Aktualności:

4. Dieta optymalna - to dieta wysokotłuszczowa. Tłuszcz jest najważniejszym składnikiem naszego pożywienia. I jemy go najwięcej.

Menu główne

LODY - poradzcie!

Zaczęty przez Tomkiewicz, 2006-07-12, 16:38:13

Poprzedni wątek - Następny wątek

Tomkiewicz

Cytat: lekarka w 2007-06-01, 20:04:24
Natomiast, Marishka, chyba podejmę wyzwanie  :o i zacznę sprawdzać na sobie DO w formie "śmietanowej".

Ale o jakie "wyzwanie" chodzi?

M

lekarka

No żebym schudła (a przynajmniej nie przytyła) jedząc pr. mleczne codziennie i stosując dalej DO.

fewa

E tam komu by się chciało robic codziennie lody. Wystarczy jak sobie zrobimy ucztę lodową raz na tydzień czyli jak kto woli albo musi tzn rotacja.

sylwiazłodzi

Wiem,że już gdzieś o tym pisałam ale może ktoś oprócz mnie też czasami zajada się tymi lodami. Czy wg was też są dobre czy nie. Lody Grycan śmietankowe z śmietany 30% lub inne smaki ze śmietany kremówki. Kupne w Polsce. Dobre są czy złe bo ja sobie na nie pozwalam jak mogę bo te robione wg J.K. były dla mnie z czymś za dużo: chyba ze smakiem żółtka?

fewa

Sylwio nie wiem czy są one dobre bo ich nie jadłam. Może na opakowaniu będzie skład. Mnie najlepiej smakują lody wg J.K. orzechowe i czekoladowe. Jak częstuję gości to wszstkim bardzo smakują. Jedyna wada to że trzeba czekac aż zmiękną bo są bardzo twarde. Więc dlatego pomyślałam, że do tych sklepowych muszą coś dodawac aby nie zamarzały tak bardzo. To pewnie musi byc jakieś świństwo chemiczne.
Sylwio jak się nie mylę dałaś kiedyś link do strony ''Kuchnia Polska'' tam jest sporo przepisów m. in. na lody. Bardzo podobny skład jak na lody opty.

zdrowa

Cytat: fewa w 2007-06-01, 22:52:21
Sylwio nie wiem czy są one dobre bo ich nie jadłam. Może na opakowaniu będzie skład. Mnie najlepiej smakują lody wg J.K. orzechowe i czekoladowe. Jak częstuję gości to wszstkim bardzo smakują. Jedyna wada to że trzeba czekac aż zmiękną bo są bardzo twarde. Więc dlatego pomyślałam, że do tych sklepowych muszą coś dodawac aby nie zamarzały tak bardzo. To pewnie musi byc jakieś świństwo chemiczne.
Sylwio jak się nie mylę dałaś kiedyś link do strony ''Kuchnia Polska'' tam jest sporo przepisów m. in. na lody. Bardzo podobny skład jak na lody opty.

Właśnie wczoraj zrobiłam lody:

Śmietana kremowa 36%  480g z kartona tyle było
Żółtka 12 szt 210g
Cukier 30g
Nutella 30g
Kakao 5g

Żółtka z cukrem ubiłam ,
ńutella + kakao wymieszałam z odrobiną wrzątku
na końcu ubiłam śmietanę, ubijajac dodałam ubite żółtka i kakao z nutellą.
  Wyszło 7 kubków po 100g
w 100 gramach = kcal 383
   B      T      W
  6,8   35,8   9,5
 
BTW 1 : 5,2 : 1,4
I wyszły włsnie nie za twarde.  :)




elmo

Cytat: zdrowa w 2007-06-27, 12:59:05

I wyszły włsnie nie za twarde.  :)

Przypuszczam ,że to przez nutellę.Kiedyś też robiłam deser,dodałam nutelli i nie chciał się zamrozić,a chodziło mi wtedy,żeby było twarde  :D
Tak przynajmniej przypuszczam....

zdrowa

Cytat: elmo w 2007-06-27, 13:04:23
Cytat: zdrowa w 2007-06-27, 12:59:05

I wyszły włsnie nie za twarde.  :)

Przypuszczam ,że to przez nutellę.Kiedyś też robiłam deser,dodałam nutelli i nie chciał się zamrozić,a chodziło mi wtedy,żeby było twarde  :D
Tak przynajmniej przypuszczam....

No tak ale to tylko 30g na całe 700g lodów. Zamroziły się ale nie sa za twarde takie akurat.

fewa

No to muszę spróbowac z tą nutellą, dzięki. A żółtka dajesz surowe ,czy ubijasz na parze. B o ja ostatnio wpadłam na pomysł i częśc śmietany zagotowałam i delikatnie wymieszałam z utartymi żółtkami i cukrem. Zrobił się taki budyń. Po wystudzeniu postępowałam tak jak jest w przepisie.  :D

zdrowa

Cytat: fewa w 2007-06-27, 15:11:54
No to muszę spróbowac z tą nutellą, dzięki. A żółtka dajesz surowe ,czy ubijasz na parze. B o ja ostatnio wpadłam na pomysł i częśc śmietany zagotowałam i delikatnie wymieszałam z utartymi żółtkami i cukrem. Zrobił się taki budyń. Po wystudzeniu postępowałam tak jak jest w przepisie.  :D

Daję surowe żółtka. Już 10-ty rok tak robie, Jakos się  nie boję.Pracowałam ponad 40 lat w kuchni, prawie co dzień coś z jajkami robiliśmy i nigdy nie bylo salmonelli.

toan

Gdy ktoś ma na do czynienia z salmonellą każdego dnia (np: szczególnie kacze jaja), uzyskuje nabytą odporność i ewentualne zatrucie złośliwszym szczepem u takiej osoby, objawia się jedno/dwudniowym rozwolnieniem.
A gładkość lodów uzyskuje się szybkością zamrażania. Im szybciej się mrozi, tym mniejsza jest krystalizacja wody. Można gładkie lody uzyskać "zalewając" ich masę np: ciekłym azotem, co powoduje zbrylenie, które trzeba rozetrzeć i wstawić natychmiast masę w -16 - -18 st. C. W domowych warunkach raczej nikt tak nie robi, ale można np: wychłodzić uprzednio w zamrażarce naczynia w które przelewa się masę i natychmiast po porcjowaniu - wsadzić do zamrażarki. To powinno w domowych warunkach dać już zadawalający efekt :D. Można też dodać "chemikalię" :wink: uniemożliwiajacą wodzie krystalizację. W ten sposób uzyskuje się idalną gładkość i puszystość lodów, ale nie jest to zbyt zdrowe 8)

MORGANO

Zajrzyj do kuchni tam są moje lody optymalne.
Nie będę teraz tego powtarzał!
Kakao dodaj do jajek.
Nie dawaj wody w ogóle.
Cukier nie kryształ tylko puder.
Ty uzyskałaś 100 gramach
B-4,8 T-33,4 W-9,2 tj 360 kalorii
Stosunek BTW 1 : 7,0 : 1,9

Niawet osoby nie optymalne są zachwyceni propozycją moich lodów.
Robię przeważnie trzy warstwy. Kolejno każdą zamrażam w zamrażarce po 2 godziny
następnie wlewam kolejną warstwę.
Dekoruję bitą śmietaną nasączoną kostkę cukru spirytusem. Kostwe podpalam.
Mozna posypać wiórkami czekoladowymi ozdobić truskawką. Dekoracja wizualna jest bardzo
ważna tak jak te smaczne lody.



zdrowa

Cytat: MORGANO w 2007-06-27, 16:08:17
Zajrzyj do kuchni tam są moje lody optymalne.
Nie będę teraz tego powtarzał!
Kakao dodaj do jajek.
Nie dawaj wody w ogóle.
Cukier nie kryształ tylko puder.
Ty uzyskałaś 100 gramach
B-4,8 T-33,4 W-9,2 tj 360 kalorii
Stosunek BTW 1 : 7,0 : 1,9

Niawet osoby nie optymalne są zachwyceni propozycją moich lodów.
Robię przeważnie trzy warstwy. Kolejno każdą zamrażam w zamrażarce po 2 godziny
następnie wlewam kolejną warstwę.
Dekoruję bitą śmietaną nasączoną kostkę cukru spirytusem. Kostwe podpalam.
Mozna posypać wiórkami czekoladowymi ozdobić truskawką. Dekoracja wizualna jest bardzo
ważna tak jak te smaczne lody.

