Siłownia a ŻO

[Zyon]

Raz w tygodniu robię, ale dla siły rdzenia, a nie dla kaloryfera. 
Z obciążeniem, po parę ruchów.

To planka lepij ponoc

No i git.
Tylko Ci podpowiem, że wyżej niż 32kg nie ma co iść.
Chcesz siły, wejdź na sztangę, a kupowanie "bestii" czy innych kolubryn, nie ma sensu.
Ja swoje 48kg sprzedałem, w klubie mam kule do 56kg i tylko sporadycznie z nich korzystam...
Jednak nie głupi wymyślił klasyczne 16, 24, 32kg, te się najlepiej sprawdzają do siło-wytrzymałości, czy tam ogólnorozwojówki, przy czym 24kg najbardziej wszechstronne jest.
Te duże, to tak nie bardzo wiadomo do czego mają służyć.

Tez tak uwazam. Wypracowac perfekcyjny ruch, utrudniac jak sie da a potem przeskakiwac.

Zeby bylo smieszniej, Q&D aktualnie robie 16, wiem, babski ciezar ale mam to gdzies Nie mam tych urzadzen z ksiazki do pomiaru wiec nie bede fisiowal, a z kolei z paru filmow na yT to widzialem, ze lapia ludzie za duze ciezary i kalecza technike, chyba traktuja to jak kolejny trening z silowni. Ja chce uzyskac perfekt kontrole to moze po miesiacu sprobuje wyzej. 32 raczej w tym zestawie nie przewiduje.

[Gavroche]

Plank nudny, jak już kilka minut możesz w nim siedzieć.
Ale okresowo robię i plank.

Ja mam 16kg od niedawna, i też używam, a jestem cięższy, niż Ty.
Wielokrotne rwania i wyciskanie bottom up to moje ulubione ruchy z tymi odważnikami.
No i jak już wiesz o co chodzi, możesz robić bardzo eksplozywne ruchy z lekkim odważnikiem, a to działa na te same włókna mięśniowe, co duży cięzar.

[Zyon]

Otoz to, praca nad sama kontrola ruchu i ekspolzywnosc.
Co do wagi to  mam 9 z przodu Jak zaczalem robic program z Ksiazki BLS to szybko na grzbiet mi mieso wskoczylo, chyba jestem lightgainerem, bo w pasie bez zmian. Na martwym szybko pojechalem, bo przez te wiezadla przez dekady nie tykalem siadow i martwego. Wiem, ze wynik zaden ale dla mnie to cos, w tym wieku

[Gavroche]

Uuuu, Panie, i to na ŻO?
Mówią, że na tłuszczówce nic nie idzie...

[admin]

 
I na ketonach można się podrasować.

[Zyon]

No mowia ze sie nie da, ale jak zrobilem jak to kiedys Einstein ponoc gadal "kiedy wszyscy mowia, ze sie nie da czegos zrobic, nagle przychodzi ktos kto o tym nie wie i to robi"
Nie sypalem wyngli jak Mariusz zaleca 100 czy wincyj (choc moglem sie zblizac, wszak nie licze ani waze), ino lecialem normalnie dzien jak codzien.
Moze jakbym sypal wiecej to bym mial lepsze osiagi ale mi raczej na masie nie zalezalo, wszak uprawiam tez inne dziedziny gdzie masa przeszkadza

[admin]

Ale w pewnym wieku mężczyzny trzeba mieć trochę piersi i sześciopak, bo inaczej ciężkie branie jest...
Niektórym nawet takie walory nie pomagają w dzisiejszych czasach, bo dziś starczy jak facio jest "dziany"... 

[Gavroche]

Z jednej strony dobrze, bo sarkopenia i dziadzienie później dopadnie, a z drugiej, 100kg mięsa nosić na sobie, to może niezdrowo troszku...

[admin]

Ale to nie "mięso", tylko "woda"...  
Atawizm kobiecy w wyborze partnera z czasów łowiectwa jest tak silnie zakorzeniony, że choć rozwinęło się rolnictwo, to "bicek" jest nadal atrybutem męskości w pewnym wieku.

[Zyon]

Ale w pewnym wieku mężczyzny trzeba mieć trochę piersi i sześciopak, bo inaczej ciężkie branie jest...
Niektórym nawet takie walory nie pomagają w dzisiejszych czasach, bo dziś starczy jak facio jest "dziany"... 

No wiadomo, ze na plazy czy wczasach lepiej byc wielkim chlopem, bo to ulatwia zycie
No ale ja jeszcze w gale gram i inne podskoki...
Tak czy siak da sie na tym optyketo
No chyba ze zem sie zatuczyl ale w pasie niby bez zmian

Dlatego troche mbue ciekawi czy ba tym programie pogubie nieco...

[admin]

 
Samo wyjdzie...

[Gavroche]

Dziś trening domatora:
-snatchpull 6x20@32kg
-Sots press 6x3@32kg
-clean&jerk 6x5@32kg
-snatchpull 3x30@24kg.
Uwielbiam zarzut odważnika, jak ląduje na ramieniu w lockoucie, poezja!

[admin]

Nie wiem jak to skomentować!

[renia]

Widocznie nie znasz się na poezji... 

[Trzainacy]

 

[admin]

Wiadomo, dlatego wyłącznie prozą piszę!

[Blackend]

No ale jak przecież prezentujesz tu forum swoją twórczość.

[admin]

 
Proza to nie wiersze.

[renia]

 

[Gavroche]

Nie mogłem spać przez katar, ale poza tym jest ok, więc najpierw 8km marszu z kamizelką 32kg, a potem trochę odważnikowania w domu.
Odkryłem, że podczas wysiłku katar się gdzieś chowa i można swobodnie pooodychać nosem.

A tutaj niezły freak, nie widziałem jej kilka lat,ale dowaliła jeszcze masy!
https://www.sfd.pl/art/Fitplota/Nataliya_Kuznetsova_dzieli_si%C4%99_imponuj%C4%85c%C4%85_aktualizacj%C4%85_sylwetki-a7820.html