Autor
|
Wtek: Psyche(emocje) a ciało. (Przeczytany 224907 razy)
|
Halina Ch.
Go
|
W ubiegłym roku musiałam skorzystać ze szpitala aby poddać się kuracji sterydowej. Doznałam szoku już przy pierwszej kolacji. Dostałam 4 kromki chleba posmarowane margaryną i cieniutko serkiem topionym oraz słodzoną herbatę (nie było wyboru - nikogo nie obchodziło, że ja nie słodzę). Opiekowała się mną lekarka bardzo szczpła, wysoka, atrakcyjna o przeraźliwie zimnych rękach. Moja sąsiadka miała podawaną m. in. insulinę i lekarka jej tłumaczyła jak bardzo ważne jest odżywianie czyli zero tłuszczy, a dużo owoców i witamin. Jesteśmy' zaściankiem'. Jeszcze długo, długo nic się unas nie zmieni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Jesteśmy' zaściankiem'. Jeszcze długo, długo nic się unas nie zmieni. Nie tylko u nas. Zwróć uwagę na oficjalną stronę Amerykańskiej Asocjacji Cukrzycy (ADA) i zalecenia dietetyczne - w żadnym razie nie wolno rezygnować z węglowodanów. Ile razy słyszę jakąś debatę na ten temat w radiu (amerykańskim), to za każdym razem podkreśla się jak nie wolno zmuszać cukrzyków do drastycznego ograniczenia węglowodanów, tym bardziej, że to tłuszcz jest winny cukrzycy, blah, blah, blah... Na szczęście i tam są też "kontrowersyjni" lekarze, zwiększające spożycie tłuszczu u swoich pacjentów i ograniczające węglowodany. Czasem o nich też się słyszy, ale od pacjętów, którym znacznie poprawił się stan zdrowia, a nie w oficjalnych mediach. Sounds familiar? M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Jak lekarz onkolog zaleca pacjętowi dietę wysokowęglowodanową,ubogotłuszczową ,to chyba też jest coś nie tak. Tymbardziej ,ze maja tą nowoczesną metode diagnostyki nowotworu i nie tylko ,która polega na tym ,ze w skupiskach komórek nowotworowych ,ogólnie patologicznych ,następuje zwiększona kumulacja cukrów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
Żywienie a emocje i ciało . To jest celem. o przeraźliwie zimnych rękach.
Jak obserwowałam dietę swojej córki - zimne ręce (jako objaw patologii pojawiał się około 3-5 r.ż) były sygnałem alarmowym, że ... należy sie "natychmiast naprawiać". Zawsze można czekać na ...rozpoznanie stanu "zaawansowanego" - choroba Reynauld, która z resztą też jest wyleczalna ... oczywiście dietą .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Żywienie a emocje i ciało . To jest celem. Cieszę się Ewa ,ze tak myślisz,bo naprawde trudno znaleść lekarza z takim podejściem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Zauważyłam u siebie: jak jestem głodna od razu gorzej się czuję psychicznie. Albo odwrotnie gorzej się czuję psychicznie nie chce mi się jeść jestem głodna i to nakręca jeszcze na gorsze samopoczucie. Za dużo spraw na głowie za bardzo się denerwuję i wtedy nie myslę racjonalnie i popełniam błędy czasami głupie.Mam ochotę wziąść miesiąc urlopu bezpłatnego.Tylko ani mąż ani babcia tego nie zrozumijeią. A ja już mam dość mimo,że oni myślą i mówią że bardzo mi pomagają.Znacie kogos fajnego w Łodzi psychologa komu można się wygadać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Sylwia! Jeśli Ty sama sobie nie pomożesz ,nie pomoże Ci żaden najmądrzejszy psycholog Niestety. Możesz się mu wygadać ,możesz iść na psychoterapię ,ale w końcu powrócisz na "swoje miejsce". Kilka dni dobrze ,potem znów chęć wygadania się. Naturalne jest ,że człowiek chce porozmawiać z drugim człowiekiem. Byłam w podobnej sytuacji ,miałam ciężki okres ,byłam "niesprawna" i dwoje malutkich dzieci pod opieką. Rodzina za daleko mieszka,a mąż w pracy,przyjeżdżał zmęczony do domu a ja mu płakałam i biadoliłam ,a on mi tłumaczył ,a ja byłam"głucha",nie docierało do mnie nic Od rodziny przez telefon słyszałam tylko: Idź do psychologa ,on ci pomoże,albo przyjedź do nas,jeżdziłam ,odpoczywałam ,przyjeżdżałam i było jescze gorzej,bo tęskniłam Do psychologa wreszcie poszłam. Wygadałam się ,wypłakałam się ,przeżyłam jeszcze raz to samo ,co mnie dotknęło i......nic Wróciłam spowrotem do domu ,a w domu maleńkie dzieci ,które potrzebują mojej pomocy ,a ja czułam się ,że to ja potrzebuję pomocy W końcu zdałam sobie sprawę ,że jeśli sama nie stanę na nogi ,sama sobie nie pomogę ,to kto się zajmie moimi dziećmi?! To chyba dzieci mnie zmobilizowały ,abym sie podniosła To nie trwało krótko ,to trwało kilka lat i mnie niszczyło. Samo miotanie Sylwia,osobiście nie wiem co ludzie widzą w psychologach.Może ja jestem zbyt wielkim sceptykiem ,zeby myśleć ,że psycholog z racji swoich "papierków" może mi pomóc" .Już bardziej pomocne dla człowieka pod względem "rozmów psychologicznych" jest pogadanie sobie z drugimi matkami w parku ,czy na placu zabaw itp. To tyle ode mnie! Trzymaj się i dobrze się odżywiaj ,bo to podstawa! Mapiszę jeszcze ,ze w momencie tego kryzysu jaki przechodziłam ,prawie nic nie jadłam i widzisz ...koło się zamykało Aż wreszcie mnie olśniło i zrozumiałam ,że sama musze sobie pomóc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lekarka
Go
|
jak jestem głodna od razu gorzej się czuję psychicznie. Albo odwrotnie gorzej się czuję psychicznie nie chce mi się jeść jestem głodna i to nakręca jeszcze na gorsze samopoczucie. Mam ochotę wziąść miesiąc urlopu bezpłatnego.
Ja lubię zupy. Jak mi się chce niewiadomoczego - lubię zjeść zupę. Ciepła, nie ma za dużo B, W prawie wogóle. Można dać do niej łyżkę T. W pewien sposob "wprowadza poczucie szcześcia w żołądku". Teraz nadchodzi wiosna. Łatwiej o "szczęscie" w żołądku - wychodząc na dwór. Praca z roślinami w ogrodzie sprawia, że "czas staje w miejscu". Weź miesiąc bezplatnego. Lepiej odpocząć. ALBO CODZIENNIE WYCHODŹ NA SPACER . Pieniędzy wystarczy (2 łyżeczki smalcu na śniadanie) - zabezpieczy na dłużej. Ziemniaki tanie, słonina też, jaja, ryby, boczek też. Dziś zmierzę i zważę i utrę marchewkę. Może uda mi się zjeść ją z oliwą z oliwek na śniadanie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ja parę mies. temu rwałam ósemkę u chirurga stomatologa za 400 zł. Potem mnie złapał suchy zębodół ,z którym się mordowałam mies. ,lekarze wkładali mi do dziurki nipas-kwas acetylosalicylowy-zwykła polopiryna ,która utrudniała tylko gojenie.Wpadłam na pomysł znalezienia w necie gabinetu z laserem i pomógł mi jeden zabieg dosłownie.dziurka zaczęła się zarastać. Musiałam ją rwać ,bo zachaczała o dziąsło,nie chciała wyrosnąć i co jakis czas dopadało mnie zapalenie dziąsła. Co do twojego kataru zielonego ,to już Ci pisałam,że masz wtórne nadkażenie bakteryjne i zapalenie zatok ,więc musisz to wyleczyć jakimś sposobem,po co ma sie rozprzestrzeniać. Pozdrowienia. Edyta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Elmo co to znaczy wtórne zapalenie zatok?ja biorąc pod uwage mój poprzedni system jedzenia raczej nigdy nie miałam chorych zatok.Chyba,że ropa w zębie to też jakas forma zapalenia. ?Jesli dentysta mi nie pomoże to co laryngolog? Już to przerabiałam w tamtym roku i po zmianie jedzenia było wszystko o.k.A po lekach od laryngologa po jakimś czasie wracały infekcjo podobne objawy. Tylko ostatnio trochę zboczyłam z kursu.Ale tak silne objawy to ja mialam tylko raz własnie jak miałam wyrywaną ósemkę a natychmiast po wyrwaniu pokazało się dużo ropy, która ściekała.a dziura z ktrej mogła ściekać ropa natychmiast po wyrwaniu spowodowała,że nos mi odekał i uszy też. A potem to jeszcze antybiotyk chyba Duomox albo inny który przepisuje dentysta. To był tylko jedeny raz kediy miałam zielony katar. Poza tym to objawy zatokopodobne pewnie z alergii na jedzenie. zboza,mleczne itp.Ale już sama nie wiem. całą noc nie spałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Ja osobiście nie mam często kataru ,ale moje dzieci tak. A zielony katar jak to określił pediatra był przyczyną nieleczonej wcześniej infekcji.Dostały córki wtedy oxykort do nosa ,ale ten ropny katar chyba wtedy spowodował ,zapalenie ,spowodowało również anginę i brały antybiotyk .Dopiero po nim ustąpiło. A Tobą jeszcze jest inaczej ,bo masz zęby pod ropą.Musisz to wyleczyć ,bo to one sa najprawdopodobniej przyczyną Twoich infekcji zatokowych ,usznych itp. Jak mnie przed wyrwaniem ósemki dopadało zapalenie dziąsła ,ale bez ropy ,miałam całe spuchniete dziąsło ,okropnie bolało ,ucho to samo i węzły chłonne. Raz udało mi się wyjść z tego płukając dentoseptem.Ale następnym razem to już nie pomagało i musiałam brać antybiotyk ,bo inaczej bym zwariowałam. W końcu się wkurzyłam i pojechałam wyrwać tą ósemkę.Problem z dziąsłem się skończył,ale jestem tak wrażliwa na wiatr ,że jak cokolwiek mnie przewieje ,to od razu bolą mnie węzły chłonne i głowa,a kataru nie mam . teraz mnie pobolewa szyja i muszę zawiązywać sobie szaliczek koło niej chociaż jest ciepło ,ale wieje wiater . Fajnie mam ,ludzie porozbierani ,z krótkimi rękawami ,a ja w swetrze i w szaliku wokół szyi .czekam na upały bez wiatru -taki klimat mi najbardziej odpowiada Ropa w zębie, to też oczywiście zapalenie-bakteryjne-trzeba leczyć pozdro.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Elmo ,ja po przejściu na optymalną -skończyłam ze wszystkimi anginami i ropnymi zapaleniami . Miałam ich kiedyś kilkanaście razy do roku a kaszle ciągły sie po pare miesięcy . Mam zęba pod korona załatanego już 10 lat temu -i to było tylko chwilowo. Dentysta w koronie wywiercił otwór,zeby ropa zeszła . Do tej pory zęba mam . wreszcie musze sciągnąc korone i go porzadnie wyleczyć -ale ciągle odkładam bo nic mnie juz nie puchnie ani nie boli
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
Rudka Ja po przyjeździe na Śląsk ,zaczęłam chorować ,byle wiaterek i mnie boli głowa i węzły chłonne. Ciesze się ,że mnie nie "pognało" w góry ,gdzie halny wieje,albo nad morze ,gdzie sztormy . Czekam tylko na lato ,upały i bezwietrzne dni-wtedy się czuję super(bo mi nic nie wieje na moją głowę).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Elmo a Ty wiesz jak w Sudetach wieje, ale sie już przyzwyczaiłam. Upałów to ja raczej sie boje -wole umiarkowaną pogode . śląsk zawsze kojarzył mi sie z wielkim zanieczyszczeniem środowiska , chociaz u nas na Dolnym ślasku -tez bywało różniście.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
elmo
Go
|
To Sudety u mnie odpadają jako miejsce zamieszkania . Przyzwyczaiłaś się i już.Ja bym z domu nie wyszła . Tutaj jak wieje ,to musze mieś coś na głowie ,bo inaczej to kicha(jak to sie mówi). A jak jest zima i wieje, to wtedy dopiero chodzę opatulona Szkoda gadać Afryka by mi sie przydała
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kodar
Go
|
Elmo a slyszalas,o powiedzeniu,ze jak zimno,to trzeba miec mysli gorace,po prostu w chlodne,wietrzne dni wyobrazaj sobie,ze jestes na pustyni,i cieszysz sie,ze przy skwarze lejacym sie z nieba,mozesz wytchnac dzieki wiaterkowi. A moze znasz Autogenes Training??,przez psychiatre J.H.Schulz z hipnosy rozwinieta,ktora o w 1927 r. zostala poraz pierwszy opublikowana??? to jest technika aby sie zregenerowac po stressie ,w trakcie takiego odpoczynku przesylasz pozytywne mysli do kazdej czesci swojego ciala, i sa efekty,sprawdzalam na sobie,czekajac w sirczysty mroz na autobus,rozgrzewaly mnie tylko mysli super metoda,godna stosowania wszedzie i o kazdej porze dnia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomkiewicz
Go
|
Za moich czasów studenckich panowało też powiedzenie "miłość grzeje" I tak jest M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
kodar
Go
|
Edyto,skoncentruj sie , wiatr mozna tez polubic trzeba tylko odpowiednio pokierowac swoimi myslami i juz wiatr nigdy nie bedzie utrapieniem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|