Aktualności:

5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Cytat: Gavroche w 2015-08-25, 11:44:09
Ale sytość niewiele ma wspólnego z rozciągnięciem ścian żołądka.
No cos ty  :shock: Widze, zes troczek od kaleson i szukasz na sile usprawiedliwienia!
Prawdziwy chlop to potrafi  pol kilo miecha naraz wsunac i jeszcze 1/3kg cebuli zagryzc.
Jak beben niewypchany to czlowiek nienazarty - to podstawy dietetyki, zapamietaj sobie ;)
Work Buy Consume Die

vvv

Znowu to tworzenie mitologii, mowa jest o jednym 900g posiłku w ciągu dnia (wątroba 500g, cebula 300g, smalec 100g), co nie odbiega nijak gramaturą od przeciętnego dwudaniowego obiadu. Ze względu na bogactwo białka, wtedy w następnych dniach białka zwierzęcego nie jem tylko tłuszcz i warzywa.

Dla przeciwwagi typowy obiad (dla tych co jadają 3 do 5 posiłków dziennie)
300g zupa
200g mięso
200g ziemniaki
200g surówka
50g sos

A gdzie deser śmietana z owocami?
:wink:

Diogenes z Synopy

ja tyle nie zjem, nie wiem dlaczego.  Ale z tym deserem to dobry pomysł. Borówki już mam urwane ;-)

vvv

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-25, 12:19:23
ja tyle nie zjem, nie wiem dlaczego. 
Może, bo bebechów pustych przed posiłkiem nie masz, wystarczy zaczekać,
aż poprzedni posiłek przestanie wykazywać objawy swojego istnienia w środku.

Ja generalnie nie mam nic na przeciw by jeść mniejsze porcje dwa razy dziennie,
tylko, żeby nie było, że niedojedzony przedwcześnie czuje potrzebę jedzenia.

Taki lekki dwu-posiłkowy klasyk to:
- frytki na smalcu na śniadanie
- i obiadokolacja z białkiem zwierzęcym, tłuszczem i warzywami.
:wink:

Zyon

Cytat: vvv w 2015-08-25, 12:14:43
Znowu to tworzenie mitologii, mowa jest o jednym 900g posiłku w ciągu dnia (wątroba 500g, cebula 300g, smalec 100g), co nie odbiega nijak gramaturą od przeciętnego dwudaniowego obiadu.
Adam, twoj problem polega na tym, ze sam nie rozumiesz co piszesz. Z blednych przeslanek zas powstana zawsze bledne wnioski chocby pomiedzy nimi byla najbardziej prawidlowa i nieskazitelna logika.

Czyli porownywanie do "przecietnego dwudaniowego..." to porownywanie do typowej miazdzyco-otylo-cukrogenno-etc-rodnej patologii dietetycznej, wiec nie bardzo rozumiem co chcesz udowodnic.

Doktor pisze, ze "do syta" a wiec odstawic nawet jezeli zostalo a ty z uporem maniaka rownasz swoje normy do typowej "miazdzycorodnej" tradycji dla wszystkich, gdzie "trzeba i mus" zjesc pierwsze i drugie danie chocby sie w gardle przelewalo a brzuch byl napecznialy do granic mozliwosci. I wpcyhasz, bo sobie cos uroiles, ze cos ci sie w jelitach wchlania, choc admin ci wykazal ignorancje w tej kwestii. Dla mnie wciagniecie takiej ilosci jedzenia naraz to jakas aberracja, chyba od razu bym poszedl lezec na lozku, bo z takim wypchanym brzuchem to biegac nawet sie nie da. Ostatnio z racji tego, ze watroba wyjatkowo syci biore polowe porcji a okazuje sie, ze mozna wciagac pol kilo naraz. No ale ja nie jestem na do DO a ty jestes na DDP.
Work Buy Consume Die

Diogenes z Synopy

Cytat: vvv w 2015-08-25, 12:30:02
Może, bo bebechów pustych przed posiłkiem nie masz, wystarczy zaczekać,
No to bym się naczekał. I ważyłbym 50 kg przy 173 cm  ;-)

Moja córka je  5-6 razy dziennie małe porcje. I jest szczupła i dobrze odżywiona.  Mimo - żadnej diety.

vvv

Cytat: Zyon w 2015-08-25, 12:38:05sam nie rozumiesz co piszesz.
(...)
Czyli porownywanie do "przecietnego dwudaniowego..."
(...)
To Ty ganiasz za mną lansując swoją tezę, że 900g posiłek to jest nie wiadomo co,
a każdy przeciętny Polak, jak i Optymlany, może zjeść tej wielkości obiad
i to dziwne nie jest (oprócz dla Twojego poczucia "normalności")

No to jeszcze wybrana gramatura obiadu optymalnego:

