielki pozytywny skutek.
(...) 8)
Troszkę szeroki cytat, by było w kontekście, ale nadal w temacie „mądrzejszy ustępuje”.
Ja bym raczej napisał, że mądrzejszy stara się być konstruktywny.
8)
@Sewero
Tu powinienem napisać coś by wykazać, że są rzeczy, których nie zniesiesz, wierz mi są takie, masz wyobraźnie, a co tam wyobraźnia, czy można spokojnie czytać, że jest się wyrodnym synem i zrezygnowało się z ratowania życia ojca na korzyść zakupu jakiegoś kolejnego niepotrzebnego luksusowego gadżetu?
Czy gdyby dotyczyło to Ciebie osobiście nie skomentowałabyś takiego postu?
Więc proszę ostrożniej z tym „dajecie się prowokować”, każdy ma jakieś słabe punkty, a systemy napadu są coraz doskonalsze.
:-(
Racja, choć są to w sumie słowa otuchy dla Jurka i jego syna, że nie wszyscy popierają takie „żarty” jakie prezentuje Grizzly. To chamstwo I kategorii i zasługuje na potępienie. I nie ma się co cofać bo za plecami już tylko przepaść.
8)
Patrzę jak drożdże pożerają winogron i nasunęło mi się
boldem poważne pytanie z biochemii / chemii:
Czym zasilany jest proces przetwarzania wizerunku na propagandę?
Nie obserwuję pobierania tlenu, wydziela się metan, siarkowodór i czad.
Ale czy możliwe by życie oparte na białku wydalało tlenek węgla?
Chyba nie obejdzie się bez dekompozycji przez silne podgrzanie?
:-)
Cytat: kodar w 2008-11-13, 16:23:49
Cytat: Edyta w 2008-11-13, 15:14:37
Cytat: slawek w 2008-11-13, 14:56:31
Ale napisz czym sie poparzyłas !!!! to nam bardzo przyblizy jakiego rodzaju zabawy, rozrywki preferujesz ;) no jednym słowem na jakim jestes poziomie niedo?rozwoju ;P
Hmmm :) Na takim ,ze udało mi sie sprzedać kolejny swój obraz za 1300 PLN!!! Czujesz??? :lol: Niesamowite!!! nie moge w to uwierzyć wręcz!!! :D :D :D
Faktem jest,ze sie "sprzedawał" ze 2 miechy,ale sie "sprzedał" ! :lol:
Malowałam to (link jest łokropnie długi,no ale cus poradze); :shock:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.topofart.com/images/artists/Pierre-Auguste_Renoir/paintings/renoir004.jpg&imgrefurl=http://www.topofart.com/artists/Pierre-Auguste_Renoir/art_reproduction/1815/Two_Sisters_(On_the_Terrace).php&usg=__GOOzfyBMGrzZAcFgWlSt6Jh8cTQ=&h=575&w=463&sz=100&hl=pl&start=16&um=1&tbnid=1bweEN7biUmdPM:&tbnh=134&tbnw=108&prev=/images%3Fq%3Drenoir%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dcom.ubuntu:pl-PL:unofficial%26sa%3DN
Edyta,gratulacje :D :P
Dzięki! :D Naprawde jestem szczesliwa jak małe dziecko :D ,bo juz myslałam,ze sie nie sprzeda ,wtedy bym go pewnie zatrzymała w domu,bo nie opłacałoby mi sie sprzedac go taniej -(jest duzy) i tak drogo nie sprzedaje i nie czesto -sprzedaja drożej :shock:
PS.Odpisałam tutaj,bo mój "stopień upośledzenia" "zdiagnozowany" poprzez Internet (czyjes urojenia) ma sie nijak do wątku założonego przez Admina :lol: :D
Cytat: Edyta w 2008-11-13, 16:56:33
(...)Malowałam to (link jest łokropnie długi,no ale cus poradze); :shock: (...)
Na długie linki jest rada
wchodzisz na stronę www.tiny.pl
wklejasz długi link i dostajesz malutki.
W tym przypadku wyszło coś takiego:
http://tiny.pl/ss8m
8)
Cytat: adam319 w 2008-11-13, 20:39:31
Cytat: Edyta w 2008-11-13, 16:56:33
(...)Malowałam to (link jest łokropnie długi,no ale cus poradze); :shock: (...)
Na długie linki jest rada
wchodzisz na stronę www.tiny.pl
wklejasz długi link i dostajesz malutki.
W tym przypadku wyszło coś takiego:
http://tiny.pl/ss8m
8)
Jak zwykle niezastąpiony w "poradach internetowych" i nie tylko "adam319"! :D
Dzięki! Będe wiedziała na przyszłość :D
PS.Jak cudnie być miłą ,uprzejmą,grzeczną i takie tam ... :D
Fajna sprawa, można sobie tak wydłubać rzeźbę, albo i obraz w domu, rodzina nie jest zaniedbywana, a trochę gotówki zawsze wpadnie.
Pozdrawiam,
8)
Cytat: Edyta w 2008-11-13, 21:05:03
Cytat: adam319 w 2008-11-13, 20:39:31
Cytat: Edyta w 2008-11-13, 16:56:33
(...)Malowałam to (link jest łokropnie długi,no ale cus poradze); :shock: (...)
Na długie linki jest rada
wchodzisz na stronę www.tiny.pl
wklejasz długi link i dostajesz malutki.
W tym przypadku wyszło coś takiego:
http://tiny.pl/ss8m
8)
Jak zwykle niezastąpiony w "poradach internetowych" i nie tylko "adam319"! :D
Dzięki! Będe wiedziała na przyszłość :D
PS.Jak cudnie być miłą ,uprzejmą,grzeczną i takie tam ... :D
szybko sie uczysz,tylko przestan sama siebie wychwalac :lol: :P
Cytat: adam319 w 2008-11-13, 22:15:48
Fajna sprawa, można sobie tak wydłubać rzeźbę, albo i obraz w domu, rodzina nie jest zaniedbywana, a trochę gotówki zawsze wpadnie.
Pozdrawiam,
8)
Moja znajoma zajmuje sie artystycznym wykończeniem wnetrz na zamówienia (pokoje dziecinne ,sypialnie itp ) -to jest super sprawa (ja sobie zrobiłam kuchnie) .
Ja sie zadowalam malowaniem w domu (kopiowaniem) -nie mam za bardzo jak wyjść na dłużej z domu bez dzieci -a z resztą nawet nie chce ,bo lubie byc w domu z dziecmi :)
Mój mąż mnie zacheca wykonania fresku -to by było dopiero super! :D
Cytat: kodar w 2008-11-13, 22:23:10
Cytat: Edyta w 2008-11-13, 21:05:03
Cytat: adam319 w 2008-11-13, 20:39:31
Cytat: Edyta w 2008-11-13, 16:56:33
(...)Malowałam to (link jest łokropnie długi,no ale cus poradze); :shock: (...)
Na długie linki jest rada
wchodzisz na stronę www.tiny.pl
wklejasz długi link i dostajesz malutki.
W tym przypadku wyszło coś takiego:
http://tiny.pl/ss8m
8)
Jak zwykle niezastąpiony w "poradach internetowych" i nie tylko "adam319"! :D
Dzięki! Będe wiedziała na przyszłość :D
PS.Jak cudnie być miłą ,uprzejmą,grzeczną i takie tam ... :D
szybko sie uczysz,tylko przestan sama siebie wychwalac :lol: :P
Juz przestane :lol:
w kuchni,lazience,w pokuju no i na kazdej scianie,uwielbiam freski :P
Cytat: kodar w 2008-11-13, 22:54:58
w kuchni,lazience,w pokuju no i na kazdej scianie,uwielbiam freski :P
Ja też :D Robią niesamowite wrażenie -dostałam takiego powera,ze chyba posłucham męża i "walne" coś na scianie naszego pokoju :D
Cytat: admin w 2008-11-16, 10:32:39
Może opowiem o Filipidesie?. Ale, to później - teraz muszę przejrzeć linki, które przed chwilką otrzymałem od Edyty :D , bo Kangurek się zbliża! :mrgreen:
Wcześniej przeczytałem w innym wątku jak to Kangur wyraził swoje uwagi co do Edyty i pierwsze skojarzenie było takie, że Edyta podesłała Adminowi linki z postów Kangura do moderacji, upominania, banowania.
Kangurek to oczywiście Konkurs wiedzy dla dzieci szkolnych, a Edyta się w tym temacie udziela.
