Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

Książka kolekcjonerska.

Zaczęty przez admin, 2024-04-27, 10:07:25

Poprzedni wątek - Następny wątek

admin

Cytat: Jarek w 2024-05-10, 09:09:59
:lol:
Ja juz znalazłem goscia, ktory odpowiednio ksiazke oprawi... :lol: Jak bedzie gotowa, wydam na forum zdjecie... :lol: :wink:

To jest ekskluzywne wydanie kolekcjonerskie - koszt wydania jest kilkukrotnie wyższy niż dobrze wydanej szytej książki.
Gwarantuję, że zaoszczędzisz na introligatorze! ;)

admin

Cytat: Zyon w 2024-05-10, 21:30:45
A, czyli wysylka dopiero na koniec czerwca ale zamawiac juz mozna? Czy wrecz trzeba?  8)

Teraz drukarnie są zajęte "eurowyborami" - czego nie przewidzieliśmy!  :?
I stąd ten niezamierzony miesięczny poślizg, za co przepraszam, ale chyba się nikomu aż tak nie spieszy? ;)

admin

W ramach promocji książki "Łatwe odpowiedzi na trudne pytania":
Tekst "surowy" (bez objaśnień i poprawności językowej), który choć przygotowany do książki - nie został przeze mnie zakwalifikowany do druku, ale jest ciekawy:

"Skład diety a aktywność wątroby.

Proporcje między spożytymi GSO (główne składniki odżywcze - czyli proporcja dobowa BTW) są jednym z głównych czynników wpływających na poziom enzymów wątrobowych związanych z metabolizmem aminokwasów, tłuszczu, węglowodanów i cholesterolu. I tak na diecie wysokobiałkowej wiodącymi enzymani wątrobowymi są enzymy cyklu mocznikowego - nazw nie wymieniam, bo są "skomplikowane", a nic nie wnoszą do tematu. Na diecie niskobiałkowej obserwuje się bardzo niski poziom enzymu arginazy spowalniający degradację aminokwasów do szkieletów węglowych pozbawionych grupy aminowej i kierowanie ich na "przepał".

Na diecie wysokowęglowodanowej obserwuje się w wątrobie poposiłkowo znaczący wzrost (około 100 krotny) aktywności karboksylazy acetylo-CoA - pierwszego enzymu wyzwalającego kaskadę syntezy kwasów tłuszczowych z cytrynianu o szkielecie węglowym pochodzenia węglowodanowego, szczególnie gdy w diecie ilość spożytych lipidów nie przekracza 20% składu dawki pokarmowej wyrażone w procencie energii.

Natomiast głodzenie lub podawanie lipidów w pożywieniu wynoszący około 35- 40% energii powoduje inhibicję karboksylazy acetylo-CoA - co w prostej drodze wiedzie ku cukrzycy typ II, jeśli w diecie jest dostateczna ilość wartościowego białka, a gdy ilość tłuszczu przekracza  70-80% i więcej - rozwija się syndrom metaboliczny ketozy.

Dieta bezcholesterolowa nisko-średniobiałkowa, wysokowęglowodanowa (w praktyce bez lub niskotłuszczowa) powoduje zniesienie inhibicji cholesterolu egzogennego na aktywność enzymu siateczki endoplazmatycznej - reduktazy HMG-CoA (wzrost aktywności rzędu 90-100-krotności), co w konsekwencji powoduje gwałtowny wzrost syntezy cholesterolu uwalnianego do krwi powodując hipercholesterolemię wtórną (na szczęście okres półtrwania tego enzymu wynosi 2h), co "naukowcy"- zamiast zalecić np.  żółtka - "leczą" podawaniem statyn, których skutki uboczne są daleko bardziej groźniejsze niż podwyższony poziom cholesterolu we krwi - ale to tylko biznes, bo najpierw "wynaleziono" fluwastatynę czy lowostatynę i wiele innych, a dopero później zaczęto zaniżać normy "na cholesterol" i to tak, aby prawie każdy się nadawał do leczenia statynami. Statynowe "obniżanie" cholesterolu oraz stosowanie kremów z filtrami do opalania są główną przyczyną niskiego poziomu wit.D w organizmie - dlatego słuchający "naukowców" muszą koniecznie łykać suplementy D3. U mężczyzn statyny są przyczyną impotencji, ale i na to wynaleziono "niebieską tabletkę"."
                     
                                                                                                   Tomasz Kwaśniewski


Ciekawostka: takich "surowizn" mam na kolejną książkę, ale nie wszystko na raz, mamy czas...  8)

Krystyna


renia

Bardzo dobry i ważny tekst jest w tej książce, ale bedę musiała go czytać fragmentami i niektóte urywki przynajmniej po dwa razy, aby czegoś opacznie nie zrozumieć... 8) :D

admin

Książka jest napisana tak, że dostarczy rozrywki umysłowej, gdyż gdyby czytelnika wciągnęła - zmusi do samokształcenia w problematyce "jak to działa"...  8)
Większość problemów jest zasygnalizowana, ale na tyle wyraźnie, jak znaki drogowe typu E na autostradzie, więc zbłądzić trudno, a jeśli to mam nadzieję czytelnik dotrze do celu - czyli samodzielnego wnioskowania -  jeśli to mi się udało - jestem "spełniony" jako autor.

admin


Trzainacy


                     
                                                                                                   Tomasz Kwaśniewski


Ciekawostka: takich "surowizn" mam na kolejną książkę, ale nie wszystko na raz, mamy czas...  8)
Cytat
8)

Sandman


Jarek

Cytat: admin w 2024-05-11, 08:28:31
Książka jest napisana tak, że dostarczy rozrywki umysłowej, gdyż gdyby czytelnika wciągnęła - zmusi do samokształcenia w problematyce "jak to działa"...  8)
Większość problemów jest zasygnalizowana, ale na tyle wyraźnie, jak znaki drogowe typu E na autostradzie, więc zbłądzić trudno, a jeśli to mam nadzieję czytelnik dotrze do celu - czyli samodzielnego wnioskowania -  jeśli to mi się udało - jestem "spełniony" jako autor.
:lol: 8)


Zyon

Cytat: renia w 2024-05-10, 22:17:48
Dla Ciebie zabrakło... :( ;-)
Mam nadzieje, ze nie, jeszcze nie kliknalem nawet, bo czasu  brak a z telefonu to mordega :D
Work Buy Consume Die

renia

 :lol: Przypuszczam, że jeszcze są, ale nie ma co za bardzo odkładać zakupu...

admin


admin

To też "surowe" i też nie załapało się do książki "Łatwe odpowiedzi na trudne pytania", ale jest godne uwagi:

Kolagen.

Kolagen klasyfikowany jest jako skleroproteina, czyli białko podporowe o budowie włókienkowej, jest nieswoisty, czyli nie powoduje reakcji alergicznej, co jest szeroko wykorzystywane w kosmetyce.
Jako białko występuje w organizmie w największej ilości, bo przyjmując, że u osoby ważącej około 70kg jest 12-15kg białka, na kolagen przypada około 6-7kg, bo występuje on  praktycznie w każdej tkance i narządzie stanowiąc zewnątrzkomórkowe rusztowanie dla błon komórkowych.
Skład aminokwasowy:
- glicyny (21 - 33% składu) - praktycznie co trzeci aminokwas!
- proliny (10-12% składu),
- hydroksyproliny (10-12% składu)
oraz dodatkowo:
- kwasu glutaminowego (10% składu)
- alaniny (9% składu)
- argininy (8% składu)
- seryny (4% składu)
- leucyny (3% składu)
- fenyloaniny (2% składu)
- treoniny (2% składu)
- waliny (2% składu)
- hydroksylizyny (1 % składu)
- izoleucyny (1% składu)
- metioniny i histydyny (<1% składu)
Budowa:
Podstawową jednostką jest tropokolagen - potrójna helisa składająca się z około 1050 aminokwasów na łańcuch.
Syntaza:
Po ułożeniu aminokwasów w retikulum endoplazmatycznym wg kodu genetycznego w strukturę pierwszorzędową następuje hydroksylacja (przyłączenie -OH) która wymaga jonów żelaza tlenu i witaminy C. Witamina C w procesie biosyntezy kolagenu jest specyficznym swoistym antyutleniaczem redukującym kompleks Fe3+ - O-    do żelaza dwuwartościowego, z odebraniem rodnika tlenowego z żelaza  w procesie hydroksylacji reszt proliny, przekształcając się z askorbinianu w kwas dehydroaskorbinianowy dzięki czemu następuje przyłączenie rodnika hydroksylowego do reszt proliny i lizyny.
Tworzenie wiązań dwusiarkowych reszt cysteiny zaplata kolagen w potrójną helisę.
Glikolizacja czyli przyłączanie cząstek cukru do końcowej asparaginy, służy stabilizacji potrójnej helisy, a przyłączana jest galaktoza i glukoza. Galaktoza z UDP.
Tak upleciony prokolagen trafia do aparatu Golgiego, gdzie jest pakowany w pęcherzyki transportowe, aby mógł opuścić komórkę i przekształcić się ostatecznie w tropokolaren - podstawową jednostkę stukturalną kolagenu. Agregacja, czyli łączenie się cząsteczek tropokolagenu tworzy włókna kolagenowe.

