Aktualności:

6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Cytat: adampio w 2014-12-12, 19:32:05
O Jesu !!!!! ale bym zjadl flaki!!!! kurcze :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie jadlem kuuuuuupe latttt!!! :x :lol:
Na śniadanie? ;)
To chyba w omlecie?! :shock:

grenis

Omlet na 5  :D
- 50g masla
- 5 zoltek
- 5 suszonych daktyli
- 5g wiorek kokosowych

Gavroche

A ja dziś w pracy :(
Wziąłem "śmierdzące kiełbaski", śmierdzący ser i majonez dekoracyjny Winiary.
Na deser mandarynka.
O! :lol:

Blackend

Dzisiaj jeszcze nic, ale pewnie będzie jajecznica z talerzyka?  :roll: ;)

administ

Cytat: Gavroche w 2014-12-13, 10:58:14
i majonez dekoracyjny Winiary.

Jak keczup to z Wieśławka, a jak majonez to kielecki...  :wink:
Reszta spoco.  8)

Gavroche

Cytat: admin w 2014-12-14, 10:20:31
Cytat: Gavroche w 2014-12-13, 10:58:14
i majonez dekoracyjny Winiary.

Jak keczup to z Wieśławka, a jak majonez to kielecki...  :wink:
Reszta spoco.  8)
Kielecki jest bardzo octowy i ma 68 T.
Winiary ma 80 T i w składzie chyba nic strasznego..? :?
A keczup z Włocławka w szkle bardzo spoco ;)

administ

A bo w Kielcach bardziej dbają o zdrowie narodu, niż w tym Kaliszu!  8) :wink:
Tłuszcz zaś zamienia się w ocet, więc octowy majonez jest teoretycznie łatwiej strawny...  8)

Gavroche


Gavroche

Potreningowe śniadanie:
-8 małych żółtek
-ok. 150g robionego przez bakterie twarogu
-100g masła
Wszystko zdenaturowane na patelni i popite filiżanką śmietanki z łyżeczką sacharozy ( 5g dla anabolizmu). :D

Taka refleksja mnie podczas jedzenia naszła, że motywem przewodnim życia na Ziemi jest pesymistyczny determinizm.
Bez względu na to co robimy, nasze ciała i środowisko skazują nas na zagładę... :?

administ

Cytat: Gavroche w 2014-12-14, 11:02:05
Ok :D

Zamiana zaś węglowodanów na ocet jest wysoce nieekonomiczna, bo wiąże się z utratą aż jednej cząstki octu, dlatego na diecie niskowęglowodanowej węglowodany przetwarzane sią głównie na pentozy i pirogronian, czyli typowe składniki budulcowe, a nie energetyczne. Jako ciekawostkę podaję...  :wink:

Gavroche

Już myślałem, że Ci przeszły takie ciągoty do podawania ciekawostek :D
Fajnie, że jednak nie ;)

administ

A to jeszcze podam "jak Kwaśniewski się mydli", bo ten wzór sumaryczny podany w jednym z tekstów jest błędny: 3C6H12O6 ->C18H36O2 + 8O2, albowiem...  :wink: :mrgreen:
Ale nikt tego nie zakwestionował, bo się przeważnie nie zna, a tlen w bilansie jest OK, bo są oszczędności na atmosferycznym, więc prostować nie trzeba, bo w tekście chodzi właśnie o tlen, a nie tłuszcz, czy cholesterol powstałe z cukru...  :lol:
W rzeczywistości wygląda to tak: 3C6H12O6 ->C12H36O2 + 6CO2 + 2O2, ale i tak tlenu endogennego jest opór.  8)

Gavroche

Co to jest? :shock:
Termodynamika i stechiometria? :lol:
Dla przeciętnego człowieka to czarna mamba ;)
Dla mnie na bank. 8)

administ

W pewnym sensie jest to termodynamika...  :wink:
W każdym razie jak kto powtarza za Zuntz'em i Schumbergiem, że glukoza lepiej niż tłuszcz wykorzystuje kalorycznie tlen, bo z litra tlenu "spalonego" z cukrowcami "uzyskuje" się 5,011 kcal, a z litra tlenu "spalonego" z tłuszczowcami jedynie 4,686 kcal, to znaczy, że nic nie wie lub wie źle.  8)
Bo organizm to nie jest bomba kalorymatryczna.  :D

Gavroche

Ostatnie zdanie w ramkę  8)

administ

Oczywiście "kwaśniewski się nie mydli" z tym równaniem stechiometrycznym, ale to drugie jest również prawdziwe. Inne geny je tylko kodują...  8)

Gavroche


Zyon

Cytat: Gavroche w 2014-12-14, 11:39:22
Co to jest? :shock:
Termodynamika i stechiometria? :lol:
Dla przeciętnego człowieka to czarna mamba ;)
Dla mnie na bank. 8)
Termodynamika masakra przedmiot :D Tyle razy zaliczalem, oczywiscie na poczatku jak cala brac niemal - na sciagawkach.
Az w 7 czy 8 terminie...........zapomnialem sciagawek na egzamin  :? :?

I zdalem egzamin :D okazalo sie, ze mialem te sciagawki od tego przepisywania obkute na blache  :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Radzio

Cytat: Gavroche w 2014-12-14, 11:10:17
Potreningowe śniadanie:
-8 małych żółtek
-ok. 150g robionego przez bakterie twarogu
-100g masła
Wszystko zdenaturowane na patelni i popite filiżanką śmietanki z łyżeczką sacharozy ( 5g dla anabolizmu). :D

Taka refleksja mnie podczas jedzenia naszła, że motywem przewodnim życia na Ziemi jest pesymistyczny determinizm.
Bez względu na to co robimy, nasze ciała i środowisko skazują nas na zagładę... :?

:D
Rozumem, że mózg w tym samym czasie knuje plan przeciw zagładzie.
Może ktoś Ci do jedzenia czego białego dosypał, nie wiem ... jaką drugą łyżeczkę. :lol:*

Dot. ramki i wsadzania ... w nią. :D

nu

Rano kawka z mlekiem i miodem, przed momentem makrela na sucho :), a później kawka ze śmietaną 30% wio na trening :)