Autor
|
Wtek: HUMOR :) (Przeczytany 1879069 razy)
|
renia
Go
|
Blondynka kupiła sobie sportowy wózek - porshe. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół, wziuuu... trzask, prask i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować, za kółkiem siedzi zblazowana blondi typu "no co, przecież nic się nie stało". Z kabinki scanii wygramolił się mocno zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy: - Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd! Blondi stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę w porszaku. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyciepał do rowu, ogląda się za siebie... blondi nic - stoi i się uśmiecha... - Czekaj no... - pomyślał facet wyciągając majcher. Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondynka chichoce... - Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię... - facet poleciał po kanistrer, oblał porszaka i podpalił grata. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej śmieje: - Hihi... haha... hihiii... - No i co w tym takiego śmiesznego? - pyta facet. - Hihi... a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
Go
|
Cztery niezbędniki aby mężczyzna osiągną pełnię szczęścia:)
PO PIERWSZE:
Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę która potrafi i lubi gotować. A jej hobby to pranie i sprzątanie.
PO DRUGIE:
Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę która dobrze zarabia i potrafi Cię utrzymać.
PO TRZECIE:
Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks a do tego nigdy nie boli jej głowa.
PO CZWARTE I NAJWAŻNIEJSZE:
Bardzo ważne a wręcz najważniejsze jest to, by te trzy kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystyna*Opty*
Go
|
Przychodzi facet na badanie słuchu. Lekarz zaczyna: - Proszę powtarzać za mną - i szepcze półgłosem: Sześćdziesiąt sześć. - Trzydzieści trzy - mówi pacjent. - No tak - notuje lekarz - 50 procent utraty słuchu.
Rok 2010. Polska spełnia już wszystkie normy Unii Europejskiej! W sklepie mięsnym klient zwraca się do sprzedawcy: - Kilo kaszanki proszę. - Ekspedient z pełną powagą: - A z jaką grupą krwi?
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, dziękuję za wspaniałe leczenie. - Ależ ja leczyłem pani męża, nie panią! - Tak, tak, ale ja po nim wszystko dziedziczę...
"Boski żart" Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał sobie sprowadzić telewizor, włączył a tu rodzi kobieta! Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg pyta: - Co to jest? Dlaczego ta kobieta się tak męczy?! - No bo powiedziałeś: "I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada któryś anioł. - Tak? No... Tego.... Ja tylko tak żartowałem. Przełącza program - górnicy. Schorowani, spoceni, walą kilofami. Bóg pyta: - A to co to jest?! Oni muszą tak się męczyć?! - Ale sam powiedziałeś: "I w trudzie będziesz pracował"... - Oj, "powiedziałeś, powiedziałeś" - mówi Bóg, drapiąc się w głowę - to takie żarty były, ja żartowałem...
Przełącza program, a tam piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona od wewnątrz i z zewnątrz. Przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów - dobrze odżywieni, pięknie ubrani, zrelaksowani itd,itp. Bóg się uśmiecha promieniście: - O to mi się podoba! Co to jest? - A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
Go
|
Jadą 2 blondynki na rowerach. Nagle jedna z nich zsiada z roweru i zaczyna spuszczać powietrze w obu kołach. Druga zdziwiona pyta: - A PO CO TY TO ROBISZ??? - A BO MAM SIODEŁKO ZA WYSOKO! Na co ta druga zaczyna majstrować przy swoim rowerze i zamieniać miejscami siodełko z kierownicą. - A TY CO ROBISZ ? - pyta pierwsza. - ZAWRACAM. NIE BĘDĘ JEŹDZIŁA Z TAKĄ IDIOTKĄ!!!
W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy. Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu. - Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia. - Jezu! On ma tylko jedno ucho! Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie. - Jezu! On ma tylko jedno ucho! Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę. Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej, co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia. - Ten człowiek nosi szkła kontaktowe. Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach - rzeczywiście! - No wspaniale! Gratulujemy! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała? - To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów. - Ale dlaczego? - No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!
Wchodzi blondynka do warzywniaka i pyta sprzedawcę: - Przepraszam, a co to jest, to takie zielone, włochate? Sprzedawca nieco zdziwiony odpowiada: - Nooo, to są zwykle kiwi ! Blondynka: - To niech mi da Pan 1 kg. tylko niech Pan zapakuje każde osobno. Sprzedawca nieco się zdziwił, ale pakuje każde oddzielnie (w końcu klient nasz pan) A blondynka: - A przepraszam, co to jest tam z tyłu no to fioletowe ? Sprzedawca zdziwiony: - Przecież to są węgierki. - Aaaa, to proszę kg, tylko niech pan też każdą zapakuje oddzielnie. W tym momencie blondynka pyta: - A przepraszam, co to jest takie szare ? A sprzedawca: - Mak, ale nie na sprzedaż !
Blondynka dzwoni na informację: - Chciałabym się dowiedzieć jak długo jedzie pociąg z Warszawy do Gdańska ? - Chwileczkę... - Dziękuję!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny." Matka odpisuje: "Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czesław
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Czesław
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grizzly
Go
|
...kto nie widział dziadka...
Viola to bylo "boskie", po prostu "od serca" dziadek zrobil "podsumowanie"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
...kto nie widział dziadka...
Viola to bylo "boskie", po prostu "od serca" dziadek zrobil "podsumowanie"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
...kto nie widział dziadka...
Viola to bylo "boskie", po prostu "od serca" dziadek zrobil "podsumowanie" wiem misiu ze to było boskie ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif) gdy pierwszy raz to obejrzałam, spadłam ze śmiechu z fotela. ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
Przychodzi facet do doktora i sie skarży. -Panie doktorze gdzie sie nie dotknę ,wszędzie mnie boli. -TO prosze sie nie dotykać ,mówi doktor,.nastepny proszę! ![Very Happy](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_biggrin.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kriss
Go
|
Dwuch głupich weszło na dach. no i na tym dachu byli do wieczora ,az sie ciemno zrobiło -Ten jeden mówi do drugiego,ej Zeflik jak my teroz z tego dachu zejdziemy,jak nic nie widać ? A ten drugi m owi ,ej mam pomysł a miał akurat latarkę przy sobie. Jo ci zaswiece latarka na doł ,a Ty po tym płomyku zchodz ![Laughing](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_lol.gif) Ej ,Jo nie jest taki glupi mówi ten jeden.Ja cie znam, jak ja będe schodzil to TY latarkę zgasisz i ja spadnę! ![Mr. Green](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_mrgreen.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
1. Student pyta kolegę: - Byłeś na wykładzie? - Nie, przespałem się w domu
2. O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy: - Śpisz? - Śpię - odpowiada zaspany profesor. - A my się, ku*wa, jeszcze uczymy!
3. Egzamin z zoologii: - Co to za ptak? - pyta studenta profesor, wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widac tylko nogi ptaka. - Nie wiem - mówi student. - Jak się pan nazywa? - pyta profesor. Student podciąga nogawki. - Niech pan profesor sam zgadnie.
4. Profesor filozofii pyta studenta: - Co wedlug ciebie jest większym problemem, niewiedza czy obojetność? A student na to: - Nie wiem, nie obchodzi mnie to
5. Przychodzi student na egzamin z historii transportu u jakiegoś upierdliwego profesora i ten zadaje mu na dzień dobry pytanko: - Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce? Student początkowo zdębiał ale pyta: - A w którym roku? W odpowiedzi słyszy: - Wie pan co, jest mi to obojętne. Odpowiedź studenta: - Rok 1493 - kilometrów 0.
6. Po potężnej bibce budzi się brać studencka... i słychać taki oto dialog: - Coooo dziś mamy? - Wtorek chybaaa... - Nie tak dokładnieee... sesja zimowa czy letnia?
7. Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta: - Zadam tylko jedno pytanie wyciągające. Jak pan odpowie to pan zdał, jeśli nie - to dwója. Ile liści jest na tym drzewie za oknem? - 3487 - odpowiada bez zająknięcia student. - Jak pan to policzył? - pyta zdumiony profesor. - A to już, panie profesorze, jest drugie pytanie.
8. Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi: - Wszyscy nienormalni mają wstać! Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student. - No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego? - Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi...
9. Rozmawiają dwaj studenci: - Wiesz, dziś w parku jakiś facet wziął mnie za kobietę - zwierza się pierwszy. - I co? Dałeś mu po gębie? - Nie... - To może zacząłeś uciekać? - Na wysokich obcasach?!
10. Profesor pyta studenta na egzaminie: - Co to jest oszustwo? - Na przykład: gdyby pan profesor mnie oblał.. - Co?! - woła oburzony egzaminator. - Tak, bo według kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystając z nieświadomości drugiej osoby wyrządza jej szkodę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ali
Go
|
" Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni - ale leje,więc puchy. Wszyscy pozadłużani. Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża bogaty Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stół 100 $ i idzie go obejrzeć. Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulować należność u dostawcy mięsa, któremu zalega. Ten łapie banknot - i leci zapłacić nim hodowcy świń,któremu zalega za towar. Ten łapie te 100 $ - i leci zapłacić dostawcy paszy. Ten z ulgą bierze pieniądze i z tryumfem wręcza je prostytutce, z której usług korzystał na kredyt. Ta łapie pieniądz - i leci spłacić dług w hoteliku, z którego też korzystała na kredyt..... i w tym momencie Ruski schodzi z góry, oświadcza, że pokój mu się nie podoba - więc bierze swoje 100$ i wyjeżdża. Zarobku nie ma, ale całe miasteczko jest oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość!!!!!! "
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
grizzly
Go
|
Viola, to bylo mocne! ![Razz](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_razz.gif) Ale .... sama wiesz co mam na mysli! ![Cool](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Smileys/classic/icon_cool.gif)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
![](http://forum.dr-kwasniewski.pl/Themes/default/images/blank.gif) |