Spotkanie Optymalnych w Ostrzycach - maj 2014

[Blackend]

Znaczy Renia podnosiła % normy? 

No tak, doszła do 150%, a to już ponad normę.

[administ]

Nie wiedziałem, że Renia taka dzielna jest w tych normach!    :mrgreen:

[renia]

Znaczy Renia podnosiła % normy?  

Zaraz, jakie marnowanie, to było w wyższych celach dla zdrowia innych.

Staram się jak mogę, a jak nie mogę, to też się staram...  :mrgreen:

[Blackend]

Nie wiedziałem, że Renia taka dzielna jest w tych normach!    :mrgreen:

Jak to sie człowiek na forumie może dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć.    

[Blackend]

O, jak dobra niewidzialna ręka moje literówki poprawiła - bardzo dziękuję. 

[Blackend]

Staram się jak mogę, a jak nie mogę, to też się staram...  :mrgreen:

No ale widzimy, że możesz dużo - tak po oczach trochę widać.   :mrgreen:

[administ]

Staram się jak mogę, a jak nie mogę, to też się staram...  :mrgreen:

Jakoś (nie)zauważyłem...  

[renia]

O, jak dobra niewidzialna ręka moje literówki poprawiła - bardzo dziękuję. 

Za to powinieneś przy kolejnym Zjeździe piwo Adminowi postawić... Na wyrównanie BTW...

[administ]

Reniu, piwko pije się na uzupełnienie KRZEMU we krwi, a nie na jakieś tam wyrównanie...!  

[renia]

Staram się jak mogę, a jak nie mogę, to też się staram...  :mrgreen:

No ale widzimy, że możesz dużo - tak po oczach trochę widać.   :mrgreen:

To to chyba zacznę nosić okulary przeciwsłoneczne... albo pelerynę przeciwdeszczową...

[renia]

Reniu, piwko pije się na uzupełnienie KRZEMU we krwi, a nie na jakieś tam wyrównanie...!  

Myli mi się to bo piwa nie piję...

[renia]

Staram się jak mogę, a jak nie mogę, to też się staram...  :mrgreen:

Jakoś (nie)zauważyłem...  

Bo Ty mało o mnie wiesz... :mrgreen:

[administ]

Reniu, piwko pije się na uzupełnienie KRZEMU we krwi, a nie na jakieś tam wyrównanie...!  

Myli mi się to bo piwa nie piję...

No to czym niedobór krzemu śrutujesz? 

[administ]

Staram się jak mogę, a jak nie mogę, to też się staram...  :mrgreen:

Jakoś (nie)zauważyłem...  

Bo Ty mało o mnie wiesz... :mrgreen:

I całe szczęście, bo to ciekawiej...    :mrgreen:

[renia]

Reniu, piwko pije się na uzupełnienie KRZEMU we krwi, a nie na jakieś tam wyrównanie...!  

Myli mi się to bo piwa nie piję...

No to czym niedobór krzemu śrutujesz? 

Teraz to mnie zastrzeliłeś... pewnie mam niedobora i jestem chora... a jakie badania to wykazują? Z krwi sprawdzają? Czy z włosa?

[administ]

A jak piwkiem nie trenujesz, to najpewniej dżdżownice są najlepsze na głębokiego niedobora krzemowego. Lepsze jak rozcieńczone szkło wodne Anatola Rybczyńskiego, czyli AnRy.... 

[renia]

Reniu, piwko pije się na uzupełnienie KRZEMU we krwi, a nie na jakieś tam wyrównanie...!  

Myli mi się to bo piwa nie piję...

No to czym niedobór krzemu śrutujesz? 

Może tak na wszelki wypadek jutro już od rana zacznę ten krzem uzupełniać? Profilaktyka jest najważniejsza...  

[renia]

A jak piwkiem nie trenujesz, to najpewniej dżdżownice są najlepsze na głębokiego niedobora krzemowego. Lepsze jak rozcieńczone szkło wodne Anatola Rybczyńskiego, czyli AnRy.... 

ciekawe co dzisiaj mi się będzie śniło...

[administ]

Jak wyścigi ogierów, to nie czekaj, tylko od rana rób awanturę!    :mrgreen:

[Blackend]