BIEGANIE

[RafałS]

A następnie dobija ich wcześniejsza emerytura. 

[admin]

 
I "obowiązkowe" wyszczepienie covidowe. Zbiera równo żniwo, szczególnie po trzeciej dozie ... 

[RafałS]

4km aklimatyzacyjne z wieczorka. Szukam chłodu i nie znajduję  :| . Przydałaby się wanna z lodem do szybszego schłodzenia niczym w cyrkowych ligach rockefellerskich. 

[Blackend]

Lekko nie jest.
Tylko leśne zacienione ścieżki jeszcze się sprawdzają. 

[Blackend]

Lubię te 5km przebieżki, szczególnie jak się coraz lepsze czasy wykręca.
Może w przyszłym roku mi się zachce wrócić do większych dystansów. 

[RafałS]

A nuż a nuż - jak to się mawia (przebierając nóżkami). 

[Blackend]

A nuż, tuż-tuż.

[RafałS]

Popadało, ochłodziło, a pocenie dobre w przebieżkowie. Wilgoć+  :|

[Gavroche]

Miałem ten sam problem rano, podczas marszu z kamizelką obciążającą, zrobiłem 8km, a lało się ze mnie jak po Paryż-Dakar.

[Blackend]

Ja też wolę biegać nawet w słoneczne ale suche dni, niż w upalne z wysoką wilgotnością. 
Ale z drugiej strony wracam do domu taki bardziej przekonujący gdzie byłem.

[Gavroche]

 

[RafałS]

Kosze+ (póki nie ukradli wszystkich). Rzuty minus - ale nie jest źle. Lepiej od Shaqa. Skoczność plus - ale na 3,25m już raczej nie zapakuję. Godzinka w sam raz. 

[Jarek]

Za dobrych czasów, obręcz długim paznokciem

[RafałS]

Też dobry. Ja przodownikiem byłem na Polskie, w swoim czasie. 

[Blackend]

Dzisiaj pewien chłopak, który spacerował z dziewczyną zagadnął do mnie" daje pan radę tak biegać w tym upale?"
Odpowiedziałem krótkie "no" żeby nie zwalniać, ale tu dopowiem, że na otwartym terenie po asfaltach, to bez sensu, ale w lesie z wysokim cieniem przyjemnie się biega. 

Zauważyłem, że najlepiej sprawdza się taktyka uprawiana w seksie, czyli długa gra wstępna, potem lekkie przyspieszanie i na końcu szybki finisz, wtedy mam najlepsze wyniki.
Natomiast w jedzeniu stosuje taktykę mojego byłego psiaka czyli odwrotną, najpierw trzeba się napchać tym najlepszym, a dopiero na koniec dopychać tym gorszym, albo jeszcze lepiej to zostawić.

[RafałS]

Doświadczenia . Każdy ma jakiegoś bzika.

[RafałS]

Dzisiejszy wieczór biegowy w sporym cieple i choć sucho to potliwość+. Efekt jak ostatnio przy ochłodzeniu, ale wilgoci+. Co zrobić, taki klimat...

[Blackend]

Ja zdecydowanie wolę jak jest ciepło nawet jak za ciepło, ponieważ muszę kawałek do moich ścieżek biegowych dojechać. 
Ideałem byłoby mieszkać przy lesie i wracać z biegu prosto pod prysznic wtedy temperatury byłyby obojętne.

[Gavroche]

No a jak z odprowadzaniem ciepła?
Żeby to szło, to skóra musi być chłodniejsza od wnętrza ciała, a otaczające powietrze od skóry.
Ja się naprawdę męczę w upały podczas treningu, może mam za dużo mięsa na sobie, a ono wytwarza sporo ciepła w ruchu.

[Blackend]

W pełnym słońcu na otwartym terenie też się męczę, tylko las z wysokim cieniem daje taki komfort, że można biegać.