Sport

[Blackend]

Uuuu znowu nocka się szykuje.

[administ]

Jutro też niedziela...   
Może się uwiną. 

[renia]

W skokach najlepszy Żyła, ale na 10-tym miejscu! 
Kiepsko się ten zimowy sezon zapowiada. 

Widziałam dzisiaj dom jego rodziców.

[renia]

Wiem, że oni żywili się optymalnie, ale nie wiem czy jeszcze.

[administ]

Zaczęło się... 

[administ]

Nasz sędziuje...

[Blackend]

O 23.00 ma już lecieć jeździectwo, więc faktycznie spoko luzik.  

[administ]

A bo to turniej niższej rangi i finał tylko do czterech wygranych. 

[Blackend]

Zjazd kobiet na ES2. Nie są to prędkości jak u mężczyzn, ale też można sporo techniki podpatrzeć. 

[administ]

Ale one w kombinezonach... 

[Blackend]

Na szczęście w obcisłych.

[administ]

Ale te hełmy i gogle do tego... 
I pęciny nie widać! 

[renia]

Może z nimi efekt jest ciekawszy...

[renia]

Musiałeś te pęciny dopisać?  Już nie pasuje moje...

[administ]

No wiesz, odruchowo nie oceniam wszystkiego i muszę sobie przypomnieć czasem, co ważne jeszcze w ocenie pokroju...  :mrgreen:

[renia]

A co takiego ciekawego może być w pęcinach?

[administ]

Jak opuchnięte dla przykładu, to dyskwalifikacja, bo na pierwszy rzut oka widać, że coś nie teges z krążeniem albo nerkami.  :mrgreen:

[renia]

Zgadza się.... pamiętam jak mojemu Teściowi brzękły nogi od niewydolności krążenia... Po lekach częściowo przechodziło.

[renia]

Ale sportowców to chyba nie dotyczy...

[administ]

Jest bardzo prosty sposób diagnozy, czy serce, czy nery, no ale zdradzać rodzinnych sekretów trafnego diagnozowania chorych bez "aparatury" nie będę.