Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Soki owocowe na zimę.

Zaczęty przez admin, 2009-07-24, 16:33:02

Poprzedni wątek - Następny wątek

Opal

Ali :) przecież to normalne, że wybieramy to co lubimy. Oglądam tylko takie filmy w telewizji, które mi się podobają, a nie wszystkie jakie telewizja przedstawia. Ubrania wybieram starannie, a nie okrywam się byle szmatą, żeby tylko okryć ciało. Przebywam z ludźmi z którymi mam ochotę przebywać, a nie obojętnie z kim. Najwyraźniej sobie ciągle dogadzam :) Nie wiem, czy w winie jest wit. c - może ktoś inny się wypowie. U mnie wina leżakują po kilka lat, bo takie mi bardziej smakują ;) i znowu sobie dogadzam, ale co mi tam.

Opal

Wracając jeszcze na moment do soku z aronii, to chciałam dodać, że gdy mnie próbowało złapać jakieś przeziębienie, zaczynał się katar i wiedziałam, że może być coś nie tak - to wypijałam na wieczór pół szklanku soku z aronii na ciepło. Na ciepło, czyli dolewałam gorącej herbaty do wolnego miejsca w szklance. Na drugi dzień po nadciągającej chorobie nie było śladu. Optymalną jestem od ok. roku, a nie mogę sobie przypomnieć ile to już lat wstecz nie brałam antybiotyku, czy jakiś środków przeciwgorączkowych. Już nie zanudzam ;)

admin

Cytat: zenon w 2009-08-29, 21:47:12
Cytat...Rozlac do wyparzonych sloikow, odwrocic do gory dnem....
Nie wyleje sie?? :shock:
Ja bym wpierw zakrecil sloiki :)

"zenon"
i bardzo słusznie. Dla ciebie specjalnie dodam na wszelki wypadek, bo nie masz doświadczenia - gdybyś w przyszłości zamierzał robić weki - to słoiki będą bardzo gorące i możesz sobie nie tylko ręce poparzyć, dlatego koniecznie musisz założyć grube gumowe rękawice, okulary, beret, fartuch gumowy, obuwie ochronne i na wszelki wypadek chwytaj słoik dodatkowo przez stosownie zwiniętą szmatkę - np: czystą pieluchę tetrową.

akazah

o gustach i smakach się nie dyskutuje... i przy tym zostańmy bez zbędnych komentarzy... każdy robi to na co ma ochotę.... a sok z aronii zrobię na pewno :):)
ślicznie dziękuję za dobre rady! a Tobie Opal kłaniam się nisko... :)

Opal

Cytat: akazah w 2009-08-30, 13:41:22

ślicznie dziękuję za dobre rady! a Tobie Opal kłaniam się nisko... :)

Było mi miło służyć pomocą i doświadczeniem. Pozdrawiam serdecznie :)

akazah

wiesz jestem przekonana ze dzisiaj pisalam tu z toba na temat wywaru....i nie wiem gdzie to sie podzialo....

admin


akazah

Cytat: admin w 2009-08-30, 19:50:30
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4084.0 - o wywarze pisanie...

no dobrze, ale gdzie się podziały te posty???ty je skasowałeś???

Opal

Madziu - naciśnij na link podany przez Admina. To co pisałyśmy nie zniknęło, tylko zostało uszeregowane tematycznie i bardzo dobrze :)

admin

Jakoś wywar nie pasował mi wybitnie do tych soków owocowych.

Opal

Oczywiście, że bardzo dobrze zrobiłeś. Mnie też soki owocowe nie pasują do opowieści o wywarach mięsnych. Gdy Madzia zorientuje się gdzie szukać dalszej części naszej rozmowy - proponuję znowu wykasować do wersji o sokach. Tak będzie nam łatwiej w przyszłości prowadzić dalsze rozmowy.

Opal


akazah

już wszystko wiem...tak się domyślałam, że tematycznie post nie pasował  i dlatego został usunięty, ale nie wiedziałam, że został przerzucony w inny temat.
człowiek cały czas się uczy  :)

kodar

Cytat: admin w 2009-08-30, 08:09:29
Cytat: zenon w 2009-08-29, 21:47:12
Cytat...Rozlac do wyparzonych sloikow, odwrocic do gory dnem....
Nie wyleje sie?? :shock:
Ja bym wpierw zakrecil sloiki :)

"zenon"
i bardzo słusznie. Dla ciebie specjalnie dodam na wszelki wypadek, bo nie masz doświadczenia - gdybyś w przyszłości zamierzał robić weki - to słoiki będą bardzo gorące i możesz sobie nie tylko ręce poparzyć, dlatego koniecznie musisz założyć grube gumowe rękawice, okulary, beret, fartuch gumowy, obuwie ochronne i na wszelki wypadek chwytaj słoik dodatkowo przez stosownie zwiniętą szmatkę - np: czystą pieluchę tetrową.
dziekuje i poprosze o wiecej,ha,ha.

kodar

Cytat: ali w 2009-08-29, 22:30:33
Cytat: Opal w 2009-08-29, 19:41:19

Ali, przecież ja Tobie herbatek nie parzę, więc po co te złośliwości? Żyj tak jak uważasz i daj żyć innym.



tak jak umarłemu kadzidło nie pomoże
tak i te herbatki i soczki choremu niewiele pomogą
jak  ŻO NIE UZDROWIŁO


przytakuje,i jeszcze ostrzege sercowych,jezeli zechca posluchac,niestety kazde owoce i soki sa tylko szkodliwe.Nnawet ich male ilosci.

admin

Cytat: kodar w 2009-09-01, 13:13:56
poprosze o wiecej...

Wiecej procedur?
A proszę.
W przyszłym tygodniu będziemy przerabiać węgierkę i mam taki pomysł:
śliwki wydrylować, włożyć do słoików, zalać zimnym 5% roztworem octu "wytrząsając" powietrze. Zakręcić - jeśli to słoik typu "twist" ;)
Przetrzymać dobę, ocet zlać, a śliwki przekładać do drugiego słoika, przesypując cukrem, zakręcić starannie i odłożyć w chłodne miejsce. Śliwki puszczą "konserwujący" sok. Podawać dopiero w Wigilię do mięs pieczonych po staropolsku.

kodar

Cytat: admin w 2009-09-01, 13:55:15
Cytat: kodar w 2009-09-01, 13:13:56
poprosze o wiecej...

Wiecej procedur?
W przyszłym tygodniu będziemy przerabiać węgierkę i mam taki pomysł:
śliwki wydrylować, włożyć do słoików zalać 5% roztworem octu. Koniecznie zakręcić - jeśli to słoik typu "twist" ;) Przetrzymać dobę, ocet zlać, a śliwki przesypać cukrem, zakręcić starannie i odłożyć w chłodne miejsce. Podawać dopiero w Wigilię do mięs pieczonych po staropolsku. Może być dobre.
ile cukru,ile sliwek,ciekawy przepis i chyba malo znany???

admin

Procedurę trochę poprawiłem, a cukru "do smaku" ;) Doświadczona gospodyni domowa - pewnie będzie wiedzieć ile?

kodar

Cytat: admin w 2009-09-01, 14:04:28
Procedurę trochę poprawiłem, a cukru "do smaku" ;) Doświadczona gospodyni domowa - pewnie będzie wiedzieć ile?
no to nia nie jestem,bo w kuchni lubie latwo,tanio i przyjemnie,ha,ha

admin

W takim razie szczegóły podam ewentualnie "po robocie", czyli - w połowie lub pod koniec przyszłego tygodnia.