Powraca więc pytanie po co Żydzi byli wodzeni po pustyni 40lat po wyjściu z Egiptu, czy podkreśla Jan Kwaśniewski by sprawdzić roślinną monodietę, czy jak podkreśla Lech Wałęsa, by wyginęło pokolenie pamiętające krzywdy, by nowe państwo budowali nowi ludzie bez balastu traumatycznych przeżyć.
8)
Adamie,czy lubisz i umiesz grać w szachy? Zechciej mi odpowiedzieć panie dobrodzieju :)
Moje uszanowanie .
Edyta :)
Umiem, ale od kiedy komputer potrafi wygrać z każdym jakoś mnie to nie pasjonuje.
Gra na wysokim poziomie wymaga nieustannego treningu i zapamiętania wielu gotowych rozwiązań – gdzie tu przyjemność.
8)
Ja nie gram z komputerem ,bo nie ma sensu.Fajnie jest grac z drugim człowiekiem.
Czasem sytuacja na Forum przypomina mi gre w szachy :) Czy odnosisz podobne wrazenie? 8)
Mnie to raczej przypomina grę w warcaby i to (niech będzie w wersji soft) w parku pod drzewem gdzie wiewiórka zrzuca orzeszki przewracając pionki.
8)
Po długiej przerwie zagrałem z komputerem taką szybką partię i niestety musiałem ratować się remisem. Programy są coraz lepsze i komputery szybsze.
Mój mąż ,który gra w szachy,to też co najwyżej remisuje z kompem.
Nie wiem Danielu ,jak Twój komputer,ale na naszym wyraźnie widać "myslenie" komputera przy grze -człowiek aż tak sie nie męczy przy tym.
Cytat: adam319 w 2008-11-16, 20:42:38
Mnie to raczej przypomina grę w warcaby i to (niech będzie w wersji soft) w parku pod drzewem gdzie wiewiórka zrzuca orzeszki przewracając pionki.
8)
To znaczy Adamie,że musisz być wyborowym graczem :)
Cytat: Edyta w 2008-11-16, 22:05:40
Mój mąż ,który gra w szachy,to też co najwyżej remisuje z kompem.
Nie wiem Danielu ,jak Twój komputer,ale na naszym wyraźnie widać "myslenie" komputera przy grze -człowiek aż tak sie nie męczy przy tym.
To Twój mąż jest całkiem niezły w szachy. Komputer mam teraz nowy i dość szybki, a szachy miał już wgrane. Nie grałem już sporo lat. Może zagramy korespondencyjną partyjkę, choć z czasem jest u mnie kiepsko.
Cytat: Daniel w 2008-11-16, 22:32:54
To Twój mąż jest całkiem niezły w szachy. Komputer mam teraz nowy i dość szybki, a szachy miał już wgrane. Nie grałem już sporo lat. Może zagramy korespondencyjną partyjkę, choć z czasem jest u mnie kiepsko.
Danielu!
Bedziesz grac w dalszym ciagu z kompem. Twoj przeciwnik bedzie tylko posrednikiem.
Cytat: Daniel w 2008-11-16, 22:32:54
... choć z czasem jest u mnie kiepsko.
Czyli lubisz sie zastanawiać,to tak jak mój mąż ,co mnie nieraz doprowadza do "usmiechu na twarzy" 8)
Nie ma męza w domu,jak bedzie to przekaze mu .
Cytat: kodar w 2008-11-21, 12:47:31
Cytat: adam319 w 2008-11-21, 01:02:56
Cytat: _flo w 2008-11-20, 21:28:43
(...)
wino pedzi.
(...)
Słowo pędzi tradycyjnie używane jest do nazwania produkcji mocnych alkoholi z użyciem procesu destylacji! Aby używać to słowo warto sobie zadać nieco trudu i wcisnąć "Alt Gr", bo bez ogonka sugeruje dwa ogonki. :-)
Wino więc się wytwarza, otrzymuje, produkuje, wyrabia – widzisz nawet nie trzeba się martwić o polskie znaczki.
8)
Adam,czyli jak? na mojej klawiaturze nie wychodzi :(
http://fonty.pl/porady,4,polonizacja_windows.htm
Adas,dzieki nic innego mi nie pozostalo jak tylko sie nauczyc :P
o kurcze :shock:po co ja sie pytalam:lol: :lol:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3609.0
Cytat
Mam 30 lat Jakie są korzystne zmiany w moim stanie zdrowia? Można wiele wymieniać. Skóra stała się jędrna i gładka, przy wzroście 186 cm ważę teraz 87 kg wcześniej waga dochodziła do 100 kg.Na brzuchu zniknęła oponka z tłuszczu. Wyglądam jakbym ćwiczył na siłowni lub uprawiał jakiś sport wyczynowo, tymczasem pracę mam raczej siedzącą, a w okresie zimowym ruchu nie za wiele. Śpię po 5-6 godzin dziennie, budzę się rześki z chęcią do życia. Ustały biegunki i wzdęcia. Umysł stał się bardziej jasny. I nie siedzę z kalkulatorem i nie liczę proporcji tak jak niektórzy tu na forum. Przestrzegam zasady, że nie przekraczam 30-50 gram węglowodanów na dobę, jem jak najbardziej proste posiłki, czyli zamiast wędlin o nieznanym składzie wolę zjeść surowy boczek, lub wypić 30 % śmietanę . Nie piekę Chlebków optymalnych i nie bawie sie w korzystanie z przepisów gdyż jak najprościej np. zjem 4 jaja i popiję śmietaną to praktycznie nie chcę mi się jeść przez cały dzień, potem dojem coś późnym popołudniem i to mi wystarcza. Podczas gdy na zwykłej diecie dojadałem co chwilę coś z lodówki. Węglowodany dostarczam zjadając warzywa najczęściej cebule którą lubię w surowej postaci. Nawet jeżeli czuje że bierze mnie choroba to na drugi dzień po obudzeniu jestem zdrowy. Dla wszystkich malkontentów mam historię. Moja znajoma miała ojca chorego na miażdżycę. Najpierw odcięli mu rękę, potem nogę odcięcia drugiej nogi już nie przeżył. Cały czas był leczony i utrzymywany przez lekarzy na lekkiej diecie beztłuszczowej i co? Pan chirurg odcinał mu kończynę za kończyną. Jestem pewny, że gdyby zastosował ŻO to cieszyłby się jeszcze przez wiele lat zdrowiem.
Mamy problemy z zastosowaniem ŻO i czasami ich nie mamy.
Życie nie jest łatwe, ale jest proste dopóki człowiek sam sobie go nie zechce komplikować.
Będę z uwagą czekać na moment kiedy to boczek duszony pod jarzynami wyprze surowiznę, no ale bez wyklętej przez niektórych mikrofalówki to za dużo dłubania w kuchni.
I z uporem maniaka podpowiadam, mikrofala nigdy pełną mocą, zawsze dwufazowo, 75% mocy do zagotowania, a następnie 25%mocy 20minut duszenia pod przykryciem, pychota.
Jakbym miał tracić więcej niż 5 minut w kuchni to sam pewnie jadłbym surowe. :-)
Pozdrawiam serdecznie,
8)
Cytat: adam319 w 2008-12-12, 22:51:01
Będę z uwagą czekać na moment kiedy to boczek duszony pod jarzynami wyprze surowiznę, no ale bez wyklętej przez niektórych mikrofalówki to za dużo dłubania w kuchni.
I z uporem maniaka podpowiadam, mikrofala nigdy pełną mocą, zawsze dwufazowo, 75% mocy do zagotowania, a następnie 25%mocy 20minut duszenia pod przykryciem, pychota.
Jakbym miał tracić więcej niż 5 minut w kuchni to sam pewnie jadłbym surowe. :-)
Pozdrawiam serdecznie,
8)
Adas!
Czy na pol gwizdka, czy na caly gwizdek; co sie ma stac to sie stanie. I tez moze byc pychota.
No właśnie.Czy określenie człowieka ratlerkiem jest obraźliwym określeniem,czy też można sobie tak nazywać ludzi ?
Cytat: Edyta w 2008-11-14, 19:09:21
Cytat: kodar w 2008-11-13, 22:54:58
w kuchni,lazience,w pokuju no i na kazdej scianie,uwielbiam freski :P
Ja też :D Robią niesamowite wrażenie -dostałam takiego powera,ze chyba posłucham męża i "walne" coś na scianie naszego pokoju :D
Walnij, sobie na całą ścianę takiego np: Sobieskiego pod Wiedniem, albo lepiej panoramę nie koniecznie racławicką, ale panoramę koniecznie, bo z kwadratury wyjdzie koło, jak się panoramicznie popatrzy. I o to chodzi.