Nie chciałoby mi się tyle kombinować. Zrobiłam z tego co mialam pod ręką. A robie różne ale teraz bardzo rzadko. Juz nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam.




fewa

Zółtka parze nie z powodu salmonelli, tylko żeby miały konsystencje większą, bardziej puszystą. Zawsze myję dokładnie jajka, a salmonella jest na skorupce.
W moich lodach nie ma kryształków wody,chyba dlatego, że zamrazarkę mam nastawioną na -18 st. Jak pierwszy raz zrobiłam lody to dałam do jednego pojemnika myśląc, że jak bedzie się jeśc to każdy nałozy sobie ile będzie chciał, ale nie dało się nawet nożem ukrajac takie były twarde  :lol: A poza tym są dużo smaczniejsze od tych sklepowych. Wczoraj dałam się skusic i kupiłam sobie loda w gałkach o smaku migdałowym, były takie okropne, że musiałam wyzucic do kosza. Sztuczny mocny aromat że się nie dało tego zjeśc.
Morgano, a robiłeś lody malinowe? Maliny mają ładny aromat, tylko te nasiona i nie wiem czy przez to będą dobre.

MORGANO

Nie robiłem lodów malinowych, ale nie widzę w tym nic złego
Całość należy rozdrobnić mikserem. Lody jednogatunkowe,
w tym wykonaniu na pewno będą doskonałe.
Specjalnie wypróbuję zrobić lody malinowe to podzielę się
wiadomościami o tym nowym produkcie.
Najważniejsza jest śmietana i jajka, gdyż taki smak
na podniebieniu nie spotkamy w żadnym zakupionych lodach.
Kiedyś były dostępne dobre lody w lepszych lokalach i hotelach.
Ale ostatnio ten temat nie jest realny. Wszytko tylko gotowizna.

sylwiazłodzi

Fewa za Twoją radą zajrzałam do książki kucharskiej bo mam wersję drukowaną.Strona to była chyba Jacka Kuronia ale nie mam czasu jej obejrzeć na razie. Jest w książce inny przepis ale ja do lodów opty dodałam z tamtego przepisu radę aby przecedzić masę , która wyjdzie przez sitko. Przy truskawkach, które zmiksowałam wtedy sprawdziło się i dzisjesze które jem z malin i jagód też wyszły ok.Cały miąższ z owoców został na sitku. Pierwszy raz przecedziłam masę przed podgrzaniem i wyszły bardzo puszysta masa ale po podgrzaniu siadła. Drugi raz - po podgrzaniu i nie wyszła w ogóle puszysta ale może jak spróbuję z cukrem pudrem a nie kryształem będą lżejsze i wyjdzie. Spróbuj z sitkiem. Z 20 różnych rad może  wyjdzie jeden cudwny przepis.  :D

slawek

Bardzo dobre lody wychodzą też z chałwy ;) którą dodaje sie zamiast cukru, w zależności od zawartości węglowodanów dodając odpowiednią ilość, my robimy lody z bitej śmietany wtedy są bardziej puszyste, reszte składników jak w przepisie JK tylko bez ucierania żółtek na parze.

fewa

Ostatnio robiłam masę do ciasta i zostało mi trochę masy. Postanowiłam wykozystac tą masę dodając do lodów.
Masa była taka:
zagotowałam śmietankę razem z cukrem waniliowym i połączyłam z żółtkami /powstał taki niby budyń /- zostawiłam do wystygnięcia.
Kostkę masła ucierałam z cukrem pudrem na puszustą masę. Potem powoli ucierając dodawałam po 1 łyż. tego budyniu.
Zostało mi trochę tej masy więc postanowiłam zrobic z niej lody. Śmietankę ubiłam na sztywno i połączyłam delikatnie z masą, przełozyłam do kubeczków i zamroziłam.
:lol: :lol: Lody masłowe  :D. Nawet nie zdążyłam spróbowac, mąż i córka wszystko zjedli  :D Mówili, że bardzo dobre o smaku śmietankowym.

Hana

Fewa- ja przed rokiem tez dogadzalam optymalnie sobie i rodzinie /lody, ciasta, i inne desery/ i nie moglam utrzymac w ryzach W. /bo te optymalne slodkosci byly takie pyszne/, teraz przy rotacji mlecznych i rezygnacji z pysznosci nie mam problemu z W.
Uwazam, ze pyszne optymalne desery sa nasza zguba--trzeba uwazac!

fewa

Hana, ja raczej mam za mało W. A desery robię ostatnio bardzo rzatko.Po prostu mi się nie chce. Gdyby nie dzieci to bym nic nie wymyślała.