Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

"Cholesterol naukowe kłamstwo" - Uffe Ravnskov

Zaczęty przez vigo, 2010-01-10, 12:39:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

maf

Cytat: WojciechS w 2011-04-22, 19:36:58
hehehe,
to nie czytaj!  :wink: :mrgreen:
Nie moge sie oprzec przed czytaniem. Duzo czytam.

I sam zasmiecam.......

renia

Badania sponsorowane przez producenta margaryny "Flora" wykazały, że Polacy chorują na sece, bo jedzą za dużo tłuszczów nasyconych, za mało leków na zbicie (ich zdaniem zbyt wysokiego) cholesterolu i zbyt małej ilości suplementow diety. Koenzym Q10 z tabletek pomaga a z mięsa szkodzi... :( Nie mają skrupułów dalej mordować (bo inaczej tego nie można nazwać) ludzi dla kasy. Dawniej ludzie nie obniżali sobie ani ciśnienia, ani cholesterolu, ani nie brali suplementów diety, a choroby wieńcowe występowały dużo rzadziej. W jaki sposób produkty jedzone prawie od zawsze mogą wywoływać nowe choroby?

http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/go:4/art624.html

WojciechS

Margaryna Flora jest tak toksyczna, że cyt: "Skład odżywczy margaryny Flora pro.activ może być nieodpowiedni dla kobiet w ciąży i matek karmiących piersią oraz dla dzieci poniżej piątego roku życia."
O czym donoszą naukowo tu: http://flora.pl/Consumer/Article.aspx?Path=Consumer/CholesterolAdvice/LoweringYourCholesterol/Medication:lol: :lol: :lol:

renia


http://kuchnia.wp.pl/zyj-zdrowo/health/1002/1/1/maslo-lepsze-od-margaryny-.html

Chyba już wszyscy wiedzą, ze masło jest zdrowsze od margaryny, no ale reklamować margarynę trzeba, żeby ten przemysł nie padł...ludzie mogą padać... :?

administ

Nie, właśnie tak wdrukowano informację: "masło jest szkodliwe, a margaryna zdrowa", że każda odwrotna informacja, nie będzie przyjmowana do jaźni.

adampio

Wlasnie bylem w sklepie aby kupic 5 kg masla, bylona przecenie. 50 % rabatu za najlepsze maslo na swiecie....czyli Lurpak. Tak reklamuje polska telewizja, a ja sie pod tym podpisuje. Smietana 38% byla tez przeceniona o 70 %  :lol: Ludzie nie wiedza co dobre. I tak trzymac. :lol: :lol: :lol:

Teresa Stachurska




administ

Ekonomiczniej jest mrozić masło extra, bo ma mniej wody, a partie przeznaczone do chłodzenia nie są pakowane w mleczarni tylko w pergamin, a w pergmin powleczony zewnętrznie folią aluminiową. Ona się jakoś fachowo nazywa, ale nazwa wyleciała mi chwilowo z głowy. Powiedzmy, że to gwarowo będzie: "pazłotko".

Teresa Stachurska

Czyli że jakby masło w "pazłotku" było to do mrożenia nie treba już go w nic dodatkowego pakować?

administ


administ

Z wielu niepublikowanych, naszych przepisów kulinarnych pamiętam, że jest przepis na kotlety mielone robione jak tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=137 , ale przy formowaniu kotleta i zamiast śmietany, obtacza się mięsem kosteczkę mocno zmrożonego masła. Podczas pieczenia rozpuszczysza się ona powoli, przez co nie wypływa z mięsa, dając takim kotletom wyjątkową soczystość i maślany smak. To rarytas ze staropolskiej kuchni.

adampio

odobnie robi sie "staropolskiego" devolaja. Ale kto o tym dzis pamieta?
Moze Brodnicki albo Olivier?

A to jest super jedzonko. To maslo ..hm..

Radzio

Cytat: adampio w 2011-05-15, 19:34:06
..... devolaja. Ale kto o tym dzis pamieta?
.

Pewien Szef Kuchni z jadłodajni w IKEA.....  8)

Teresa Stachurska

Cytat: admin w 2011-05-15, 17:44:26
Z wielu niepublikowanych, naszych przepisów kulinarnych pamiętam, że jest przepis na kotlety mielone robione jak tu: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=137 , ale przy formowaniu kotleta i zamiast śmietany, obtacza się mięsem kosteczkę mocno zmrożonego masła. Podczas pieczenia rozpuszczysza się ona powoli, przez co nie wypływa z mięsa, dając takim kotletom wyjątkową soczystość i maślany smak. To rarytas ze staropolskiej kuchni.

W przepisie nie ma o kostce masła dawanej do środka kotleta :)  , ale spróbuję takie zrobić :) 

administ

Bo, gdyby było w przepisie o mrożonym maśle, to przepis przestałby być "niepublikowany".
Dodam tylko, że kostkę masła porcjuje się na stosownej wielkości słupki przed zamrożeniem.

Teresa Stachurska

Nie ma o kosteczce masła do faszerowania nią kotleta :) 
Może jest jeszcze inny przepis z taką opcją?

renia

Cytat: admin w 2011-05-15, 17:44:26
... przy formowaniu kotleta i zamiast śmietany, obtacza się mięsem kosteczkę mocno zmrożonego masła. Podczas pieczenia rozpuszczysza się ona powoli, przez co nie wypływa z mięsa, dając takim kotletom wyjątkową soczystość i maślany smak. To rarytas ze staropolskiej kuchni.

Teresa - a to czytałaś... :roll: :lol:

Teresa Stachurska

Czytałam i spodziewałam się tę informację znaleźć w przepisie. Ale, masz rację, że w sytuacji jak tutaj, ona tam konieczna nie była. Przepraszam za zamieszanie.