Aktualności:

3. Białka jako materiał do budowy i przebudowy ciała powinno mieć możliwie wysoką wartość biologiczną, powinno to być białko zwierzęce, a nie roślinne.

Menu główne

Proszę o pomoc.

Zaczęty przez kasiaM, 2014-02-03, 15:12:33

Poprzedni wątek - Następny wątek

kasiaM

Jestem tu całkiem nowa i potrzebuję kilku rad co do tej diety.Po natknięciu  się na internecie zainteresowałam się ta dietą.Zakupiłam książkę i pomyślałam czemu by nie spróbować.Zależało mi na pozbyciu się kilku zbędnych kg.,które wróciły po innej diecie(udało mi sie pozbyć 13kg.Po 3 latach 5 wróciło).Po kilku dniach stosowania (tylko gotowe jadłospisy z książki) doznałam cudu na własnej skórze.Ustąpiły wszystkie dotychczasowe dolegliwości,czego się nie spodziewałam.Ustąpił przede wszystkim ból ostrogi piętowej,której nie mogłam zwalczyć .Ustąpiły bóle kręgosłupa.przez które nie spałam po nocach.Czułam się jak nowo narodzona.Byłam tak zafascynowana tą dietą,lecz niestety po 3 tygodniach nawet o 0,5 kg nie spadłam z wagi.Mało tego.Wogóle nie mogę pojąc tego obliczania białek,tłuszczy i tych innych.Jadłam tak na oko.Próbowałam gotowych kalkulatorów,przeliczałam.Niewiem,ale dla mnie to jest nie do pojęcia.Nigdy nic mi się nie zgadzało.Wyliczyłam jedynie że dziennie powinnam zjadać :B-64 T-224 W-51.Niestety,za nic w świecie nie mogę się z tym  uporać.Wiem że robiłam to żle i dlatego pewnie waga nie spadała.Bałam się żeby nie przytyć i przerwałam .Niestety wróciły bóle,złe samopoczucie.Nocy nie prześpię bez silnych środków przeciwbólowych(dodam iz jestem po operacji kręgosłupa).Mażę o tym aby zacząć od nowa dietę optymalną,ale te obliczanie i ważenie mnie przerasta.Jest to jedyna przeszkoda,która mnie przeraża.Może ktoś mi doradzi jak jeść,żeby tego nie przeliczać.Przez to ta dieta staje się bardzo skomplikowana,przynajmniej dla mnie.Proszę o pomoc i wsparcie.

renia

Na początku niezbędne są Tobie gotowe jadłospisy. Masz może Książkę Kucharską JK - 700 Przepisów? Tam są jadłospisy obliczone dla osoby początkującej na cały miesiąc.

kasiaM

Niestety nie mam tej książki.Mam inną i w niej za wiele przepisów nie ma.No to kupię ta którą polecasz.

Gavroche

Nic nie trzeba liczyć :D

Jedz wszystkie mięsa, podroby, wędliny, jajka, sery i inne produkty zwierzęce, które lubisz.
Jedz wszystkie tłuszcze zwierzęce, masło, śmietanę, słoninkę, smalec i inne.
Jedz wszystkie warzywa jakie lubisz, ziemniaki ogranicz do 1-2 niewielkich dziennie.

Nie jedz żadnego oleju, zboża, żadnej mąki, bułki tartej, cukru, glukozy, fruktozy, słodyczy, owoców.

Ciągle się dokształcaj czytając to forum i pytając.
Jak już nabierzesz śmiałości w poruszaniu się po diecie, będziesz mogła rozszerzyć repertuar produktów do komponowania posiłków.
Powodzenia.

renia

Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 15:26:52
Niestety nie mam tej książki.Mam inną i w niej za wiele przepisów nie ma.No to kupię ta którą polecasz.

Koniecznie. Wtedy na pewno szybko sama nauczysz się komponowac nowe przepisy. Tam każda potrawa jest zważona i obliczona. :D

administ

"kasiaM" ale nie musisz się tak męczyć. Zwróć się o pomoc do "vvv" na www.dobradieta.pl  :D
Bo tutaj to same żółtka i podgardle wg proporcji i do woli...  :?

administ

115*4kcal+224*9kcal = w kamieniołomie pracujesz?  :roll:  :shock:

kasiaM

Gavroche,ale mnie pocieszyłeś  :D. Ja miałam zamiar tak robić jak mówisz,ale bałam się żeby coś nie sknocić.Wszędzie piszą że najważniejsze w tej diecie jest ważenie i przeliczanie :?

Zyon

E, nie wszedzie, tylko na forum DD  :D
Work Buy Consume Die

administ

Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 15:42:26
Wszędzie piszą że najważniejsze w tej diecie jest ważenie i przeliczanie :?

Bo oni lepiej wiedzą na czym DO polega niż sam Dr Kwaśniewski...  :wink:  :lol:

kasiaM

Trochę mi lepiej.Takie wsparcie jest niezawodne jak chce się w tym  trwać.Ja jakoś nie mogę jednak uwierzyć że zrzucę te parę kg.

administ

Ja też wątpię, bo jak ważysz należnie około 50kg, to w zupełności powinno do syta starczyć 80*4+ 150*9 = około 1700kcal, a Ty zajadasz ponoć 2500kcal, co oznacza, że przejadasz się o 800kcal!  :shock:
A osiemset kcal to sto gram tłuszczu do odłożenia, albo 8km biegania dzień w dzień.   8)
I żadne "kalkulatory" tu nie pomogą...  :(

Gavroche

Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 15:42:26
Gavroche,ale mnie pocieszyłeś  :D. Ja miałam zamiar tak robić jak mówisz,ale bałam się żeby coś nie sknocić.Wszędzie piszą że najważniejsze w tej diecie jest ważenie i przeliczanie :?
W życiu nic nie ważyłem, bo nie mam wagi, ani nie liczyłem, bo miałem z matmy dwójkę.
Jedz, na zdrowie, tylko jeśli chcesz schudnąć, pamiętaj o tym jedząc :D

Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-02-03, 16:11:30
Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 15:42:26
Gavroche,ale mnie pocieszyłeś  :D. Ja miałam zamiar tak robić jak mówisz,ale bałam się żeby coś nie sknocić.Wszędzie piszą że najważniejsze w tej diecie jest ważenie i przeliczanie :?
W życiu nic nie ważyłem, bo nie mam wagi, ani nie liczyłem, bo miałem z matmy dwójkę.
Z 4eS tez oblales, siadaj, pala  :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: Zyon w 2014-02-03, 17:13:40
Cytat: Gavroche w 2014-02-03, 16:11:30
Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 15:42:26
Gavroche,ale mnie pocieszyłeś  :D. Ja miałam zamiar tak robić jak mówisz,ale bałam się żeby coś nie sknocić.Wszędzie piszą że najważniejsze w tej diecie jest ważenie i przeliczanie :?
W życiu nic nie ważyłem, bo nie mam wagi, ani nie liczyłem, bo miałem z matmy dwójkę.
Z 4eS tez oblales, siadaj, pala  :lol:
Bo to jakiś gamoń wymyślił...

kasiaM

To 4s to wogóle jakiś  koszmar. O co tam wogóle chodzi? Kilka razy tam  wpadłam, ,ale nie ogarniam :lol:

anakin

Cytat: admin w 2014-02-03, 15:33:29
115*4kcal+224*9kcal = w kamieniołomie pracujesz?  :roll:  :shock:

Ano właśnie, dobre pytanie. :P

Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 15:12:33
(...)Zależało mi na pozbyciu się kilku zbędnych kg (...) Wyliczyłam jedynie że dziennie powinnam zjadać :B-64 T-224 W-51. Wiem że robiłam to żle i dlatego pewnie waga nie spadała.

Z podanej przez Ciebie ilości zjadanego białka, tłuszczu i węglowodanów wychodzi proporcja BTW jak 1:3,5:0,8 i bogactwo kalorii. Chcąc stracić zbędne kilogramy musisz zmusić organizm do uwolnienia zapasu własnego tłuszczu, a więc nie możesz jednocześnie spożywać tyle tłuszczu w posiłku.

Jadaj posiłki w proporcji BTW jak 1:<2:0,5-1, a wtedy kilogramy będę spadać. Organizm uwolni własne rezerwy tłuszczu, by wykorzystać je na potrzeby energetyczne. Miej umiar, a organizm sam już zadba o to, abyś nie chodziła głodna, absorbując zmagazynowany tłuszcz endogenny.

Przykładowe ilość wagowa BTW na cały dzień:
B: 55 g | 1
T: 100 g | 1,82
W: 40 g | 0,73

Gdybyś jednak chodziła głodna, to wówczas dorzuć troszkę tłuszczu na talerz.

Cytat: renia w 2014-02-03, 15:18:12
Na początku niezbędne są Tobie gotowe jadłospisy. Masz może Książkę Kucharską JK - 700 Przepisów? Tam są jadłospisy obliczone dla osoby początkującej na cały miesiąc.

I to jest bardzo cenna uwaga. ;)

kasiaM

Dzięki za podpowiedż,tylko tak jak już wspominałam,jak to wyliczyć?Ja mam z tym WIELKI problem.Ile czego zjadłam. :x

Gavroche

Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 20:24:47
To 4s to wogóle jakiś  koszmar. O co tam wogóle chodzi? Kilka razy tam  wpadłam, ,ale nie ogarniam :lol:
Jak dr Kwaśniewski wyjechał z Dietą Optymalną, powstało wielu jego naśladowców, wietrząc interes i sławę :D
To taka formuła, której twórca jeszcze chodzi pośród żywych, bo kombinacje z ogniem, zwykle kończą się poparzeniem 8)

anakin

Cytat: kasiaM w 2014-02-03, 20:38:40
Dzięki za podpowiedż,tylko tak jak już wspominałam,jak to wyliczyć?Ja mam z tym WIELKI problem.Ile czego zjadłam. :x

Albo:

1. http://www.ilewazy.pl/przelicznik

Odnajdujesz produkt i dodajesz do kalulatora.

2. http://www.menshealth.pl/forum/index.php?/topic/9719-kuchnia-optymalna-posiłki-pełnoporcjowe-elementarz-matematyczno-kulinarny/?p=1045205909

Tam masz moje wyliczenia. ;)