Sniadanie

[vvv]

Pomijajac aspekt przejedzenia to bebzun by mi nie zmiescil

... pół litra zimnego piwska zaraz po obiedzie.

Nie twierdzę, że tak jest w Twoim przypadku, ale często tak bywa
u tych co oszczędzają pojemność żołądka dla piwa.

U mnie dziś klasyczny klasyk
ładowania białka na więcej niż dobę:
- jaja 600g
- tłuszcz 100g
- pieprz 2g
(jajecznica ścięta na twardo)

BTW 075 : 158 : 005 (1700kcal)

[renia]

Na jakiem Ty jesteś sposobie żywienia się? DDP?

[vvv]

Na jakiem Ty jesteś sposobie żywienia się?

Na moim własnym. Spektrum inspiracji jest szerokie włączając ŻO/DO i DDP.

[renia]

Jeśli jest mieszanka, to nie jest konkretna dieta, to jakiś nowy jest mix...

[renia]

Może warto opatentować...

[administ]

Na jakiem Ty jesteś sposobie żywienia się?

Na moim własnym. Spektrum inspiracji jest szerokie włączając ŻO/DO i DDP.

E nie, to jest klasyczne 4es! 
Przetłumaczyć każde es? 

[Zyon]

Ja poprosze, bo nie mam pojecia....

Pomijajac aspekt przejedzenia to bebzun by mi nie zmiescil

... pół litra zimnego piwska zaraz po obiedzie.

Nie mam zwyczaju picia przy jedzeniu ani po jedzeniu. Piwko to do meczu albo dla ochlody.

[Diogenes z Synopy]

Nie mam zwyczaju picia przy jedzeniu ani po jedzeniu.

A ja popiłem boczek pieczony -  śmietanką 100 gr zmieszaną z kawą. Smakowało. 

Zięba nie kazał pić 1,5 - 2 godz po jedzeniu  i godzinę ( ? )  przed jedzeniem ( rozrzedzanie kwasu solnego, przez co podwyższone ph się robi, i źle się trawi białka) . Ciekaw jestem jak ktoś je 4-6 razy dziennie ( nieoptymalny)  - to kiedy ma pić ?      

[Zyon]

Na jakiem Ty jesteś sposobie żywienia się?

Na moim własnym. Spektrum inspiracji jest szerokie włączając ŻO/DO i DDP.

"zyczliwi" mowia, ze to "dieta Ż" czyli tzw dieta zarloka

[Gavroche]

Nie mam zwyczaju picia przy jedzeniu ani po jedzeniu.

A ja popiłem boczek pieczony -  śmietanką 100 gr zmieszaną z kawą. Smakowało. 

Zięba nie kazał pić 1,5 - 2 godz po jedzeniu  i godzinę ( ? )  przed jedzeniem ( rozrzedzanie kwasu solnego, przez co podwyższone ph się robi, i źle się trawi białka) . Ciekaw jestem jak ktoś je 4-6 razy dziennie ( nieoptymalny)  - to kiedy ma pić ?      

Ci co piszą takie rzeczy nie mają pojęcia co się dzieje z wodą i roztworami w żołądku.
Ciekawe, że te same osoby nie mają problemu z poleceniem zup, kefiru i arbuzów.

[administ]

Uwielbiam takie tajemnicze teorie! 
Czyli korzystniej jest jak żołądek wyciągnie niezbędną do denaturacji wodę z krwi do swego światła?
Bardzo ciekawe, ale nie dla mnie niestety. 
Im wolniej się trawi, tym mniejsze skoki parametrów krwi, co jest oczywistą oczywistością, ale nie w glutenozie i nieszczelności jelit przecież.

[Diogenes z Synopy]

Proste i pożywne i smaczne

masło 100 g , żółtka 8 szt , ponad 100 gr boczku rolowanego pieczonego, dwa kartofle .  Zabełtać podgrzewając.

Dodałem estragonu i kurkumy i natki pietruchy.

jakoś  BTW  1: 4,7 : 0,8     ok  1970 cal    -  na dwie gęby

[Diogenes z Synopy]

<img src=http://allegro.zapodaj.net/thumbs/ff696a42cd65.jpg alt=hosting zdjęć zapodaj.net />

no to pyk -  węglowodanki.  Koncentryczny mus z przesmażonych borówek leśnych, z bitą śmietanką. Na dobry sen 

[zofijeczka]

  ładnie podane!

[Blackend]

Smaczny widoczek.

[administ]

Łanie podane ponoć lepiej smakuje.

[Gavroche]

Bo człowiek "je oczami".

[administ]

Zwodnicza teoria...

[Gavroche]

Ja lubię palcami.
Właśnie zjadłem ćwierć kilo salcesonu włoskiego ze 100g masła i takimi śmiesznymi żółtymi pomidorkami.
Już czuję brak treningów w apetycie...

[administ]

Z palców najbardziej smakuje, ale to takie nieobyczajne w towarzystwie...