Cytat: DO_2000_str_174Obiad:
zupa z porów z żółtkami, karp smażony panierowany w jajku i bułce,
frytki, surówka z marchwi, bita śmietana z truskawkami,
sok owocowy z wodą

- zupy 200 g
- karpia 300 g
- 1/2 jajka do panierowania ok. 25 g
- tartej bułki 20 g
- surówki z marchwi 100 g
- frytek 100 g
- truskawek 50 g
- śmietany 30-proc. 130 g
- masła do smażenia 20 g
- 2 łyżki soku owocowego na szklankę gorącej wody
BTW 40:125:40 (1145 gram)

To tyle w kwestii tworzenia mitologii "ogromnych posiłków".
8)

Zyon

Tak, tak, to ja cos "lansuje", ze posilek dla pasibrzucha z rozepchanym brzuchem to "norma".
A w przepisach na pewno napisane, ze to na jeden raz i trzeba wszystko zjesc od razu.
Cytat: admin w 2015-08-25, 12:40:03
Cytat: Zyon w 2015-08-25, 11:06:15
No widac Adam zrozumial z tego tyle, ze to porcja na jeden raz  :lol:  :lol:

Jasne, że na jeden raz, z wylizaniem talerzy i sztućców, aby nieszczelności jelit się nabawić, "udowodnić", że DO szkodzi, a nawet w wielu miejscach przeczy sobie, bo przecież jest "formuła 30g".  8)
No i ta "bułka tarta" na glutenozę!  :shock: ;)
Work Buy Consume Die

Diogenes z Synopy

podawałem stronę ksiązki,  dla rozpoczynających ŻO i osób dużych.


vvv

Cytat: Zyon w 2015-08-25, 12:54:44A w przepisach na pewno napisane
Gdybyś przeczytał książkę, to byś wiedział, że to nie przepis, a jadłospis, obiad w dniu piątym, dzień piąty jest jeden, obiad jest jeden, przymusu jedzenia nie ma, ale wszystko wyliczone do grama, więc na pewno możliwość taka, że co podane zostanie zjedzone była w zamyśle dopuszczona.

W praktyce przeciętny "ŻrOptymalny", może i pominie zupę, ale zaraz zaleje całość gazującym 500g piwskiem i to jest dopiero rozpychanie żołądka.
:wink:

vvv

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-25, 13:01:40osób dużych
Słuszna uwaga!

Wato rozróżnić 184cm/85kg od 150cm/45kg
8)

Gavroche

Dzisiaj na śniadanie:
-móżdżek ze 150g
-jaja 3 duże
-masło 100g
-szalotka 1 spora sztuka.
Szalotka podsmażona na maśle, potem móżdżek i rozkłócone jaja.
Pyszna jajecznica. :D

Zyon

Niezle, jeszcze pare prob i do pol kilo dobijesz. I wtedy bedziesz chlop na schwal!  :lol:
Work Buy Consume Die

Gavroche

Zjadłem 2/3 tej porcji, cienias jestem, ale się staram. :lol:

Zyon

Musisz jakos rozepchac brzucho, srobuj szpinakiem z cebula i woda gazowana :D

Ja wlasnie:
1 jajo, 4 zoltka na smalcu ze skwarkami + kilka kostek fety i 2 pomidory ogrodowe.
Wiem, porcja jak dla malego dziecka, 200g nawet nie wazyla  :?

Work Buy Consume Die

Gavroche

Bo nie masz pustego przewodu i mieszasz białka.
Wiesz jak wyglądają Twoje jelita oblepione mieszaniną stale tego samego syfu?! :D

Zyon

Pewnie dziurawe jak durszlak...  :lol:
Work Buy Consume Die

Diogenes z Synopy

a ja po pływaniu wciągnąłem oczywiście sernik, dodałem masła, mimo że nie wyszedł suchy ( fajny mokry ). Po shoppingu, wypróbowałem wątrobiankę i salcesonik czarny z plackiem z masłem. Pycha.  Borówkami z krzaka dojadłem.

Diogenes z Synopy

nr  14  przepis z KK-700

z BDP  ( bardzo dobre produkty )

na ciepło i słodko. Racuszki, wyrośnięte.

Na gorący łój syczący na placuszku  nałożyłem po kawałku masła, i posypałem pudrem. Prawdziwa wiocha. Babcia takich nie robiła. Niebo.




adampio

Cytat: Diogenes z Synopy w 2015-08-28, 12:58:09
nr  14  przepis z KK-700

z BDP  ( bardzo dobre produkty )

na ciepło i słodko. Racuszki, wyrośnięte.

Na gorący łój syczący na placuszku  nałożyłem po kawałku masła, i posypałem pudrem. Prawdziwa wiocha. Babcia takich nie robiła. Niebo.





Do't make the village!!! :lol: :lol: :lol: :lol: