Autor
|
Wtek: Psyche(emocje) a ciało. (Przeczytany 216140 razy)
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Dziś płakałam chyba z pięc minut. Nie mogłam przestać. Tak sobie siedziałam i wyłam i płakałam, wszystko ze mnie uszło po tym płaczu.Nikt mi nigdy w życiu nie powiedział popłacz sobie, to pomaga. Szkoda,że szczękościsk do końca nie przeszedł.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Dziś płakałam chyba z pięc minut. Nie mogłam przestać. Tak sobie siedziałam i wyłam i płakałam, wszystko ze mnie uszło po tym płaczu.Nikt mi nigdy w życiu nie powiedział popłacz sobie, to pomaga. Szkoda,że szczękościsk do końca nie przeszedł. Placz, ale na koniec sie usmiechnij
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Dzięki Grizly ale nie mogę się śmiać bo boli chociaż uśmiechu nie próbowałam.Rozumiesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
To z powodu tych ósemek? Jeśli tak, to z każdym dniem będzie lepiej, jeśli nie - to przynajmniej sprawdziłaś, że czasem płacz bywa pomocny. Trzymaj się
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Nie tylko małgo. Ale to taki wątek gdzie się chyba mozna wyżalić bo ostatnio nikt go nie czytał. Dlatego tak o moim płaczu sobie napisałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Dzięki Grizly ale nie mogę się śmiać bo boli chociaż uśmiechu nie próbowałam.Rozumiesz?
Czuje Sylwia, ze Ciebie chyba "dusza" boli Czy masz choc jedna "psiapsiolke"? Lub jakiegos adoratora? Wyplacz sie u ktoregos z nich, niech Ciebie pocieszy i powinno ustapic W necie nie znajdziesz lekarstwa na ..........
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
malgo35
Go
|
W necie nie znajdziesz lekarstwa na .......... Ale bratnią duszę spotkać można nie jedną Sylwia, miejsce jak najbardziej odpowiednie, w końcu mowa tu o psyche, a że bywa zależna od ciała, to też każdy z nas wie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Dziś płakałam chyba z pięc minut. Nie mogłam przestać. Tak sobie siedziałam i wyłam i płakałam, wszystko ze mnie uszło po tym płaczu.Nikt mi nigdy w życiu nie powiedział popłacz sobie, to pomaga. Szkoda,że szczękościsk do końca nie przeszedł. Ale dobrze, ze był. Przynajmniej sobie popłakałaś Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
... ale są takie choroby, że człowiek bez leków nie wyjdzie, np. jak ma urojenia, halucynację itd.
Myślisz? a ja nie jestem jakos przekonana .Z resztą sama nie wiem Urojenia to się ma np. przy schizofreni.Ciekawe czy chorym na schizofrenie pomoglaby DO? Ciekawe ,czy J Kwaśniewski miał kogoś takiego chorego w swej praktyce? Bo schizofrenia też nie bierze się z powietrza,musi być jakiś czynnik ,który ją wywołuje.I przypuszczam ,że żywienie tu też odgrywa rolę. Tak sobie piszę ,bo przypomniały mi się czasy ze szkoły,z praktyk... Spotkałam się z teorią, że schizofrenik ma ambiwalentną matkę i nieobecnego ojca. Możliwe?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Tekst do linka jw:
piątek, 21 grudnia 2007 Imieniny: Tomasza i Tomisława --------------------------------------------------------------------------------
Kraj 2007-12-20 Dom dla opętanych Tu kościelni egzorcyści będą wypędzać diabła FOTO: PRESS
Stary młyn, bagna i gęsty las. Już jest strasznie, a będzie jeszcze gorzej... Tutaj w Poczerninie pod Szczecinem kościelni egzorcyści budują specjalny dom dla opętanych. Mieszkańcy wsi są przerażeni!
Poczernin, wieś położona 30 kilometrów od Szczecina. Nieopodal szumi złowrogo stara Puszcza Goleniowska, a diabeł mówi dobranoc. I to dosłownie! Bo to właśnie tutaj powstanie pierwszy w Polsce dom dla opętanych przez szatana. Buduje go ksiądz, egzorcysta Andrzej Trojanowski (41 l.).
Poligon do walki z armią szatana Ośrodek ma powstać na terenie tzw. Starego Młyna, na skraju wsi i lasu pomiędzy rozległymi rozlewiskami rzeki Iny i bagiennymi oczkami. "Dom diabła" jak od kilku dni mówią o tym miejscu mieszkańcy wsi, ma składać się z kilkunastu budynków. Najważniejszym z nich będzie kaplica. To tutaj będzie toczyć się najważniejsza bitwa dobra ze złem. Słabych ludzi z legionami szatana. Na terenie ośrodka będzie też sala rekolekcyjna i eremy, specjalne pokoje dla pensjonariuszy, ludzi w których wstąpił szatan.
Wieś boi się demonów - To prawdziwe dzieło Boże. Powinniśmy je wspierać, bo szatan ma wielką siłę i zdobywa na ziemi coraz więcej dusz! - tłumaczy siostra Asnuta, która opiekuje się terenem, na którym powstanie ośrodek. Jej entuzjazmu nie podzielają mieszkańcy wsi.
Mieszkańcy Poczernina są przerażeni planami Kościoła. Boją się, że wypędzone przez egzorcystów demony zalęgną się w ich domach. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, ksiądz Trojanowski zorganizował spotkanie, w którym poza mieszkańcami wzięli udział wójt i sołtysowa. Niestety, wbrew oczekiwaniom księdza, jego opowieści o wyleczonych opętanych i egzorcyzmach zamiast rozwiać wątpliwości wzbudziły wśród zebranych prawdziwą trwogę! - A gdzie pójdzie ten diabeł, jak go ksiądz wypędzi z tej nawiedzonej duszy? Do lasu? - pytała jedna z mieszkanek z prawdziwym strachem na twarzy. - Już my powitamy tych opętanych jak trzeba! Nie zgadzamy się na obecność tych szatanów u nas! Babka mi kazała szykować osikowe kołki i wodę święconą i mimo że to może wyglądać na jakieś zabobony, musimy być gotowi na wszystko! - mówi Józef Klichta (34 l.). Wygląda na to, że egzorcystów z ośrodka czeka nie tylko wojna z szatanem. Muszą też stoczyć batalię z mieszkańcami Poczernina, którzy za żadne skarby nie zgadzają się na to, aby po ich wsi pałętali się opętani.
JAK ROZPOZNAĆ ATAK SZATANA Ksiądz Andrzej Trojanowski (41 l.), jeden z pięćdziesięciu w Polsce egzorcystów. Działa na terenie województwa zachodniopomorskiego. To on wpadł na pomysł założenia domu dla opętanych, których jest tak dużo, że nie mieścili się w salkach przykościelnych.
- Ludzi opętanych lub dręczonych przez diabła jest bardzo dużo! Tygodniowo potrafi do mnie po pomoc zgłosić się nawet 20 osób! Są to różne przypadki - szatan atakuje dzieci, robotników i naukowców!
Potrafi uczynić, że mały chłopiec mówi obcymi językami, siadać na szyi i dusić swoją ofiarę w czasie walki o jej duszę!
Do walki z szatanem potrzebujemy odpowiednich warunków i stąd pomysł na powstanie ośrodka. Mieszkańcy nie powinni mieć żadnych obaw i z Bogiem w sercu przyjąć tę inwestycję jako Boże Błogosławieństwo dla ich wsi!
Diabłem nie można się zarazić jak chorobą zakaźną!
autor: Piotr Piwowarczyk
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Pani Tereso ,co to znaczy ambiwalentna matka??? interesuje mnie to ,bo ja mam baaardzo despotyczną i niezrównową matke , a jestem -mysle normalna -moze troche neurotyczna -ale chyba wtedy gdy mam za duzo czasu do roztkliwiania sie nad sobą . Z koleji moja córka wychowywana wydawałoby sie w miłości i troskliwości jest stokroć gorsza od swojej babki- .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Ambiwalencja to jednoczesne przeżywanie przeciwstawnych stanów uczuciowych i pragnień w stosunku do tych samych osób, przedmiotów lub sytuacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Dziękuje pani Tereso -chyba zrozumiałam ,wydaje mi sie ,ze wszyscy tacy jeśteśmy zawsze znajdzie sie jakas osoba lub rzecz znienawidzona i bez ,której nie mozna zyć . Np -telefon ,komputer ,telewizor albo ktoś kto poruszył serce i dał kopniaka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Dziecko chyba nie jest w stanie przejść "do porządku" w sytuacji gdy rodzic jest wobec niego i innych ambiwalenty. Który system ma uznać za adekwatny? Bałagan jaki ambiwalentny rodzic tworzy wywołuje u dziecka szalone napięcie. Trudno z tym żyć. Wielu ludzi z tego powodu się uzależnia od np nikotyny, alkoholu, narkotyków.
Człowiek potrzebuje uwolnić się od napięcia równie silnie jak się napić gdy odczuwa pragnienie, albo zaspokoić głód. Podstawowe potrzeby człowieka, fizyczne (biologiczne). Nie do przeskoczenia bez pomocy, w tym i edukacji. Edukacji czym zaspakajać głód, edukacji jak redukować napięcie.
ŻO poziom napięcia obniży znacznie, tak mi się wydaje. Jednak błędów w ŻO nie polecam. Wiadomo, jak są błędy to nie ma ŻO.
Pozdrawiam, Teresa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rudka
Go
|
Napewno coś w tym jest-ale na mój gust nie sie da nikogo utrzymąć pod kloszem więc moja teoria jest ,ze to konstrukcja psychiczna , obciazenia genetyczne -oraz środowisko . Po za tym przy obecnej ilosci różnej maści psychotereapeutów schizmy jakby więcej .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Właśnie po wielu latach prób zapominania odważyłam się coś naprawić dla samej siebie. Dziwne uczucie. Nic nie wiedzenia co bedzie dalej, jak to naprawianie samej siebie się skończy?Trochę jak z początkiem diety. Ale moja psyche jest trudniejsza od ciała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Proszę być dobrej myśli. Próby zapominania nie prowadzą do zapominania, tak się nie dzieje. Zdecydowała się Pani na terapię?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sylwiazłodzi
Go
|
Z tym zapominaniem to prawda. Pytanie drugie pomijam milczeniem ponieważ tak postanowiłam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|