Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

BIEGANIE

Zaczęty przez toan, 2007-06-19, 11:42:36

Poprzedni wątek - Następny wątek

toan

Zakładam ten wątek dla tych, co biegają dla zdrowia, a nie "za pieniądzem".
Danielu,
czy mógłbyś napisać choć trochę jak zaczynałeś, aby w końcu dobiedz do mety maratonu?

Daniel_dn

Gdyby nie DO o maratonie nawet bym nie pomyślał. Na razie mam zakwasy w nogach i jak dojdę do siebie to napiszę więcej.

Daniel

elmo

Daniel ,mam pytanie;czy zanim zacząłeś ten długi bieg ,robiłeś jakieś rozgrzewki,chodzi mi o rozpietość w czasie.
Bo np. ja kiedyś "porwałam" się na długi bieg ,po latach przerwy w biegu .I co się okazało...nadwyrężyłam stawy,potem je "doprawiłam" jazdą na rolkach i dziś mnie bolą.
Nigdy przedtem nie miałam takich problemów  :shock: .

Toan,czy zakwasy w mięśniach można porównać do ich przeciążenia, tak jak w przypadku przeciążenia stawów skokowych?
Bo myślę ,że u mnie ten ból stawów spowodowany jest tym ,że za szybko,bez rozgrzewek "porwałam" się na bieg-nie byłam przygotowana.
Jak coś wiesz więcej o nadwyręzeniu stawów to napisz ,jestem tym zainteresowana  :)

lutonn

Bardzo dobrze sie biega w grach najlepiej zespolowych  :D .Kiedys gralem w tenisa ziemnego z kolega , marzy mi sie znow tak! ,albo w "klipe " do tysiaca hehe :D nie wspominajac o pilce noznej fiu fiu :D :D Pozdrawiam wszystkich ktorzy uprawiaja sport  :D .Albo uczestniczyc w zawodach strazackich tez jest niezly wycisk :D

elmo

Cytat: lutonn w 2007-06-19, 14:57:22
Albo uczestniczyc w zawodach strazackich tez jest niezly wycisk :D

Oj tak Lutonn   8)  :P
Właśnie wczoraj sobie myślałam o  tenisie  :D  Pamiętam jak nie mogłam udźwignąć rakiety tenisowej  :lol:

fewa

Cytat: elmo w 2007-06-19, 15:08:19
Cytat: lutonn w 2007-06-19, 14:57:22
Albo uczestniczyc w zawodach strazackich tez jest niezly wycisk :D

Oj tak Lutonn   8)  :P
Właśnie wczoraj sobie myślałam o  tenisie  :D  Pamiętam jak nie mogłam udźwignąć rakiety tenisowej  :lol:
Widocznie miałaś za dużą rakiete dla chłopa  :lol:

elmo

Cytat: fewa w 2007-06-19, 19:41:29

Widocznie miałaś za dużą rakiete dla chłopa  :lol:

tak,nie była dziecięca  8) ale dawałam radę  8)

toan

Danielu!
Czy jeszcze jesteś "zakwaszony"?.
Teorię i praktykę "zakwaszenia" u osób stosujących ŻO mogę już "zapodać", ale chciałbym najpierw zapoznać się z Twoimi praktycznymi doświadczeniami :D.

Blackend

Daniel! Pisz! :) bo czekam z niecierpliwością na post Toana.
Toan luknij jak możesz do wątku o masie. Może przynajmniej zapodaj linka dla mnie :)
pozdrawiam

toan

Masa :shock:, to nie problem. Wydolność się liczy :D.

elmo

Ja też miałam pytanie dla Toana ,na temat przeciążenia stawów ,ale jakoś odpowiedzi jak nie mam , tak nie mam  :)
Może jakiś link-chociaż  :) .

Blackend

ale z masy też może byc energia :). Einstein to juz dawno udowodnił  :mrgreen:

toan

Bo wszystko względne jest :wink:, jeśli nie prowadzi do "blackenda" :D. Temat się rozwinie, tylko spokojnie. Biochemia i inne nauki podstawowe są bezlitosne dla nieuków.
A Tobie Blackend zależy bardziej na "masie" (wyglądzie), czy na "wydolności"?, bo da się połączyć rozsądnie jednego z drugim, ale... jeśli masa, to węglowodany, jeśli wydolność - to tłuszcze, jeśli masa i wydolność, to tłuszcze i ciężka praca 8)

elmo

Cytat: toan w 2007-06-20, 11:12:09
Temat się rozwinie...

...a o przeciążeniu stawów napiszesz coś?  :) 

Blackend

Mam niedowagę - 180cm/64kg. Zawsze tak miałem, więc ciała hmm... chyba by się trochę przydało :)
Co do kondychy to też by się trochę przydało :)
Jak mam ochotę to macham 30 kilosów na rowerku, ale nie codziennie. Dawno, dawno nie biegałem,(raz w tygodniu tylko piłka nożna przez 2 godziny na hali) ale sprawdzę się z ciekawości :)

elmo

Blackend,tylko się nie sprawdź tak jak ja  :) ,ja też mam niedowagę i się tak sprawdziłam ,że przeciążyłam staw.Teraz muszę czekać na poprawę.
Jak dawno nie biegałeś, to nie zaczynaj od nadmiernego wysiłku,bo jazda na rowerze,to nie to samo co bieganie  :)

toan

Cytat: elmo w 2007-06-20, 11:15:46
...a o przeciążeniu stawów napiszesz coś?  :) 

Elmo!
"Kurczaczku"  :oops:- poszłaś za ostro jak na początek :D
Trzeba dostosować wysiłek do wydolności własnego organizmu  :!:

Blackend

Cytat: elmo w 2007-06-20, 11:23:38
Jak dawno nie biegałeś, to nie zaczynaj od nadmiernego wysiłku,bo jazda na rowerze,to nie to samo co bieganie  :)

To prawda - na rowerku łatwiej IMHO. Zacznę spokojnie od 5do6 km :)

toan

Na rower w Twoim przypadku szkaoda jest czasu. Lepiej zacznij marszobiegi ... godzinę dziennie!
Jeśli upierasz się przy rowerze, to musiosz poświęcić dwukrotnie więcej czasu niż na bieg.

Blackend

o'k spróbuję pobiegać. Nie mam za dużo czasu dla siebie - sam sobie zgotowałem taki los  :|
Zaczne od jutra, dzisiaj mam mecz :)