Zla farmacja, szczepienia i takie tam...

[Diogenes z Synopy]

Tak regeneruje się i układ odpornościowy przestaje ją niszczyć.
Wraca do normalnej wielkości i struktury, poziom hormonow tarczycy normuje się, a przeciwciała też wracają do normy.

Tarczyca, gdy zorientujesz się niekiedy o co cho, jest zniszczona w 70-80 %. Nie może przejąc funkcji zdrowej zupełnie. Nawet jeżeli zaprzestała byc atakowana przez własne przeciwciała.   

[Diogenes z Synopy]

A guzki zimne (te co nie gromadzą izotopu jodu) lepiej jest usunąć operacyjnie, bo szkoda czasu, a guzki ciepłe i gorące zaizotopować. 

mojej mamie jakiś jod promieniotwórczy kiedyś podali do tarczycy, źle się po tym czuła długo. Parę lat i na efekty czeka. Wychudła przed tym, ale teraz nieco lepiej wygląda.

[renia]

Tak regeneruje się i układ odpornościowy przestaje ją niszczyć.
Wraca do normalnej wielkości i struktury, poziom hormonow tarczycy normuje się, a przeciwciała też wracają do normy.

Tarczyca, gdy zorientujesz się niekiedy o co cho, jest zniszczona w 70-80 %. Nie może przejąc funkcji zdrowej zupełnie. Nawet jeżeli zaprzestała byc atakowana przez własne przeciwciała.   

Jak za mocno choroba jest rozwinięta, to nie wszystko się cofa, ale zawsze komfort życia się poprawia.

Ale te 70-80% to chyba o trzustkę chodziło - o wysepki Langerhansa...

[administ]

Najgorsze, że amputowane bez potrzeby kończyny nie odrastają oraz włosy, choć Doktor pisał, że mogą...

[Diogenes z Synopy]

Tarczyca, gdy zorientujesz się niekiedy o co cho, jest zniszczona w 70-80 %. Nie może przejąc funkcji zdrowej zupełnie. Nawet jeżeli zaprzestała byc atakowana przez własne przeciwciała.   

Jak za mocno choroba jest rozwinięta, to nie wszystko się cofa, ale zawsze komfort życia się poprawia.
Ale te 70-80% to chyba o trzustkę chodziło - o wysepki Langerhansa...

a co to za różnica.  Przecież niektórzy mają w 100% wyciętą albo zniszczoną tarczycę.
Chodzi o to, że pozostałość tarczycy np w 25%, nie wyprodukuje odpowiedniej ilości hormonów.

nie odrastają oraz włosy, choć Doktor pisał, że mogą...

po fryzjerze zawsze odrastają.      Chyba, że ktoś nie chodzi   

[renia]

Najgorsze, że amputowane bez potrzeby kończyny nie odrastają oraz włosy, choć Doktor pisał, że mogą...

też chciałam to napisać, ale poczekałam z tym na Ciebie...

[renia]

Tarczyca, gdy zorientujesz się niekiedy o co cho, jest zniszczona w 70-80 %. Nie może przejąc funkcji zdrowej zupełnie. Nawet jeżeli zaprzestała byc atakowana przez własne przeciwciała.   

Jak za mocno choroba jest rozwinięta, to nie wszystko się cofa, ale zawsze komfort życia się poprawia.
Ale te 70-80% to chyba o trzustkę chodziło - o wysepki Langerhansa...

a co to za różnica.  Przecież niektórzy mają w 100% wyciętą albo zniszczoną tarczycę.
Chodzi o to, że pozostałość tarczycy np w 25%, nie wyprodukuje odpowiedniej ilości hormonów.

nie odrastają oraz włosy, choć Doktor pisał, że mogą...

po fryzjerze zawsze odrastają.      Chyba, że ktoś nie chodzi   

Ale tarczyca zmniejszona odrasta, powiększa się - czyli regeneruje się (na DO). Nie wiem przy ilu procentach zniszczenia traci tę możliwość i nie pamiętam, żeby w jakieś książce Doktor o tym pisał. A czytałam uważnie wszystkie z "wyczuleniem" na sprawy tarczycowe...
A w książkach o tarczycy innych autorów, taka regeneracja w ogóle nie jest możliwa... Niewyleczalne jak cukrzyca, leki do końca życia i jeden dzień dłużej...

[Diogenes z Synopy]

też nie spotkałem się w listach/ artykułach Doktora o odrastaniu tarczycy. Parę linijek wyżej Admin potwierdził, że nie odrasta. 

[administ]

 
A co to ma za znaczenie, czy odrasta, czy nie odrasta, jak to cudza tarczyca przecież!

[renia]

też nie spotkałem się w listach/ artykułach Doktora o odrastaniu tarczycy. Parę linijek wyżej Admin potwierdził, że nie odrasta. 

Moja się zregenerowała i to mi wystarcza...

[administ]

Otóż to! 

[renia]

 

[Diogenes z Synopy]

e tam. Nie miałaś zniszczonej. Może dopiero coś się zaczynało.  

Powiedział Ci konował przy USG, że pani już nie ma tarczycy? lub w szczątkowej formie?

[renia]

Nie chce mi się na nowo mojej historii opowiadać. Jest ona tutaj...

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=3587.0

... i tutaj...

http://www.stachurska.eu/?p=1814

...i tutaj...

http://optymalni.hol.es/porcja-wiedzy/72-choroby-autoimmunologiczne.html

[Gavroche]

A mnie błona bębenkowa odrasta, odrasta i odrosnąć nie może.
Pisał o tym Doktor może?

[Jarek]

też nie spotkałem się w listach/ artykułach Doktora o odrastaniu tarczycy. Parę linijek wyżej Admin potwierdził, że nie odrasta. 

Bo to trzeba prywatnie jechać ,to napisze .Wszystkiego nie napisał ,bo po co .I tak już wielu choruje od komplikowania ŻO .

[Diogenes z Synopy]

też nie spotkałem się w listach/ artykułach Doktora o odrastaniu tarczycy. Parę linijek wyżej Admin potwierdził, że nie odrasta. 

.I tak już wielu choruje od komplikowania ŻO .

Kto?      Gavro? 

Bo to trzeba prywatnie jechać ,to napisze .Wszystkiego nie napisał ,bo po co

ok, rozumiem - tajemna wiedza. Sprzedam samochód to przyjadę.  

[Gavroche]

Ja choruję od urodzenia.
Na głowę.
Ale już przywykłem.
Psychoanalityk mówi, że nie wymagam zakładu zamkniętego.

[Diogenes z Synopy]

dziś spotkałem chłopca (kupuje dla mamy też jajka u tej pani co ja) chorego na schizofrenię (kolo 30l). Mama aptekarka piecze mu smaczne ciasta - mówił. Zatuczyła go niesamowicie. Nikt nie chce go zatrudnić mimo, że ma licencjat.
Już amen. Nie wyjdzie z tego 

[Gavroche]

Bo chyba się nie wychodzi, dietą łagodzi się objawy, nawet gdzieś czytałem o skuteczności ketogenicznej przy "psychozach endogennych", jak ładnie określa się schizofrenie, bo jest ich kilkanaście odmian.