forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-22, 10:24:43

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
2. Należy jeść wtedy, gdy się chce jeść i zjadać tyle, by nie czuć potrzeby dalszego jedzenia.
669686 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  depresja i nerwica
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 Do dou Drukuj
Autor Wtek: depresja i nerwica  (Przeczytany 177500 razy)
Goska999
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #120 : 2008-03-12, 15:14:36 »

 CZEŚC TERESA.
PO ZDIAGNOZOWANIU ŻYCIE TOCZYŁO SIĘ NIBY NORMALNIE. ALE PO ROKU OD DIAGNOZY ZACZEŁA SIĘ MOJA GEHENNA. CHOROBA ZACZEŁA BARDZO SZYBKO POSTĘPOWAĆ , DO MOMĘTU AŻ NIE BYŁAM WSTANIE  PRAWIE CHODZIĆ, TRACIŁAM CZUCIE W ODDAWANIU MOCZU. LEKI PRZESTAWAŁY BYĆ SKUTECZNE ,BYŁAM ZAŁAMANA. OD NIEZNAJOMEJ DOWIEDZIAŁAM SIĘ O ŻYWIENIU OPTYMALNYM. W PIERWSZEJ CHWILI POMYŚLAŁAM WARIATKA. ALE TONĄCY CHWYTA SIĘ BRZYTWY, KUPIŁAM KSIĄŻKĘ, PRZECZYTAŁAM JĄ DWA RAZY I DOPIERO JĄ CZĘŚCIOWO ZROZUMIAŁAM , PIERWSZYM MOIM DANIEM BYŁY PLACKI SEROWE PO ZJEDZENIU KTÓRYCH MIAŁAM TAK GORĄCE NOGI I DŁONIE JAK NIGDY W ŻYCIU, WRĘCZ MNIE PAŻYŁY. WÓWCZAS DOTARŁO DO MNIE ŻE COŚ W TYM MUSI BYĆ. CHOROBA PRZESTAŁA POSTĘPOWAĆ Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ BYŁO CORAZ LEPIEJ. POPEŁNIAŁAM MNÓSTWO BŁĘDÓW I CHOROBA TROCHĘ DAWAŁA O SOBIE ZNAĆ JESIENIĄ I WIOSNĄ TZN. GORSZE SAMOPOCZUCIE, ROZDRAŻNIENIE I NADPOBUDLIWOŚĆ.PO CZTERECH LATACH I TO ZACZEŁO USTĘPOWAĆ . W TEJ CHWILI JESTEM CZASAMI ROZDRAŻNIONA JAK JESTEM GŁODNA. NIE ZAŻYWAM  JUŻ ŻADNYCH LEKÓW MOJA DR.NEUROLOG JEST BARDZO ZASKOCZONA I NIE WIE CO JEST GRANE. SAMA U NIEJ NIERAZ WIDZIAŁAM JAK PIELĘGNIARKI SMAŻYŁY NA ŚNIADANIE JAJECZNICĘ NA BOCZKU- DZIWNE PRZECIEŻ  TŁUSZCZE RZEKOMO SĄ NIEZDROWE. OGULNE WYNIKI  MAM BARDZO DOBRE , ROBIE JE CO ROK .
POZDRAWIAM.
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #121 : 2008-03-12, 15:34:42 »

Gosiu,

Dziękuję za odpowiedź. Gratuluję decyzji i konsekwencji. Znajomy z SM w wieku 45 lat trafił do nieba w połowie lat dziwięćdziesiątych. Nie było jeszcze wtedy książek dr. J. Kwaśniewskiego... Wiem, że odżywiał się "lekko", czyli głównie produktami roślinnymi, często surowymi uznawanymi potocznie i pochopnie za "najzdrowsze". Czy to reguła u zapadających na SM?



