Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

administ

A swoją drogą to bardzo nieodpowiedzialna emocjonalnie kobieta i źle wróży jej dalszemu związkowi małżeńskiemu...  8)
Zamiast się cieszyć, że ma normalnego faceta to go policzkuje i jeszcze żąda wyjaśnień!  :shock:  :?

Gavroche

Przecież to zupełnie nie o faceta w tym zajściu chodziło. ;)

Gavroche

Odpocząłem sobie.
Dzisiaj pierwszy trening z kettlami, leciutko, badawczo. :D
Rwanie odważnika jednorącz 3x40@24kg
Wyciskanie oburącz 3x10@24kg
Hack przysiad z odwaznikiem 3x5@32kg.
Ważyłem tylko 92kg, muszę złapać 3-4 jeszcze dla lepszej stabilności, przy dzwonkowaniu to istotne. :P

Gavroche

Dasna, znalazłem na starym kompie, nie pamiętam skąd to:

"Przepisy ze strony International Weightlifting Federation:

Rwanie:
Sztanga leży poziomo przed nogami zawodnika. Musi być objęta nachwytem i poderwana ponad głowę jednym płynnym ruchem do góry, aż do pełnego wyprostu rąk w stawach łokciowych. Zawodnik podrywa sztangę wykonuje na przysiad lub nożyce. Podczas płynnego ruchu poderwania sztanga może się ślizgać po udach i podbrzuszu. Żadna inna część ciała poza nogami nie możę dotykać platformy podczas całego boju. Z przysiadu lub nożyc zawodnik wstaje ze sztangą do pełnego wyprostu nóg i ustawia je w jednej linii. Podniesiony ciężar musi być utrzymany w bezruchu, aż do sygnału sędziego zezwalającego na opuszczenie sztangi na platformę. Zawodnik decyduje sam o czasie jaki potrzebuje na wstanie z przysiadu lub nożyc i ułożenie nóg w jednej linii równolegle do powierzchni ciała(szerokości) i sztangi. Sędziowie dają sygnał do opuszczenia sztangi jak tylko zawodnik pozostanie w bezruchu we wszystkich częściach ciała.

Podrzut:
Sztanga leży poziomo przed nogami zawodnika. Musi być objęta nachwytem i poderwana jednym płynnym ruchem do góry na barki na podsiad, nożyce lub na wysoko. Podczas płynnego ruchu poderwania sztanga może się ślizgać po udach i podbrzuszu. Sztanga nie może dotykać klatki piersiowej przed ostateczną finalną pozycją-wstaniem zawodnika do wyprostu ze sztangą spoczywającą na obojczykach, na górnej części klatki ponad sutkami lub w rękach. Nogi muszą być w jednej lini jak na początku boju i wyprostowane. Zawodnik decyduje sam o czasie jaki potrzebuje na wstanie z przysiadu lub nożyc i ułożenie nóg w jednej linii równolegle do powierzchni ciała (szerokości) i sztangi. Następnie zawodnik wybija sztangę ponad głowę przez dynamiczne ugięcie i wyprostowanie nóg i blokuje ją nad głową na wyprostowanych rękach, wykonując przy tym nożyce lub podsiad. Następnie zawodnik prostuje nogi i ustawia je w pozycji początkowej i czeka na sygnał sędziego,zezwalający na opuszczenie sztangi na platformę. Sędziowie dają sygnał do opuszczenia sztangi jak tylko zawodnik pozostanie w bezruchu we wszystkich częściach ciała.

Błędy podczas bojów:
1-Ciągnięcie sztangi ze zwisu ciała.
2-Dotknięcie platformy inną częścią ciała niż stopy.
3-Brak wyprostu rąk w ostatniej fazie boju.
4-Pauza podczas prostowania rąk.
5-Wykończenie ruchu przez wyciśnięcie.
6-Uginanie i prostowanie łokci podczas wstawania z przysiadu lub nożyc.
7-Opuszczenie pola platformy podczas wykonywaia boju, dotknięcie obszaru poza platformą jakąkolwiek częścią ciała.
8-Opuszczenie sztangi na platformę przed sygnałem sędziego.
9-Upuszczenie sztangi po sygnale sędziego.
10-Nie zajęcie pozycji końcowej we stopami w jednej lini, równolegle do korpusu i sztangi.
11-Nie opuszczenie sztangi na platformę, sztanga musi po spadnięciu najpierw dotknąć platformy.

