Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Ilość białka w Żywieniu Optymalnym

Zaczęty przez renia, 2010-03-29, 13:24:17

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Wiesz Renia, "wie" to nagrywaj, zobacz ile on rzeczy wie a ilu to nie "wiedzial"  :lol: :lol: Lepiej nie byc taki jak nagrywaj, bo latwo z siebie idiote zrobic  :lol:
Work Buy Consume Die

Radzio


renia

Cytat: Zyon w 2013-12-31, 09:17:35
Wiesz Renia, "wie" to nagrywaj, zobacz ile on rzeczy wie a ilu to nie "wiedzial"  :lol: :lol: Lepiej nie byc taki jak nagrywaj, bo latwo z siebie idiote zrobic  :lol:

"Nagrywaj" niby wszystko wie, a pisał, że ma wątpliwości, czy przerabianie białka na węglowodany nie szkodzi... :roll: niech się jeszcze trochę on podszkoli, to i i my całą "wiedzę" od niego zdobędziemy... 8) będziemy mundrzy jak on... 8) :lol:

Zyon

Nagrywaj mowi, ze jak zjesz bialko to z urzedu czesc idzie na weglowodany niezaleznie od okolicznosci :D Ale jakos co sie dzieje z tymi smiecami po nadmiarach bialka to go nie przestrasza. Poza tym nagrywaj to czyta z karteczek, ktore dostaje od swojego szefa prawdopodobnie, bo bardzo podobnie brzmi  :lol:
Work Buy Consume Die

Radzio

Aaa. Regino!
Rozumem, rozumem wiedzę należy zdobywać , a nie podglądactwem. :D

Czego przede wszystkim sobie, a przy okazji Wam życzę, na niedziele. :lol: Na wszystkie niedziele. :)

renia

Cytat: Zyon w 2013-12-31, 09:32:02
Nagrywaj mowi, ze jak zjesz bialko to z urzedu czesc idzie na weglowodany niezaleznie od okolicznosci :D Ale jakos co sie dzieje z tymi smiecami po nadmiarach bialka to go nie przestrasza. Poza tym nagrywaj to czyta z karteczek, ktore dostaje od swojego szefa prawdopodobnie, bo bardzo podobnie brzmi  :lol:

Pewnie tak...
Tylko nadmiar białka organizm przetwarza na węglowodany. Po co miałby zawsze białko przetwarzać, nawet, gdyby miał go za mało? Przecież organizm jest logiczny i oszczędny w energii... :roll: On nic nie popiera jakimiś argumentami czy badaniami...

Zyon

Bo on jest po to co cooles. On nie ma myslec, tylko szczekac. Nagrywaj zadziwiajaco duzo "wie" o roznych rzeczach z dziedziny fizjologii typu aminokwasy, "wie" o cyjanku w pestkach, "wie", ze " optymalni zjadając nawet 90 gramów białka mają go do dyspozycji tylko 60 gramów, a z tych 60 gramów większa cześć ulega przemianie w glukozę"  :lol: :lol: ale dopiero od niedawnia "wie" o dietach typu LC. Bo o "O Witoldzie Jarmołowiczu  :lol:, Ponomarence czy Lutzu" dowiedzial sie "pare tygodni temu"  :lol:
Work Buy Consume Die


Zyon

A moze po prostu zapomnial, ze znal wczesniej  :lol: Po takich ilosciach azotowych przepalow moze sie w lepetynie cos pomieszac  :lol:
Work Buy Consume Die

RafałS

Wiem? Myślę że? Sądzę?...Wątpliwości...  :roll:
Wiem ale nie powiem!  8)

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-12-31, 10:06:08
Bo on jest po to co cooles. On nie ma myslec, tylko szczekac. Nagrywaj zadziwiajaco duzo "wie" o roznych rzeczach z dziedziny fizjologii typu aminokwasy, "wie" o cyjanku w pestkach, "wie", ze " optymalni zjadając nawet 90 gramów białka mają go do dyspozycji tylko 60 gramów, a z tych 60 gramów większa cześć ulega przemianie w glukozę"  :lol: :lol: ale dopiero od niedawnia "wie" o dietach typu LC. Bo o "O Witoldzie Jarmołowiczu  :lol:, Ponomarence czy Lutzu" dowiedzial sie "pare tygodni temu"  :lol:
Wicio forumowiczów DD ma za idiotów  :lol:
Trzyma dwóch tuzów diabelnie logicznie i naukowo rozprawiających między sobą :lol:
Ameba pozbawiona zmysłów widzi, że to naciągane jak płótno na sienniku i to z kilometra :D

Oni naprawdę nie wiedzą, że przeciętnego człowieka ta klepanina to raczej zachęca do DO, a z 4S robi pośmiewisko?
Ja to niedługo zapalenia mięśni oddechowych dostanę ze śmiechu :D

Zyon

Nie bede zdradzac tresci privow ale kto ma oczy i uszy ten widzi i wie. Cebulakowi dopiero cos zaczyna switac po tym jak jego posty wyladowaly w koszu a nagrywaja czy coolesia zaden, choc ten pierwszy jezdzi po nim jak po burej suce  :lol: A to "samoksztalcenie" w tej ameboidalnej "formule 4s" to przewaznie wlasnie ksiazki Kwasniewskiego sa i nic wiecej  :lol:
Work Buy Consume Die