Zapisane
Goska999
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #122 : 2008-03-12, 21:54:19 »

TERESA.
NIE WIEM JAK ODŻYWIALI SIĘ INNI KTÓRZY ZACHOROWALI NA SM. ALE DR. J.KWAŚNIEWSKI PISAŁ ŻE OSOBY ŻYWIĄCY SIĘ PASTWISKOWO CHORUJĄ NAJCZĘŚCIEJ NA TĄ CHOROBĘ. Z MOJEGO DOŚWIADCZENIA TAK RZECZYWIŚCIE JEST.  I TO MA BYĆ RZEKOMO ZDROWY MODEL ŻYWIENIA - NIGDY WIĘCEJ PASTWISKA !!!!!!!!!!
Zapisane
Pijo71
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #123 : 2008-03-13, 08:50:58 »

Widzę Adam że nawet klękając na kolanach  nie przekonam  Cię że nie jestem po to by tu jątrzyć , mieszać i sączyć jad nienawiści . Gdybym był przeciwny DO  to nigdy bym nir próbował do niej wracać . Wygląda na to że jestem jakimś ewenementem  jedynym na całym świecie który po przejściu na ŻO ma zgagę i złe samopoczucie . Mimo tego z uporem maniaka będę dalej kontynuował ŻO choć  biorąc pod uwagę to jak się czuje nie jest to zbyt rozsądne ale rozsądny to ja nigdy nie byłem .

Gośka . Bardzo Cię przepraszam za to co napisałem  i wszystkich na tym forum których nieświadomie uraziłem .
PS. Pomysł powieszenia się mam już za sobą . Zabrakło odwagi  albo byłem zbyt silny .

Pozdrawiam wszystkich i dziękuje że chcieliście poświęcić mi odrobinę swojego czasu .
Jeszcze raz przepraszam
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #124 : 2008-03-13, 11:05:21 »

Gosiu, dziękuję za odpowiedź. Długo trwało to pastwiskowe odżywianie? Co to kokretnie było ? Wegetarianizm?

Pozdrawiam, Teresa
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #125 : 2008-03-13, 11:28:03 »

Oj, niektórzy Wegetarianie się mogą obrazić za to "pastwisko", tak jak niektórzy Internauci "popijający piwko..." na Kaczyńskiego  Wink
Zapisane
adam319
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #126 : 2008-03-13, 11:58:33 »

(...) Wygląda na to że jestem jakimś ewenementem  jedynym na całym świecie który po przejściu na ŻO ma zgagę i złe samopoczucie.(...)

Nie jesteś. Masz chwilę - chcesz wiedzieć więcej poczytaj:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?board=6.0

Ważne jest założenie, że ŻO prawidłowo stosowane nie szkodzie bo nie ma takiej biochemicznej możliwości, ale może „zdemaskować” jakieś ukryte choróbsko gdyż np. pasożyty nie są wtedy dokarmione i się buntują.

Pamiętaj diabełek ze smakiem tkwi w szczegółach, może to być dziwaczna woda w butelkach, dowolny produkt z dodatkiem chemii spożywczej, trzeba zmieniać i obserwować.
Ileż to razy ludzie „odtruwani” (po odcięciu źródła szkodliwego czynnika) wykazują przedziwne objawy, kiedy to organizm zbierze siłę by wydalić truciznę. Osobiście widziałem gościa zatrutego związkami metali, który załatwiał pościel w sanatorium pocąc się na NIEBIESKO!

Pozdrawiam serdecznie,
Adam

PS
Staram się być 10% bardziej uprzejmy niż aktualny klimat postów,
więc przepraszam głęboko za nieuprzejmy komentarz wobec Ciebie.
Zapisane
Pijo71
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #127 : 2008-03-13, 14:02:00 »

 Dzięki za informacje . Przeczytałe tam między innymi że , jeśli ktoś czuje się zle po przejściu na ŻO to powinien skorzystać z doradcy których dzięki bogu jest coraz więcej . A co ja właśnie robie od trzech lat ? Dzwonię , jeżdzę  do nich i każdy gada co innego . Jeśli chodzi o jedzenie to przeważnie są to warzywa z własnej działki lub kupine od  znajomego rolnika ewentualnie mrożone w torebkach ze sklepu . Wody pijam niewiele a jeśli już to cisowiankę bo ponoć najmniej syfu ma . Jajeczka tylko i wyłącznie wiejskie bo fermy nie wezmę do gęby , smalec topię sam , śmietanka 36% z markietu niestety choć przyjeżdzaja na targ z wiejska ale gęsta jak zaprawa klejowa . Moja babka mówiła ,, Musi mąki tam dodają '' dlatego nie ryzykuję . Wszystko jak widać jest pierwyj sort . Czuję się w miarę dobrze tylko wtedy kiedy jem węgle w postaci samych warzyw . Jak wiadomo jest tego niezła fura biorąc pod uwagę że muszę zjadać ich około 80 gr. Frytki to dla mnie zabójstwo i nie mam zamiaru tego jeść choć sam J.K nakazał . W ogóle ziemniaki mi nie smakują , dodaję je w małych ilościach do warzyw żeby nie pożerać ich tony . Od wczoraj dałem sobie spokój z frytkami i jest mi trochę lżej . Wszystko tylko gotowane . Najgorsze jest to że nie specjalnie wchodzi mi mięso ( nawet gotowane ) .  Jem je ale bez apetytu bo przecież muszę z czegoś nazbierać te 70 gr. białka .

Powiedz mi w jakiej postaci spożywasz  wit. C  bo w tych gotowanych warzywach raczej to jej nie dostarczam . Czasami biorę rutinoskorbin  bo wyczuwam ze ma na mnie dobry wpływ lecz wolałbym coś naturalnego . Grapefruitów zalecanych przez doradców nie znoszę . Pozdrawiam
Zapisane
Goska999
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #128 : 2008-03-13, 21:58:05 »

 TERESO!
MOJE POPRZEDNIE ODŻYWIANIE BYŁO : BEZTŁUSZCZOWE - MLEKO BEZ...MIĘSO BEZ.. JOGURTY BEZ ITP. DUŻO WARZYW I OWOCÓW. NIE JADAŁAM ŻADNYCH SŁODYCZY . CHCIAŁAM BYĆ ZGRABNA, MIAŁAM NA TYM PUNKCIE OPSESJĘ .
PRZY WZROŚCIE 164 cm. WAŻYŁAM 54 kg.ALE CHCIAŁAM BYĆ JESZCZE SZCZUPLEJSZA . W CZASIE CHOROBY MOJA WAGA 48 kg. TERAZ WAŻĘ 65kg. I JEST SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER I NIE MAM ŻADNYCH KOMPLEKSÓW.!!!
CZUJĘ SIĘ BARDZO WARTOŚCIOWĄ , PEWNĄ I ODWAŻNĄ KOBIETĄ .!!!!!
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #129 : 2008-03-13, 22:11:57 »

Bardzo dziękuje Gosiu za odpowiedź.
Zapisane
Goska999
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #130 : 2008-03-14, 09:41:16 »

PIJO 71.
TWÓJ ORGANIZM JEST NAPRAWDĘ DZIWNY.
JEŚLI JA MAM BRAKI WITAMINY C W ORGANIŻMIE, ORGANIZM SAM DAJE MI ZNAĆ - OKAZUJĄC TO CHĘCIĄ ZJEDZWNIA CZEGOŚ KWAŚNEGO, A WIĘC WYPIJAM PÓŁ SZKLANKI, A CZASAMI WIĘCEJ SOKU GREJFRUTOWEGO LUB POMARAŃCZOWEGO (TEGO BEZ DODATKU CUKRÓW - 100%) JEŚLI CHODZI O WĘGLOWODANY MAM TAK SAMO, CHĘĆ NA COŚ SŁODKIEGO I POTRAFIĘ ZJEŚĆ 1/3 CZEKOLADY Z ORZECHAMI. Z POCZĄTKU Ż.O. POTRAFIŁAM WYJADAĆ DŻEM ZE SŁOIKA ŁYŻKAMI, TRWAŁO TO OKOŁO PÓŁTORA ROKU I USTĄPIŁO.
Zapisane
kodar
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #131 : 2008-03-14, 15:51:48 »

Dzięki za informacje . Przeczytałe tam między innymi że , jeśli ktoś czuje się zle po przejściu na ŻO to powinien skorzystać z doradcy których dzięki bogu jest coraz więcej . A co ja właśnie robie od trzech lat ? Dzwonię , jeżdzę  do nich i każdy gada co innego . Jeśli chodzi o jedzenie to przeważnie są to warzywa z własnej działki lub kupine od  znajomego rolnika ewentualnie mrożone w torebkach ze sklepu . Wody pijam niewiele a jeśli już to cisowiankę bo ponoć najmniej syfu ma . Jajeczka tylko i wyłącznie wiejskie bo fermy nie wezmę do gęby , smalec topię sam , śmietanka 36% z markietu niestety choć przyjeżdzaja na targ z wiejska ale gęsta jak zaprawa klejowa . Moja babka mówiła ,, Musi mąki tam dodają '' dlatego nie ryzykuję . Wszystko jak widać jest pierwyj sort . Czuję się w miarę dobrze tylko wtedy kiedy jem węgle w postaci samych warzyw . Jak wiadomo jest tego niezła fura biorąc pod uwagę że muszę zjadać ich około 80 gr. Frytki to dla mnie zabójstwo i nie mam zamiaru tego jeść choć sam J.K nakazał . W ogóle ziemniaki mi nie smakują , dodaję je w małych ilościach do warzyw żeby nie pożerać ich tony . Od wczoraj dałem sobie spokój z frytkami i jest mi trochę lżej . Wszystko tylko gotowane . Najgorsze jest to że nie specjalnie wchodzi mi mięso ( nawet gotowane ) .  Jem je ale bez apetytu bo przecież muszę z czegoś nazbierać te 70 gr. białka .

Powiedz mi w jakiej postaci spożywasz  wit. C  bo w tych gotowanych warzywach raczej to jej nie dostarczam . Czasami biorę rutinoskorbin  bo wyczuwam ze ma na mnie dobry wpływ lecz wolałbym coś naturalnego . Grapefruitów zalecanych przez doradców nie znoszę . Pozdrawiam
Gotowanie zmniejsza ilosc wit.C w produkcie,wit.C mamy w papryce,pomidorach,cytrusach(gdy sa tolerowanie) i tak np.1 awokada- 35mg;1 cytryna-40mg,pol grejfruta-44mg,1/2 melona cantalupe-90mg.Cebula,kapusta,czosnek,brokuly, to tez dobre zrodlo wit.C,jak rowniez watrobka. Smile
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #132 : 2013-10-15, 08:36:16 »

Masz chwilę - chcesz wiedzieć więcej poczytaj:
http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?board=6.0

Ważne jest założenie, że ŻO prawidłowo stosowane nie szkodzie bo nie ma takiej biochemicznej możliwości, ale może „zdemaskować” jakieś ukryte choróbsko gdyż np. pasożyty nie są wtedy dokarmione i się buntują.
Matko boska  Shocked Czego ja sie tutaj dowiaduje  Shocked Shocked
Zapisane

Work Buy Consume Die
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72232


Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #133 : 2013-10-15, 08:43:20 »

Jeśli DO szkodzi pasożytom, to chyba nie jest dobre... Confused
Zapisane

Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #134 : 2013-10-15, 08:51:48 »

Najgorzej, ze powoduje otylosc brzuszna i ginekomastie..  Confused
a admin przestrzegal
"Adam319"
nie zajmuj się pierdołami, bo szkoda czasu. Wymagasz jak wiele osób tłumaczenia "Kwśniewskiego z Kwaśniewskiego"? Przykład:
"Zatem spożycie białka powinno być możliwie małe: dla zdrowego człowieka na diecie optymalnej wystarcza 30-50 gramów na dobę, jeżeli jest to białko o wysokiej wartości biologicznej." - gdzie tu w cytacie pisze, że "Kwaśniewski zaleca 30g białka"? Każdy kto ma pojęcie o biochemii i fizjologii uzna, że cyt: "30-50g białka" - to np: fizjologiczne bezpieczne minimum białkowe, ale kto to ma tłumaczyć takim niedouczonym indywiduom jak Jarmołowicz i jego gromadka zdrowych jeszcze, surojadków, małolatków z forum DD?

ale jak ktos

Warto mieć trochę sadełka na wszelki wypadek.
Zakładam, że „wierzysz”, że można 14 dni nic nie jeść i przeżyć.

to trudno, jego wybor
Zapisane

Work Buy Consume Die
MariuszM
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #135 : 2013-10-15, 10:47:53 »

zyon zaczynam Cie podejrzewac,ze sie przebialczas notorycznie Laughing
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #136 : 2013-10-15, 10:52:51 »

Fakt, duzo tego bialka od pasa w gore  Laughing ale w pasie mniej niz 80  Cool  Laughing Laughing
Zapisane

Work Buy Consume Die
Radzio
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #137 : 2013-10-16, 07:25:10 »

Primabalerina. Very Happy
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #138 : 2015-09-18, 12:24:53 »

Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: depresja i nerwica
« Odpowiedz #139 : 2018-03-27, 07:57:51 »

W ramach ciekawostki dodam, że dzisiaj też są wykorzystywane. Mało tego, są bardzo skuteczne i stanowią złoty standard leczenia np. lekoopornej depresji. Niestety przez złe skojarzenia, ludzie niechętnie się na nie godzą, mimo, że technika poszła mocno do przodu.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 19 zapytaniami.