offtop tłuszczowy

[administ]

Dzień dobry!

"Ze względu na przewagę tłuszczów nasyconych smalec poniżej punktu dymienia ulega starzeniu tylko w minimalnym stopniu, a używanie go przez dłuższy czas bądź wielokrotnie nie powinno mieć zauważalnych skutków. Zmiana koloru bądź przykry zapach dość wcześnie ostrzegają o zużyciu tego tłuszczu; tak samo wyraźnie przykry smak potrawy przygotowanej na starym smalcu zapobiega jej spożyciu o wiele skuteczniej niż zmiana smaku oleju – ta następuje znacznie później niż wydzielanie substancji rakotwórczych"
Temperatura dymienia smalcu - ok. 220 stopni.

A z kogo ten cytat?
Bo całkiem rozsądny jest. 

[jukor]

Dzień dobry!

"Ze względu na przewagę tłuszczów nasyconych smalec poniżej punktu dymienia ulega starzeniu tylko w minimalnym stopniu, a używanie go przez dłuższy czas bądź wielokrotnie nie powinno mieć zauważalnych skutków. Zmiana koloru bądź przykry zapach dość wcześnie ostrzegają o zużyciu tego tłuszczu; tak samo wyraźnie przykry smak potrawy przygotowanej na starym smalcu zapobiega jej spożyciu o wiele skuteczniej niż zmiana smaku oleju – ta następuje znacznie później niż wydzielanie substancji rakotwórczych"
Temperatura dymienia smalcu - ok. 220 stopni.

A z kogo ten cytat?
Bo całkiem rozsądny jest. 

Oczywiście, źródło być powinno. Zatem podaje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sma%C5%BCenie

[Gavroche]

Ja smażę frytki na patelni.
Resztę smalcu pozostałego po smażeniu zużywam do jajek, mięsa czy warzyw.

[administ]

Można i tak. Ważne aby tylko nie przegrzac.

[Gavroche]

Można i tak. Ważne aby tylko nie przegrzac.

A je są objawy przegrzania smalcu?

[renia]

Witam i odrazu pytam można smażyc na smalcu  kilkanaście razy ? Np w frtkownicy?

Po co aż kilkanaście razy? Smalec jest tani. Ja czasami 2 razy , max. 3 smażę na tym samym smalcu, jeśli to nie jest w długich odstępach czasowych. Ale czy z biochemicznego punktu widzenia to szkodzi, to nie mam pojecia...
Admin, gdzie jesteś?

Nie narzekam... ani na nadmiar ani na brak...
Za dużo forsy masz? 

[renia]

Pokręciłam coś z cytowaniem. Chciałam napisać, że jestem bardzo szmalcowna...

[renia]

Admin, gdzie jesteś?

Właśnie ustalałem z Dr-em co sobie życzy na obiad i jeszcze o takich tam innych pierdołkach...  

Aha...

[administ]

Można i tak. Ważne aby tylko nie przegrzac.

A je są objawy przegrzania smalcu?

Zmiana barwy i smaku.

[Dasna]

Pokręciłam coś z cytowaniem. Chciałam napisać, że jestem bardzo szmalcowna...

Czyli co jesteś?
1.Szmalcowniczka
2.Smalcowniczka
3.Szmalówa czyli dziana.

[renia]

Chyba to drugie... wiadro smalcu na deser codziennie...

[Dasna]

Chyba to drugie... wiadro smalcu na deser codziennie...

Prawidłowo. Wiadro smalcu to podstawa.

[Deoxys]

Dziękuje za odpowiedzi 

[renia]

Chyba to drugie... wiadro smalcu na deser codziennie...

Prawidłowo. Wiadro smalcu to podstawa.

Myślałam nawet o łoju, ale obawiałam się, że ktoś mnie za to złoi...
A szczerze, to łoju jeszcze nie próbowałam, nawet nie wiem dokładnie jak on wygląda,. ani z jakich zwierząt jest...

[Dasna]

Chyba to drugie... wiadro smalcu na deser codziennie...

Prawidłowo. Wiadro smalcu to podstawa.

Myślałam nawet o łoju, ale obawiałam się, że ktoś mnie za to złoi...
A szczerze, to łoju jeszcze nie próbowałam, nawet nie wiem dokładnie jak on wygląda,. ani z jakich zwierząt jest...

Jadłam jeszcze dwa dni temu zupę pomidorową na (można , tak określić) łoju. Ma inny , taki specyficzny zapach, który nie wszystkim może odpowiadać.

[Dasna]

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81%C3%B3j_%28kuchnia%29

[Dasna]

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81%C3%B3j_%28kuchnia%29

Tu podają , że bez zapachu. Może i tak. Ale ja miałam już taki starawy i żółtawy i trochę jechał. Ale był świeży.Po prostu ze starego wieprza. Natomiast zupa była boska, choc zdaje sobie sprawę , że opis nie jest zachęcający.

[administ]

Łój to podstawa wszelkich kremów odmładzających kładzionych na facjatę i gdzie tylko się da na dietach niskotłuszczowych.
Bo to zamiast jeść tłuszcz, to wolą się nim smarować... 

[renia]

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81%C3%B3j_%28kuchnia%29

Jak byłam mała to moja Mama czasami kupowała "Omę", to był chyba właśnie łój, bo mówiła, że to jest tłuszcz wołowy. Używała go do smażenia placków ziemniaczanych...

[renia]

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81%C3%B3j_%28kuchnia%29

Tu podają , że bez zapachu. Może i tak. Ale ja miałam już taki starawy i żółtawy i trochę jechał. Ale był świeży.Po prostu ze starego wieprza. Natomiast zupa była boska, choc zdaje sobie sprawę , że opis nie jest zachęcający.

Kiedyś coś pisałaś o jakimś cuchnącym mydle chyba z łoju...