Blackend

Cytat: RafałS w 2013-12-31, 10:14:04
Wiem? Myślę że? Sądzę?...Wątpliwości...  :roll:
Wiem ale nie powiem!  8)

"Wiem ale nie powiem" z błagalnym wzrokiem "ale zapytaj"  ;) :lol:

renia

Cytat: Zyon w 2013-12-31, 10:10:08
A moze po prostu zapomnial, ze znal wczesniej  :lol: Po takich ilosciach azotowych przepalow moze sie w lepetynie cos pomieszac  :lol:

Muszę zajrzeć do nich bo się obrażą i przestaną o mnie pisać... :shock: :? :lol: Jestem ich muzą... :lol:

RafałS

Cytat: Blackend w 2013-12-31, 10:35:56
"Wiem ale nie powiem" z błagalnym wzrokiem "ale zapytaj"  ;) :lol:
A tak. I odpowiadam... Wiem że nic nie wiem.  :wink:

Radzio

Cytat: renia w 2013-12-31, 10:42:35
Cytat: Zyon w 2013-12-31, 10:10:08
A moze po prostu zapomnial, ze znal wczesniej  :lol: Po takich ilosciach azotowych przepalow moze sie w lepetynie cos pomieszac  :lol:

Muszę zajrzeć do nich bo się obrażą i przestaną o mnie pisać... :shock: :? :lol: Jestem ich muzą... :lol:

Trochę więcej wiary w Siebie. Nie tylko ich. :D 8)

anakin

Cytat: Zyon w 2013-12-31, 08:16:39
Nie chodzi mi o jakies specjalnie pokorne zachowanie, ale o te niezachwiana pewnosci kiedy mowisz "wiem". Lepiej sobie zostawic furtke zeby nie stracic twarzy. Poprzednim razem mowiles "wiem" i teraz ci nie wierza, bo sam sie przyznalez, ze sie myliles.

Ja zawsze potrafię się przyznać do błędu, do złej oceny, gdy mam pewność, że się myliłem. :P Nie mam z tym najmniejszego problemu, ani nie uwłacza mi to. :P W ogóle uważam, że życie polega na myleniu się, na błądzeniu i wychodzeniu z błędów, na znajdywaniu właściwej drogi. Bo to upadki i porażki kształcą. One dają impuls do działania, one mobilizują i motywują do szukania prawidłowej odpowiedzi.

Gdybym miał inny stosunek do tego, gdybym nie chciał wychodzić przed szereg, wychylać się... gdybym był cichą, szarą myszką, to wtedy dziś wiedziałbym znacznie mniej. Akurat pokorny wobec samego siebie to ja jestem. W końcu żyję na mało rozwiniętej planecie zamieszkałej wciąż jeszcze po części przez "dzikusów" i nie mogę wiedzieć za wiele. ;)

Jestem wyniosły, butny, a czasem nawet arogancki... ale to jestem ja, jestem sobą. I sądzę, że ten mój charakter mnie rozwija, bo pewność siebie nie bierze się z niczego. Żeby mieć takie poczucie potrzeba najpierw nieźle się napracować, naczytać, naumieć. Pewność siebie jest kosztowna, zabiera mnóstwo "wolnego" czasu, acz ja lubię tak spędzać swój "wolny" czas.

adminie, obecnie jestem na etapie inspiracji do tworzenia wortalu o ŻO, ale nie tylko. Wikipedia musi poczekać (oj, długo, długo przyjdzie jej czekać), pierwszeństwo mają moje własne idee i projekty, których "panem" i kreatorem będę ja sam. :P

anakin

Ach, o wiki to nie w tym wątku było.

Gavroche

Cytat: anakin w 2013-12-31, 17:46:33
Cytat: Zyon w 2013-12-31, 08:16:39
Nie chodzi mi o jakies specjalnie pokorne zachowanie, ale o te niezachwiana pewnosci kiedy mowisz "wiem". Lepiej sobie zostawic furtke zeby nie stracic twarzy. Poprzednim razem mowiles "wiem" i teraz ci nie wierza, bo sam sie przyznalez, ze sie myliles.
Jestem wyniosły, butny, a czasem nawet arogancki... ale to jestem ja, jestem sobą. I sądzę, że ten mój charakter mnie rozwija, bo pewność siebie nie bierze się z niczego. Żeby mieć takie poczucie potrzeba najpierw nieźle się napracować, naczytać, naumieć.
Faktycznie.
Ale, ale, to nie Ty pytałeś czy poziom insuliny skacze od żucia gumy? :D

anakin

Nie, tamto moje pytanie nie miało nic wspólnego ze "skokami" insuliny. Pytałem ogólnie czy przez tak częste żucie gumy w ciągu dnia (a do niedawna sporo mi tej gumy schodziło) ten cukier z gumy "łapie się" w bilans, mimo, że gumę się tylko żuje... :mrgreen:

Ale mniejsza już z tym... Po prostu z zadawaniem pytań, jakiekolwiek by ne były, też nie mam najmniejszego problemu, nie uwłacza mi to. Ja lubię zdawać i stawiać pytania. :)