Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Polska sercem

Zaczęty przez Daniel_dn, 2006-10-10, 13:43:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

Daniel_dn

 W końcu nie o uczuciach.
Jak pomagać małym firmom. To proste. Kupować u nich towar, czy usługi.
Jednak powinniśmy znać właściciela i jego stosunek do bliźnich. Chociażby czy święci jakiś dzień w tygodniu. To znaczy czy ma zamkniętą firmę w niedzielę, czy w sobotę, jak jest Żydem. Jak pracuje cały tydzień, to go omijamy szerokim łukiem.

Daniel

kodar

Daniel,a co zrobic z personelem,ktory obsluguje chorych i starych ludzi?.Przeciez sa tez prywatne firmy o socjalnym profilu.Czy wszystkie osoby tam  pracujace przez 24 godz.i 364 dni w roku, zasluguja na nasze potepienie???

SzymonNM100

CytatTo znaczy czy ma zamkniętą firmę w niedzielę, czy w sobotę, jak jest Żydem. Jak pracuje cały tydzień, to go omijamy szerokim łukiem.

A może przyjmiemy inne kryteria niż spoglądanie zza płotu i sprawdzanie obecności na mszy. Pozory mają to do siebie, że często mylą...
W moim mieście przy każdym święcie wszystkie sklepy są zamknięte. Pomijając fakt, że to wyjątkowo sklerykalizowany ośrodek, to wychodzi inna rzecz- presja społeczna. Ponieważ każdy boi się wyjść na niedowiarka. Więc zamknięcie swojego miejsca pracy w dowolny dzień święty świadczy często, moim zdaniem naturalnie,bardziej o hipokryzji niż o dobrych intencjach.
A tak na marginesie- kiedyś, dawno temu, jak byłem młody i głupi i jeszcze się nad tym zastanawiałem, to mi wyszło, że należy święcić każdy dzień tygodnia, bo każdy należy do Pana... A czy to niedziela czy środa? Bóg raczy wiedzieć...

Daniel_dn

Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić.
Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia.
Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram.
W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.


Siódmy dzień dla całej twojej rodziny i pracowników ma być wolny od pracy. Dzięki temu możliwe są wspólne spotkania rodzinne. Ważne, żeby wszyscy ci co są od ciebie zależni, mogli ten sam dzień świętować. Jednak w sytuacjach wyjątkowych nic się nie stanie, gdy tą regułę złamiemy. Niedziela (szabat) jest dla ludzi, a nie odwrotnie.
   Dlaczego Bóg tego od człowieka oczekuje? Wiele jest odpowiedzi. Jedną z nich, jest cykliczność życia. Stale coś się rodzi i umiera. Człowiek nie jest maszyną i nie jest zwierzęciem. Właśnie ten cykl tygodniowy pozwala określić się człowiekowi, jako istocie wyższej, zdolnej do tworzenia rzeczy nie tylko związanych z zaspokojeniem podstawowych potrzeb bytowych. To, że ludzie zależni od ciebie też w tym samym czasie mogą świętować, daje świadectwo temu, że wszyscy są równi wobec Boga i siebie, bez względu na majątek, którym zarządzają.
   Nie jest wszystko jasne w tej kwestii. Wiele jest sprzeczności, niedomówień. Jestem jednak daleki od zmuszania przez państwo do świętowania pod przymusem.

Daniel
   


Daniel_dn

      Przed wojną  w Polsce był zakaz handlu w niedzielę. Handel w tych czasach był w  większości opanowany przez Żydów. Dwie religie przez lata funkcjonowały w symbiozie. Żydzi w sobotę mieli sklepy pozamykane z uwagi na szabat, ale niedziela była dla nich zwykłym dniem roboczym. A tu państwo zabraniało mu pracy. Stał więc Żyd przed sklepem i zapraszał klientów wracających z kościoła na zaplecze. Trzeba było jeszcze dolę odpalić posterunkowemu.
      Zastanówmy się nad tym przypadkiem. Czy Żyd złamał przykazania. Nie. W jego święto, nie pracował. Czy Katolik zgrzeszył? Chyba też nie. Bo Bóg mówi o tym, żeby nie pracować. Nic nie mówi o kupowaniu. Mówi o odpoczynku. Udanie się z rodziną na spacer i na zakupy jest uznawane powszechnie za odpoczynek.

Co sądzicie o tym?

Daniel

Tomkiewicz

 Zaczynasz zadawać mądre pytania, podczas gdy wyniosłem zad z tego wątku. Bez sensu.

T

Daniel_dn

Zawsze jesteś mile widziany na tym wątku, Tomku. Jeszcze jak byś coś z sensem skrytykował, to było by dobrze.

Daniel

elmo

Cytat: Daniel_dn w 2006-12-02, 16:44:25

Co sądzicie o tym?

Daniel


Szkoda ,ze nie ma dawnych Zydow  :? ,jakos czuje do nich sympatię  :D

Daniel_dn

Żydzi są, ale nie tacy dawni, bogobojni. Jedno jest pewne, wrócili do handlu w Polsce. Nawet w ortodoksyjnych strojach przyjeżdżają z USA na otwarcia swoich sklepów. Sam nawet słyszałem w radiu, że kapitał izraelski zainwestował w handel polski. Posiadają już ze 100 supermarketów i nadal zamierzają inwestować.
Nic nie mam do Żydów jako narodu, tylko potępiam konkretnych właścicieli konkretnych sklepów, że pracują w szabat.

