Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Żółty ser

Zaczęty przez fewa, 2010-10-27, 23:46:32

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

Ale na szczęście nikt w to nie wierzy, bo to mleczarskie lobby przecież.  :D
Ładnie i ciekawie mówi.  8)

madre

Cytat: admin w 2018-05-19, 09:14:28
Ale na szczęście nikt w to nie wierzy, bo to mleczarskie lobby przecież.  :D
Ładnie i ciekawie mówi.  8)
To cieszy.
Ale tak sobie przekornie kombinuję (niesłusznie), że oglądalność tego klipu filmowego (wyrażona w ilości kliknięć) a zwłaszcza "strawialność" umysłowa przekazywanej treści przez oglądaczy uległa by znaczącemu zwiększeniu gdyby poddano go "liftingowemu" tłumaczeniu z "polskiego na nasze". Ten fenomen skutecznego dotarcia do łbów ludzkich zaprezentował nam Doktor w swoich publikacjach i wypowiedziach. Bo oprócz wiedzy liczy się sposób przekazu czyli aby mógł być jak najbardziej przystępnie zaprezentowany niefachowcom. Brak znajomości terminologii biochemicznej nie przeszkadza ludom pasterskim dożywać w przeszłości i obecnie setki z haczykiem(hakiem), bo żywiąc się praktycznie w określony sposób (wymuszony okolicznościami dostępu do określonej żywności i akurat zgodny z tym przekazem filmowym) udowadniają bez pomocy medycyny a nawet wbrew jej zaleceniom że da się długo żyć w zdrowiu. Czyli lepiej naśladować w jedzeniu starców, niż łykać fachowe "potwory językowe" typu "dehydroepianosterole" i/lub "sfingowaneeeeeeee" :P lub nie "eikozapentaenowe i dokozaheksaenowe kwasiory"  :lol:

renia

Właśnie. Doktor Kwaśniewski to zrobił doskonale.  :D
A i tak sporo osób nie potrafi, a jeszcze więcej nawet nie chce, się z tą Wiedzą zapoznać...

administ

Cytat: madre w 2018-05-19, 10:36:46
niż łykać fachowe "potwory językowe" typu "dehydroepianosterole" i/lub "sfingowaneeeeeeee" :P lub nie "eikozapentaenowe i dokozaheksaenowe kwasiory"  :lol:

Jasne, jasne, ostatecznie oksydan, monotlenek diwodoru i tlenek wodoru to to samo, tylko "niezrozumiale". ;)

renia

A to już jest bardziej podobne "triglicerydy" i trójglicerydy... :roll:

Jarek

Cytat: renia w 2018-05-19, 11:15:03
Właśnie. Doktor Kwaśniewski to zrobił doskonale.  :D
A i tak sporo osób nie potrafi, a jeszcze więcej nawet nie chce, się z tą Wiedzą zapoznać...

Na złość Ci pewnie robią

madre

Strasznie nam tu wodę leją na tym forumie. A i chyba te glicerole nie zasługują na kandydata na trójcę świętą, bo słyszałem, że mogą tworzyć, grzeszne poligamiczne związki partnerskie z kwasami ponoć tłuszczowymi i mogą inspirować podatnych do tworzenia trójkątów, czworokątów (jednopłciowych),  znaczy nawet trzy na jednego. Aby sobie nie komplikować komplikacji to zrezygnowałem na początek z lektury "Biochemii Harpera", bo nieopatrznie zauważyłem, że Harper jej nie napisał a jak już pokonałem strach i otworzyłem tą "cegłę" to stwierdziłem na co drugiej stronie jakieś wykresiki i schematy dla wtajemniczonych. Jak żyć w tym świecie chaosu panie Premierze Forum?
:lol: :? :cry:
Śmiech przez łzy.
Pocieszam się, że i pierwszorzędni fachowcy od zdrowia w białych kitlach też tego nie kumają.
:lol:

Ukko

Cheddar z Biedry ten w plastrach, to chyba najgorszy ser jaki ostatnio jadłęm. Trochę przesadzili z annato. Zresztą "Wyprodukowano w Wielkiej Brytanii, plastrowano w Republice Czeskiej", o co w tym chodzi? :)
Jutro obadam opcje długodojrzewającą, a potem West Country Farmhouse Cheddar.

Zyon

Nie jedz tego sera, bo sie wapniem zawapnujesz i zapchasz. Ser niweluje wszystko ponizej 6mV
Work Buy Consume Die

administ

 :lol:
Zawsze można zrobić z nadmiaru wapnia mydlaną kupę, jak się szklankę oliwy z sokiem z cytryny chlaśnie na raz... ;)
W celach detoxu naturalnie i w ramach diety niskotłuszczowej, bo efekt najskuteczniejszy ...  :lol:

Zyon

Ale to nienaukowo tak, wiki twierdzi inaczej...  :?

:lol:
Work Buy Consume Die

vvv

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4476875/

Acz można czytać z dołu, że kombinują jak zwiększyć zwapnienie kości przez zwiększenie przyjmowanego wapnia więc takie se "normalne".

8)


administ

 :lol:
A niech se kombinują, albowiem na wytrzymałość i łamliwość kości ma wpływ zawartość białka w kościach, a nie zwapnienie, co każdy może sobie sprawdzić na ruszcie, gdy kość się wypali z białka, a zostaje tylko wapń i fosfor. W palcach się kruszy.  8) 

administ

"Kolagen typ I" - jako ciekawostkę w uzupełnieniu naprowadzania podaję... ;)

Gavroche

Ale żeby ten wapń do kości poszedł, to trza D3, a żeby ta D3 wiedziała którędy ten wapń do kości uwieść, to musi być AK47...
No zwariować idzie! :lol:
Chyba sobie zrobię dzień owsiany, potem nic nic, a potem wątróbka i olej z czekoladą gorzką, bo inaczej pęcherzyk pęknie i szyszynka zwapnieje, OMG! :P

renia

Potrzebna jest cała tablica tego jak mu tam było... :roll: Lambadajewa czy jakoś tak... 8) :lol:

madre


administ

Ale IŻiŻ w Warszawie zaleca co innego.  8)

renia

Pięć razy dziennie warzywa i owoce, a w nich jest cała tablica... :roll: tego tam Lambacośtam... :lol:

Zyon

Jak wapn jest bialy to jak zolty ser moze miec duzo wapnia? Raczej twarog ma duzo wapnia a zolty ser to chyba.....zlota? :roll:
Work Buy Consume Die