Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Cudowne rozmnożenie wielkanocnej szynki

Zaczęty przez Waldek, 2008-03-18, 11:11:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

Waldek

Cudowne rozmnożenie wielkanocnej szynki

"Dziennik Polski": W sklepach królują dziś "wysoko wydajne" szynki. Niestety, wydajność nie ma tu znaczenia pozytywnego. Oznacza, że z 1 kg mięsa udało się wyprodukować od 1,5 do 2 kg szynki.
To cudowne rozmnożenie osiąga się dzięki nastrzykiwaniu mięsa mieszanką soli, azotanów, azotynów oraz polifosforanów, a także preparatów soi, skrobi, wyciągów z alg morskich. Te pierwsze mają zwiększyć masę mięsa, te drugie - sprawić, by wstrzyknięty płyn się nie wylewał i dlatego w żargonie noszą nazwę "kleju".

Niektórzy twierdzą, ze nasza szynka popsuła się z momentem wstąpienia do Unii Europejskiej i przyjęcia obowiązujących w niej przepisów. Sęk w tym, że przepisy te nikogo nie zmuszają do szprycowania szynki wodą i chemikaliami. I tak nie jesteśmy najgorsi: przeciętny Polak zjada rocznie ok. 7,5 kg czystej chemii, a Brytyjczyk - dwa razy tyle. To efekt władzy wielkich koncernów, które dla zysku potrafią już zrobić parówki cielęce nie tylko bez cielęciny, ale nawet bez mięsa.
 
Obecnie na pytanie "ile jest szynki w szynce" odpowiedzieć mogą tylko jej producenci. Reszta - łącznie ze sprzedawcami wędlin - może się tylko domyślać.

http://wiadomosci.onet.pl/1712460,11,item.html

zenon

O tym juz swego czasu bylo na tym forum:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1232.0

Swoja droga, czy ktos moglby mi napisac na priv czemu Tomkiewiczowie sa nieaktywni i czemu sie juz nie udzielaja? Jesli to nie tajemnica..

a w temacie:
zyjemy w dziwnych czasach.
Jedni ludzie robia szynke w ktorej polowa to solanka z jakimis innymi domieszkami, soja itp.
Inni robia sery w ktorych 1/3 to tofu.
Jeszcze inni ludzie "produkuja" jajka, z checi zusku karmia kury najtansza pasza, odpadkami z produkcji olejow, resztkami ryb i innym swinstwem. By zwiekszyc "wydajnosc" kury maja zapalane i gaszone swiatlo tak, ze znosza 3 jaja / dwa dni (skrocenie doby).
I tak dalej..
Do warzyw dodawana jest chemia, mieso w marketach jest ze zwierzat, ktore czasem przez cale zycie nie widzialy slonca, wszystko sie pasteryzuje, do wszystkiego dodaje sie dodatki z serii E- .. nawet kupujac zwykla sol kuchenna mamy tam dodany jod, oraz dwa antyzbrylacze.

I potem ludzkosc sie dziwi, ze choruje.
Tu nawet nie chodzi o jakies proporcje BTW i o niskoweglowodanowe zywienie. Czlowiek ma duza zdolnosc adaptacyjna. Ale na boga, jezeli kazdy spozywany pokarm jest prawie-pokarmem, to w takim wypadku zadna dieta nie pomoze.

Halina Ch.

Cytat: zenon w 2008-03-19, 11:02:31
Swoja droga, czy ktos moglby mi napisac na priv czemu Tomkiewiczowie sa nieaktywni i czemu sie juz nie udzielaja? Jesli to nie tajemnica..
Mówili, że jedzą optymalnie, a zachowywali się bardzo nieoptymalnie. Tak ja myślę.

bea561

A ja przygotowuję się na robienie szynki i innych smakowitości sposobem domowym.
Znalazałam nawet taką stronkę:
http://www.wedlinydomowe.pl/index.php

toan

Cytat: bea561 w 2008-03-19, 14:49:28
A ja przygotowuję się na robienie szynki i innych smakowitości sposobem domowym...

I słusznie. My też już dawno nie jadamy tych sklepowych sztuczności, bo w sklepie płaci się za "szynkę", a dostaje soję modyfikowaną i nie tylko :cry:.

Krystyna*Opty*

Waldek zacytował:
Cytat"...To cudowne rozmnożenie osiąga się dzięki nastrzykiwaniu mięsa mieszanką soli, azotanów, azotynów oraz polifosforanów, a także preparatów soi, skrobi, wyciągów z alg morskich. Te pierwsze mają zwiększyć masę mięsa, te drugie - sprawić, by wstrzyknięty płyn się nie wylewał i dlatego w żargonie noszą nazwę "kleju".

A szczytem manipulacji są badania naukowe, w których udowadnia się "szkodliwość MIĘSA" (pomijając jego chemiczne dodatki)...  :twisted: 
Nikt też z badaczy nie analizuje, czym były karmione zwierzęta rzeźne, od których pochodziło mięso, którym z kolei karmiono obserwowane w badaniu zwierzęta. Oto jak dzisiaj wyglądają "rzetelne badania naukowe"...  :x

(Swego czasu była długa dyskusja na pl.soc.wegetarianizm na temat takiego konkretnego badania).

kodar

Cytat: Halina Ch. w 2008-03-19, 13:47:39
Cytat: zenon w 2008-03-19, 11:02:31
Swoja droga, czy ktos moglby mi napisac na priv czemu Tomkiewiczowie sa nieaktywni i czemu sie juz nie udzielaja? Jesli to nie tajemnica..
Mówili, że jedzą optymalnie, a zachowywali się bardzo nieoptymalnie. Tak ja myślę.
Halina Ch. co,to znaczy  nieoptymalnie???? :lol: :lol: 8)

Teresa Stachurska

Cytat: Halina Ch. w 2008-03-19, 13:47:39
Cytat: zenon w 2008-03-19, 11:02:31
Swoja droga, czy ktos moglby mi napisac na priv czemu Tomkiewiczowie sa nieaktywni i czemu sie juz nie udzielaja? Jesli to nie tajemnica..
Mówili, że jedzą optymalnie, a zachowywali się bardzo nieoptymalnie. Tak ja myślę.



Mówią, że myślenie to nie jest to i nigdy wiedzy nie zastąpi. Ja chciałabym od kogoś uprzejmego do-wiedzieć co człowieka zmusza do myślenia w miejsce np przeczytania kilku książek i wymiany doświadczeń z innymi, którzy przeczytali. Odniosłam wrażenie, czytając "stare" wątki, że PP Tomkiewicz do wymiany doświadczeń byli skłonni, a i książką nie pogardzali. Pracowici byli, w swoje wpisy wkładali serce. Dlatego też się o ich wpisy dopytywałąm...

ali

Cytat: bea561 w 2008-03-19, 14:49:28
A ja przygotowuję się na robienie szynki i innych smakowitości sposobem domowym.
Znalazałam nawet taką stronkę:
http://www.wedlinydomowe.pl/index.php


bardziej prosty sposób podam
kupujesz sól do peklowania
bierzesz 2 gramy na 1 kg mięsa
mieszasz z czosnkiem, pieprzem ziołowym, majerankiem, bazylią
nacierasz sztukę mięsa (karkówkę, boczek, szynkę)
wstawiasz na 5 do 7 dni do lodówki, lub w inne chłodne miejsce
i masz gotowe zapeklowane
możesz to  sparzyć,upiec lub wędzić
lepszej  wędliny nigdzie nie kupisz

bea561

Cytat: ali w 2008-03-19, 20:38:59

bardziej prosty sposób podam
kupujesz sól do peklowania
bierzesz 2 gramy na 1 kg mięsa
mieszasz z czosnkiem, pieprzem ziołowym, majerankiem, bazylią
nacierasz sztukę mięsa (karkówkę, boczek, szynkę)
wstawiasz na 5 do 7 dni do lodówki, lub w inne chłodne miejsce
i masz gotowe zapeklowane
możesz to  sparzyć,upiec lub wędzić
lepszej  wędliny nigdzie nie kupisz
Dzięki ali za przepis  :D wypróbuję napewno, zwłaszcza, że zaopatrzyłam się w naczynie zwane szynkowarem.
Zaś w ogrodzie wybuduję wędzarnię .

Hana

bardziej prosty sposób podam
kupujesz sól do peklowania
bierzesz 2 gramy na 1 kg mięsa
mieszasz z czosnkiem, pieprzem ziołowym, majerankiem, bazylią
nacierasz sztukę mięsa (karkówkę, boczek, szynkę)
wstawiasz na 5 do 7 dni do lodówki, lub w inne chłodne miejsce
i masz gotowe zapeklowane
możesz to  sparzyć,upiec lub wędzić
lepszej  wędliny nigdzie nie kupisz


Ali,--czy sprawdzilas ten przepis ? , jest tak prosty, ze ja sie tez skusze!

ali

Cytat: Hana w 2008-03-19, 21:40:58
bardziej prosty sposób podam
kupujesz sól do peklowania
bierzesz 2 gramy na 1 kg mięsa
mieszasz z czosnkiem, pieprzem ziołowym, majerankiem, bazylią
nacierasz sztukę mięsa (karkówkę, boczek, szynkę)
wstawiasz na 5 do 7 dni do lodówki, lub w inne chłodne miejsce
i masz gotowe zapeklowane
możesz to  sparzyć,upiec lub wędzić
lepszej  wędliny nigdzie nie kupisz


Ali,--czy sprawdzilas ten przepis ? , jest tak prosty, ze ja sie tez skusze!

od paru  lat  kupuję półtusze wieprzowe
część  porcjuje do zamrażarki na kotlety i pieczeń,
część ta gorsza idzie na mielone
słonine boczek i  inne pekluje  w wiadrze i po zapeklowaniu  też ładuje do zamrażarki 
w miarę potrzeby biorę wkładam do piekarnika
trzymam 2 godziny w temperaturze ok 100 st
ps. wędzonek nie robię,
nie ma na nie chętnych

i mam

Hana

Dziekuje Ali, --piszesz, ze mozna sparzyc, upiec lub wedzis--czy to parzenie=ugotowaniu?

kodar

Cytatw miarę potrzeby biorę wkładam do piekarnika
trzymam 2 godziny w temperaturze ok 100 st
Ali,zdziwilo mnie,ze tak dlugo i w tak niskiej temperaturze,dlaczego.??
Przeciez dlugosc pieczenia zalezy od ciezkosci tuszki.Czy kazda porcje parzysz tak dlugo i w tak niskiej temperaturze,czy mozna tez  zrobic,to w garku??
Domyslam sie,ze  lepiej smakuje z piekarnika :)

ali

Cytat: Hana w 2008-03-19, 23:01:56
Dziekuje Ali, --piszesz, ze mozna sparzyc, upiec lub wedzis--czy to parzenie=ugotowaniu?

parzenie w temperaturze ok 85 stopni
jak przegotujesz stracisz soczystość

nie musi być to szynkowar
można w garnku

ali

Cytat: kodar w 2008-03-19, 23:09:19
Cytatw miarę potrzeby biorę wkładam do piekarnika
trzymam 2 godziny w temperaturze ok 100 st
Ali,zdziwilo mnie,ze tak dlugo i w tak niskiej temperaturze,dlaczego.??
Przeciez dlugosc pieczenia zalezy od ciezkosci tuszki.Czy kazda porcje parzysz tak dlugo i w tak niskiej temperaturze,czy mozna tez  zrobic,to w garku??
Domyslam sie,ze  lepiej smakuje z piekarnika :)

dobrze myślisz
porcja ok 1-1,5 kg
przy pieczeniu
tłuszcz się nie wytopi a odparuje nadmiar wody i masz trwalszy wyrób
można trzymać w lodówce  długo

zenon

Cytat: Halina Ch. w 2008-03-19, 13:47:39
Cytat: zenon w 2008-03-19, 11:02:31
Swoja droga, czy ktos moglby mi napisac na priv czemu Tomkiewiczowie sa nieaktywni i czemu sie juz nie udzielaja? Jesli to nie tajemnica..
Mowili, ze jedza optymalnie, a zachowywali sie bardzo nieoptymalnie. Tak ja mysle.

Zostali zbanowani?
Usuneli konto?
Zrobili jakis niemily "numer"?

osochoziii?

slawek

Cytat: zenon w 2008-03-21, 12:19:36

Zostali zbanowani?
Usuneli konto?
Zrobili jakis niemily "numer"?

osochoziii?
Punkt II ;)

grizzly

Cytat: zenon w 2008-03-21, 12:19:36
Zrobili jakis niemily "numer"?

Na 100% dla "kogos" robili "niemile numery". 8)

Ale z drugiej strony nie wykazali odpowiedniego poziomu tolerancji
dla "innych", nie wspominam o tym, ze zrobili przykrosc tym ktorzy ich lubili,
a przyjemnosc tym co to "kochaja i mysla inaczej" 8) :lol: :lol: :lol: :lol:

Ale na koniec najzabawniejsze to to, ze oni ciagle sa obok nas :lol: :lol: :lol: