Aktualności:

2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Dzisiaj fajny trening zrobiłem, dobry dzień chyba, aż nie chciało się wychodzić z klubu. :D
Jako specjalistyczna rozgrzewka:
-zarzut na prosto 5x2 od 80 do 120kg
Potem cięższy kaliber:
-siad tylny 5x3 od 120 do 200kg
Moje ulubione ciągi:
-martwy 5x3 od 200 do 260kg
Trochę ruszyć górę ciała:
-wyciskanie stojąc 5x5 od 90 do 120kg
Na koniec dekompresja kręgosłupa:
-podciąganie na drążku z obciążeniem 5x5 od 20 do 50kg
Plus skłony na brzuch z żelazem na klacie:
-unoszenie tułowia 3x10@25kg.

oldboy

Uważasz, że przy podciąganiu zachodzi  dekompresja w kręgosłupie? Jakoś mi się to gryzło zawsze bo przecierz korpus podczas ruchu trzymasz  mocno spięty.

Zyon

Oldboy, duzo o tym pisal Ido Portal przy swoich Hanging Challenge
http://www.idoportal.com/blog
Work Buy Consume Die

Gavroche

Cytat: oldboy w 2021-01-27, 05:15:13
Uważasz, że przy podciąganiu zachodzi  dekompresja w kręgosłupie? Jakoś mi się to gryzło zawsze bo przecierz korpus podczas ruchu trzymasz  mocno spięty.
Chłopski rozum trochę zawodzi w niektórych sytuacjach. :D

Przyczepy początkowe najszerszego grzbietu zlokalizowane są na wyrostkach kolczystych 6 ostatnich kręgów piersiowych i wyrostkach kolczystych kręgów lędźwiowych.
Przyczep końcowy natomiast na guzku mniejszym kości ramiennej.
Biorąc pod uwagę fakt, że właśnie dzięki odpowiedniej masie i sile tego mięśnia człowiek jest w stanie podciągnąć się efektywnie na drążku, tego rodzaju czynność wyklucza możliwość rozluźnienia masy dysków w rejonie przyczepów początkowych.
Mięsień podciąga nas na drążku dzięki zbliżeniu do siebie przyczepów początkowych i końcowych.
W takim ruchu największe rozciąganie przestrzeni międzykręgowych zachodzi więc w środkowej części kręgosłupa piersiowego. 8)

Ale ja na końcu każdej serii podciągania, świadomie się rozluźniam i pozwalam działać grawitacji i podczepionemu ciężarowi, czyli robię zwis.
Kiedyś się mierzyłem przed podciąganiem z obciążeniem i po 4 seriach, zysk to było równe 2cm. :D
A jak przestrzenie się zwiększają, to odżywienie i dotlenienie tkanki jest większe.

Ciało, nawet dorosłego człowieka, to układ dosyć dynamiczny, na podobnej zasadzie można poszerzyć klatkę żebrową, odpowiednim oddychaniem i ćwiczeniami typu pull-overs.

oldboy

Dzięki za wyjaśnienie, bloga Ido też obczaję.
Ja właśnie się zakochałem w reverse hyper Simmonsa. Popsułem troszkę plecy i zrobiłem sobie na próbę coś ala to i naprawdę taki ruch pozwala na pracę prostowników bez bólu. Lece bez ciężaru, dużo powtórzeń i w trakcie ćwiczenia czy po, jak się utrzymuje większe ukrwienie  jest super. Po nocy trochę znowu spina, ale było gorzej, więc chyba taka trakcja wpływa pozytywnie na plecy.

Gavroche

A to Ty masz jakiś feler z plecami?
To nie wiem co z tym drążkiem, trza by się zorientować u dobrego fizjo, ja na pewno nie znam się na urazach.
Widziałem już maszyny do reverse hypers, a tak to na ławce chyba się robi?
Takie lekkie się to zdaje.

Za małolata mnie katowali wznosami tułowia z opadu na rzymskiej ławce, teraz nienawidzę. :lol:

oldboy

Nabawiłem się z tydzień temu, już jest lepiej bo funkcjonuję bez bólu, ale kompresja powoduje jego nasilenie. Maszynę zrobiłem zawieszając platformę do leżenia na prętach w klatce, narazie bez wahadła i sprawdza się lepiej niż wariacje z gumami czy ławką.
Dave Tate mocno zaleca reverse swoim klientom, ale w którymś wywiadzie powiedział, że odkąd wyszedł z Westside nie zrobił ani powtórzenia jak by go plecy nie bolały. Louie katował ich tym codziennie, lżej, ciężej ale co trening :lol:

Gavroche

Mnie na szczęście Bóg chroni przed kontuzjami. 8)
Choć przyznam szczerze, że im starszy jestem, tym bardziej muszę uważać, bo lekkie stany dyskomfortu pojawiają się częściej, wtedy zwykle robię przerwę i jest git.
Wniosek jest niestety smutny, muszę wybrać kilka podstawowych ćwiczeń i trenować rzadziej. :?

oldboy

U mnie swoje dodaje jeszcze robota, bo nie wszystko da się zawsze robić w odpowiednim ustawieniu. Spoko, bez płakania, przerwa od jakiegoś boju nie musi przecież oznaczać nie trenowania, coś tam znajdę :D

Gavroche

Dzisiaj kettle:
-snatchpull jako rozgrzewka 3x30@32kg
-rwanie oburącz 3x10@32kg
-podrzut oburącz 3x15@32kg
-wyciskanie stojąc huśtawkowe 3x10@32kg
-rwanie jednorącz na dobicie 3x30@24kg.
Podrzut i następujące po nim wyciskanie mnie zabiło. :)

Ćwiczenia wyciszają stan zapalny organizmu:
https://kopalniawiedzy.pl/interferon-gamma-cwiecznia-miesnie-stan-zapalny,33265

Gavroche

Dostałem zaproszenie do boxa crossfitowego. :lol:
I o dziwo nie odmówiłem. :shock:
Ale trening czysto ciężarowy, tylko te bumpery takie grube mają...

-zarzut na prosto 6 serii po 3, od 90 do 130kg
-rwanie na prosto ze zwisu 6 serii po 2, od 60 do 100kg
-ciąg z podstawek, w chwycie rwaniowym 6 serii po 3, od 150 do 200kg
-wyciskanie zza głowy, chwyt wąski 6 serii po 3, od 60 do 120kg
-siad przedni z pauzą na dole 6 serii po 3, od 120 do 180kg.
Uff, bardzo fajny trening, tylko po co mi te dynamiczne ćwiczenia? :? :lol:

Aha, zauważyłem dawne ćwiczenie, utrwalające pozycję w nożycach podrzutowych, zagadałem do gościa, który je wykonywał, że mało kto już takie ćwiczenia robi, że ja je znam sprzed 30 lat...
Kolo mi na to, że robi się popularne w crossficie, jako akcesorium do podrzutu i nazwał je "baszanowski exercise". :shock:
Zerkam na YT, a tu niespodzianka, nie tylko my je znamy:
https://youtu.be/vxMgkVSElUw
Dasna znasz?

admin

Super, a ja dziś cały dzień leżenia, bo snooker leci...  :D

Gavroche

Och, ja też jestem mistrzem leżenia, choć ostatnio nie trenuję tej pięknej dyscypliny zbyt intensywnie. :D

admin

 :lol:
A ile samozaparcia, żeby tak cały dzień... ;)

Gavroche

Eee, samo się leży, tylko trzeba dobrze poćwiczyć, tak na granicy przetrenowania, dwa - trzy dni wchodzą jak złoto. :D

admin

 :lol:
Ale łatwo ścierpnąć, jak się pozycji nie zmienia... ;)

Blackend

 :lol:
Zależy co ścierpnie, bo może jak już, to może lepiej tego nie zmieniać. ;)

admin



Blackend

Bardzo dobrze!  8)
Najważniejsze, że działają w grupie, bo jak otworzy się tylko kilku z nich, to ich uwalą.  8)

Przykro się czyta takie teksty - "Branża fitness nie ma wyjścia. "Pomoc od rządu praktycznie nie istnieje" - jaka pomoc, jak kurna pomoc? Mają się od pszedsiębiorców odwalić i nie przeszkadzać.  8)
Przedsiębiorca jak sama nazwa wskazuje to osoba przedsiębiorcza, a nie bierny baran cieszący się z pięciu set.
Cieszenie się z jałmużny, to upokorzenie, a nie przywrócenie godności.