Błędy w rwaniu:
Pauza podczas wyrywania sztangi.
Dotknięcie sztangą głowy zawodnika.

Błędy w podrzucie:
Umieszczenie sztangi na klatce piersiowej przed zablokowaniem jej łokciami.
Dotknięcie kolana lub uda łokciem bądź ramieniem.
Każda nieudana, wyraźna próba wybicia. Przez to się rozumie obniżenie ciała lub ugięcie kolan.
Wszelkie próby rozbujania sztangi przez zawodnika. Zawodnik musi pozostać ze sztangą w bezruchu przed wybiciem.

Zawodnik po zarzucie a przed wybiciem może stojąc wyprostowanym zmienić rozstaw dłoni na gryfie oraz przemieścić sztangę na ramiona, jeśli leży niewygodnie (uciska tętnicę)."

Dasna

Cytat: Gavroche w 2016-01-03, 11:18:35
Odpocząłem sobie.
Dzisiaj pierwszy trening z kettlami, leciutko, badawczo. :D
Rwanie odważnika jednorącz 3x40@24kg
Wyciskanie oburącz 3x10@24kg
Hack przysiad z odwaznikiem 3x5@32kg.
Ważyłem tylko 92kg, muszę złapać 3-4 jeszcze dla lepszej stabilności, przy dzwonkowaniu to istotne. :P
Troszku masy chcesz złapać.???
Ja muszę zgubić teraz. Uuuuu. Przymasowałam.  :?

Dasna

Cytat: Gavroche w 2016-01-03, 18:45:29
Dasna, znalazłem na starym kompie, nie pamiętam skąd to:

"Przepisy ze strony International Weightlifting Federation:

Rwanie:
Sztanga leży poziomo przed nogami zawodnika. Musi być objęta nachwytem i poderwana ponad głowę jednym płynnym ruchem do góry, aż do pełnego wyprostu rąk w stawach łokciowych. Zawodnik podrywa sztangę wykonuje na przysiad lub nożyce. Podczas płynnego ruchu poderwania sztanga może się ślizgać po udach i podbrzuszu. Żadna inna część ciała poza nogami nie możę dotykać platformy podczas całego boju. Z przysiadu lub nożyc zawodnik wstaje ze sztangą do pełnego wyprostu nóg i ustawia je w jednej linii. Podniesiony ciężar musi być utrzymany w bezruchu, aż do sygnału sędziego zezwalającego na opuszczenie sztangi na platformę. Zawodnik decyduje sam o czasie jaki potrzebuje na wstanie z przysiadu lub nożyc i ułożenie nóg w jednej linii równolegle do powierzchni ciała(szerokości) i sztangi. Sędziowie dają sygnał do opuszczenia sztangi jak tylko zawodnik pozostanie w bezruchu we wszystkich częściach ciała.

Podrzut:
Sztanga leży poziomo przed nogami zawodnika. Musi być objęta nachwytem i poderwana jednym płynnym ruchem do góry na barki na podsiad, nożyce lub na wysoko. Podczas płynnego ruchu poderwania sztanga może się ślizgać po udach i podbrzuszu. Sztanga nie może dotykać klatki piersiowej przed ostateczną finalną pozycją-wstaniem zawodnika do wyprostu ze sztangą spoczywającą na obojczykach, na górnej części klatki ponad sutkami lub w rękach. Nogi muszą być w jednej lini jak na początku boju i wyprostowane. Zawodnik decyduje sam o czasie jaki potrzebuje na wstanie z przysiadu lub nożyc i ułożenie nóg w jednej linii równolegle do powierzchni ciała (szerokości) i sztangi. Następnie zawodnik wybija sztangę ponad głowę przez dynamiczne ugięcie i wyprostowanie nóg i blokuje ją nad głową na wyprostowanych rękach, wykonując przy tym nożyce lub podsiad. Następnie zawodnik prostuje nogi i ustawia je w pozycji początkowej i czeka na sygnał sędziego,zezwalający na opuszczenie sztangi na platformę. Sędziowie dają sygnał do opuszczenia sztangi jak tylko zawodnik pozostanie w bezruchu we wszystkich częściach ciała.