Cytat: Edyta w 2008-12-26, 15:28:20
No właśnie.Czy określenie człowieka ratlerkiem jest obraźliwym określeniem,czy też można sobie tak nazywać ludzi ?
No właśnie . W opinii prokuratury można uważać Prezydenta Lecha Kaczyńskiego za chama . Śledztwo w sprawie takiej właśnie wypowiedzi polityka umorzono. Zdaniem biegłego, taka wypowiedź nie jest zniewagą. :? 8)
Dla "intelektualisty" wszystko jest obraźliwe 8)
Cytat: zbynek w 2008-12-26, 17:20:41
Zdaniem biegłego, taka wypowiedź nie jest zniewagą. :? 8)
A gdybym tak Krystyne*Opty* nazwała burą suką ,to bedzie to zniewagą,czy tez nie będzie ,bo wiadomo,ze suka to też zwierze(samica psa),a bury to kolor (taki nijaki).
Prosze o odpowiedź.
Cytat: Edyta w 2008-12-26, 17:46:34
Cytat: zbynek w 2008-12-26, 17:20:41
Zdaniem biegłego, taka wypowiedź nie jest zniewagą. :? 8)
A gdybym tak Krystyne*Opty* nazwała burą suką ,to bedzie to zniewagą,czy tez nie będzie ,bo wiadomo,ze suka to też zwierze(samica psa),a bury to kolor (taki nijaki).
Prosze o odpowiedź.
Pragnę dodać,ze ratlerek (rasa psa) też moze być oczywiście suką .
Zaraz sam do moderacji zgłoszę te twoje posty Edyta, bo przesadzasz, oj nawet powiem, że niesmacznie przeginasz pałę! :shock:
Cytat: WojciechS w 2008-12-26, 17:52:32
Zaraz sam do moderacji zgłoszę te twoje posty Edyta, bo przesadzasz, oj nawet powiem, że niesmacznie przeginasz pałę! :shock:
Tak? A jak Krystyna*Opty* nazwała użytkowników ratlerkami,to było to wporzadku?
Nikogo to nie obrażało, z wyjątkiem Ciebie :shock:
Nie bądź taki "intelektualistka" :wink:
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-01, 14:40:32
Cytat: Gwidon w 2008-12-01, 14:13:24
i oczywiscie ,,DIETA OPTYMALNA,, pani EWY BEDNARCZYK-WITOSZEK - TO BARDZO CENNA KSIAZKA !!!
Owszem. I nie rozumiem tej forumowej nagonki na Lekarkę, autorkę rotowania pewnych produktów w konkretnych sytuacjach nietolerancji pokarmowych.
Przecież czy chcemy, czy nie chcemy - wszyscy coś tam w jedzeniu rotujemy, 8)
bo nie da się każdego dnia zjeść wszystkie możliwe produkty z optymalnych tabel :idea: :D
Natomiast każdy z nas jednak inaczej reaguje na ten sam produkt.
Więc o co ratlerkom chodzi?
Pytanie retoryczne, rzecz jasna... 8)
czy to porównanie Uzytkowników to psów,czy tak do suk,jest w porzadku?
Wojtku,jak już zgłaszasz mnie do moderacji,to zgłoś i ten post Krystyny-bądź sprawiedliwy :)
Cytat: WojciechS w 2008-12-26, 17:52:32
Zaraz sam do moderacji zgłoszę te twoje posty Edyta, bo przesadzasz, oj nawet powiem, że niesmacznie przeginasz pałę! :shock:
Czyli pisząc o ratlerkach przeginam pałę.Czyli,ze jest to chamskie i obraźliwe-bez dwóch zdań.Porównywanie ludzi do zwierząt jest niesmaczne ,chamskie.
Zaraz napisze o co mi chodzi.
Co to jest HIPOKRYZJA?
Jesli ktos nie wie,moze sobie przeczytać;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipokryzja
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-23, 00:49:26
Ankieta Sławka w usuniętym już, niestety, wątku pt. TROLL - wskazywała wyraźnie, że druzgocząca większość forumowiczów była PRZECIWNA chamskiemu obrażaniu innych użytkowników forum.
I mamy chamski post ,uzytkowniczki,którą to bardzo oburzają chamskie posty.Ona może obrazać Użytkowników,a ktoś inny nie moze-czysta HIPOKRYZJA.
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-01, 14:40:32
Cytat: Gwidon w 2008-12-01, 14:13:24
i oczywiscie ,,DIETA OPTYMALNA,, pani EWY BEDNARCZYK-WITOSZEK - TO BARDZO CENNA KSIAZKA !!!
Owszem. I nie rozumiem tej forumowej nagonki na Lekarkę, autorkę rotowania pewnych produktów w konkretnych sytuacjach nietolerancji pokarmowych.
Przecież czy chcemy, czy nie chcemy - wszyscy coś tam w jedzeniu rotujemy, 8)
bo nie da się każdego dnia zjeść wszystkie możliwe produkty z optymalnych tabel :idea: :D
Natomiast każdy z nas jednak inaczej reaguje na ten sam produkt.
Więc o co ratlerkom chodzi?
Pytanie retoryczne, rzecz jasna... 8)
Cos ta nasza Krysia*Opty* dziwnie milczy :shock:
Tak sie zawsze udzialała,kiedy była mowa o obrazaniu,a teraz taka cisza :shock:
Gdziez jestes Krysieńko? Ty tak duzo masz do powiedzenia ,ty tak wspaniale potrafisz dawać" lekcje kultury" ,ty która porównujesz Uzytkowników do psów,czy suk (ratlerki),taraz milczysz? ty ,która gardzisz nieoptymalnymi teraz milczysz? ty ,która tępisz trolling,a sama trollujesz (piszesz nie na temat w watkach) teraz milczysz?
Czy myslisz,ze ktos jest ślepy i tego nie widzi,a moze myslisz,ze tobie wolno wyzywać ,a innym nie?
Jeszcze z taką hipokryzją sie nie spotkałam!!!MASAKRA!!!!!!!!
Krystyna*Opty* napisała to raz, wszyscy zapomnieli, a ty grzebierz w tych psich tematach i tylko na ciebie bryzga!. Proste?.
Tylko ty tu wyzywasz ludzi od burych ratlerków, bo takie jest socjologiczne postrzeganie w tłumie. Ka-pe-wu?
Cytat: WojciechS w 2008-12-26, 18:29:28
Krystyna*Opty* napisała to raz, wszyscy zapomnieli, a ty grzebierz w tych psich tematach i tylko na ciebie bryzga!. Proste?.
Tylko ty tu wyzywasz ludzi od burych ratlerków, bo takie jest socjologiczne postrzeganie w tłumie. Ka-pe-wu?
Nie ważne ile razy wyzwała,moze być raz,albo 100 razy.Wyzwała i już,a potem latała i pisała,jak to ja obrazam Uzytkowników-hipokryzja!
Niestety inaczej tego nie da sie nazwać.
To śmieszne ;"wszyscy zapomnieli" ,ale jakoś Ty i inni nie mogą zapomnieć,ze ja obrazałam :lol: ,dziwne ,wybiórcza pamieć jakaś :shock:
Cytat: WojciechS w 2008-12-26, 18:29:28
Tylko ty tu wyzywasz ludzi od burych ratlerków
Nieprawda! Krystyna*Opty* też wyzwała Użytkowników od ratlerków,czyli od psow. Nie pisz,ze tylko ja,bo jasno widać.
Cytat: WojciechS w 2008-12-26, 17:52:32
Zaraz sam do moderacji zgłoszę te twoje posty Edyta, bo przesadzasz, oj nawet powiem, że niesmacznie przeginasz pałę! :shock:
A czemu to w ogóle zgłaszasz moje posty do moderacji?
Tylko tobie przypisuje się wyzywanie od ... bo postępujesz bardzo nierozważnie.
Młoda jesteś i porywcza i przez to nie potrafisz wykorzystać swoich wszystkich walorów. Jesteś odbierana opacznie przez wielu, ale dobrego obserwatora nie zmyli opinia "większości".
Zgłaszam do moderacji nieobyczajność, a nie twoje posty. Kulturalna osoba nie nazywa innych w taki sposób nawet jeśli cytuje cudze słowa!.
Nic nie łapiesz z tego co piszę, a radzę i życzę ci dobrze. :D
Szkoda. :(
Cytat: WojciechS w 2008-12-26, 18:51:38
Tylko tobie przypisuje się wyzywanie od ...
