Aktualności:

8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.

Menu główne

HUMOR :)

Zaczęty przez adammo, 2005-06-08, 22:01:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

elmo

No to wyprowadziłeś mnie na prostą ,za com Ci wdzieczna  :D Zajmę się zatem prostymi rzeczami  8)

Rudka

Od kolacji nie tyje sie?? :shock:
   To dlaczego jak tak staram sie do  19 -stej ostatni posiłek zjadać
   Elmo -ty nie masz skłonności do tycia to ci nie grozi
     watowe wyliczanki to już całkowicie czarna magia dla mnie

elmo

Rudka  :D
Ja ostatni posiłek jem o 17 stej,a potem przymieram głodem  :lol: -żartuję.
Gdy zjem póżniej ,mam wrażenie ,ze siedzi mi to w zołądku  :?

toan

Cytat: Rudka w 2007-03-26, 00:39:24
watowe wyliczanki to już całkowicie czarna magia dla mnie

I o to chodzi! Ty masz tylko wiedzieć - jak dbać o zdrowie[/b], czyli znacznie więcej (jeśli znasz zasady ŻO) niż przeciętny dietetyk zalecający 5xw&o, który "wie" źle, co kompletnie umiemożliwia dostrzeżenie nawet "wierzchołka góry lodowej".
Tak szacuję ostrożnie, że "9/10" (faktycznie dużo mniej z tego ułamka) fachowców zajmujących się problematyką odżywiania krzyczy: "widzę górę lodową" - nie zdając sobie sprawy, że to zaledwie wierzchołek, bo 9/10 - jest pod wodą, na zawsze zakryte przed "tępym wzrokiem".

PS
A fachowców od DO (Diety Optymalnej)  - zliczę na jednej dłoni :shock:

elmo

Cytat: toan w 2007-03-26, 08:59:02

Tak szacuję ostrożnie, że "9/10" fachowców zajmujących się problematyką odżywiania krzyczy: "widzę górę lodową" - nie zdając sobie sprawy, że to zaledwie wierzchołek, bo 9/10 - jest pod wodą, na zawsze zakryte przed "tępym wzrokiem".

Właśnie niedawno oglądałam program o górze lodowej,która zatopiła Tytanica.Ciekawy program i ciekawa historia tej góry.

Krystyna*Opty*

Z wywiadu z dziećmi w przedszkolu:

- Co chciałybyście zmienić w przedszkolu? - pyta reporterka.
- Ja bym chciała, żeby nie było surówek.
- A ja bym jadła karmę dla kotów...  ;)

Tymon


Rudka

Toan -  :D, z pewnością masz racje -dlatego  z dyskusji na forum
          i  wybieram gotowce -Jest tu pare osób co naprawde obcykani sa
   we wiedze o zywieniu .
a teraz horrror  jeszcze z przed wojny gdańskiej
    Móje dzieci wakacje spędzały u babci ,oczywiscie tak oszczędnej ,ze z głów kurzych
     wybierała mózgi i dzieciom z rosołem podawała - o które były kłotnie .
    Brat był wsciekły na kota i powiedział ,ze go zatłucze
   a syn odpowiedział -ale  cała głowa będzie dla mnie..

Krystyna*Opty*

Przyszła baba do lekarza.
- Pani doktór, jestem chora... :(
- Ja też. :[
- To niech pani idzie do doktora!... :)


P.S. Ludki kochane, ten wątek ma tytuł:  HUMOR
przenieście dyskusję gdzie indziej, jest tyle innych miejsc, proszę :)

MORGANO

Stare.
Dlaczego Cyganie nie muszą brać udział w pochodzie pierwszomajowym.?
Bo jak raz przyszli to nieśli transparent: " Każdy Cygan członkiem partii". :D :D :D

baska

Tak sie zegna:
-okulista "Do zobaczenia!"
-laryngolog "Do uslyszenia"
-ginekolog "Jeszcze do Pani zajrze"

elmo

Anegdota

Wojciech Cejrowski podczas pobytu u Indian w płn.Ameryce,
w jednej z osad zapytał:
"Dlaczego gospodarz nie karmi świni? Przecież ta świnia jest przerażająco wychudzona  :shock: "
na co otrzymał odpowiedź:
"Głupi "gringo",świnia jest po to,żeby ją zjeść a nie karmić"

Halina Ch.

U lekarza:
- Pali pan?
- Nie.
- Pije pan?
- Też nie!
- Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę...

elmo

Z życia wziete :

Rozważamy z mężem zakup mebli do pokoju i mamy różne zdania na temat wielkości szafy.
Ja mówię ,że trzeba kupić nie za dużą ,a mąż ,że dużą .I tak "wałkujemy" to od jakiegoś czasu.
I kiedyś moja młodsza córka mówi do nas:" przecież możecie kupić optymalną szafę"  :lol: .
Ula jak już coś powie,to nie wiadomo co odpowiedzieć  :lol:
Usłyszy coś i "moment" załapie  :lol:  :lol:

kodar

piecioletni syn po uslyszeniu,ze babcia ma zapalenie zyl i noge  unieruchomiono gipsem,
tak powiada:mamusiu ona je glupoty,
a ja mowie: ona nie rozumie,ze musi jesc inaczej,ona mowi,ze choroba wziela sie z powietrza,
a syn tak odpowiada: z powietrza to mozna dostac ospy wietrznej a nie zapalenia zyl :)

elmo

Przychodzi pracownik do szefa i mówi:
"Pan wybaczy ,ale w tym miesiącu nie dostałem premii"
Szef :
"Wybaczam".


elmo

Studenci ze wszystkich Wyższych Uczelni,dowiedzieli się,że będzie ogólnopolski egzamin ze znajomości Książki Telefonicznej.

Studenci z Politechnik od razu zaczęli robić ściągi....
Studenci z Uniwersytetów zapytali ,po co w ogóle taki egzamin,po co im ta wiedza...
Studenci z Akademii Medycznych zapytali na kiedy mają wykuć...

Zofia

Wróbelek przemarznięty dogorywa na polu. W pewnym momencie przechodzi krowa i na-rała na niego. Wróbelkowi po tym zrobiło sie ciepło, ożył, otrzepuje piórka,.... Nagle kot zauwazył otrzepującego sie wróbelka... i go zjadł.
Morały:
- nie każdy jest twoim wrogiem, kto cie osra
- nie każdy jest twoim przyjacielem, kto cie z g...a wyciągnie
- jak wpadniesz w g...o, to siedź cicho.


Zupa z królika nazywa sie królewska, a z kury?


















Rosół

Halina Ch.

Mężczyzna około 50-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche.
Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, we wstecznym lusterku
zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka.

Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie
dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może
przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze.
Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i powiedział:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek
jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, więc jeśli znajdzie
pan jakieś dobre wytłumaczenie to może Pan odjechać bez mandatu.
Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta.
Bałem się, że chciał mi ją pan oddać.

- Życzę miłego weekendu - powiedział policjant