Zapotrzebowanie na aminokwasy egzogenne w 100g białka wzorcowego wynosi średnio 31g (od 1,4 dla tryptofanu, po 4,8g dla leucyny), a średnio w 100g nabiału jest od 1,7g dla tryptofanu po 9,0g dla leuczyny, czyli nabiał w pełni pokrywa zapotrzebowanie dla tryptofanu i przekracza od 1,3 do 2 razy dla reszty aminokwasów egzogennych.

Blackend

Ostatnia linijka tekstu zaczynająca się od "czyli" jest dla mnie zrozumiała i wystarczająca. ;)

Oczywiście doskonale zdaję sobie sprawę, że aby poprawnie spuentować, to trzeba wykonać kawał intelektualnej roboty i za to dziękuję.  :D

admin

 8)
Rozwinąłbym to porządnie, podał cytaty z podręczników popierające to co napisałem, "rozmnożyłoby się" na drugie tyle tekstu, ale mi się nie chce poprawiać tej "surówki" teraz, ani raczej w przyszłości.
Jako "ciekawostkę" podałbym dla przykładu. że witamina C z pokarmu nie jest antyoksydantem, ale po co mieszać ludziom w głowach, skoro po netach piszą, że jest. Ale podam w kolejności, że albuminy, globuliny, glutation , cholesterol i kwasy żółciowe resorbowane z kiszek (dlatego rakowcy i z patologią wątroby są sino-żółci) są głównymi antyoksydantami organizmu wystarczającymi w zupełności do wychwytu rodników - reszta się praktycznie nie liczy, ale kogo to obchodzi? No chyba tylko tych, co to im się wydaje, że się mylę, co mi nie wadzi. ;)
Ostatecznie tak piszą w podręcznikach, więc jestem spokojny.  8)

admin

Cytat: Blackend w 2024-05-16, 13:30:49
Ostatnia linijka tekstu zaczynająca się od "czyli" jest dla mnie zrozumiała i wystarczająca. ;)

Oczywiście doskonale zdaję sobie sprawę, że aby poprawnie spuentować, to trzeba wykonać kawał intelektualnej roboty i za to dziękuję.  :D

"Zapotrzebowanie na aminokwasy egzogenne w 100g białka wzorcowego..."  - to "zapotrzebowanie" należy czytać jako "wysycenie" aminokwasami egzogennymi, ale to tekst surowy, więc nie poprawiam.

admin

Dopisałbym pewnie też, że im bardziej białko spożywane odbiega od wzorca, tym większe jest zapotrzebowanie na aminokwasy egzogenne. Dla przykładu dla tryptofanu podawanemu w żółtku starcza około 3,5mg/kg nmc, ale jak się weguje to zapotrzebowanie na tryptofan może wzrosnąć nawet dwukrotnie do prawie 7mg/kg nmc! I dlatego często stwierdza się u jedzących wyłącznie rośliny podwyższoną podatność na depresję i właśnie dlatego jednemu starcza białka 0,8g/kg nmc, a drugiemu i 2g będzie mało, na diecie bezwęglowodanowej, ale to przeważnie jest "niepojęte", dlatego szkoda mojego czasu na tłumaczenie, bo i tak będzie "niezrozumiale".   8)
I dlatego, aby nikt do mnie pretensji nie miał to albo przyjąć z urzędu, że "się mylę", albo napiszę - "nie znam się na tym" i po problemie.  :lol:
Ale może kto się zainteresuje tematem i dojdzie sobie samodzielnie do ciekawych wniosków - drogowskaz jest...

Blackend

Syn od naszych znajomych (weganin) chodzi do psychologa.  8)
Chłopak jeszcze przed 30, zamiast na dziewczyny i z kumplami na piwo, potrzebuje wsparcia lekarza.  :(

admin

Ale to nie przez dietę, bo "naukowo" śródziemnomorskie wege jest najzdrowszą dietą... ;)