Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Siłownia a ŻO

Zaczęty przez hologram, 2007-07-04, 22:29:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Gavroche

Leciutki rozruch z odważnikami i przyszło mi do głowy kilka, być może, przydatnych tipów.
Tak sobie pomyślałem: a co by było gdyby nadeszła apokalipsa zombie, a ja bym został zamknięty tylko z jednym odważnikiem 16kg, który jest dla mnie daleko zbyt lekki, w zasadzie do każdego ruchu? :shock:

Więc co zrobić, gdy odważnik jest za lekki, a ja nie mam kasy na nowy? :?
1. Dodawanie powtórzeń - najbardziej oczywiste i najmniej efektywne, bo treningi szybko staną się zbyt długie i nudne.
Rozwiązanie na maks kilka tygodni.
2. Dodawanie serii - już lepiej, treningi nadal będą długie, ale może mniej nudne, można dodać podczas odpoczynku drugie ćwiczenie, ale zachowując nadal spore przerwy.
3. Zwiększenie prędkości ruchu - można podnosić duże ciężary wolno lub mniejsze bardzo szybko, generując podobną moc.
Rozwiązanie dla bardziej doświadczonych, początkujący mogą nie umieć wygenerować dużej mocy z małym ciężarem.
4. Wybór trudniejszego ćwiczenia, mniej korzystnej dźwigni - zamiast wymachu oburącz, wymach jednorącz lub np. rwanie, zamiast wyciskania żołnierskiego, wyciskanie Sotsa, zamiast goblet squat, Hack squat.
5. Inne utrudnienia:
-wersje jednonóż - dobrze się spisuje tutaj przysiad i martwy ciąg, dynamiczne ćwiczenia i wyciskania bym odpuścił,
-element braku równowagi - dla wyciskań stojąc i leżąc, TGU - trzymanie odważnika w pozycji bottom up, dla wymachu, zarzutu i rwania - ustawienie stóp w "pozycji sprintera" (jak biegacz w blokach startowych, jedna stopa przesunięta w tył, jej palce na wysokości pięty drugiej stopy i ugięcie w kolanie oraz wspięcie na palce),
-przesunięcie środka ciężkości - dla zarzutu i rwania np. siedzenie na krześle, dla wyciskań klęk wysoki (tall kneeling) lub siad płaski,
-dodawanie pauz (hold), bo trudno mówić o izometrii ze zbyt lekkim odważnikiem - na dole lub na górze ruchu, podczas wyciskań również w trakcie, np. w "dziurze" kiedy triceps już puścił, a bark jeszcze nie załapał, można zakończyć rwanie np. na poziomie klatki piersiowej (pozwolić odważnikowi przekoziołkować nad pięścią) i przytrzymać 1-2 sekundy itp.,
-"martwa pozycja" - wykorzystywanie braku rozpędu, czyli podczas wymachów, zarzutów i rwań, każdy ruch zaczynamy i kończymy z podłogi,
-spowalnianie ruchu - moim zdaniem nic nie daje, bo wolne tempo to konsekwencja dużego ciężaru, jak zwolnimy ruch z małym ciężarem, nie będzie efektu.

To tak na szybko, oczywiście nie wyczerpałem tematu, ale od czego jest wyobraźnia, można łączyć powyższe w sensowne kombinacje, np. dotąd robiliśmy rwanie i wyciskanie żołnierskie po 10 ruchów oraz TGU po 1, ale już jest za lekko, to zmieniamy na rwanie "martwe", zakończone równolegle do podłogi z sekundowym przytrzymaniem, wyciskanie żołnierskie na wyciskanie w klęku wysokim, trzymając odważnik w pozycji "bottom up" a tureckie wstawanie robimy po 3 ruchy na stronę bez przerw, również trzymając odważnik "do góry nogami".
Może się okazać, że z pogardzanym, najlżejszym odważnikiem, można jeszcze progresować przez wiele miesięcy. :P

oldboy

Super :D A co z skracaniem przerw?

admin

Glikogen nie pozwala... ;)

Gavroche

Takie klasyczne skracanie przerw, czyli, robimy wyciskanie i normalnie odpoczywamy 2 minuty, potem, w ramach progresji obcinamy np. 30 sekund co 2 tygodnie, zmienia ćwiczenie w bardzo wytrzymałościowe, bo po paru tygodniach dojdziemy do robienia wyciskania ciurkiem. :D
Jeśli komuś to nie przeszkadza, to ok, ale żeby zachować jednak włókna szybkokurczliwe, robiłbym to, co napisałem wyżej, czyli dodawałbym inne ćwiczenie/ćwiczenia.
Po pierwsze zdolność do wykonania odmiennego ćwiczenia zaraz po ukończonej serii (nawet jeśli biorą w nim udział te same mięśnie) jest większa, niż gdyby to było znów to samo ćwiczenie.
Po drugie, mamy za lekkie obciążenie, więc dodanie kolejnego ćwiczenia zwiększy nam odpowiedź, powiedzmy anaboliczną i zwiększy gęstość naszego treningu.

Czyli zrobiłbym coś takiego, korzystając z powyższego przykładu, seria wyciskania, minuta przerwy, seria rwania, minuta przerwy, seria przysiadu, minuta przerwy (lub dwie po skończeniu takiej sekwencji) i od nowa.
Wychodzi taki mini obwód, ale bez zbędnego pośpiechu.
Można też robić dwu- lub trójserie, czyli 2-3 ćwiczenia na tę samą część ciała, ze spadającym poziomem trudności, np. wyciskanie Sotsa (w głębokim przysiadzie), wyciskanie żołnierskie i np. side/bent press, albo push press z 10 sekundowymi przerwami, tyle, żeby się ustawić do następnego ćwiczenia, a na koniec 2-3 minuty przerwy i kolejna trójseria.
Ogranicza nas tylko wyobraźnia, nie wspomniałem też o np. przywiązaniu skakanką 1-2 małych hantli do odważnika czy użyciu gumy oporowej. :D

Gavroche

Cytat: admin w 2022-03-17, 09:51:28
Glikogen nie pozwala... ;)
I regeneracja neuroprzekaźników. :D

admin


Gavroche

No zabawne, od moich narodzin w sportach siłowych nie wymyślono nic nowego (może jedynie "trening norweski", ale to i tak kalka ruskiego PC), a na fitnessowym YouTubie codziennie mają nowy materiał na filmik. :D

admin

Bo trzeba iść z postępem, a nie tylko dzwonkować, podrzucać i ciągli martwe robić... ;)

Gavroche

Fakt, pewno tak jak w biochemii. ;-)

admin

 :lol:
Dokładnie! Liczą się tylko "najnowsze badania naukowe" typu jak zamienić ludzi w GMO... ;)

admin

Jakby co, to amerykanie zmienili normy białka na normę podaną przez Doktora Kwaśniewskiego - cyt.: "Według norm przyjętych w USA (rekomendacja US Food and Nutrition Board) i w Kanadzie (rekomendacja Canadian Department of National Health and Welfare) dobowe zapotrzebowanie na białko u ludzi o siedzącym trybie życia wynosi 0,8 g/kg masy ciała/dobę.". Ale są w necie tacy "idoci", co nadal twierdzą, że "Kwaśniewski zaleca 30g"...  :lol: :lol: :lol:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/1168697/ - a tu im nawet "wyszło", że zapotrzebowanie na białko zależy od wartości biologicznej białka! - no Doktor w 100%.  8)

Gavroche

Niezwykła sprawa. :shock:

Blackend

Będzie zgrzyt, jak się zorientują, że był w Polsce pewien lekarz, Doktor Kwaśniewski, który dekady temu opracował poprawny bilans odżywiania.  8)

renia

Trudno będzie im się przyznać do własnej ignorancji lub celowego wprowadzana ludzi w błąd...(delikatnie to nazywając)... 8)

Gavroche

Tak samo, jak w metodologii sportowej - nazwą to, już odkryte, jakoś inaczej, dodadzą ozdobniki i voila! :D

Blackend

Bardzo trudno i będą szukać u siebie kogokolwiek co choćby tylko nadmienił coś o tłuszczu i węglowodanach.

MarekS

I tak pewnie wyjdzie, że to roślinne białko jest zdrowsze  :)

Jarek

Sentetyczne mieso od Gatesa bedzie ponad wszystko... 8)

renia

Cytat: Gavroche w 2022-03-17, 14:31:18
Tak samo, jak w metodologii sportowej - nazwą to, już odkryte, jakoś inaczej, dodadzą ozdobniki i voila! :D

Pewnie tak będą kombinować...  :roll: Ale prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw... :D

renia

Cytat: Blackend w 2022-03-17, 14:33:00
Bardzo trudno i będą szukać u siebie kogokolwiek co choćby tylko nadmienił coś o tłuszczu i węglowodanach.

:lol: Pewnie tylko się natrudzą i w ostateczności ośmieszą.. :lol: