Aktualności:

Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.

Menu główne

Obiad

Zaczęty przez renia, 2017-04-01, 13:40:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

renia

Dzięki... :D

admin

Albo nie - napiszę jasno: glutaminian z mięsa jest "dobry", glutaminian z "zupki chińskiej" jest "zły" - tak jak cholesterol, tłuszcz, cukier i co tam jeszcze do głowy wpadnie, bo niektórym nawet najlepsze zaszkodzi, a innym "trujące" da zdrowie. ;)

renia

Zakręciłam się... :lol:

Gavroche

A w serze żółtym ile tego gluta jest! :D
W parmezanie chyba najwięcej.
Ale szkodzi tylko ten z torebki Vegety. ;-)

admin

Otóż to - tylko ten z ... ;)  :lol:
A tak dla ścisłości- glutaminian ma trzy dysocjujące protony, z czego dwa "odpadają" w środowisku kwaśnym, a jeden w zasadowym - bezjonowo, dlatego ma specyficzne właściwości smakowe już na języku - dla wegetarian zdaje się "obojętny", a dla padlinożerców cudownie smaczny, bo ślina wege ma wyższe pH. ;)

renia

Cytat: Gavroche w 2022-10-08, 17:42:42
A w serze żółtym ile tego gluta jest! :D
W parmezanie chyba najwięcej.
Ale szkodzi tylko ten z torebki Vegety. ;-)

Dokładnie tak... 8) :lol:

renia

Cytat: admin w 2022-10-08, 17:54:30
Otóż to - tylko ten z ... ;)  :lol:
A tak dla ścisłości- glutaminian ma trzy dysocjujące protony, z czego dwa "odpadają" w środowisku kwaśnym, a jeden w zasadowym - bezjonowo, dlatego ma specyficzne właściwości smakowe już na języku - dla wegetarian zdaje się "obojętny", a dla padlinożerców cudownie smaczny, bo ślina wege ma wyższe pH. ;)

Jak byłam mała, to lubiłam maggi, po troszku (maciupki łyczek) podbierać prosto z butelki... 8) :lol:

admin

 :D
Normalne, bo dzieci są bliżej "instynktu", a nie "rozumu", który niektórym wybitnie przeskadza zdrowo jeść, bo gdzieś wyczytali, że dla przykładu jest jakiś "zły cholesterol"... ;)  :lol:

RafałS

Cytat: admin w 2022-10-08, 14:13:18
Tak to jest jak inteligenci czytający Doktora mylą "przypowiastki biblijne" z zasadami odżywiania.  :lol:
Nawet chyba było u Doktora o jabłku jako symbolu najbardziej szkodliwej "żywności" jakoby przez autorów biblijnych napiętnowanym. Z tym że Księga Rodzaju wspomina jedynie "zakazany owoc" ze środka ogrodu. A co oni tam wtedy uprawiali to Szynela Poli tajemnica. 8)

Gavroche

Cytat: renia w 2022-10-08, 18:13:18
Cytat: admin w 2022-10-08, 17:54:30
Otóż to - tylko ten z ... ;)  :lol:
A tak dla ścisłości- glutaminian ma trzy dysocjujące protony, z czego dwa "odpadają" w środowisku kwaśnym, a jeden w zasadowym - bezjonowo, dlatego ma specyficzne właściwości smakowe już na języku - dla wegetarian zdaje się "obojętny", a dla padlinożerców cudownie smaczny, bo ślina wege ma wyższe pH. ;)

Jak byłam mała, to lubiłam maggi, po troszku (maciupki łyczek) podbierać prosto z butelki... 8) :lol:
Moja starsza jadła surową wątróbkę i lubiła tran, a młodsza masło na plasterki i kaszankę. ;-)

admin

Cytat: RafałS w 2022-10-08, 18:24:31
Cytat: admin w 2022-10-08, 14:13:18
Tak to jest jak inteligenci czytający Doktora mylą "przypowiastki biblijne" z zasadami odżywiania.  :lol:
Nawet chyba było u Doktora o jabłku jako symbolu najbardziej szkodliwej "żywności" jakoby przez autorów biblijnych napiętnowanym. Z tym że Księga Rodzaju wspomina jedynie "zakazany owoc" ze środka ogrodu. A co oni tam wtedy uprawiali to Szynela Poli tajemnica. 8)

Nie ma to żadnego znaczenia dla Diety, czy Żywienia Optymalnych. Natomiast Doktor wyraźnie napisał np. pod  tab.6 s. 416 w uwagach, że białko jest mizerne, a zawarte w nich cukrowce mają niewielkie zastosowanie jako dodatki smakowe i źródło węglowodanów. Tylko jest jeden problem - nikt tego nie czyta, natomiast "pretensji" do Doktora, że "zakazał", "nie działa", a "nawet szkodzi" było całe tony.  :D
Ale to nie mój problem jak kto rozumie czytany tekst, czy postrzega rzeczywistość.  8)

admin

A i teraz najważniejsze - jadalne jest wszystko w niewielkich ilościach, co na 1g białka ma do 20g cukru - czyli do banana włącznie, Jabłko zaś ma na 1g białka 40g cukru, co wcale nie znaczy, że jest "niejadalne",  albowiem w uwagach pod tabelą - trza se przeczytać, co też ten Doktor nawypisywał... ;)
A komu tam to jabłko i za co robi - to osobny problem dla tych, co się takimi pierdołami zajmują.  8)

renia

Cytat: Gavroche w 2022-10-08, 18:42:19
Cytat: renia w 2022-10-08, 18:13:18
Cytat: admin w 2022-10-08, 17:54:30
Otóż to - tylko ten z ... ;)  :lol:
A tak dla ścisłości- glutaminian ma trzy dysocjujące protony, z czego dwa "odpadają" w środowisku kwaśnym, a jeden w zasadowym - bezjonowo, dlatego ma specyficzne właściwości smakowe już na języku - dla wegetarian zdaje się "obojętny", a dla padlinożerców cudownie smaczny, bo ślina wege ma wyższe pH. ;)

Jak byłam mała, to lubiłam maggi, po troszku (maciupki łyczek) podbierać prosto z butelki... 8) :lol:
Moja starsza jadła surową wątróbkę i lubiła tran, a młodsza masło na plasterki i kaszankę. ;-)

:lol: To moja czteroletnia wnuczka je masło łyżeczką... :D
Ale surowa wątróbka? :shock: To jest hardcore... :lol:

renia

Cytat: admin w 2022-10-08, 18:16:37
:D
Normalne, bo dzieci są bliżej "instynktu", a nie "rozumu", który niektórym wybitnie przeskadza zdrowo jeść, bo gdzieś wyczytali, że dla przykładu jest jakiś "zły cholesterol"... ;)  :lol:

Dokładnie tak. Dawniej wiedzieli co jest dobre i zdrowe, tylko rzadko kiedy ich było na to stać...Chyba, że to była jakaś uprzywilejowana "kasta"... :roll:

renia

Cytat: admin w 2022-10-08, 19:13:25
Cytat: RafałS w 2022-10-08, 18:24:31
Cytat: admin w 2022-10-08, 14:13:18
Tak to jest jak inteligenci czytający Doktora mylą "przypowiastki biblijne" z zasadami odżywiania.  :lol:
Nawet chyba było u Doktora o jabłku jako symbolu najbardziej szkodliwej "żywności" jakoby przez autorów biblijnych napiętnowanym. Z tym że Księga Rodzaju wspomina jedynie "zakazany owoc" ze środka ogrodu. A co oni tam wtedy uprawiali to Szynela Poli tajemnica. 8)

Nie ma to żadnego znaczenia dla Diety, czy Żywienia Optymalnych. Natomiast Doktor wyraźnie napisał np. pod  tab.6 s. 416 w uwagach, że białko jest mizerne, a zawarte w nich cukrowce mają niewielkie zastosowanie jako dodatki smakowe i źródło węglowodanów. Tylko jest jeden problem - nikt tego nie czyta, natomiast "pretensji" do Doktora, że "zakazał", "nie działa", a "nawet szkodzi" było całe tony.  :D
Ale to nie mój problem jak kto rozumie czytany tekst, czy postrzega rzeczywistość.  8)

Większość w ogóle nie czyta ze Źródła, tylko gdzieś tam, coś tam...czytali, albo słyszeli...
Na grupie fb, jeśli ktoś pyta się jak stosować DO i napisze się jemu, aby na początek przeczytać chociaż jedną książkę Doktora, to jest wielka obraza, że jesteśmy złośliwi, nie chcemy pomóc, tylko każemy czytać... :? :lol:

renia

Cytat: admin w 2022-10-08, 19:17:47
A i teraz najważniejsze - jadalne jest wszystko w niewielkich ilościach, co na 1g białka ma do 20g cukru - czyli do banana włącznie, Jabłko zaś ma na 1g białka 40g cukru, co wcale nie znaczy, że jest "niejadalne",  albowiem w uwagach pod tabelą - trza se przeczytać, co też ten Doktor nawypisywał... ;)
A komu tam to jabłko i za co robi - to osobny problem dla tych, co się takimi pierdołami zajmują.  8)

No ja jestem zbulwersowana... :lol: ;-)

Blackend

Cytat: renia w 2022-10-08, 19:27:55
Większość w ogóle nie czyta ze Źródła, tylko gdzieś tam, coś tam...czytali, albo słyszeli...
Na grupie fb, jeśli ktoś pyta się jak stosować DO i napisze się jemu, aby na początek przeczytać chociaż jedną książkę Doktora, to jest wielka obraza, że jesteśmy złośliwi, nie chcemy pomóc, tylko każemy czytać... :? :lol:

Nie ma możliwości ułożyć komuś DO przez internet i książki też niewiele wniosą.
Trzeba iść do lekarza optymalnego, a to kosztuje i wtedy braknie na suplementy np. Ziemby.  :lol:

Gavroche

DO pewno trudniej, ale ŻO jest banalne. :D
Dowód?
No ja sobie poradziłem. :lol:
Mało tego, za pierwszym razem, po przeczytaniu książek Doktora jadłem lepiej, niż kilka lat potem, kiedy zafascynowało mnie LC, Paleo czy RAW. 8)
Teraz już tak nie głupieję i prawie codziennie jestem na ŻO. ;-)

Sandman

Moim zdaniem prze-banalne  8) ustawiasz sobie proporcje  na aplikacji BTW np. jak chcesz schudnąć, czytnikiem skanujesz produkty albo szukasz w sytemie i podajesz wagę  a program wszystko liczy. Potrzeba dołożyć tłuszczu dajesz śmietanki a jak wegli to frytki czy tam czekoladę no i  obserwujesz organizm.  :D

Sandman

Wiadomo jak sa poważniejsze problemy zdrowotne to lekarz optymalny.