Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

HUMOR :)

Zaczęty przez adammo, 2005-06-08, 22:01:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

adam319

Nie wiem czy drogi w Polsce są śmieszne.

[załącznik usunięty przez administratora]

Flawia

hm, nie takie głupie... za drzewem przejedzie rower a z drugiej strony przecież jest objezdnia...  8)tylko kolorek by sie przydał że to po lewej to ścieżka rowerowa...

ali

znalezione w sieci


...Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy!
Muszę odreagować.
Sorry za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie. Niech to chuj!
Jebany dr Oetker! No co mnie kurwa podkusiło, żeby kupić
budyń z tej zajebanej firmy? Siedziałem sobie w domu, czytałem to
i tamto, aż mnie nagle złapała ochota na budyń. A z pięć lat już
tego gówna nie jadłem. No i się wziąłem ubrałem, pobiegłem do sklepu.
   - Poproszę budyń.
   - Proszę. 
   - Dziękuję.
    Szybki powrót do domu. Na opakowaniu napisane,
że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla. Zrobiłem jak
kazali. I co? I wyszło mi kakao! Rzadkie jak sraczka. Tego się nie da jeść.
Jak te pieprzone chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze chwalić się
nową recepturą? Mam tego dość. Dość jebanej demokracji, kapitalizmu i
całego tego ścierwa, które weszło do nas po '89. Chce takich budyniów jak
za komuny! W brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi wkurwiającymi grudkami! I kisieli też chcę! Niedawno na własne oczy widziałem jak moja znajoma PIŁA kisiel!

Jak kurwa można pić kisiel? Czy nasze dzieci już nie będą pamiętały, że to
należy wyjadać łyżeczką, do której wszystko się lepi i na koniec trzeba
oblizać? Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą? Komu one
przeszkadzały? I mleko w butelkach i śmietana, które kwaśniały bo były prawdziwe!

A teraz po tygodniu stania na kaloryferze dalej jest "świeże"
Co to kurwa za mleko? A dzieci myślą, że to mleczarnia mleko daje a krowa
jest fioletowa. A te butelki takie fajne kapsle miały, skoble do strzelania
w dupę się z nich robiło!... A gumki się z szelek wyciągało. Gdzie teraz takie szelki?
Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych opakowaniach
zachowujących świeżość przez pięćset lat?


Ja chce wafelków w sreberkach! I nie tylko prince polo ale i Mulatków!
Jaki dziad skurwił się zachodnią technologią, dzięki której teraz wszystkie
cukierki rozpływają się w ustach, a nie tak jak kiedyś, trzeba je gryźć było, tak normalnie jak ludzie!?

No pytam sie, no!
Pierdolę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc zdecydować się, na
jaki mam ochotę! Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i wszyscy byli
szczęśliwi, a jak rzucili casatte to ustawiała się kolejka na pół kilometra.
Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka? Nie, kurwa, nie tak jak w
waszych pierdolonych sklepach, napompowane powietrzem kruche gówna.
Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku, a najlepiej z prawdziwym
masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do rozsmarowania! O
margarynie za komuny można było tylko pomarzyć, a jak była, to taka chujowa,
chyba Palma się nazywała. Wielkie pierdolone koncerny wyjebały na amen z
rynku moją ukochaną oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie, a mordę
przez pięć godzin miałem czerwoną. I jej młodszą siostrę - oranżadkę w
proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, Bo służyła do
wyjadania oblizanym palcem. Nawet ukochane parówki mi zajebali, dziś już
nie robi się takich dobrych jak kiedyś...


W telewizji były dwa kanały, na każdym nic do oglądania. Teraz mamy sto
kanałów i też nic nie ma.


Możemy wpierdalać pomarańcze, banany i mandarynki, a kiedyś jak
przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to cię szefem nazywali. Fast foodów
też nie było i każdy żywił się w drewnianych budach i żarliśmy z
aluminiowych talerzy i jakoś nikt sraczki nie dostał, a śmieci wokoło nie
było bo nie było zasranych jednorazówek. A jak chcieliśmy ameryki to
żywiliśmy się zapiekankami z serem i pieczarkami i hod-dogami nabijanymi
na metalowe pale. Buła, parówa, musztarda!
Nic więcej do szczęścia nie potrzebowaliśmy.
Spierdalaj zasrana Ameryko.

A taką kurwa miałem ochotę na budyń

adam319

Jakież to prawdziwe, ja się uśmiałem, choć nie będę tłumaczył co w tym śmiesznego.
http://zapytaj.com.pl/Category/015,004/2,5294,Kto_wynalazl_zarowke.html

bea561

A mnie się niestety smutno zrobiło! I nie chodzi tu bynajmniej o "smaki dzieciństwa" ( budyń, oranżada, bułki kajzerki), tylko o to, że teraz to wszystko jest sztuczne :( Jaja od kur odseparowanych od kogutów, a mleko od krów karmionych nie trawą lecz paszą z mleczarni, żeby w mleku było więcej białka( a nie tłuszczu, jak bywało dawniej) I jeszcze wmawia się wszystkim, że to zdrowe :?

kodar

CytatA taką kurwa miałem ochotę na budyń

polska rzeczywistosc nic ujac nic dodac,  :shock:
usmialam sie do lez,zeby tak kazdy krytykowal ,no ciut,ciut kulturalniej te wszystkie zachodnie "smakolyki",to moze wiecej polskosci pozostaloby w Polsce?? :)

Ryjek

Wpiszcie w Google następującą frazę: find Chuck Norris , a następnie wciśnijcie "Szczęśliwy traf".  Co jest odpowiedzią?  :mrgreen:

Edyta


bea561

Wpadło mi dzisiaj w ręce opakowanie po jajach.( Znajomi przynieśli, aby im zapakować jaja "wsiowe"). I oto co przeczytałam na opakowaniu:
EKOJAJA - O OBNIZONYM POZIOMIE CHOLESTEROLU- ALTERNATYWNE ŻYWIENIE
EKOJAJA O OBNIŻONYM POZIOMIE CHOLESTEROLU
Produkowane przez nas jaja zostały poddane badaniom w Instytucie Zootechniki w Balicach. Przeprowadzone testy wykazały, że jaja te posiadają bardzo dobre parametry jakościowe i obniżony poziom cholesterolu (ok. 213 mg w całym żółtku). Mimo, że nie prowadzimy produkcji ekologicznej, to udało nam się uzyskać wysokie parametry jaj poprzez stosowanie unikalnego składu naturalnych mieszanek paszowych w żywieniu kur.
Mamy nadzieję, że w dbałości o własne zdrowie włączycie Państwo EKOJAJA O OBNIŻONYM POZIOMIE CHOLESTEROLU do swojej diety. Życzymy smacznego!

Ryjek

Pewien mężczyzna i jego wiecznie zrzędliwa żona wybrali się na wakacje do Jerozolimy. Podczas pobytu tam kobieta zmarła. Grabarz powiedział mężczyźnie: "Możemy ją dostarczyć do domu za 5000$, albo możesz ją pochować tutaj, w Ziemi Świętej, za 150$." Mężczyzna pomyślał przez chwilę i odpowiedział, że wolałby ją jednak dostarczyć do domu. Karawaniarz zapytał: "Dlaczego wolisz wydać 5000$ aby dostarczyć swoją żonę do domu, kiedy to byłoby wspaniale pochować ją tutaj i zapłaciłbyś jedynie 150$?

Mężczyzna odpowiedział: "Dawno temu pewien mężczyzna zmarł tutaj, był pochowany tutaj, a po trzech dniach zmartwychwstał. Po prostu nie mogę ryzykować..."

[załącznik usunięty przez administratora]

adam319

 :?

[załącznik usunięty przez administratora]

Edyta


kodar

Cytat: Edyta w 2008-02-06, 17:59:15
Przypomniał mi się Universe i co znalazłam

http://pl.youtube.com/watch?v=2bN82XUEw4A&feature=related
Osobiscie wole B.Kozidrak zarowno na fonii jak i na wizji.Dzieki,za przypomnienie jej muzyki. :D

Edyta

Ja też właśnie słucham sobie jej na youtube  :)
Przed chwilą słuchałam "Nie ma wody na pustyni" . Kurcze,pamietam jak byłam mała,jaki to był HIT!!!  :D

kodar

Cytat: Edyta w 2008-02-06, 20:29:23
Ja też właśnie słucham sobie jej na youtube  :)
Przed chwilą słuchałam "Nie ma wody na pustyni" . Kurcze,pamietam jak byłam mała,jaki to był HIT!!!  :D
tez pamietam,corka lubila  to spiewac,bo ja akurat nie mam "glosu".

toan

Wszystkich zainteresowanych Dietą Optymalną zapraszam na: www.  :shock: :D

[załącznik usunięty przez administratora]

Edyta

Toan,może i tak jest w googlach,ale jak ja rozmawiam ze znajomymi i rozmowa zejdzie na temat odżywiania,to jeszcze nikt nie powiedział,ze nie wie ,co to Dieta Optymalna Kwaśniewskiego,albo że kojarzy ją z ziarnami zbóż  :shock:  :D

Blackend

Cytat: Edyta w 2008-02-15, 09:15:07
jak ja rozmawiam ze znajomymi i rozmowa zejdzie na temat odżywiania,

a ja unikam jak ognia temat odżywiania ze znajomymi  :)

Edyta

A ja jakoś nie mogę,bo zawsze zejdzie na temat mojej postury (koleżanki są otyłe i pytają mnie czy coś jem),a one wpierdzielają(,że się tak wyrażę) po bochenku chleba dziennie i jeszcze się tym chwalą,acha ! tłuszczu unikają! -świat zwariował !  :lol:
PS.Chuda nie jestem w sumie,tylko przy nich wyglądam tak  :)

Edyta

Koleżanka z bloku,chwali się,ze ugotuje na obiad 2kg ziemniaków i jej mąż to wszystko zje-ona jest dobrą gospodynią,a ja jestem złą ,bo ja tak nie gotuję  :(  :cry: