Pogadajmy o pogodzie..

[admin]

Ale to dane z ostatniej niedzieli...

[RafałS]

Dopry! O jeny! Ale przymroziło nocą -8C. Prawie wszystkie wirusy nam padły. 

[Gavroche]

Spokojna Twoja rozczochrana, koronka wytrzymuje do -80.

[admin]

Zimny wiatr z północy i tyle. 

[Blackend]

Tu jest teraz - 2 i poprószył śnieg przez chwilę. 
No co to się wyprawia w drugi dzień wiosny? 

[admin]

Ale na narty już tu nie pora. 

[Blackend]

Niestety. 

[RafałS]

Spokojna Twoja rozczochrana, koronka wytrzymuje do -80.

Świetnie! A teraz powtarzaj za mną... Nie ma na to naszej zgody! 

[admin]

Niestety. 

W Alpach też mało śniegu. 

[Blackend]

To zawsze jakaś pociecha.

[Gavroche]

Spokojna Twoja rozczochrana, koronka wytrzymuje do -80.

Świetnie! A teraz powtarzaj za mną... Nie ma na to naszej zgody! 

Z Blackendem ustaliłeś?

[Jarek]

Pewnie .
To tak jak wiele osób przypomniało sobie ze mieszkam w Niemczech.
Dzwonią i pytają czy mam juz wirusa , no i jakie kary będziemy tutaj płacić jak nie będziemy przestrzegać przepisów. Martwią się o mnie, są kochani

[Blackend]

A do nas znajomi z Niemiec dzwonili zatroskani jak w tym bałaganie pisowskim damy sobie radę. 

[Gavroche]

U nas jest porządeczek przecież.
Oczywiście oficjalnie, bo chyba wybory chcą przeprowadzić, to za dużo chorych nie może być.

[Blackend]

Teraz mają wzrost poparcia i szkoda by nie było tego wykorzystać. 

[Gavroche]

Tylko jak to zrobią?
Przecież nie online, bo większość ich elektoratu sobie nie poradzi.
Może jak w aptekach; pojedyńczo i z własnym długopisem?

[Blackend]

Zobaczymy co wymyślą, mogą np. ogłosić w Maju koniec epidemii. 

[RafałS]

Spokojna Twoja rozczochrana, koronka wytrzymuje do -80.

Świetnie! A teraz powtarzaj za mną... Nie ma na to naszej zgody! 

Z Blackendem ustaliłeś?

Nie. Najnowszy antywirus.

[RafałS]

Tylko jak to zrobią?
Przecież nie online, bo większość ich elektoratu sobie nie poradzi.
Może jak w aptekach; pojedyńczo i z własnym długopisem?

Jednorazowe długopisy i obmywanie rytualne.
Tak jak w tych wyborach które właśnie się odbywały gdzieś tam. Nie pamiętam gdzie... 

[Blackend]

Tylko że twardy (starsi ludzie) elektorat może bać się wyjść z domu. 
Moja Mama na serio się wystraszyła, nawet kawę niedzielną z nami odwołała.