Błędy podczas bojów:
1-Ciągnięcie sztangi ze zwisu ciała.
2-Dotknięcie platformy inną częścią ciała niż stopy.
3-Brak wyprostu rąk w ostatniej fazie boju.
4-Pauza podczas prostowania rąk.
5-Wykończenie ruchu przez wyciśnięcie.
6-Uginanie i prostowanie łokci podczas wstawania z przysiadu lub nożyc.
7-Opuszczenie pola platformy podczas wykonywaia boju, dotknięcie obszaru poza platformą jakąkolwiek częścią ciała.
8-Opuszczenie sztangi na platformę przed sygnałem sędziego.
9-Upuszczenie sztangi po sygnale sędziego.
10-Nie zajęcie pozycji końcowej we stopami w jednej lini, równolegle do korpusu i sztangi.
11-Nie opuszczenie sztangi na platformę, sztanga musi po spadnięciu najpierw dotknąć platformy.

Błędy w rwaniu:
Pauza podczas wyrywania sztangi.
Dotknięcie sztangą głowy zawodnika.

Błędy w podrzucie:
Umieszczenie sztangi na klatce piersiowej przed zablokowaniem jej łokciami.
Dotknięcie kolana lub uda łokciem bądź ramieniem.
Każda nieudana, wyraźna próba wybicia. Przez to się rozumie obniżenie ciała lub ugięcie kolan.
Wszelkie próby rozbujania sztangi przez zawodnika. Zawodnik musi pozostać ze sztangą w bezruchu przed wybiciem.

Zawodnik po zarzucie a przed wybiciem może stojąc wyprostowanym zmienić rozstaw dłoni na gryfie oraz przemieścić sztangę na ramiona, jeśli leży niewygodnie (uciska tętnicę)."

Mh.  :D
Zgadza się. Mam to wbijane codziennie do głowy przez Viktora. :lol: :lol:

administ

Na masę, to starczy jeść dwa razy więcej węglowodanów niż tłuszczu wagowo naturalnie, czyli kostka margaryny i bochen chleba - to tak cirka chyba wyjdzie, a jak się słodką herbatą zapije, to konfiturę koniecznie zamienić na nawet kiepską wędlinę, która przed cukrzycą uchroni.  8)

administ

Cytat: Dasna w 2016-01-04, 08:30:59
Mam to wbijane codziennie do głowy przez Viktora. :lol: :lol:

To albo jest to molestowanie psychiczne, albo... No jak to ładnie napisać? :roll: ;)
Że nauczyciel kiepski, znaczy - mało przekonujący... ;)

Gavroche

Cytat: admin w 2016-01-04, 08:32:29
Na masę, to starczy jeść dwa razy więcej węglowodanów niż tłuszczu wagowo naturalnie, czyli kostka margaryny i bochen chleba - to tak cirka chyba wyjdzie, a jak się słodką herbatą zapije, to konfiturę koniecznie zamienić na nawet kiepską wędlinę, która przed cukrzycą uchroni.  8)
Na ŻO też się da, dłużej trwa, ale masa lepszej "jakości".
Na masę to trening a nie dieta, ciało musi mieć powód by te energochłonne tkanki powiększać. :D

Dasna

Cytat: admin w 2016-01-04, 08:35:17
Cytat: Dasna w 2016-01-04, 08:30:59
Mam to wbijane codziennie do głowy przez Viktora. :lol: :lol:

To albo jest to molestowanie psychiczne, albo... No jak to ładnie napisać? :roll: ;)
Że nauczyciel kiepski, znaczy - mało przekonujący... ;)
:roll:
Hm? Dla mnie, normalna dbałość o ucznia. :D Solidne przygotowanie do występów na zawodach międzynarodowych.
Jestem wdzięczna za takie podejście. :D

