Siłownia a ŻO

[Blackend]

To jak nic świrus nr 19.

[admin]

"Dalsze badania są konieczne..."

[Blackend]

Za cudze pieniądze oczywiście.

[renia]

To jak nic świrus nr 19.

W najnowszym wariancie...

[Blackend]

Teraz odmiana afrykańska jest na topie. 

[renia]

  Łagodna, czy wściekła...

[Gavroche]

A ja dostałem zestaw gum oporowych od kolegi, któremu troszku pomagałem, dużo tego, od oporu 30kg do 110, chyba firmy HMS.
Prezent, więc nie odmówiłem, ale nie bardzo wiem jak to efektywnie wykorzystać.
Na razie stestowałem wczoraj wieczorem martwy ciąg z lekkim odważnikiem i przeplecioną przez ucho gumą oraz wyciskanie oburącz, to samo.
Nada się do pracy nad dynamiką i jako urozmaicenie.
Kto coś podpowie?

Przed chwilą poszła mi czarna guma, ta o największym oporze, na szczęście nic się nie stało.
Robiłem martwy ciąg sumo dwoma odważnikami z przeciągniętą gumą przez uszy, nie wydawała się jakoś za mocno naciągnięta...
Przestrzegam więc przed tą firmą, HMS, a może przed każdą czarna gumą?
Poziom niższa, czerwona, wydaje się znacznie bardziej elastyczna i tą dokończyłem trening.,

[admin]

U! To dobrze, że pęknęcie gumy obyło się bez konsekwencji...

[Gavroche]

O panie, miałem przed oczami smagnięcie po klejnotach.

[admin]

 

[Dasna]

 

[Blackend]

 

[RafałS]

Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... :mrgreen:       

[Dasna]

Ponieważ jutro jedziemy z mężem do Międzyzdrojów na Grand Prix Polski w tenisie stołowym ( ja kibic i trener  ) i wracamy w poniedziałek to przyłożyłam się trochę do treningu i
1.Podrzut do 35 kg
2.Zarzuty dwójkami do 35 kg
3.Ciąg podrzutowy do 70 kg
4. Przysiady w nożycach po 10 na każda noge do 30 kg
5.Good morning do 25 kg
6.Uginanie nadgarstów z gryfem i łapanie talerza 5 kg
7.Na maszynie podpompowałam nogi
8.Brzuszki
9. Rozciaganie i
10. prysznic czyli trochę fengszuja.

Zmęczonam byłam. 

[admin]

No jakbyś miała tak ze dwa-trzy kilo progresu na tym ciągu podrzutowym, to mógłbym robić za gryfa...
Tylko sztywności nie gwarantuję, bo nigdy za coś takiego nie robiłem. 

[Dasna]

No jakbyś miała tak ze dwa-trzy kilo progresu na tym ciągu podrzutowym, to mógłbym robić za gryfa...
Tylko sztywności nie gwarantuję, bo nigdy za coś takiego nie robiłem. 

OK , postaram się.
Ale już  mogę Cię zaangażować do martwego. Mój rekord to 125 kg. Teraz tyle nie pociągnę chyba, że trochę potrenuję.  80kg , 90 kg da rade.

[Gavroche]

O, to ja się łapię na martwy.
A w co gramy?

[admin]

Ale już  mogę Cię zaangażować do martwego. Mój rekord to 125 kg.

Pięknie, ale chyba nie oczekujesz że dla Ciebie aż 50kg przytyję! 
No chyba, że na fotoszopie - to mogę. 

[Dasna]

Ale już  mogę Cię zaangażować do martwego. Mój rekord to 125 kg.

Pięknie, ale chyba nie oczekujesz że dla Ciebie aż 50kg przytyję! 
No chyba, że na fotoszopie - to mogę. 

Nie, nie tyj.  Dobrze jest. Tylko fakt , że do martwego lepiej żebyś był sztywny. 

[Blackend]