Daniel

elmo

Totez Daniel ,napisalam ,ze szkoda ,ze juz nie ma dawnych Zydow,bo to ,ze sa i sa wlascicielami supermarketow i niewiadomo czego jeszcze ,to jest mi oczywiste,i ze jest ich pelno naokolo to tez nie tajemnica ,tylko ,ze jest cos takiego " ze oni niby nie są Zydami".  :roll:

Daniel_dn

Mają problemy z nadmiarem pieniędzmi. Może jak by były koszerne, to powstrzymali by się od zarabiania z łamaniem podstawowych zasad. Ale jak Bóg chce kogoś pokarać, to mu odbiera rozum. Patrząc co wyprawiają w Izraelu, to wyraźnie widać, że Bóg ich opuścił.

Daniel

elmo

Cytat: Daniel_dn w 2006-12-03, 11:48:46
Patrząc co wyprawiają w Izraelu, to wyraźnie widać, że Bóg ich opuścił.

Daniel

A co niby wyrabiaja?

Daniel_dn

Dużo można o tym pisać, ale to może być temat na osobny wątek. Są jednak tacy Żydzi, co uważają, że państwo Izrael nie powinno powstać. Przynajmniej nie teraz.

Chciałbym jednak powrócić do zakupów w niedzielę. Czy przypadkiem nie zmuszamy innych do pracy w tym dniu? 

Daniel

elmo

O czym Ty Daniel w ogole piszesz i co masz do Zydow i panstwa Isralel?Bo widze ,ze cos Cie nurtuje.

A kto niby zmusza ludzi do pracy w niedziele?

elmo

A tacy "Zydzi" co uwazaja ,ze panstwo Israel nie powinno powstac ,to gwarantuje Ci ,ze to nie Zydzi.

Daniel_dn

Przepraszam, jak Cię uraziłem. Zapewniam Cię, że to właśnie mówią ortodoksyjni bogobojni Żydzi.

Co do niedzieli to jak z popytem i podażą. Chcemy pewnej usługi i ktoś nam ją oferuje. Jednak są pewne zasady. A może ich nie ma?

Daniel

elmo

No to skoro tak mowia ,to pewnie maja jakis swoj cel,dla nas nieznany.
O ile mi wiadomo niedziela ,to dzen swiety miedzy innymi dla katolikow.Daniel pisales ,ze nim nie jestes ,to czemu Cie tak ten problem pracy w niedziele martwi i nurtuje?Czy chodzi ci tylko o problem otwartych sklepow czy ogolnie problem pracy w niedziele.
Bo wiadomo ,ze np. w szpitalach praca jest 24 godz. na dobe i 7 dni w tygodniu. Takich zakladow pracy ,placowek powstaje coraz wiecej gdzi praca jest " tasmowa" " nie przerywalna".Ale to tylko dlatego ,ze to przemysl sie rozwinął ,dzieki czlowiekowi ,tylko nie wiadomo czy to wyjdzie mu na korzysc...

elmo

A poza tym taki zaklad pracy pracujacy 7 dni w tygodniu na zmiany 24 g/dobe ,nie zamknie zaprzestanie nagle w niedziele produkcji ,bo pewnie wiecej by mu to przynioslo straty niz zysku .A o co chodzi w dzisiejszych czasach? O zysk ,nie o stracty.Ten kto traci wypada z gry.Ale jak napisalam ,to czlowiek pędzi za mamoną ,tylko nie wiadomo dokąd ,go to zaprowadzi.To taka rownia pochyla...

Daniel_dn

Nie chodzi tylko o sklepy. Zastanawiam się jak nie zatrzymać rozwoju cywilizacji, a jednak przestrzegać przykazań Boga. W szpitalu mogą pracować ludzie o różnych wyznaniach i nikt nie złamie przykazań, a szpital będzie pracował 7 dni w tygodniu.
Tą samą zasadę można zastosować do sklepów. Nie jestem jednak pewny, czy to nie jest nadużycie. Tam ratują życie i nie można poczekać, bo życie jest najważniejsze. A zakupy ...

Człowiek pędzi za mamoną i nie zauważył, że to już mamona popędza go batem.

Daniel

elmo

Daniel ,nad czym Ty w ogole sobie " lamiesz głowe"???.To o czym ty myslisz i przyznam szczerze nie wiem skad te mysli ,jest nie realne.Chyba ,ze nastapi wielkie bum to wtedy stanie wszystko.
Juz nie mowmy o szpitalach ,bo to jasna sprawa ,ze nie zamkną szpitali w niedziele.
Ani nikt swojej fabryki nie zamknie w niedziele ,bo to przyniosloby mu ogromne straty,a jak pisalam wczesniej ,liczą sie zyski nie straty.
A co do sklepow:
Daniel ,dawniej jak jeszcze ja pamietam ,chociaz nie jestem starej daty ,byly jeszcze sklepy panstwowe,wiec pamietam ,ze w niedziele byly pozamykane,ale zaczeto otwierac prywatne sklepy ,gdzie juz ww niedziele byly otwarte.
No a teraz przeciez wszystko jest sprywatyzowane,wiec kazdy "goni","wyscig szczurow"...
Nie przeskoczysz tego Daniel ,nawet w marzeniach...