Ale to już nie mój problem,to problem tylko tych,którzy tylko mnie przypisują wyzywanie,bo prawda jest taka,ze nie tylko ja to robie,ale jesli ktos tylko mnie zauważa,a nieobyczajności innych nie zauwaza,to powtarzam,ze to problem innych .
CytatKulturalna osoba nie nazywa innych w taki sposób nawet jeśli cytuje cudze słowa!.
Kulturalna osoba nigdy nie nazwie tak nikogo,ale ja tutaj nie brzecze wszem i wobec,ze jestem kulturalna,bo byłabym hipokrytką mówiąc,ze jestem,a tak nazywając kogoś.
Natomiast inni mówią,ze jestem niekulturalna i tepią ten brak mojej kultury,ale sami nie są lepsi,ale sami też wyzywają.
To gdzież jest tutaj jakaś sprawiedliwość?To sama hipokryzja.Mnie osobiście sie to w głowie nie mieści!
CytatNic nie łapiesz z tego co piszę,
Pewnie to przyjdzie z wiekiem :D
Cytata radzę i życzę ci dobrze. :D
Miło czytać :D
Martwi mnie,ze ta Krysia*Opty* nic nie pisze,a tak bardzo bym chciala,zeby udzieliła mi lekcje obyczajnego zachowania :)
Jej kultura osobista mnie przytłacza,jej elokwencja mnie poraza ,jest godna naśladowania,jej jezyk taki kwiecisty :)
Krysiu poradź ;ładnie to z tymi psami,czy nieładnie? Pytam ciebie boś ty taka "swieta" i znasz odpowiedzi na takie pytania :)
Cytat: Edyta w 2008-12-26, 19:31:27
Martwi mnie,ze ta Krysia*Opty* nic nie pisze,a tak bardzo bym chciala,zeby udzieliła mi lekcje obyczajnego zachowania :)
Jej kultura osobista mnie przytłacza,jej elokwencja mnie poraza ,jest godna naśladowania,jej jezyk taki kwiecisty :)
Krysiu poradź ;ładnie to z tymi psami,czy nieładnie? Pytam ciebie boś ty taka "swieta" i znasz odpowiedzi na takie pytania :)
Rozpoczelo sie polowanie na ofiare.
Oj,oj,czuje ugryzienie .
Tak sobie myśle,ze może kochana Krysieńka poszła uczyć kultury osobistej na inne fora,bo to wrecz niemozliwe,zeby tak milczała w temacie,w którym jest tak "obczaskana" :shock:
Ostatnio przeciez tak latała od jednego Uzytkownika do drugiego informując ich,że ja tylko obrazam i takie tam pierdoły.
A moze poszła na jakies forum kynologiczne dokształcic sie troche ? :idea:
Krysiu skarbie wróć prosze i naucz mnie czegos o psach :)
Pozdrawiam piekna ,słodziutka Krysieńko :)
Edyta!
Wojciech ma rację!. Przeczytaj jeszcze raz to co napisał.
Wszytstko to Twoja wina, bo nie potrafisz zachować się politycznie :wink:
A ja kocham Was wszystkich, jak własne dzieci, kocham Waszą mądrość i smutno mi, gdy się spieracie - jak dzieci właśnie... :D
Cytat: admin w 2008-12-27, 08:57:19
Wszytstko to Twoja wina, bo nie potrafisz zachować się politycznie :wink:
A jakie jest zachowanie polityczne? To jest jedno z najgorszych zachowan jakie moze byc :)
Ci,którzy byly paleni na stosie w XVI w. w Anglii,to tez była ich wina,akurat padli ofiara myslenia politycznego.
Decyzja polityczna jest to taka decyzja,za którą nie stoją żadne mozne argumenty.
Takze ja sie ciesze bardzo,ze nie potrafie sie zachowac politycznie :D .Brzydzę sie polityką i brzydze sie hipokryzją! 8)
Cytat: admin w 2008-12-27, 08:57:19
Wojciech ma rację!.
:D - czasem i owszem.
Rozumiem o co chodzi,ale co z tego? I tak politycznie nie bede sie zachowywać 8)
Nie zalezy mi na "uwielbieniu" przez tłum,bo w "tłum w tłumie niewiele rozumie" ,wiec cóż mi po jego "uwielbieniu" ?
Cytat: Edyta w 2008-12-27, 12:19:47
Rozumiem o co chodzi,ale co z tego? I tak politycznie nie bede sie zachowywać 8)
Nie zalezy mi na "uwielbieniu" przez tłum,bo w "tłum w tłumie niewiele rozumie" ,wiec cóż mi po jego "uwielbieniu" ?
Przypominasz młode koźlątko, co wszystkiego rogami próbuje, bo inaczej nie potrafi :shock:
A przecież można inaczej próbować. :D
Cytat: WojciechS w 2008-12-27, 12:30:59
...Przypominasz młode koźlątko, co wszystkiego rogami próbuje, bo inaczej nie potrafi...
No, ale jakie
"NOGI" za to
i nietylko!!! 8) :P
A co potrafi to kazdy
"wiedzacy" doskonale
WIE !!! 8) :P :P :P
Cytat: WojciechS w 2008-12-27, 12:30:59
...A przecież można inaczej próbować...
W
"pewnym wieku" to juz sie za duzo,
"nienafika" 8) :P :P
i wtedy trzeba
"pracom spolecznom" nadrabiac i
"bezplatnom aktywnosciom"ale czy to
"jezd to fikanie" i czy
"une jezd takiedobre" ???
Ja jestem zwolennikiem
"platnej aktywnosci" bowiem to
promuje idee u
"zacnych obywateli" 8) a
"bezplatne" to:
"rzucanie perel przed przyslowiowe swinie" !!! :shock: :shock: :shock: :cry:
Cytat: kangur w 2008-12-26, 20:35:54
...Rozpoczelo sie polowanie na ofiare...
Ty
"lepij" Przyjacielu zajmij sie swoimi,
niedomytymi i zagrzybionymi girami 8) :P
bo Ciebie zdazy
"kostucha przywitac"zanim zakonczysz walke z
"plombami i grzybami" za pomoca
"latajacych termoforow" !!! 8) :P
Zamiast
"podjudzac" przeciwko mojej
"sympatii"(a fuj!!! :shock: :shock: :shock:), brzydze sie takim
"smierdzacym gierkom""zagrzybionych Kangurow" 8) :P
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 17:19:46
W "pewnym wieku" to juz sie za duzo, "nienafika" 8) :P :P
i wtedy trzeba "pracom spolecznom" nadrabiac i "bezplatnom aktywnosciom"
Chyba o mnie piszesz :lol: :lol: :lol:
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 17:19:46
Ja jestem zwolennikiem "platnej aktywnosci" bowiem to
Myślisz, że mi się może jeszcze coś udać... tędy... na ten temat :D?
Chcę założyć płatne zamknięte forum (najpierw się zapłaci, potem ... :) można czytać :shock:).
Cytat: WojciechS w 2008-12-27, 12:30:59
Cytat: Edyta w 2008-12-27, 12:19:47
Rozumiem o co chodzi,ale co z tego? I tak politycznie nie bede sie zachowywać 8)
Nie zalezy mi na "uwielbieniu" przez tłum,bo w "tłum w tłumie niewiele rozumie" ,wiec cóż mi po jego "uwielbieniu" ?
Przypominasz młode koźlątko, co wszystkiego rogami próbuje, bo inaczej nie potrafi :shock:
A przecież można inaczej próbować. :D
Oj, WojciechuS, zaraz od niej zarobisz... ;) Wszak dopiero co Edyta napisała: "Porównywanie ludzi do zwierząt jest niesmaczne ,chamskie." - a Ty ją tak nieopatrznie porównujesz do koźlątka... (ja tam bym się za takie porównanie obraziła)... :?
Zresztą, w kwestii epitetów, to dla mnie nawet nie jest ważne,
jak mnie ktoś nazywa, ale ważniejsze jest
kto to robi... 8)
Oczywiście bardzo Ci dziękuję za dżentelmeńską reakcję na jej soczyste epitety pod moim adresem, to bardzo miłe z Twojej strony :)
Ale ten "medal ma i drugą stronę" - z pewnością także już zauważyłeś, że - niestety -
nic to nie zmieniło :? a tylko dało jej okazję do napisania serii jeszcze głupszych tekstów :?
To się nazywa -
karmienie trolla, z czego troll jest
niezmiernie zadowolony, ponieważ
ma wtedy okazję do dalszego śmiecenia na forum i opluwania (w tym wypadku) mnie. :?
Jest na to tylko jeden prosty sposób -
nie odpowiadać trollowi na jego prowokacje *, za który troll mnie baaaardzo nie lubi :P
*
Prowokacji trolla nie mylić z jego sensownymi postami na temat. 8)
--
Cwani ludzie dyskutują o pomysłach; przeciętni ludzie dyskutują o wydarzeniach; małostkowi ludzie dyskutują o innych osobach.
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 17:19:46
Cytat: WojciechS w 2008-12-27, 12:30:59
...A przecież można inaczej próbować...
W "pewnym wieku" to juz sie za duzo, "nienafika" 8) :P :P
i wtedy trzeba "pracom spolecznom" nadrabiac i "bezplatnom aktywnosciom"
ale czy to "jezd to fikanie" i czy "une jezd takiedobre" ???
Ja jestem zwolennikiem "platnej aktywnosci" bowiem to
promuje idee u "zacnych obywateli" 8) a "bezplatne" to:
"rzucanie perel przed przyslowiowe swinie" !!! :shock: :shock: :shock: :cry:
To tera jeszcze napisz, kto tu świnia* 8)
*Porównywanie ludzi do zwierząt jest niesmaczne ,chamskie. Edyta
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 18:58:35
Edyta
Bardzo ładnie! :D Tak trzymać! :D
Cytatsoczyste epitety pod moim adresem
Cos ci sie pokiełbasiło,widzisz cos czego nie ma :D
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 19:04:37
Edyta
Idealnie! :D Nauka w las nie poszła! :D
Krystyna!,
ale przyznaj się - bardzo lubisz się droczyć z Edytą na tym Forum. Więc Edyta tylko spełnia Twoje "upodobania" :wink: :mrgreen:
Cytat: admin w 2008-12-27, 19:13:51
Krystyna!,
ale przyznaj się - bardzo lubisz się droczyć z Edytą na tym Forum. Więc Edyta tylko spełnia Twoje "upodobania" :wink: :mrgreen:
??? :?
Admin, ale przyznaj - bardzo lubisz nieokrzesaną Edytę i jej wystrzałowe posty bez treści, a nade wszystko
liczne... 8)
Powiedz mi jeszcze, czy gdyby Twoja żona dawała tutaj "popisy" w stylu Edytki... ;) - to też byś był z tego równie zadowolony?? 8)
I czy wtedy pozwoliłbyś Edytce na "droczenie się" z Nią???
Bardzo Cię proszę o odpowiedź.
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 19:33:54
...Powiedz mi jeszcze, czy gdyby Twoja żona dawała tutaj "popisy" w stylu Edytki...
Krysia to
"somhyty" ponizej pasa 8) :P
Nie byc taka zazdrosna o Edyte !!! :P :P :P
Ona jest mloda i zdolna do
"ekstremalnego fikania" 8) :P
A co Ty mozesz zaoferowac w tym wzgledzie?!!! 8) :P :P :P
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 19:33:54
Edytą
CytatEdyta
CytatEdytce
Miodzio! :D Idealnie! :D
Cytatnieokrzesaną Edytę
Tutaj znów okazałaś brak ogłady ,no ale nie od razu Kraków zbudowano :)
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 19:33:54
Cytat: admin w 2008-12-27, 19:13:51
Krystyna!,
ale przyznaj się - bardzo lubisz się droczyć z Edytą na tym Forum. Więc Edyta tylko spełnia Twoje "upodobania" :wink: :mrgreen:
??? :?
Admin, ale przyznaj - bardzo lubisz nieokrzesaną Edytę i jej wystrzałowe posty bez treści, a nade wszystko liczne... 8)
Powiedz mi jeszcze, czy gdyby Twoja żona dawała tutaj "popisy" w stylu Edytki... ;) - to też byś był z tego równie zadowolony?? 8)
I czy wtedy pozwoliłbyś Edytce na "droczenie się" z Nią??? Bardzo Cię proszę o odpowiedź.
Komuś oczy zachodzą bielmem ,skoro juz w buciorach włazi w czyjeś życie prywatne i włazi na temat Żony :shock:
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 19:33:54
Admin, ale przyznaj - bardzo lubisz nieokrzesaną Edytę
Ależ Admin już kiedys o tym pisał,to czemuż ma sie powtarzać? Powiem wiecej-ja tez bardzo lubie Admina :)
W sumie nie tylko Admina,tak jak Admin nie tylko lubi mnie! :D
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 19:50:32
Ona jest mloda i zdolna do "ekstremalnego fikania" 8) :P
No,bardzo lubie sobie pofikać :roll: :mrgreen:
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 19:50:32
author=Krystyna*Opty* link=topic=2452.msg60753#msg60753 date=1230402834]
...Powiedz mi jeszcze, czy gdyby Twoja żona dawała tutaj "popisy" w stylu Edytki...
CytatKrysia to "somhyty" ponizej pasa 8) :P
Czyjego pasa?... 8)
CytatNie byc taka zazdrosna o Edyte !!! :P :P :P
Hehe... dobre... ;)
CytatOna jest mloda i zdolna do "ekstremalnego fikania" 8) :P
8) To prawda, jest bardzo zdolna... 8) Kozice już tak majom 8)
CytatA co Ty mozesz zaoferowac w tym wzgledzie?!!! 8) :P :P :P
Ke? :o I Ty myślisz, że po to jestem na tym forum, żeby Ci "zaoferować coś w tym względzie"??? 8)
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 20:26:50
...żeby Ci "zaoferować coś w tym względzie"??? 8)...
A niby dlaczego nie??? 8) :P
Czy
"pofikac troche" to grzech??? 8) :P :P :P
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 20:26:50
...żeby Ci "zaoferować coś w tym względzie"??? 8)...
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 20:33:03
A niby dlaczego nie??? 8) :P
Hehe... dobre... ;) 8)
Dlatego
nie, ponieważ
forum.dr-kwasniewski.pl - jak sama nazwa sugeruje - generalnie nie jest od "fikania"*, zwłaszcza w
każdym założonym wątku - a przynajmniej być nie powinno (z punktu widzenia zainteresowanych dietą optymalną), czyż nie? :)
CytatCzy "pofikac troche" to grzech??? 8) :P :P :P
1. Trochę :?: :?: :?: Koziołek na tym forum fika na każdym kroku i w każdym dziale tematycznym :P
Po co w takim razie są te działy tematyczne? Niech Admin je skasuje i zmieni nazwę forum na: forum.fikanie.pl :lol: Wtedy będzie OK. i będziemy harcować... ;)
2. A czy ja zarzucam komuś "grzech"??? :o :lol:
*Oczywiście fikanie akurat
w tym wątku - jest jak najbardziej OK. :mrgreen: ;)
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 21:20:49
Koziołek
O prosze :) Ratlerek suczka koloru burego znowu zrobiła kupę :)
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 19:04:37
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 17:19:46
Cytat: WojciechS w 2008-12-27, 12:30:59
...A przecież można inaczej próbować...
W "pewnym wieku" to juz sie za duzo, "nienafika" 8) :P :P
i wtedy trzeba "pracom spolecznom" nadrabiac i "bezplatnom aktywnosciom"
ale czy to "jezd to fikanie" i czy "une jezd takiedobre" ???
Ja jestem zwolennikiem "platnej aktywnosci" bowiem to
promuje idee u "zacnych obywateli" 8) a "bezplatne" to:
"rzucanie perel przed przyslowiowe swinie" !!! :shock: :shock: :shock: :cry:
To tera jeszcze napisz, kto tu świnia* 8)
*Porównywanie ludzi do zwierząt jest niesmaczne ,chamskie. Edyta
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie?
O prosze.Dorosła suczka ratlerek nawet jest odrobaczona :)
http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/3369,ratlerek-suczka-dorosla.htm
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-01, 14:40:32
Cytat: Gwidon w 2008-12-01, 14:13:24
i oczywiscie ,,DIETA OPTYMALNA,, pani EWY BEDNARCZYK-WITOSZEK - TO BARDZO CENNA KSIAZKA !!!
Owszem. I nie rozumiem tej forumowej nagonki na Lekarkę, autorkę rotowania pewnych produktów w konkretnych sytuacjach nietolerancji pokarmowych.
Przecież czy chcemy, czy nie chcemy - wszyscy coś tam w jedzeniu rotujemy, 8)
bo nie da się każdego dnia zjeść wszystkie możliwe produkty z optymalnych tabel :idea: :D
Natomiast każdy z nas jednak inaczej reaguje na ten sam produkt.
Więc o co ratlerkom chodzi?
Pytanie retoryczne, rzecz jasna... 8)
Cytat: Edyta w 2008-12-27, 21:43:06
http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/3369,ratlerek-suczka-dorosla.htm
W sumie fajna ta suczka dorosła :) no i jest odrobaczona :) Moze bym taką suczkę kupiła ?
Co radzicie? 8)
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 21:41:08
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie?
Nie ,jak widac nie odpowiedział ci na pytanie i wcale nie musi ci nikt na twoje żałosne pytania odpowiadać,nie dostałaś odpowiedzi na jedno pytanie i nie dostaniesz na drugie pytanie równie denne jak i pierwsze :)
Edyto po co produkujesz na tym forum cała mase idiotycznych bezsensownych postów ???? przeciez czytajac te krtynizmy człowiek łączy je z autorem i automatycznie wyrabia sobie o nim wlasne zdanie ;) wiesz jakie ;P
Cytat: grizzly w 2008-12-27, 20:33:03
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 20:26:50
...żeby Ci "zaoferować coś w tym względzie"??? 8)...
A niby dlaczego nie??? 8) :P
Czy "pofikac troche" to grzech??? 8) :P :P :P
A propos grzechów:
Nie wolno w cytacie wycinać jakichkolwiek fragmentów zdania. - takich numerków się nie robi, Grizzly, to grzech, zwany inaczej paskudną manipulacją. :twisted:
Moja wypowiedź brzmiała:
"I Ty myślisz, że po to jestem na tym forum, żeby Ci "zaoferować coś w tym względzie"???" 8)
Cytat: slawek w 2008-12-27, 22:04:17
Edyto po co produkujesz na tym forum cała mase idiotycznych bezsensownych postów ???? przeciez czytajac te krtynizmy człowiek łączy je z autorem i automatycznie wyrabia sobie o nim wlasne zdanie ;) wiesz jakie ;P
Produkuje bo ma to przyzwolenie. W ten sposob ujawnia w calej krasie swoja osobowosc.
Cytat: slawek w 2008-12-27, 22:04:17
Edyto po co produkujesz na tym forum cała mase idiotycznych bezsensownych postów ???? przeciez czytajac te krtynizmy człowiek łączy je z autorem i automatycznie wyrabia sobie o nim wlasne zdanie ;) wiesz jakie ;P
eeee tam ,zaraz idiotyczne :lol: ,a jesli chodzi o to Forum,to bardzo je lubie,a że z natury nie lubie sie szwędać ,wiec nie szwędam sie po całym Internecie,tylko jestem tutaj :) ,a jak ktos ma z tym problem,to niech sie z nim gryzie :lol:
Pa! Idę sobie pofikać :lol:
A propos "kozłów"... coby już było na temat... ;)
Tak mi kiedyś, ładnych parę lat temu (gdy jeszcze chciało mi się gadać z wegetarianami na ich forum) przyszło na myśl:
W podaniach ludowych wizerunek diabła, to człowiek o cechach roślinożercy właśnie... :idea: 8)
- ma on rogi, krowi ogon i kopyta... :?
Pytanie brzmi: Dlaczego diabłu nie przypisano cech drapieżnika? :o
A może w taki prosty sposób wyrażono zepsuty charakter (umysł) człowieka żywiącego się roślinami... (?) :idea: 8)
P.S. A żeby było śmieszniej, to z zodiakalnej natury jestem Koziorożec.... :lol: ;)
Cytat: Edyta w 2008-12-27, 22:29:29
eeee tam ,zaraz idiotyczne :lol:
No wiesz słyszałem o pewnym symptomie zanik samokrytyki ;) moze jestes jego ofiara ??
P.S.
masz jeszcze jedną moja odpowiedź nie zmarnuj szansy ;P
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 22:48:38
P.S. A żeby było śmieszniej, to z zodiakalnej natury jestem Koziorożec.... :lol: ;)
A zeby było jeszcze bardziej śmiesznie,to z zodiakalnej natury ja też jestem Koziorożec :lol: -poczatek stycznia 8)
Cytat: slawek w 2008-12-27, 22:54:11
Cytat: Edyta w 2008-12-27, 22:29:29
eeee tam ,zaraz idiotyczne :lol:
No wiesz słyszałem o pewnym symptomie zanik samokrytyki ;) moze jestes jego ofiara ??
Optymalność najlepsza :D .Samokrytyka wskazana dla doskonalenia siebie,jak i zadowolenie z siebie też wskazane,aby nie popaść w jakom depreche :D
To byla ptasia wesz. Kiedys latem w kurniku oblazly mnie te wszy to tak niemilosiernie laskocza, ze biegiem lecialem pod prysznic. Przypuszczam, ze ten pasozyt zywi sie tluszczem ktorym sa pokryte piora.
Cytat: carver w 2008-12-28, 07:18:26
Przypuszczam, ze ten pasozyt zywi sie tluszczem ktorym sa pokryte piora.
Myslisz,ze tutaj jest taki pasozyt,który toleruje tylko tłuszcz,a wszystko co poza nim zasługuje na potępienie?
Coś Sławka nie ma na Forum.Mam nadzieje ,ze sie nie zatruł jakim tanim winem ,albo nie wystrzeliła mu jaka petarda w reku :idea:
Czy ktos moze ma z nim kontakt,bo sie bardzo martwie o niego :? :P
Cytat: Edyta w 2009-01-01, 21:18:51
Coś Sławka nie ma na Forum.Mam nadzieje ,ze sie nie zatruł jakim tanim winem ,albo nie wystrzeliła mu jaka petarda w reku :idea:
Czy ktos moze ma z nim kontakt,bo sie bardzo martwie o niego :? :P
Edytko.
Znowu wywolujesz z lasu ofiare do polowania? Tym razem przez rozowe okulary.
Kangur.Ty nie podskakuj,bo moge ciebie odwiedzic i nie bedziesz taki hardy wtedy :P
Cytat: Edyta w 2009-01-01, 22:37:45
Kangur.Ty nie podskakuj,bo moge ciebie odwiedzic i nie bedziesz taki hardy wtedy :P
Jak myslisz, ze mi ogon zmieknie, to sie mylisz.
Nie myslałam o ogonie,ale i tak mieszkasz daleko od Perth,wiec najpewniej bysmy sie nie spotkali :)
Czujecie ,ze w Homer na Alasce wschód słońca jest o 10:04,a zachód o 16:17 ? Nieźle .
Teraz tam jest godz. 02:20 w nocy oczywiscie i -16stopniC
:(
Martwie sie o naszego forumowego Kangura,nie wiem,czy ma zapewnioną dostateczną ilośc snu.
Zdaje sobie sprawe z tego,ze w dzień z racji panujących upałów trudno jest egzystować i dlatego lepiej jest noca,ale to nie zmienia faktu,ze sen potrzebny jest nawet torbaczom.
Do moich obaw dołączam dowody;
http://dl.getdropbox.com/u/153341/Brisbane.png
Pierniczyli o anomaliach pogodowaych,a tu sniegu napadało jak jasny gwint i to mają byc te anomalie?
Niech mi tylko ktos jeszcze powie o tym :evil:
Cytat: Edyta w 2009-01-05, 12:47:36
Pierniczyli o anomaliach pogodowaych,a tu sniegu napadało jak jasny gwint i to mają byc te anomalie?
Niech mi tylko ktos jeszcze powie o tym :evil:
a o czym,o sniegu,ktorego u nas napadalo tyle,ze Sluzby Drogowe nie nadazyly z odsniezaniem. :Pjest bialusienko i tyyyyyyyyyyle sniegu,a jaka frajda dla dzieci :P
Ileż tam na Waszych termometrach jest stopni? U mnie -19oC .
Śnieg skrzypi pod nogami-zima na całego 8)
NO te anomalie to sa takie że nasze służby drogowe zostały zaskoczone zimą :D :D :D
ALe to nie to samo co w 49 ... wtedy to była zima i wogole do kosciola przez pola sie chodzilo , do szkoly zasypane a czlowiek szedl , i nie marudzil!
Cytat: Enka19 w 2009-01-06, 21:50:32
ALe to nie to samo co w 49 ... wtedy to była zima i wogole do kosciola przez pola sie chodzilo , do szkoly zasypane a czlowiek szedl , i nie marudzil!
No tak.To były czasy.Jedne buty my mieli ....
Kozuch sie wlozylo i sie szlo ! i to nie o 8 wychodzilo sie skoro swit ! jeszcze zwierzeta trza bylo nakarmic wode ze studni przyniesc i podgrzac!!!! WC tez na dworze bylo i sie zalatwialo przy - 30 !
I czlowiek nie chorowal! nie to co teraz !
Jo żem na wozie rodziła,było - 30 ,zaspy,a nie ,ze tero rodzom w szpitalach .
Nooo a jak !!!
Tozes ty silno baba jest i byo przecie Ty mi mowic nie musisz ja pomietom jak z Hanko zybalowno ze twojego jurecka odbierala!
Cytat: Enka19 w 2009-01-06, 21:50:32
ALe to nie to samo co w 49 ... wtedy to była zima i wogole do kosciola przez pola sie chodzilo , do szkoly zasypane a czlowiek szedl , i nie marudzil!
w tej chwili termometr wskazuje --14°.Dzieci uganialy prawie caly dzien na sniegu,a 1,5godz.jazda na sankach sprawila dzieciakom wiele radosci.
Ponad 20 lat temu rowniez pamietam 30°mrozy i trzeszczace szyby w oknach i trzeszczace konary drzew i chrupoczacy snieg pod nogami.Rzeczywiscie chodzilo sie na piechotke,bo na ulicach i chodnikach lezaly metrowe zaspy. :D
A wiecie jak psy sie cieszą! :D
Widze sąsiadów,którzy wychodzą z psami na spacer i jeszcze nigdy tych psów nie widzialam tak uradowanych :D
NO i GRejt Pozdro 4 all ;)
Tak sie cieszą ,ze moja sąsiadka musi znosić psa na rękach -bo nie chce wogóle wychodzić na dwór .
Nieszczęśnik tak skomli jakby szedł na skazanie .
Zrobiłam kiedys z mojego okna zdjecie ptaszkom na jarzebinie.
Pierwszy raz widze takie ptaszki.Przylatują stadem,jest ich bardzo duzo.
Moze ktos widział ,to mi podpowie ;
http://dl.getdropbox.com/u/153341/Ptaszki.JPG
Cytat: Edyta w 2009-01-07, 09:15:12
Zrobiłam kiedys z mojego okna zdjecie ptaszkom na jarzebinie.
Pierwszy raz widze takie ptaszki.Przylatują stadem,jest ich bardzo duzo.
Moze ktos widział ,to mi podpowie ;
http://dl.getdropbox.com/u/153341/Ptaszki.JPG
to sa jemioluszki,wlasnie od kilku dni zadomowily sie w mamusinym ogrodzie.Jest ich pokazne stadko.Pieknie szczebiocza i spiewaja. :D
No dziekuje Ci bardzo Alinko!!! :D
Zastanawiamy sie z mezem,co to moga być za ptaszki-żadne z nas wczesniej takich nie widziało :shock:
Są piekne! Przylatują takim wielkim stadem,siadają na jarzebine ,zerwią sie w ułamku sekundy i juz ich nie ma ,po czym przylatują znów :)
I spiewu przy tym co niemiara.
PS.Intuicja mi chyba podpowiadała,że Ty odpiszesz 8) :P
popatrz na te zdiecia, :D
jemioluszki na samym koncu:
http://www.tbop.org.pl/fotonotes/fotonotes2.html
Cytat: kodar w 2009-01-07, 09:44:03
popatrz na te zdiecia, :D
jemioluszki na samym koncu:
http://www.tbop.org.pl/fotonotes/fotonotes2.html
Piekne.W ogóle,to bardzo kocham ptaszki.
Gdy byłam latem na wsi,nad rzeką "zawiesił" sie taki niebieski ptaszek -na moje oko to był zimorodek ,bo nie znam zadnego innego ptaka o takim zabarwieniu.
Widziałam tez czaple,jak sie wzbijała do góry-cos fantastycznego.
Co do jemiołuszek,to jak mieszkam tu 10 lat ,to nie widziałam ich wczesniej,ani na wsi -pierwszy raz je widze,zachodziłam w głowe,co to moze być,a tu jemiołuszki hehe
A najlepsze ze wszystkich,to są nasze zaprzyjaźnione dwie cukróweczki,ktore codziennie przylatują na nasz parapet i zagladają w okno,albo nas wołają,zeby im wysypać ziarna :) ,które, juz mi sie wczoraj skończyło ,musze czekać do jutra ,to kupie.
Wysypuje do karmika w ogrodku siemie lniane,orzechy,pestki dyni i platki owsiane.Na parapet okienny polozylam gotowane skorki wieprzowe,ktorych nie zjadlam.Kosy jedza juz kolejna ich porcje.
Do mamy na podworko przychodza bazanty,kuropatwy,zajace, lisy a nawet losie no i mnostwo roznego ptactwa.Mama wiesza im slonine,sypie okruchy z chleba,a na galezie wiesza chleb w calosci a ptaki wdziobuja sie do srodka.Jestem na biezaco z jej podworkowym ogrodem Zoo,bo codziennie do niej dzwonie. :P
Cytat: kodar w 2009-01-07, 10:37:13
Wysypuje do karmika w ogrodku siemie lniane,orzechy,pestki dyni i platki owsiane.Na parapet okienny polozylam gotowane skorki wieprzowe,ktorych nie zjadlam.Kosy jedza juz kolejna ich porcje.
Do mamy na podworko przychodza bazanty,kuropatwy,zajace, lisy a nawet losie no i mnostwo roznego ptactwa.Mama wiesza im slonine,sypie okruchy z chleba,a na galezie wiesza chleb w calosci a ptaki wdziobuja sie do srodka.Jestem na biezaco z jej podworkowym ogrodem Zoo,bo codziennie do niej dzwonie. :P
hehe. Fajowo musi sie Mama Twoja czuć :)
Co do kosów,to też je widuje-takie czarne z pomarańczowymi,czy zółtymi dzióbkami-własnie siedział sobie rano na jarzebinie 8)
Mąż sie śmieje,ze dla mnie każdy czarny ptak,to kos 8) :P
Kosy ciagle mylilym ze szpakami. Na podworku mielismy budke wylegowa ze szpakami.Kosy sa jednak wieksze od szpakow i roznia sie rowniez upierzeniem. :)
Teraz juz tez wiem :) Kos to typowo czarny ptaszek,a szpaki takie "szpakowate" :)
Cytat: Edyta w 2009-01-07, 09:57:43
...W ogóle,to bardzo kocham ptaszki...
Mnie tego nie musisz pisac ja o tym wiem!!! :P :P :P
W sumie mogłam sie tego spodziewać :P
Cytat: grizzly w 2009-01-07, 14:15:12
... ja o tym wiem!!! :P :P :P
No i nie musiałes o tym publicznie pisać :roll: :P liczyłam na dyskrecje :roll:
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 22:48:38
A propos "kozłów"... coby już było na temat... ;)
Tak mi kiedyś, ładnych parę lat temu (gdy jeszcze chciało mi się gadać z wegetarianami na ich forum) przyszło na myśl:
W podaniach ludowych wizerunek diabła, to człowiek o cechach roślinożercy właśnie... :idea: 8)
- ma on rogi, krowi ogon i kopyta... :?
Pytanie brzmi: Dlaczego diabłu nie przypisano cech drapieżnika? :o
A może w taki prosty sposób wyrażono zepsuty charakter (umysł) człowieka żywiącego się roślinami... (?) :idea: 8)
A dzisiaj o godz. 21:50 na Planete zapowiada się chyba interesujący program nt. biografii ludzkiej koncepcji zła, nazwanej diabłem.
http://tv.onet.pl/10077448,audycja.html
http://wyborcza.pl/1,75480,6361692,Serce_na_dloni.html .
:shock:
Protoplasta KOCS. :D
Cytat: Krystyna*Opty* w 2008-12-27, 22:48:38
A propos "kozłów"... coby już było na temat... ;)
Tak mi kiedyś, ładnych parę lat temu (gdy jeszcze chciało mi się gadać z wegetarianami na ich forum) przyszło na myśl:
W podaniach ludowych wizerunek diabła, to człowiek o cechach roślinożercy właśnie... :idea: 8)
- ma on rogi, krowi ogon i kopyta... :?
