Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Dieta kopenhaska

Zaczęty przez baska, 2007-02-11, 15:53:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

baska

Na pewno nie jest to dieta optymalna, ale coz. Bylam na swietach u wegetarianki i w 6 dni, przytylam 6 kilogramow. Od tamtej pory nie moge sie tego pozbyc, DO i rotacja mlecznych mi nie pomaga. Zdecydowalam sie na kopenhaska. Diety trzeba przestrzegac restrykcyjnie, nie wolno nawet rzuc gumy. Cale szczescie, ze trwa tylko 13 dni :)
Ci, co ja stosowali maja rozne poglady, wielu z nich pisalo, ze byli slabi, bez sil, chodzili glodni, ale nie wydaje mi sie, zeby bylo tam jakos specjalnie malo jedzenia. Zaczynam od jutra, to sie wkrotce przekonam. Zakupy zrobilam na tydzien, zeby mi niczego nie zabraklo.

Jadlospis:
DZIEŃ 1, 8
Śniadanie:1 kubek kawy, 1 kostka cukru
Lunch:2 jajka na twardo, gotowany szpinak , 1 pomidor
Obiad:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną

DZIEŃ 2, 9
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru
Lunch:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną
Obiad:1 plaster szynki (100g), 2/3 szklanki jogurtu naturalnego

DZIEŃ 3, 10
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka
Lunch:gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor
Obiad:1 plaster szynki, 2 gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną

DZIEŃ 4, 11
Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru,
Lunch:tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny
Obiad:sałatka owocowa,2/3 szklanki jogurtu naturalnego

DZIEŃ 5, 12
Śniadanie:duża tarta marchew z cytryną
Lunch:duża chuda ryba
Obiad:1 befsztyk, sałata i brokuły

DZIEŃ 6, 13
Śniadanie:kubek czarnej kawy, kostka cukru
Lunch:kurczak, sałata z olejem i cytryną
Obiad:2 jajka na twardo, duża marchewka

DZIEŃ 7
Śniadanie:kubek herbaty bez cukru
Lunch:kawałek chudego grilowanego mięsa
Obiad:NIC

Wiem, ze Wam takie udziwnienia nie sa potrzebne, zalozylam ten watek, zeby sie zdopingowac (u mnie roznie z tym bywa).
Bede tu opisywac swoje wrazenia i (mam nadzieje, ze dobre) efekty.

Tomkiewicz

Basiu, a nie lepiej było spróbować ograniczyć węglowodany? Nie wiem, jaka jest Twoja dzienna dawka, ale czy próbowałaś ją zmniejszyć na jakiś czas, do 0,5 g/kg?

Marishka

baska

Niom, nawet na 0,3/kg wn. I nic  :x

Hana

Jak trzeba jesc zeby w ciagu 6 dni przytyc 6kg.?
Marisha dobrze radzi, polecila bym jeszcze prowadzenie dziennika tzn.zapisywanie wszystkiego wkladanego do ust /wode, kawe, herbate/mozna pominac.
Chudnie sie 1-2kg. na tydzien -proporcje--1:2-2,5:0,5--sprawdzone!

baska

Jak trzeba jesc? Wegetariansko, a dokladniej weglowodanowo... 
Sama nie pojmuje, jak to sie moglo stac!

Tomkiewicz

A ile jesz T i B? Może trzeba powrócić do proporcji jak na początku ŻO, kiedy chce się schudnąć? Ja pamiętam jadłam tylko 1B:2T (50 g B przy 100 g T) na początku bo mi "spalał się" własny tłuszczyk i nie miałam najmniejszej ochoty na większe ilości T. W wtedy jadłam tylko około 40 g. Schudłam 10 kg w ciągu jednego miesiąca i tak już zostało.

M

Hana

Dla wiekszej dyscypliny:od jutra pisz co jesz tu na forum!

Tomkiewicz

Basiu, czy jesteś w ciąży?

M

baska

Ile jem B i T, nie wiem, bo nigdy tego nie licze, ale chyba nie duzo. 10 zoltek i pomidor albo jablko dziennie.
Hana jadlospis juz podalam i to wlasnie bede jadla.
Marishka, o nie! Jestem zabezpieczona na 5 lat :)

kodar

 Na DO tluszczu tez mozna jesc tyle samo co bialka,1:1.W wyzej wym.diecie brakuje wlasnie tluszczu.Schudniesz ,tego mozesz byc pewna.Ale czy gra warta jest..... twego zdrowia??? Na DO nie musialabys tak dlugo czekac na efekt schudniecia,ja potrafie w ciagu jednej nocy zrzucic 2kg,jezeli nie dopilnuje proporcji. :shock:

Hana

Hej Baska to trzeba przeliczyc -nie idz na latwizne!!

Tomkiewicz

Hmmm... Może warto byłoby zapisywać, jak radzi Hana, bo czasem można się zdziwić jaki wychodzi bilans :)
Osobiście już od roku zapisuję codziennie swoje przybliżone "statystyki" BTW, nie znudziło mi się to i nie przeszkadza w cieszeniu się życiem (i jedzeniem). Pomaga też zaobserwować różne zmiany. Np. kiedy jesienią miałam duży wysiłek fizyczny przez kilka miesięcy, zaobserwowałam zwiększone zapotrzebowanie na W (zwiększyłam wtedy W do 60 g), ale tak samo na B i T. Zwiększając W jednak przytyłam w tym okresie 2 kg. Po kilku miesiącach wszystko znów wróciło do mniejszych ilości, a waga znów wróciła do należnej.  Jednak to wszystko ma znaczenie i sens! Obecnie często zdarza mi się zjeść tylko 30 g B i przy tym 45-50 g W. I jest bardzo dobrze!

Nie wiem, nie rezygnowałabym tak łatwo z ŻO, raczej  zbadałabym co mogę robić "nie tak". Osobiście jestem przeciewniczką krótkotrwałych diet. Ale to Twoja decyzja i przecież zawsze możesz później powrócić na ŻO. Życzę wytrwałości i pozytywnych efektów!

M

lekarka

Cytat: baska w 2007-02-11, 15:53:26
Zdecydowalam sie na kopenhaska. Diety trzeba przestrzegac restrykcyjnie, nie wolno nawet rzuc gumy. Cale szczescie, ze trwa tylko 13 dni :) 

Czasem stosuję śniadanie/obiad "kopenhadzki", a drugi posiłek optymalny. Kiedyś jak zjadłam 2 jaja - byłam zbytnio najedzona i wpadłam na pomysł - może by tak zjeść jedno, z pomidorem? i okazuje się, że też "trzymało". Ja lubię zupy z jajkiem - też wystarczają na długo, czy inne świadomie stosowane "oszukiwanki" (kaliryczne "nic" opisywane tu na forum).

Cytat: Hana w 2007-02-11, 16:11:49
Dla wiekszej dyscypliny:od jutra pisz co jesz tu na forum!

To jest fakt. Jak nie miałam kontaktu z mądrymi (uważnymi) osobami codziennie też "lubiłam" się zapuścić. Wystarczy wiecej W a rozum nie ten, myślenie nie takie...

baska

No, nie wiem, cos mi sie popierdzielilo w organizmie przez te codzienne kluchy. Co mam przeliczac? 10 zoltek, to 30B i 60T, a jablko to nie wiem z 30W, pomidor moze ok 15. Czy ktos by na takim jedzeniu by nie schudl? Ja nie chudne. Kopenhaska, to dieta na poprawe przemiany materii, oczywiscie po niej wracam do DO.
Ta kopenhaska ma "na moje oko" B:T:W  1:1:1. Uda sie!

