Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Zyon

Cytat: Gavroche w 2016-01-20, 11:59:21
Trudno powiedzieć. :D
Przy pobieżnym przekartkowaniu można się pomylić
Najbardziej interesuja mnie czary i geny :D A tam cos podobno jest o dbaniu o stawy, sciegna etc.
Bo na razie udowadniam, ze ze zerwanym wiezadlem da sie biegac i grac. :D
Work Buy Consume Die

Blackend

Cytat: admin w 2016-01-20, 21:26:47
A woda programowo zimna była zgodnie z "dobrą zmianą", czy Słońce Peru ogrzało stosownie? ;)

Słońce Peru już bezpowrotnie zaszło, teraz jest nowa Wielka Strategia. ;)

Dasna

Cytat: admin w 2016-01-20, 21:26:47
A woda programowo zimna była zgodnie z "dobrą zmianą", czy Słońce Peru ogrzało stosownie? ;)
Sama se ogrzałam.  :lol:
Nieeee, w zimnej leżeć. O oooooo, nieee.Brrr
:?

administ

 :lol:
Ponoć do zimnej też idzie przywyknąć... ;)

renia

Cytat: Zyon w 2016-01-20, 21:30:05
Cytat: Gavroche w 2016-01-20, 11:59:21
Trudno powiedzieć. :D
Przy pobieżnym przekartkowaniu można się pomylić
Najbardziej interesuja mnie czary i geny :D A tam cos podobno jest o dbaniu o stawy, sciegna etc.
Bo na razie udowadniam, ze ze zerwanym wiezadlem da sie biegac i grac. :D

Ktoś z Optymalnych kiedyś mówił, że zerwane więzadło wrasta w narastającą chrząstkę i może być noga sprawna bez operacji.
Ale ja już chyba to pisałam.

Dasna

Zapomniałam wczoraj napisać, że po raz pierwszy w życiu boksowałam wałek.  :lol: :lol: A i rękawice bokserskie założyłam. Viktor od razu się zjeżył, że mam dźwigać a nie boksować,(oczywiście niezadowolony, żem 50 kg zarzut, poszkapiła) ale Ritę sam trochę poduczył a ona wczoraj uczyła mnie. Ale fajnie. :D

Ooo,  teraz jako relaks po dźwiganiu trochę boksu. Ye, ye, ye. :lol: :lol:

administ

Cytat: Dasna w 2016-01-21, 06:48:08
Zapomniałam wczoraj napisać, że po raz pierwszy w życiu boksowałam wałek.  :lol: :lol:

:shock:
Tego Ci brakowało właśnie! ;)  :lol:
Teraz jak się kto na Cię zjeży, to musi uważać...  8) ;)

renia

Cytat: Dasna w 2016-01-21, 06:48:08
Zapomniałam wczoraj napisać, że po raz pierwszy w życiu boksowałam wałek.  :lol: :lol: A i rękawice bokserskie założyłam. Viktor od razu się zjeżył, że mam dźwigać a nie boksować,(oczywiście niezadowolony, żem 50 kg zarzut, poszkapiła) ale Ritę sam trochę poduczył a ona wczoraj uczyła mnie. Ale fajnie. :D

Ooo,  teraz jako relaks po dźwiganiu trochę boksu. Ye, ye, ye. :lol: :lol:

Można sobie wyobrazić, że ten wałek treningowy jest osobą , której taki "masaż" by był wskazany... 8)

Zyon

Cytat: renia w 2016-01-20, 21:49:40
Cytat: Zyon w 2016-01-20, 21:30:05
Cytat: Gavroche w 2016-01-20, 11:59:21
Trudno powiedzieć. :D
Przy pobieżnym przekartkowaniu można się pomylić
Najbardziej interesuja mnie czary i geny :D A tam cos podobno jest o dbaniu o stawy, sciegna etc.
Bo na razie udowadniam, ze ze zerwanym wiezadlem da sie biegac i grac. :D

Ktoś z Optymalnych kiedyś mówił, że zerwane więzadło wrasta w narastającą chrząstkę i może być noga sprawna bez operacji.
Ale ja już chyba to pisałam.
A to ciekawa sprawa. Gdzie to pisalas szerzej?
Work Buy Consume Die

administ

Cytat: renia w 2016-01-21, 08:09:04
Można sobie wyobrazić, że ten wałek treningowy jest osobą , której taki "masaż" by był wskazany... 8)

:lol:
No nie wiem, czy to dobry pomysł, bo przez tą ciepłą wodę w kranie i dobrą zmianę, to wiecie...  :wink: 
Jakby tak niektórym Swetru, a innym Imperator stanął przed oczyma!  :shock:  :lol:

renia

Cytat: Zyon w 2016-01-21, 08:20:39
Cytat: renia w 2016-01-20, 21:49:40
Cytat: Zyon w 2016-01-20, 21:30:05
Cytat: Gavroche w 2016-01-20, 11:59:21
Trudno powiedzieć. :D
Przy pobieżnym przekartkowaniu można się pomylić
Najbardziej interesuja mnie czary i geny :D A tam cos podobno jest o dbaniu o stawy, sciegna etc.
Bo na razie udowadniam, ze ze zerwanym wiezadlem da sie biegac i grac. :D

Ktoś z Optymalnych kiedyś mówił, że zerwane więzadło wrasta w narastającą chrząstkę i może być noga sprawna bez operacji.
Ale ja już chyba to pisałam.
A to ciekawa sprawa. Gdzie to pisalas szerzej?

Dawno to było. Może przed rokiem, albo dwoma... :roll: Tylko tyle mówił, że na ŻO regeneruje się tkanka chrzęstna i zerwane więzadło zarasta nią i noga (czy inny staw) dobrze funkcjonuje bez operacji. W jego przypadku to się ponoć dobrze sprawdzało.

Gavroche

Cytat: renia w 2016-01-20, 21:49:40
Cytat: Zyon w 2016-01-20, 21:30:05
Cytat: Gavroche w 2016-01-20, 11:59:21
Trudno powiedzieć. :D
Przy pobieżnym przekartkowaniu można się pomylić
Najbardziej interesuja mnie czary i geny :D A tam cos podobno jest o dbaniu o stawy, sciegna etc.
Bo na razie udowadniam, ze ze zerwanym wiezadlem da sie biegac i grac. :D

Ktoś z Optymalnych kiedyś mówił, że zerwane więzadło wrasta w narastającą chrząstkę i może być noga sprawna bez operacji.
Ale ja już chyba to pisałam.
Moim zdaniem to takie pitolenie.
Więzadła to jak liny przytrzymujące most wiszący, są napięte, bo taka ich funkcja.
Kiedy więzadło zostanie zerwane, kurczy się i ucieka do swojego przyczepu, który jeszcze został i nic, prócz chirurga, go stamtąd nie wyciągnie. :D

Oczywiście można normalnie funkcjonować, można nawet odczuwać poprawę, bo dobre odżywianie, mechanizmy kompensacyjne i wzmocnienie okolicznych struktur, zastępują częściowo utracona funkcję, ale raczej do czasu. ;)


administ

Często się myli pojęcia: "zerwane" i "naderwane", a najczęściej jest to tylko "naciągnięcie"...  8)
Ale USG rozstrzyga sprawę definitywnie! ;)

Gavroche

Cytat: admin w 2016-01-21, 15:21:05
Często się myli pojęcia: "zerwane" i "naderwane", a najczęściej jest to tylko "naciągnięcie"...  8)
Ale USG rozstrzyga sprawę definitywnie! ;)
Dokładnie tak, ale Zyon twierdzi, że zerwane definitywnie.
Ciężarowcy mają często operowane kolana i obywają się bez kilku części w środku, ćwiczą nadal, ale chirurg musi tam zamotać. :D

Dasna

Zrobiłam sobie fengszuja.
Pływanie, jacuzzi, sauna. Ufff. Trochę się zmęczyłam.

Wróciłam głodna, to 3 kawałki karkówki i ser żółty na deser. :P Dobre to wszystko, ale po fengszuju muszę odpocząć.

administ


Blackend

Wow, niezły ten fengszuj jak trzeba po nim odpocząć.  :shock: ;)

Dasna

Jutro zawody w Dynamo. O mistrzostwo województwa lwowskiego. Rita startuje i zaprosiła mnie. Smarkata coraz lepsza jest. Ma świetna technikę w podrzucie i czuje się mocna. Może jutro powalczyć o 55 kg.
Oczywiście wybieram się jej kibicować. Zuch dziewczyna, choć teraz to fiu bzdziu w głowie. 14 prawie 15 lat. Zaczyna się wymądrzać. :lol: :lol:

Jej brat Pavlik tez jest znakomity technicznie, ale Viktor mówi, że leń i na razie jednak słaby , bo nie podrzuca 200 kg. :lol:

Dasna

Rany Julek , katastrofa. Dzisiaj obżarłam się przed treningiem jak durna. I nie dość , że nie mogłam się schylać to jeszcze byłam kompletnie bez siły. Ale to suma dzisiejszego bezmyślnego żarcia i wczorajszego wykańczającego fengszuja. :?

Czy to w ogóle pisać , co ja zrobiłam w stylu rozpaczliwym?
Ech, w końcu Viktor się zlitował i posadził mnie na maszynki.

1.Rozgrzewka
2.Rwanie ze zwisu 2 x 2 20kg, 3 x 2 25 kg, 3 x 1 30 kg
3.Podrzut z zatrzymaniem 3 sek  2 x 2 20 kg, 2 x 2 25 kg, 5 x 2 30 kg
I maszynki

renia

Dobrze, że na ławkę rezerwowych nie poszłaś za karę... :roll: