Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I

Zaczęty przez MariuszM, 2012-09-26, 10:58:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-11-02, 16:18:35
Cytat: Gavroche w 2013-11-02, 14:43:37
Cytat: Zyon w 2013-11-02, 14:21:00
Zrobilem dzisiaj mala opbjetosc, po 2 powtorzenia rozgrzewkowych co 10 a potem 3x3. troch emi sie samo rwalo zeby dalej podzwigac ale ze stoickim spokojem zaparzylem sobie kawe i przeczekalem. oczywiscie wczesniej sie skatowalem wejsciami na kolka, wznosami z obciazeniem i ab/wheel
Ciąg, znaczy?
Ano ciag znaczy.
Bardzo dobrze.
Ale, ale kawa po treningu?

Zyon

no. przed treningiem tez wypilem wczesniej. nie zwracam za bardzo uwgi na takie nieistotne pierdoly, mam ochote na kawe to pije ;)
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2013-11-02, 16:30:57
no. przed treningiem tez wypilem wczesniej. nie zwracam za bardzo uwgi na takie nieistotne pierdoly, mam ochote na kawe to pije ;)
Czyli cug :D

Radzio


Gavroche


Radzio


Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-11-02, 17:24:15
Cytat: Gavroche w 2013-11-02, 16:53:38
Cytat: Radzio w 2013-11-02, 16:43:24
Zaś ktoś się nie pomydlił. ;) :lol:
Wie co mówi, znaczy.

A biochemik- amator. ;) :lol:
Nie ma nic bardziej profesjonalnego, niż amator mający hopla na jakimś punkcie.

Radzio


Gavroche


Radzio

Ludu mi trzeba Mądrego i... :) Wytrwałego... i :D Lojalnego... i :lol: w ogóle Zrównoważonego! :lol: :lol:

Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-11-02, 17:51:32
Ludu mi trzeba Mądrego i... :) Wytrwałego... i :D Lojalnego... i :lol: w ogóle Zrównoważonego! :lol: :lol:
Na co Ci?

Radzio


Gavroche


Radzio


Gavroche


Radzio


Gavroche

Cytat: Radzio w 2013-11-02, 18:32:26
:lol:
Zmarszczek u młodszych nie lubię. :D
A kurze łapki, śmiechowe takie?

Radzio

Jedyna zmora na DO- zanikają, ale robię co mogę. :lol:

Blackend


Radzio

 :lol:
Śmiech na DO nie jest zakazany, to naszej Teresy syndrom- był. ;)
Ale mam też  inne metody, chrapy podczas biegania poszerzam, nos marszcząc. :lol: :lol: To podobnie działa. ;)