Dasna

Cytat: Gavroche w 2016-01-04, 09:35:45
Cytat: admin w 2016-01-04, 08:32:29
Na masę, to starczy jeść dwa razy więcej węglowodanów niż tłuszczu wagowo naturalnie, czyli kostka margaryny i bochen chleba - to tak cirka chyba wyjdzie, a jak się słodką herbatą zapije, to konfiturę koniecznie zamienić na nawet kiepską wędlinę, która przed cukrzycą uchroni.  8)
Na ŻO też się da, dłużej trwa, ale masa lepszej "jakości".
Na masę to trening a nie dieta, ciało musi mieć powód by te energochłonne tkanki powiększać. :D
No, właśnie. Nic dodać , nic ująć. :D

Gavroche

Cytat: Dasna w 2016-01-04, 10:09:50
Cytat: Gavroche w 2016-01-04, 09:35:45
Cytat: admin w 2016-01-04, 08:32:29
Na masę, to starczy jeść dwa razy więcej węglowodanów niż tłuszczu wagowo naturalnie, czyli kostka margaryny i bochen chleba - to tak cirka chyba wyjdzie, a jak się słodką herbatą zapije, to konfiturę koniecznie zamienić na nawet kiepską wędlinę, która przed cukrzycą uchroni.  8)
Na ŻO też się da, dłużej trwa, ale masa lepszej "jakości".
Na masę to trening a nie dieta, ciało musi mieć powód by te energochłonne tkanki powiększać. :D
No, właśnie. Nic dodać , nic ująć. :D
Dla mnie "robienie masy" jest szalenie łatwe, nie wiem co te chuderlaki płaczą, że nie można urosnąć. :D
Rzadziej się trenuje, na mniejszych obciążeniach i z większą ilością powtórzeń, niż przy siłówce, a sarkoplazma sama napływa. ;)

administ

Cytat: Dasna w 2016-01-04, 10:08:15
Jestem wdzięczna za takie podejście. :D

A to doskonale, bo przecież o to chodzi!  :D

Dasna

Cytat: admin w 2016-01-04, 11:09:06
Cytat: Dasna w 2016-01-04, 10:08:15
Jestem wdzięczna za takie podejście. :D

A to doskonale, bo przecież o to chodzi!  :D
:D

Dasna

Jak dobrze wrócić do treningów z Viktorem. Dzisiaj w Aqua Parku. Viktor mówi, że Rita już nie może się mnie doczekać. To miło mi, ale troszkę poczeka, bo ten tydzień raczej będzie w Aqua Parku. :roll:

1.Rozgrzewka
2.Rwanie klasyczne 2 x 5 20 kg, 2 x 2 25kg, 3 x 2 30 kg, 2 x 1 32 kg, 4 x 1 35kg
3.Podrzut z klatki 2 x 3 20 kg, 2 x 2 30 kg, 2 x 1 35kg, 2 x 1 40 kg, 3 x 1 45kg
4.Ciąg rwaniowy 1 x 5 45kg, 1 x 3 50 kg, 1 x 3 55kg, 1 x 3 60 kg, 3 x 3 65 kg
5.Przysiady przednie 1 x 5 25 kg, 1 x 5 30 kg, 1 x 3 40 kg, 1 x 3 45kg, 3 x 2 50 kg
6.Podciąganie na maszynie , uuuuu, lepiej, lepiej. 3 x 10 i to co z Młodym poćwiczyłam procentuje. :D
7.Wstawanie przy słupku 3 x 15
8.Rower 10 min.

administ

To teraz dźwigasz w wodzie?  :shock: ;)

Dasna

Aha, Viktor podśmiewa się , że tak przymasowałam, że strach. :mrgreen: Sfilmował moje podciąganie i ręce, bicek, tricek, plecy. Ojoj. Nie ja to zrzucę.  :lol: :lol:

Dasna

Cytat: admin w 2016-01-04, 18:33:05
To teraz dźwigasz w wodzie?  :shock: ;)
Nad wodą. :lol: :lol:

Sala jest nad basenem.

renia

Cytat: admin w 2016-01-04, 18:33:05
To teraz dźwigasz w wodzie?  :shock: ;)

Chyba lżej... :roll: :wink:

Dasna

Cytat: renia w 2016-01-04, 18:37:20
Cytat: admin w 2016-01-04, 18:33:05
To teraz dźwigasz w wodzie?  :shock: ;)

Chyba lżej... :roll: :wink:
Podrzut z wody byłby cięższy do wykonania. :roll: Rwanie też.