Koniec z rotacją mlecznych!!

[Gavroche]

ser,

Kakoj?

[Gavroche]

Proporcje jajek do żółtek są jak 2:3. Szkoda mi wywalać wszystkie białka, ale te 6 - 8 białek na dzień raczej nie obciąża bardzo organizmu

Nie ma problemu, tylko 30% zjedzonego białego z jajka należy traktować jak węglowodan.
Albowiem albumina jest wysoce cukrogenna, a w syndromach metabolicznych szczególnie cukrzycy typ II często nadmiar cukru jest wydalany w postaci albuminy gdyż cukier łatwo zamienia się w albuminę.
U zdrowych niskowęglowodanowców albumina może powodować tycie, jeśli się nie potrafi odżywiać zgodnie z zasadami Doktora, ale oczywiście na szczęście zawsze można to wytłumaczyć nadmiarem spożytych kcal, a nawet da się to genetycznie wykazać, bez żadnego problemu.  

Jakbyś był Dasną, to bym powiedział: "No kocham Cię przeokrutnie!"

[Zyon]

Po co ja to piszę! 

No jak to po co, bo obiecales, ze koniec z wiedza za darmoche 

[Malgosia]

Po co ja to piszę! 
A! Już wiem, dla niektórych się to może przydać. 

Dzięki, właśnie mi się przydało, a właściwie dla cukrzykaII 

[administ]

ser,

Kakoj?

Ser dla mnie to zawsze żółty, a to białe z mleka to twaróg, bo "ser twarogowy" za długo się pisze.
Lepiej ser niż twaróg, bo kazeina to fosfoglikoproteina, a szczepy bakteryjne "wyłuskują" część "gliko" zamieniając ją na dziury w serze...
Im dłużej dojrzewa, tym mniej tego "gliko". 
Jednakże twaróg z żółtkami ścięty na maśle, czy upieczony w foremce ma wyższą wartość biologiczną od sera.

[renia]

Jak pięknie dzisiaj piszesz...   Nawet ja bym tak nie potrafiła...

[administ]

A bo sobie szlaki synapsowe przecieram...
I to nie w celach poznawczych, a utrwalających... 
Jak mi się w nocy przyśni, to już nie zapomnę! 

[Diogenes z Synopy]

zawsze myślałem, że długo dojrzewający jest lepszym serem z uwagi na cenę   

[renia]

...a ja, że ze względu na odpowiednie szczepy bakterii...

[administ]

ser,

Kakoj?

Ale przyznaję, że w tym przypadku (młodzi/starzy) myślałem o twarogu, a błędnie napisałem "ser"... 

[Jarek]

Ja pięknie dzisiaj piszesz...   Nawet ja bym tak nie potrafiła...

A bo to zależy kto pisze ,jak napisałem o smażeniu twarogu  z żółtkami ,to tylko śmiech na forum był .
Ale dobrze że Admin ma taki wpływ ,bo to na zdrowie 

[renia]

Śmiech to też zdrowie...

[Jarek]

Śmiech to też zdrowie...

Tak oczywiście .
A jak się ktoś wysila z tym śmiechem ,bo chce być zdrowym ,to wychodzi rechotanie .

[Gavroche]

ser,

Kakoj?

Ale przyznaję, że w tym przypadku (młodzi/starzy) myślałem o twarogu, a błędnie napisałem "ser"... 

Tak myślałem.

[Gavroche]

Ja pięknie dzisiaj piszesz...   Nawet ja bym tak nie potrafiła...

A bo to zależy kto pisze ,jak napisałem o smażeniu twarogu  z żółtkami ,to tylko śmiech na forum był .
Ale dobrze że Admin ma taki wpływ ,bo to na zdrowie 

A to akurat nie o smażenie chodziło, tylko na czym.

[vvv]

Dzień śródziemnomorski (była promocja w Idlu)


http://s7.postimg.org/lvombu71n/image.png
(http://s7.postimg.org/lvombu71n/image.png)

Słoik opróżniony choć niewylizany,
kiwi na deser,
pożartym.

[Diogenes z Synopy]

A bo to zależy kto pisze ,jak napisałem o smażeniu twarogu  z żółtkami ,to tylko śmiech na forum był .
Ale dobrze że Admin ma taki wpływ ,bo to na zdrowie 

Nie zmyślaj!   Dziwowali się, że smażyłeś na klarowanym maśle. Że je zdegradowałeś do wartości oliwy.
Zosia też nieraz zaczyna smażenie na klarowanym w małej ilości (gdy wymaga wysokiej temperatury), a pod koniec dodaje zwykłego stosowną ilość.   .

[Gavroche]

Ciekawe czy można gdzieś kupić tę pianę po klarowaniu masła, to musi być wypas.

[Gavroche]

A bo to zależy kto pisze ,jak napisałem o smażeniu twarogu  z żółtkami ,to tylko śmiech na forum był .
Ale dobrze że Admin ma taki wpływ ,bo to na zdrowie 

Nie zmyślaj!   Dziwowali się, że smażyłeś na klarowanym maśle. Że je zdegradowałeś do wartości oliwy.
Zosia też nieraz zaczyna smażenie na klarowanym w małej ilości (gdy wymaga wysokiej temperatury), a pod koniec dodaje zwykłego stosowną ilość.   .

Ciekawe czy można gdzieś kupić tę pianę po klarowaniu masła, to musi być wypas.

[Jarek]

A bo to zależy kto pisze ,jak napisałem o smażeniu twarogu  z żółtkami ,to tylko śmiech na forum był .
Ale dobrze że Admin ma taki wpływ ,bo to na zdrowie 

Nie zmyślaj!   Dziwowali się, że smażyłeś na klarowanym maśle. Że je zdegradowałeś do wartości oliwy.
Zosia też nieraz zaczyna smażenie na klarowanym w małej ilości (gdy wymaga wysokiej temperatury), a pod koniec dodaje zwykłego stosowną ilość.   .

Bo na klarownym w ten sposób obróbka białka wychodzi najkorzystniej