Pytanie brzmi: Dlaczego diabłu nie przypisano cech drapieżnika? :o
A może w taki prosty sposób wyrażono zepsuty charakter (umysł) człowieka żywiącego się roślinami... (?) :idea: 8)
P.S. A żeby było śmieszniej, to z zodiakalnej natury jestem Koziorożec.... :lol: ;)
To takie rogi ma diabeł. ;) Jest coś na rzeczy. :D
http://www.dobreprogramy.pl/Ruszyla-zbiorka-na-Franko-2.-Bijatyke-wyceniono-na-blisko-35-tysiecy-zlotych,News,51710.html
Oj, grało się w to, grało... :D
Szczerze mowiac to wiecej smiechu niz grania bylo z tego :D
A teraz jak grają? Widzę po naszym 14-letnim synie: słuchawki na uszach i krzyczy porozumiewając się z kumplem, wspólnie atakują, zabijają...Nie podoba mi się to za bardzo, ale on jest cały happy. Najbardziej nie lubię jak z każdą sprawą muszę do niego chodzić, wołanie nic nie daje, bo on z tymi słuchawkami i tak nic nie słyszy... :? :lol:
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
Reniu prawdopodobnie minie. Ja się wkurzałam, ale kiedy usłyszałam , że Młody gra z ludźmi z całego świata i szwargocze po angielsku to przyznam , że teraz kiedy tak się w gry nie angażuje trochę mi tego brakuje. :lol:
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No tak... :lol: Ale jest głupie to, że nie mogą kończyc gry kiedy chcą. Np. mój syn nieraz mówi, że nie może przerwać w danej chwili gry, bo potem na jakiś czas jest z gry wykluczony...ban czy coś... :?
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:41:15
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:43:54
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:41:15
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie...
Wolność, równość, braterstwo :(
Cytat: Dasna w 2014-01-22, 08:40:56
Reniu prawdopodobnie minie. Ja się wkurzałam, ale kiedy usłyszałam , że Młody gra z ludźmi z całego świata i szwargocze po angielsku to przyznam , że teraz kiedy tak się w gry nie angażuje trochę mi tego brakuje. :lol:
Nasz najstarszy syn to przez pewien czas (w wakacjach to było) to miał taki trans - maraton w graniu w te gry, że on już nie wiedział czy to był wieczór czy poranek... :lol: i przeszło mu... :lol:
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:43:54
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:41:15
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
A niektórzy to nawet tylko siki bez kawy... :?
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:45:11
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:43:54
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:41:15
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie...
Wolność, równość, braterstwo :(
Chcialbys tego? Wszyscy na 4eS? :lol: :lol: :lol:
A tak masz "na 4eS malo kto jest, zeby reszta mogla na ZO byc" :lol: :lol: :lol:
Cytat: renia w 2014-01-22, 08:43:28
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No tak... :lol: Ale jest głupie to, że nie mogą kończyc gry kiedy chcą. Np. mój syn nieraz mówi, że nie może przerwać w danej chwili gry, bo potem na jakiś czas jest z gry wykluczony...ban czy coś... :?
To tak zwany bzzzzznzzzzz :D Zeby przywiazac do kompa jak najdluzej, w koncu tacy klienci najlepsi :D Po drugiej stronie ktos przelicza zielone dolary :D
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:43:54
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
Ale za to ci z najniższej kasty w nowym wcieleniu będą pić tą najlepszą kawę... 8) A ci z najwyższej kasty będą wykastrowani... 8) :lol: :mrgreen:
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:48:24
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:45:11
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:43:54
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:41:15
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie...
Wolność, równość, braterstwo :(
Chcialbys tego? Wszyscy na 4eS? :lol: :lol: :lol:
A tak masz "na 4eS malo kto jest, zeby reszta mogla na ZO byc" :lol: :lol: :lol:
Właśnie, ciekawe ilu JW ma naśladowców...?
To już idzie w miliony jak nie w miliardy... 8)
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:52:56
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:48:24
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:45:11
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:43:54
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:41:15
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie...
Wolność, równość, braterstwo :(
Chcialbys tego? Wszyscy na 4eS? :lol: :lol: :lol:
A tak masz "na 4eS malo kto jest, zeby reszta mogla na ZO byc" :lol: :lol: :lol:
Właśnie, ciekawe ilu JW ma naśladowców...?
A na logike? Jezeli teraz mialbys na miesiac mial przejsc na 4eS to co mialbys zrobic? Bo ja nie wiem. Pilnowac obsesyjnie wagi i jesc co mi smakuje, bo po tym masz dobre samopoczucie? Zapedzilbym sie chyba w glodowki adaskowe potem.
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:56:15
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:52:56
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:48:24
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:45:11
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:43:54
Cytat: Gavroche w 2014-01-22, 08:41:15
Cytat: Zyon w 2014-01-22, 08:37:57
Dzisiaj rzadza sieciowki, dla mnie to totalne zjadacze czasu. Kiedys gre sie przechodzilo i odfajkowane, dzisiaj mozna grac bez konca.
Ale w ostatnim Newsweeku jest artykul na temat badan nad dziecmi, ktore graja na komputerze. W wiekszosci sytuacji lepiej sobie radzily niz niegrajace, polkule mozgowe pracuja intensywniej, jest pobudzona neurogeneza, zwieksza sie nawet IQ.
Zreszta masz tu doskonale potwierdzenie tej tezy, ja na automatach spedzilem pol zycia a na grach komputerowych drugie pol i sama widzisz :lol: :lol: :lol:
No fakt.
Ja nie zagrałem ani razu i piję Lavazzę z Supermarketu :lol:
No wlasnie, tak sie system kastowy sie wyksztalca :D. Ktos pije siki markietowe, zeby lepsza kawe mogl pic ktos.... :lol: :lol:
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie...
Wolność, równość, braterstwo :(
Chcialbys tego? Wszyscy na 4eS? :lol: :lol: :lol:
A tak masz "na 4eS malo kto jest, zeby reszta mogla na ZO byc" :lol: :lol: :lol:
Właśnie, ciekawe ilu JW ma naśladowców...?
A na logike? Jezeli teraz mialbys na miesiac mial przejsc na 4eS to co mialbys zrobic? Bo ja nie wiem. Pilnowac obsesyjnie wagi i jesc co mi smakuje, bo po tym masz dobre samopoczucie? Zapedzilbym sie chyba w glodowki adaskowe potem.
Zjadać wszystkie zwierzęta, jaj nie za dużo, sery jak jest tolerancja, tłuszczu nie unikać, ale się nim nie zalewać, dużo warzyw, dwie małe kajzerki i dwa ziemniaki, suple w miarę potrzeb :D
No prawie idealnie, zapomniales jedynie o 199g wegli dziennie i bialka 20%
Plus
CytatDieta Kwaśniewskiego odchudza.
trzeba jeść więcej węglowodanów, co najmniej 150g
Dr Kwaśniewski sztywno zaleca 0,8g węglowodanów na każdy kg masy należnej. Nie białka, ale węglowodanów!!!
To znacznie za mało, żeby nie chudnąć.
i jestes w domu :lol: :lol:
Co tam w wielkim swiecie? Kto czytal Pamietniki Adriana Mole'a?
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114528,15780582,Nie_zyje_autorka_ksiazek_o_Adrianie_Mole_apos_u__Miala.html#BoxSlotII3img
Co zrobić? Los tak chciał 8). Cukrzyca jest "nieuleczalna"... :?
Fajny temat ktos zalozyl ;). Zastanawiam sie, dla kogo stworzony ten temat.......ach juz wiem, wpadlem na to po tych slowach :lol: :lol:
Cytat: adam319 w 2008-02-11, 02:39:58
można użyć sekwencji: CYTUJ, Ctrl+A, Ctrl+C, ODPOWIEDZ, Ctrl+V :-)
:lol: :D Dobry w tym jestem :) O czym świadczy moja twórczość na tym forumie :D
Cytat: MariuszM w 2014-05-29, 09:55:27
:lol: :D Dobry w tym jestem :) O czym świadczy moja twórczość na tym forumie :D
Staruszek na studiach mówił:
"Kopiować i naśladować to inteligentniejsza małpa potrafi. Inżynier powinien stworzyć coś swojego." :D
Czyli na studia inzynierskie marsz, ten i ow :lol: :lol:
Kłopoty u Przedszkolaków: pasożyty i zaparcia. Jak pomóc? :x
Nie przeszkadzać, chyba? :roll: :wink:
Na pasożyty są przyjemne tabletki do żucia o nazwie (chyba) Zentel.
Ale jeśli to tylko owsiki, to bym nie ruszał. 8)
Na zaparcia mniej słodyczy i kakao, a więcej mlecznych i "zieleniny" (owoców i warzyw).
Pytanie czy to rzeczywiście zaparcia czy po po prostu dieta ubogoresztkowa...
Główna przyczyną zaparć u ketogeników jest zbyt mała dawka płynów.
Cytat: Zofia w 2021-09-29, 20:07:07
Kłopoty u Przedszkolaków: pasożyty i zaparcia. Jak pomóc? :x
Nie szkodzić :lol: