Odchudzanie

[Jarek]

 
Lepiej jak sama to wyłapiesz

[Baciey]

A bo to trzeba wiedzieć co kupować, kolego.

Zgadza się kolego. Dlatego nie ma co wrzucać wszystkich wyrobów do jednego wora z proporcją 1:2, bo rozrzut jest dużo większy.

[Jarek]

Przy korycie nie ma róznicy

[Gavroche]

A bo to trzeba wiedzieć co kupować, kolego.

Zgadza się kolego. Dlatego nie ma co wrzucać wszystkich wyrobów do jednego wora z proporcją 1:2, bo rozrzut jest dużo większy.

Czytamy ze zrozumieniem, napisałem wyraźnie: "tłuste produkty gotowe", a Ty wypisujesz szynkę, indyka i sery poniżej 30% tłuszczu.
Jeśli piszemy na tym Forum, to nie ma żadnego rozrzutu, bo każdy, prócz Ciebie, wie, co się na tej diecie je.
A jak chcesz się głupawo droczyć, to dodaj jeszcze wędliny typu "light", parówki sojowe i pasztet z soczewicy.

[Baciey]

@Gavroche

Na rynku jest takie multum produktów serowych, wędlin i pasztetów, że trzeba czytać każdą etykietę.

Ewa jednym zdaniem podsumowała to czego nie możesz zrozumieć. Ale jak do tej pory nie zrozumiałeś to już nie zrozumiesz.

A jak ktoś poleci do mięsnego, gdzie często nie ma etykiet i kupi na ślepo parówki, pasztet i salceson, bo doktór Gavroche zaleca na odchudzanie to szybko się dorobi nadmiaru białka, bo rynek jest zalany chudymi wariantami tłustych produktów.

A to nawet nie powinno dziwić, bo chude to zdrowe przecież ????

[Gavroche]

Zwłaszcza na tym Forum faktycznie "chude jest zdrowe".
Czytanie etykiet jest niemal niewykonalne, rozumiem.
Jak ktoś "lata i kupuje na ślepo" to rzeczywiście zasługuje na problemy.
A "nadmiaru białka" nie można się dorobić, powinieneś to wiedzieć, nie ma czegoś takiego jak przebiałczenie, poczytaj ile białka Doktor poleca przy przebudowie.

Niestety, kolego, nie dam rady się tak nisko schylić, żeby osiągnąć Twój poziom, nie masz podstawowej wiedzy na temat ŻO i chyba w ogóle zaradności życiowej.

[admin]

Ale jakie to wspaniałe nic nie wiedzieć, sam się o tym przekonałem ostatnio! 
Tylko języków opłaca się uczyć. aby nie wyjść na kiepa. 

[admin]

Ups! Zapomniałem, że dopiero za tydzień miałem się tu pojawić, bo szkoda mi marnować transferu danych komórkowych z roamingu na postowanie tutuaj... 

[Octaver]

Ale nie mogłeś się powstrzymać   

[Trzainacy]

Ups! Zapomniałem, że dopiero za tydzień miałem się tu pojawić, bo szkoda mi marnować transferu danych komórkowych z roamingu na postowanie tutuaj... 

Gavroche uderzył reką w stół to sie nożyczki odezwały:)
Nareszcie ktoś rozruszał forum by sie nawet admin zainteresował:)

[admin]

https://www.facebook.com/tomasz.kwasniewski.31508 - teraz tu, ale nic o diecie! 

[admin]

Zadziwiają mnie te "straszne problemy" w zastosowaniu poprawnym ŻO i to tak, że mam dość dietetyki! 

[Gavroche]

https://www.facebook.com/tomasz.kwasniewski.31508 - teraz tu, ale nic o diecie! 

Nie mam FB, to mnie nie wpuszcza, ale na tym głównym zdjęciu dobrze wyglądasz, tak krzepko.

[Trzainacy]

https://www.facebook.com/tomasz.kwasniewski.31508 - teraz tu, ale nic o diecie! 

Po kolorze wschodzącego słońca widzę że bedzię wiało okropnie w najbliższych dniach:)

[Baciey]

Zwłaszcza na tym Forum faktycznie "chude jest zdrowe".

A "nadmiaru białka" nie można się dorobić, powinieneś to wiedzieć, nie ma czegoś takiego jak przebiałczenie, poczytaj ile białka Doktor poleca przy przebudowie.

Ironia trudna rzecz. Ale bywa że już tutaj niektórzy mają swoje wyżyny 

A ja myślałem głupi, że nadmiaru białka można się dorobić i owy nadmiar idzie ze stratą w węglowodany ale dobrze, że są "fachowcy"

Koniec tematu, bo z rozmowy ze słupem więcej wyniosę niż z przedszkolakiem umysłowym.

[Gavroche]

Zadziwiają mnie te "straszne problemy" w zastosowaniu poprawnym ŻO i to tak, że mam dość dietetyki! 

Prawda?

[Jarek]

Ups! Zapomniałem, że dopiero za tydzień miałem się tu pojawić, bo szkoda mi marnować transferu danych komórkowych z roamingu na postowanie tutuaj... 

No widzisz. Ale dobrze że wilka ciągnie do lasu.

[Zyon]

Ale jakie to wspaniałe nic nie wiedzieć, sam się o tym przekonałem ostatnio! 
Tylko języków opłaca się uczyć. aby nie wyjść na kiepa. 

Esperanto wystarczy, wszyscy znajo 

[ewaba]

Hej 
moja mama poi całą rodzinę wodą brzozową.
Kochana brzoza w ciągu nocy oddała 7 l płynu.

A ja się zastanawiam ile to może mieć cukru w sobie
i czy mogę sobie ją popijać 'pozabilansowo"  ?

Ktoś, coś?

[admin]

 
Jasne, że wiedzą, ale nie powiedzą. 
Jakiś alkohol na "ka" jest w tym soku brzozowym, ale ja się na tym nie znam, więc nie chcę źle napisać, ale słyszałem, że się nie wchłania i dlatego jest laksygenny. 
Natomiast napiszę, że u psów ksylitol podawany chronicznie powoduje ciężkie uszkodzenie wątroby prowadzące do marskości oraz wyrzut insuliny (spożycie powyżej 100mg/na kg nmc) często kończący się zgonem, bo na tym to się akurat znam.