chris

Cytat: baska w 2007-02-11, 15:53:26
Na pewno nie jest to dieta optymalna, ale coz. Bylam na swietach u wegetarianki i w 6 dni, przytylam 6 kilogramow. Od tamtej pory nie moge sie tego pozbyc, DO i rotacja mlecznych mi nie pomaga. Zdecydowalam sie na kopenhaska. Diety trzeba przestrzegac restrykcyjnie, nie wolno nawet rzuc gumy. Cale szczescie, ze trwa tylko 13 dni :)
Ci, co ja stosowali maja rozne poglady, wielu z nich pisalo, ze byli slabi, bez sil, chodzili glodni, ale nie wydaje mi sie, zeby bylo tam jakos specjalnie malo jedzenia. Zaczynam od jutra, to sie wkrotce przekonam. Zakupy zrobilam na tydzien, zeby mi niczego nie zabraklo.


Wiem, ze Wam takie udziwnienia nie sa potrzebne, zalozylam ten watek, zeby sie zdopingowac (u mnie roznie z tym bywa).
Bede tu opisywac swoje wrazenia i (mam nadzieje, ze dobre) efekty.


Ku pamieci....

Bylo juz tak wspaniale... zbyt wspaniale. Chyba wpadlam w samozachwyt. Tak wiec zaczelam podjadac ciastka, coraz wiecej ciasteczek, bo nic sie nie dzialo, coraz wiecej i wiecej. Doigralam sie w koncu. Cholerny RZUT!! Szpital-5 dob na neurologii przed samymi swietami. Straszne, prawie codziennie ktos umieral, jeki, odglosy aparatow: ping, ping, ping... Pochlastac sie mozna.

Coz, sama sie o to prosilam. Na szczescie byl to "maly rzucik", jak pieszczotliwie nazwala go lekarka.
Przez ten maly rzucik cofnelam sie o pol roku, albo i wiecej (w tej chwili na pewno nie zbiegne po schodach).

Juz powoli dochodze do siebie.
Po co mi to bylo? Wiedzialam, ze to sie zle skonczy. Idiotka.

Niech ten post bedzie ostrzezeniem dla wszystkich.
Nie popelniajcie takich bledow. To zawsze sie zle konczy.

Pozd
krzysztof

kodar

Krzysztof,to w tym czasie  tez zmienilas  plec???? :lol:

Tomkiewicz

Basiu, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że codziennie jadłąś 10 żółtek, 1 jabłko i 1 pomidora? Przez ile dni/miesięcy? Żadnego mięska? Żadnego urozmaicenia w postaci innych warzyw/owoców/nabiału? NIC innego, tylko żółtka non-stop? Szczerze mówiąc, trudno mi wyobrazić takie żywienie przez okres dłuższy niż 3 dni.

Proporcja 1:1:1 wydaje mi się nieciekawa. Szkoda, że tak szybko rezygnujesz z tego, co było przez długi czas dla Ciebie dobre.

M

baska

Chris, ja jestem zdrowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jajka tam sa, nie ma slodyczy.
Jestem pewna, ze bedzie ok.

Ale Ty jestes.

chris

Cytat: baska w 2007-02-11, 16:56:30
Chris, ja jestem zdrowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jajka tam sa, nie ma slodyczy.
Jestem pewna, ze bedzie ok.

Ale Ty jestes.

Basiu,to nie mialo byc zlosliwe,raczej ku pamieci.
Ciesze sie ze jestes zdrowa,powaznie.
Dobrze jest wiedziec od czego to zdrowie zalezy,poniewaz latwo jest wtedy o nie dbac,tak mi sie wydaje.

serdecznie pozdrawiam.
krzysztof

chris

Cytat: kodar w 2007-02-11, 16:53:33
Krzysztof,to w tym czasie  tez zmienilas  plec???? :lol:

Witam

Niestety nie kwalifikuje sie na "ladniejsza polowe",to dopiero byla by kupa smiechu.

pozd