Aktualności:

9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad okresowo.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Diogenes z Synopy

co Wy gadata?  150 gr tłuszczu mam dziennie w postaci śmietanki w formie dodatków do kawy (jednorazowo przynajmniej 100 gr) i deserów i sosów.   To mam te 150 gr tłuszczu nie wliczać do bilansu ?   :D   :lol:

4 żółtka na skwarkach.  Jedna ,,kanapka z masłem '' z jałowcową od prywaciarza i połówka z boczkiem dębowym. Wyroby mi te nie smakują.  Szkoda piniędzy.
Z WiO , natka, ogórek kiszony, kap kisz,   do kawy ze śmiet.  rodzynki parzone.

Zyon

To zalezy do jakich bilansow, czy dziennych czy kwartalnych ;)
Work Buy Consume Die

vvv

Cytat: Gavroche w 2016-02-16, 11:46:15A fun to zdrowie

- Z czego się cieszą pilarze?
- ?
- Jak im wyjdzie klocek o zabawnym kształcie.

:lol:

vvv

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-02-16, 12:01:45
co Wy gadata?  150 gr tłuszczu mam dziennie w postaci śmietanki

W sumie gdyby tak do Atkinsa dziennie żłopnąć z kawą 500ml śmietanki 30% to co by wyszło?
8)

renia

Cytat: Zyon w 2016-02-16, 11:20:19
Cytat: renia w 2016-02-16, 08:46:52
Cytat: Zyon w 2016-02-15, 11:57:51
W Kwestii bilansow tygodniowych, kwartalnych, dekadowych itp zwoccie sie do Adama po werdykt, on ma to obcykane.
Moze sie okazac Renia, ze teraz w ramach dobilansowania bedziesz musiala jesc przez miesiac smietanke zeby zdazyc przed koncem kwartalu :D

Ciekawe gdzie te sprawozdania kwartalne trzeba wysyłać? :shock:
Do centrum rozliczeniowo-ksiegowego w kwaterze glownej DDP  :lol:
Musisz wypelnic druk Fibo-PIT i tam podliczyc bilanse a potem dosrutowac brakujacego skladnika zeby kwartal proporcjumem zamknac  :lol:

Więcej biurokracji niż w OSO... :shock:
Tylko, że w OSO nie wszyscy muszą jej przestrzegać... :roll:

Gavroche

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-02-16, 12:01:45
co Wy gadata?  150 gr tłuszczu mam dziennie w postaci śmietanki w formie dodatków do kawy (jednorazowo przynajmniej 100 gr) i deserów i sosów.   To mam te 150 gr tłuszczu nie wliczać do bilansu ?   :D   :lol:

4 żółtka na skwarkach.  Jedna ,,kanapka z masłem '' z jałowcową od prywaciarza i połówka z boczkiem dębowym. Wyroby mi te nie smakują.  Szkoda piniędzy.
Z WiO , natka, ogórek kiszony, kap kisz,   do kawy ze śmiet.  rodzynki parzone.
Bilansem się żywisz? :lol:

Diogenes z Synopy

Cytat: vvv w 2016-02-16, 12:27:11
W sumie gdyby tak do Atkinsa dziennie żłopnąć z kawą 500ml śmietanki 30% to co by wyszło?
8)
że on na to nie wpadł  ;-)

Cytat: Gavroche w 2016-02-16, 12:42:57
Bilansem się żywisz? :lol:
nie, proporcjami.  :)  -  ale apetyt nieraz zawodzi. Głód jako zjawisko nie występuje z dużą częstotliwością.

Anulka177

Cytat: renia w 2016-02-16, 08:50:32
Cytat: Anulka177 w 2016-02-15, 13:27:27
Omlet: jajko i trzy małe żołtka, masła nie żałując, łyżka wiśni i cynamon. Do tego kawa z masłem.

Ja na początku mojej "przygody" z DO codziennie jadłam omlet z 4 żółtek i jednego białka, na maśle i z łyżeczką dżemu. To było jedyne danie, którego BTW znałam na pamięć... 8) :lol: a kawa ze śmietanką przed śniadaniem.

A to mam podobnie..  8)  :D Śniadanie jem prawie zawsze identyczne i nie martwię się BTW. Obiad czasami muszę obliczyć, ale przeważnie kawałek mięsa i warzywa, więc kombinacji nie ma  :wink:

renia

Dzisiaj miałam kombinację alpejską, żeby mieć chociażby mglistą orientację o BTW klusek śląskich... 8) :lol:

administ

A ten krochmal, co się w wodzie rozpuszcza odliczyłaś? :roll: ;)

renia

Wszystko co do tysięcznej części po przecinku. Twój terrmometr zaokienny ze swoją dokladnością się chowa... :P

administ

A szczelność jelit? :roll: ;)

renia

Testy jeszcze do zrobienia, ale teraz są ferie... 8)

Diogenes z Synopy

rano zjadłem żółtkownicę z kartoflem  na maśle.  Smak jej nieco został zepsuty przez kiełbasę jałowcową, której wkroiłem parę plasterków. Ogórek kiszony, natka.
Na obiad również będzie ogórek w postaci zmielonej.  Ogórkowa na kościach, ze śmietaną ukwaszoną. Kości powinny być mieszane - woł - wieprz. Niestety z woła nie miałem.

renia

Dzisiaj na obiad mieliśmy kotlety mielone zapiekane w piekarniku z kapustą zasmażaną (najpierw kotleciki usmażone na patelni, a kapusta zasmażana w garnku - z dodatkiem rodzynek). Naprawdę dobre notowania u nas to danie miało. 8)

Diogenes z Synopy

u nas też będę miał podczas oglądania  reżymowej Panoramy   :arrow: rodzynki.

do tego bita śmietanka i kogel na parze.   I można oglądać  pozytywne wiadomości  ;-)  . Wszystko przygotowane ku uciesze  ;-)

renia

Jakieś niemęskie to Twoje jedzenie... :? 8) "Chłop" to powinien zjeść golonkę z musztardą, zapić ją piwem i leżeć na kanapie... 8) :lol:

Blackend

Ale z pilotem w ręce, bo coś trzeba robić. ;)  :lol:

Diogenes z Synopy

 :shock:   właśnie to samo chciałem napisać. Patrzę    :shock:  - a Reniu już napisała.   :D

Zgendżerowałem już się zupełnie, do cna.
Celowo nie jadłem jakiegoś hallo obiadu . Aby wieczorkiem przyucztować.

Niestety samo przyszło.  Wolę pucharek śmietanki z żółtkiem i rodzynkiem, aniżeli soczystą karkówkę na tłusto.

wiem, że to takie niemęskie.   :roll: :|  :D  ;-)   .  Nie będzie ze mnie macho na siłę  ;-)