Pomoc w ustaleniu B/T/W oraz kcal na start

[viola44]

Pytanie mam takie " Dlaczego po upływie określonego czasu zmieniać proporcje na 1:2,5-3:1-1,5, skoro te węglowodany są złe ?" Przyznam, ze interesuje mnie baaardzo ten aspekt żywienia.
Pozdrawiam
bredda

nie o to chodzi
przyklad : gdy na poczatku spozywalas 1 g bialka na kg wagi to po adopcji gdy zmniejszysz bialko proporcja ulegnie zmianie
np 70 - 150-70 1-2-1   , zmniejszasz bialko np 50 g i masz 1-3- 1,2

[admin]

skoro te węglowodany są złe ?"

Nie ma złych węglowodanów.
"Złe" wynika tylko z braku wiedzy!

PS
co złego jest w tym, że ktoś na śniadanie zajada chleb z margaryną i szynką, zapijając słodką herbatą? Nic (jeśli nie przekroczy 20% energii w tłuszczu i jeśli zje nie mniej niż 20% białka w dawce pokarmowej), a nawet można dożyć sędziwego wieku, co bardzo wielu potwierdziło i potwierdza swym długim życiem. To znacznie zdrowsze śniadanie od zalecanych "płatków śniadaniowych" zalanych wodą, czy mlekiem, bo brak jest w nich wystarczającej ilości i białka i tłuszczu do poprawnego funkcjonowania organizmu! Stąd jest to "niebotyczne" IG zalecanych płatków - jakby ktoś nie wiedział. 
Takiego "kociokwiku" tą "dietą niskowęglowodanową" i rzekomą "szkodliwością węglowodanów" niektórym biedakom narobili, że aż żal ściska!,
Na szczęście, nie wszyscy dali się "zwariować". 
I do tego przypominam, że najnowsze badania naukowe "udowodniły", że mózg ludzki potrzebuje już 160-180g glukozy, a nie 120 jak dawniej mniemano!

[admin]

Pytanie mam takie " Dlaczego po upływie określonego czasu zmieniać proporcje na 1:2,5-3:1-1,5, skoro te węglowodany są złe ?" Przyznam, ze interesuje mnie baaardzo ten aspekt żywienia.
Pozdrawiam
bredda

nie o to chodzi
przyklad : gdy na poczatku spozywalas 1 g bialka na kg wagi to po adopcji gdy zmniejszysz bialko proporcja ulegnie zmianie
np 70 - 150-70 1-2-1   , zmniejszasz bialko np 50 g i masz 1-3- 1,2

"viola44"
ładnie wytłumaczone!  !

[Dario Ronin]

"Nie ma złych węglowodanów"

admin  , niezły  "skurczybyk" z ciebie 

jak chcesz - napiszesz

jak cię  proszą -  NIE

   

[bredda]

A dla mnie odpowiedź i tak za mało zobrazowana Nie viola urazić, ale więcej chaosu jest w Twoim poście niż w mitologii greckiej hehehe Zrozumiałe może być dla kogoś kto już wie o co chodzi

[viola44]

A dla mnie odpowiedź i tak za mało zobrazowana Nie viola urazić, ale więcej chaosu jest w Twoim poście niż w mitologii greckiej hehehe Zrozumiałe może być dla kogoś kto już wie o co chodzi

czego nie rozumiesz?

[bredda]

Tego "systemu"

[Blackend]

Tego "systemu"

Nie przejmuj się - nikt nie rozumie

[Dario Ronin]

Przepraszam, że post za postem (brak opcji "Edytuj" ... chyba napisze stosowne pismo do programistów forum )

Pytanie mam takie " Dlaczego po upływie określonego czasu zmieniać proporcje na 1:2,5-3:1-1,5, skoro te węglowodany są złe ?" Przyznam, ze interesuje mnie baaardzo ten aspekt żywienia.

P.S. Jeszcze raz prosiłbym o zapoznanie się z postem powyżej na temat mojej sytuacji. Za każdą odpowiedź i wskazówkę będę ogromnie wdzięczny (nawet nie wiecie w jakim stopniu


Pozdrawiam
bredda

proporcje możesz zmienić poprzez : 

1  zwiększenie węglowodanów  lub
2  zmniejszenie  białka

np.  jesz 80 g B  40 W  proporcja  1:0,5   tak ?

             60 g B  60 W  prop.   1:1

             40 g B  60 W  prop.   1:1,5

zgadza się ?

[bredda]

Przepraszam, że post za postem (brak opcji "Edytuj" ... chyba napisze stosowne pismo do programistów forum )

Pytanie mam takie " Dlaczego po upływie określonego czasu zmieniać proporcje na 1:2,5-3:1-1,5, skoro te węglowodany są złe ?" Przyznam, ze interesuje mnie baaardzo ten aspekt żywienia.

P.S. Jeszcze raz prosiłbym o zapoznanie się z postem powyżej na temat mojej sytuacji. Za każdą odpowiedź i wskazówkę będę ogromnie wdzięczny (nawet nie wiecie w jakim stopniu


Pozdrawiam
bredda

proporcje możesz zmienić poprzez : 

1  zwiększenie węglowodanów  lub
2  zmniejszenie  białka

np.  jesz 80 g B  40 W  proporcja  1:0,5   tak ?

             60 g B  60 W  prop.   1:1

             40 g B  60 W  prop.   1:1,5

zgadza się ?

To, to ja wiem, ale w ogóle po co zwiększać dawkę węglowodanów ?

[Dario Ronin]

nie zwiększasz węglowodanów  , ale zmniejszasz ilość  białka po prostu  , a wtedy  zmienia się proporcja

teraz jaśniej  ???

[viola44]

nie zwiększasz węglowodanów  , ale zmniejszasz ilość  białka po prostu  , a wtedy  zmienia się proporcja

teraz jaśniej  ???

no przeciez wlasnie to napisalam.... okazalo sie byc chaosem...

[Dario Ronin]

no tak   

[adampio]

Jak widzisz "bredda" jest wiele teorii. Nie kazda jest poprawna ale sa tu przedstawiane.

Zalozenie jest takie:
kazdego dnia masz inne zapotrzebowanie z roznych powodow i kazdego dnia mozesz miec zapotrzebowanie na inne BTW

Nastepne zalozenie mowi, ze jjemy w zaleznosci od potrzeb wg nastepujacego "wzoru" BTW 1:2,5-3,5: 0,5-1,5 i tu jak sama widzisz sa mozliwosci zmiany zarowno weglowodanow jak i tluszczow a takze bialka, poniewaz cala zaleznosc odnosi sie do bialka.

Wszystko w zaleznosci od potrzeb organizmu. Jak trenujesz intensywnie podnosisz t i w, jestes chora podnosisz b itd.

Jak wifdzisz wszystkie trzy skladniki mozna podniesc albo obnizyc .

[Radzio]

no przeciez wlasnie to napisalam.... okazalo sie byc chaosem...

Chaos to raczej nie, ale mnie osobiście przez chwilkę zastanowił problem "adopcji", to takie dwuznaczne słowo ...

.....to po adopcji gdy zmniejszysz bialko proporcja ulegnie zmianie

[RTS]

Adopcja - czyli zapewne adaptacja. 

[viola44]

no przeciez wlasnie to napisalam.... okazalo sie byc chaosem...

Chaos to raczej nie, ale mnie osobiście przez chwilkę zastanowił problem "adopcji", to takie dwuznaczne słowo ...

.....to po adopcji gdy zmniejszysz bialko proporcja ulegnie zmianie

jak to milo wrócić z pracy i przeczytac cos takiego, ja cierpie na pewna prawidlowosc, gdy raz mnie cos rozsmieszy w ciagu dnia, trzyma potem do konca, a gdy przypomni mnie sie nastepnego dnia, przewaznie w samochodzie w drodze do pracy, to tez mam ubaw....
oczywiscie ze adaptacji a nie adopcji..... Radzio ty bystry chlopak jestes..... wiesz ja tez lubiem wyszukiwac takie "forumowe perełki" taki typ ze mnie....

[Radzio]

....... gdy raz mnie cos rozsmieszy w ciagu dnia, trzyma potem do konca, a gdy przypomni mnie sie nastepnego dnia, przewaznie w samochodzie w drodze do pracy, to tez mam ubaw....

Nie miałem złych intencji!* 
Choć przyznaję- "troszkę" rozmyłem temat




*- tu miałem na myśli Twoje bezpieczeństwo podczas jazdy .......

[viola44]

....... gdy raz mnie cos rozsmieszy w ciagu dnia, trzyma potem do konca, a gdy przypomni mnie sie nastepnego dnia, przewaznie w samochodzie w drodze do pracy, to tez mam ubaw....

Nie miałem złych intencji!* 
Choć przyznaję- "troszkę" rozmyłem temat
*- tu miałem na myśli Twoje bezpieczeństwo podczas jazdy .......

no masz racje, powiedzmy ze stojac na czerwonym swietle rozmyslam o tym i owym, czasami trąbią z tyl bo sie niecierpliwią... ale czym byłby ten swiat bez uroczych kobiet o wlosach w kolorze blond?

[Radzio]

..........czasami trąbią z tyl bo sie niecierpliwią... ale czym byłby ten swiat bez uroczych kobiet o wlosach w kolorze blond?

Trąbieniem na światłach nie ma powodu się niepokoić(bez względu na kolor włosów kierowcy). Przecież dzięki temu powstała słynna "definicja" nanosekundy.


Świat byłby ................. mniej radosny???