Aktualności:

1. Żywienie Optymalne należy rozpocząć od razu w pełnym zakresie, bez żadnego okresu przejściowego.

Menu główne

Sniadanie

Zaczęty przez adampio, 2014-09-05, 11:32:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

Diogenes z Synopy

na śniadanie po Optycheeseburgerze ( pietrami - gofr, masło, żółtka piecz, ser podpuszczkowy, pomidor, szczypiorek).
Popite Optykawą ( dziś podwójne mocne expresso  i 170 ml śmietanki  :shock:  :D  )
Nie mogłem sobie także odmówić kawałka ciasta kruchego ze śliwkami i kruszonką.
:)

renia

Normalnie arystokracja... :shock: 8)

Diogenes z Synopy

a już tam!  :D  Lumpenproletariat. ;-)   Arystokracja to jada ośmiorniczki.  ;-)

Na obiad niezmiernie smaczne żeberka w sosie z młodych czerwonych koźlarzy z dodatkiem grillowanej papryki bez skórki. Kartofelek z wody i 1/4 kalafiora z masłem. Odpowiednie ilości masła. Nać.

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-09-08, 16:49:09
a już tam!  :D  Lumpenproletariat. ;-)   Arystokracja to jada ośmiorniczki.  ;-)


A ta "nowoczesna arystokracja" tak ma... 8) :lol:

renia

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-09-08, 16:49:09
a już tam!  :D  Lumpenproletariat. ;-)   Arystokracja to jada ośmiorniczki.  ;-)

Na obiad niezmiernie smaczne żeberka w sosie z młodych czerwonych koźlarzy z dodatkiem grillowanej papryki bez skórki. Kartofelek z wody i 1/4 kalafiora z masłem. Odpowiednie ilości masła. Nać.

Żeberka zrobię jutro (mnie i mężowi, dzieciom jajka gotowane i sos musztardowy na wywarze mięsno-kostnym, oni nie chcą jeść żeberek :?). Mam ich trochę w zamrażalniku - zostają z boczku do mielenia. I na przystawkę cuś... 8) Chyba brokuł... :roll:

Dzisiaj były pulpety od wczoraj i marchewka na krótko. Oliwierowi (i ewentualnym chętnym) kotlety schabowe, ziem kop.

Jarek

A moze to  pazerność ? .Na szczęście to nie choroba . 8)

Diogenes z Synopy

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-09-08, 09:30:18
na śniadanie po Optycheeseburgerze ( pietrami - gofr, masło, żółtka piecz, ser podpuszczkowy, pomidor, szczypiorek).
Popite Optykawą ( dziś podwójne mocne expresso  i 170 ml śmietanki  :shock:  :D  )
Nie mogłem sobie także odmówić kawałka ciasta kruchego ze śliwkami i kruszonką.

to samo. Rożnica jeno taka, że żółtka sobie zrobiłem płynne i ciekło po palcach.  Nawet bardzo mi pasuje taki zestaw, bo śniadanie złożone z jednej kanapki, syci do godz 16:00 (od 7:30).

Zyon

Cytat: Jarek w 2016-09-08, 17:24:40
.N
Oho, wydalo sie  :lol: Diogenes co ty na to, to czlowiek Ryska?  :lol: :lol:
Work Buy Consume Die

Diogenes z Synopy

Nieświadomie bankster? Aż tak dalece wniosków bym nie wyciągał ze ''.złotej myśli''.  ;-)

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-09-08, 16:49:09
Na obiad niezmiernie smaczne żeberka w sosie z młodych czerwonych koźlarzy z dodatkiem grillowanej papryki bez skórki. Kartofelek z wody i 1/4 kalafiora z masłem. Odpowiednie ilości masła. Nać.

powtórka. Zamiast naci szczypiorek. Jeszcze na jutro zostało. Coś chyba mało jem, bo żeberek było 1,2 kg na 3 razy na 2 osoby.  :roll:  Wychodzi jedynie po 25 gr ok białka w żeberku na obiad  :roll:  . Ale...  najadłem się.   :shock: :roll: :D


Jarek

Rzeczywiście mało  :shock:

Gavroche

25g to mało? :shock:
Powinieneś zjadać maks 10g!
Przecież wiadomo, że na ŻO zjada się białko bardzo wartościowe, wiec zalecenia Doktora należy dzielić przez dwa, jeśli nie trzy. ;)

Diogenes z Synopy

widzę, że zdania są podzielone.  :roll:  Dla mnie  w sam raz.   Operacja w postaci redukcji tłuszczu i zwiększenie ilości mięsa w obiedzie jest dla mnie nie do przeprowadzenia  :?  :?   :shock: :D
Takie pytanie sprawdzające tylko było, bo wiem, że potrafią niektórzy sporo wmłócić, więc ja czuje się gorszy.  :(  ;-)

Jarek

A skąd :shock: .Ja wzorce czepie tylko i wyłącznie od Ciebie  :lol:

Diogenes z Synopy

Akurat piszę to dla zagubionych, a nie dla opty. Żeby zobaczyli, iż normalnie można jeść i żyć. A nie pić słoikami smalec.  :lol:
(wg stereotypu tłuszczowej diety)

Blackend

Słoikami, to piją początkujący, później to już wiadro minimum. ;)

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-09-09, 17:12:08
Akurat piszę to dla zagubionych, a nie dla opty. Żeby zobaczyli, iż normalnie można jeść i żyć. A nie pić słoikami smalec.  :lol:
(wg stereotypu tłuszczowej diety)
No co ty ? Ale normalnie żyć, to jak ? :roll:

Diogenes z Synopy

moja siostrzenica ma tarczycę chorą i dla niej jedzenie niezgodne z zaleceniami mas-mediów i celebrytów i dietetyków jest nie do przyjęcia, bo kulturowo całkiem odmienne od towarzystwa jej. Więc nie do zaakceptowania. Dziewczyna wykształcona, na poziomie, dobrze zarabiająca.
Bo masła nie zjada się pół kostki, tylko cienko smaruje się margaliną chlebek  ;-)

Jarek

Cytat: Diogenes z Synopy w 2016-09-09, 17:28:55
moja siostrzenica ma tarczycę chorą i dla niej jedzenie niezgodne z zaleceniami mas-mediów i celebrytów i dietetyków jest nie do przyjęcia, bo kulturowo całkiem odmienne od towarzystwa jej. Więc nie do zaakceptowania. Dziewczyna wykształcona, na poziomie, dobrze zarabiająca.
Bo masła nie zjada się pół kostki, tylko cienko smaruje się margaliną chlebek  ;-)
Dlaczego nie je tego co piszesz  8)

Diogenes z Synopy

 Bo jest konformistką?  Chyba jedynie 3-10% ludzi jest non-konformistami.  8)   :)

Jarek

A to trzeba mądrości optymalnej użyć .Przecież Ty potrafisz ,bo cały czas o tym piszesz  :lol: