Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Kajakowanie poprzez spływanie.

Zaczęty przez Radzio, 2014-05-13, 07:55:23

Poprzedni wątek - Następny wątek

vvv

http://m.rmf24.pl/fakty/polska/news-aleksander-doba-planuje-kolejna-wyprawe-przez-atlantyk,nId,1824363
CytatWszystko sobie zaplanowałem. Nowy Jork to idealne miejsce na rozpoczęcie wyprawy, bardzo medialne. Opłynę Manhattan, potem Statuę Wolności, a potem już prosto na wschód. Przepłynę koło Wysp Azorskich i na końcu muszę trafić w tę Europę – mówi 68-letni podróżnik. Jak zaznacza, chce po prostu dopłynąć do Starego Kontynentu, ale jeśli się uda, to do lądu przybije w Lizbonie. Swoją trzecią przygodę z Oceanem Atlantyckim chce rozpocząć dokładnie 14 maja.

Przepłynąłem już Atlantyk w najwęższym i najszerszym miejscu. Teraz będzie jeszcze trudniej. Wyprawa planowana jest bardziej na północ. Większa jest możliwość większych sztormów. Chcę wykorzystać ten sam kajak, ale oczywiście przystosuję go do wymogów tej konkretnej wyprawy – zapowiada Doba.

zofijeczka

Ja miło wspominam spływy "kabinówkami" z Mazur, Pisą do Narwi. Ok 80km jak pamiętam.
Po ok 40km dziennie wiosłowaliśmy. To było przed jej częściową regulacją i przekopywaniem dla statku

Jarek

Takie spływanie to naprawdę fajna sprawa ,a wieczorkiem ognisko ,mała kiełbaska ,pogadać no i gitarka możę?

Jarek

Ale w łapkach 40km dziennie to juz trzeba się brać

zofijeczka

Od rana do wieczora, z małymi przerwami na jedzenie.
Ale z nurtem łatwiej.
Nie jestem pewna czy na pisie robiliśmy ogniska. Na narwi na pewno.
(Na =przy/nad)

administ

Cytat: Jarek w 2015-06-04, 12:40:13
Ale w łapkach 40km dziennie to juz trzeba się brać

Prąd sam niesie... ;)

zofijeczka


Mirek

Cytat: Jarek w 2015-06-04, 12:40:13
Ale w łapkach 40km dziennie to juz trzeba się brać
Oj trzeba, trzeba...
W niedzielę wróciłem z Wdy - ok 70km w 3 dni: 23+20+27.
W trzeci dzień ostatnie kilometry były jakby "pod górę".

Mirek

We wtorek do naszego klubu Żabi Kruk w Gdańsku przypłynęło dwóch gości na jedynkach.
15 dni płynęli Wisłą z Goczałkowic.!!! !!! !!!


Mirek

Cytat: renia w 2015-06-13, 10:51:01
Co za nazwa Żabi Kruk... :shock:
To od nazwy ulicy w starej części Gdańska
Adres:
Gdańsk, ul.Żabi Kruk 15.
zapraszamy Optymalnych i nie tylko.

Mirek

Cytat: renia w 2015-06-13, 10:51:01
Co za nazwa Żabi Kruk... :shock:
Nazwa jest historyczna, jak Poznańska w Wa-wie, albo Pigalak w Paryżu.
Po "żabki" czekające pod latarniami przyjeżdżali powozami zakapturzeni goście w czarnych pelerynach.

renia

Cytat: Mirek w 2015-06-13, 11:00:19
Cytat: renia w 2015-06-13, 10:51:01
Co za nazwa Żabi Kruk... :shock:
To od nazwy ulicy w starej części Gdańska
Adres:
Gdańsk, ul.Żabi Kruk 15.
zapraszamy Optymalnych i nie tylko.

A, to sprawa wyjaśniona... :idea: 8) :lol:

administ

Pierwsze słyszę, o Żabim Kruku...  :? ;)

Mirek

Cytat: admin w 2015-06-13, 13:33:26
Pierwsze słyszę, o Żabim Kruku...  :? ;)
Zapraszam do Gdańska.
Warto.