Aktualności:

10. Nie wolno głodzić się ani pościć.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

My się nieźle uzupełniamy.
Ja jestem śmietnikiem na wszystkie obrzydliwe i tłuste rzeczy, bo jem tłusto, moja połówka jest na Ww, więc mam zawsze nagotowane ziemniaczki i warzywka, a córka jest w spektrum korytka, ja ją pasę jajami, serem i mięsem, a mama kaszami, strączkami, warzywami i owocami. ;)

renia

Cytat: Gavroche w 2016-09-04, 11:28:49
Gotowałem kaczkę i tyle tłuszczu się zebrało, że usmażyłem na nim 5 żółtek i zażarłem całą skórę z kaczuchy. :D
Do tego cebulka i pomidorek, bo niedziela i chuchać nie będę obcym. ;)

Skóra... :shock: tego się nie je... 8) ale ja lubię  taką chrupiacą, dobrze upieczoną... :D

Gavroche

Jem nawet jelito z salcesonu, ten "flak", skórki z boczku i połykam końcówkę świńskiego ogonka, w ogóle jem niejadalne rzeczy. ;)

renia

Niedługo zaczniesz śrutować jądra...moreli... :lol:

Diogenes z Synopy

kupiłem po 2 zł od pani eko-sreko-buraczki  i ugotowałem na jutrzejszą sałatkę do obiadu. Po degustacji niewiele zostało  :shock: (z skwarkami, na smalcu z masłem i cebulką ciepłą). Dodałem jedynie 4 żółtka, aby łyso nie było.
Zosia je dołożyła do barszczu z woła zalanego smietanką. Więc obiadu wystawnego w niedzielę nie było.
:D

renia

U nas dzisiaj w ogóle obiadu nie było. Każdy jadł co sobie upitrasił... 8)

Diogenes z Synopy

słusznie. Każdy orze jak może.  ;-)
u nas na kolację będą frytki, dla odmiany - na smalcu. Chyba będą  :roll:

renia

Pilnuj, bo Zosia może wszystkie sama zjeść... :shock: 8)

Diogenes z Synopy

nie zjadłem dużo, bo zjadłem 4 węgierki słodkie surowe. Więcej zjadła Zosia. Produkuje, więc wynagrodzenie częściowo w ekwiwalencie  ;-)

Blackend

A przynajmniej ekologiczne z robalami czy spryskane chemicznie trucizną? ;)

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-09-04, 20:55:42
nie zjadłem dużo, bo zjadłem 4 węgierki słodkie surowe. Więcej zjadła Zosia. Produkuje, więc wynagrodzenie częściowo w ekwiwalencie  ;-)
To na jakiej teraz dietce jesteś ? :lol:

Diogenes z Synopy

Cytatekologiczne
czort wie. Wszędzie oszukują  ;-)  . Niesmaczne w każdym bądź razie.  Zosia mówiła, że coś z nich upiecze ( z kruchym ciastem czy coś  :roll:)

Blackend

To pewnie spryskane i można sobie florę bakteryjną wytruć, może lepiej przy okazji coś zasuplementować? ;)  :lol:

Diogenes z Synopy

na dziś starczy. Jak przeżyję do rana, to pomyślę.  :roll: ;-)

Blackend

Byleby sytuacja przez noc nie rozwijała się dynamicznie. ;)

Diogenes z Synopy


Blackend

Jak grupa krwi odpowiednia, to faktycznie nie ma zmartwień - dopóki jej nie przetoczą. ;)  :lol:

administ


Diogenes z Synopy

dziś moja kolej.  Brh+ pozwala jeść klasycznie.  ;-)
Omlet z 10 żółtek i 2 białek ubitych. Podsmażony na niewielkiej ilości smalcu i z dodanym masłem po koniec smażenia.  Jasnożółty będzie nawet bez kurkumy.
I powidła śliwkowe.

renia

Jak powidło, to powinno być też mydło... :wink:
Ja jeszcze śliwek w tym roku nawet nie posmakowałam, chyba dzisiaj to zrobię z pełną premedytacją... :evil: