Autor
|
Wtek: Kulturysta optymalny a "złota proporcja" cz. I (Przeczytany 2372213 razy)
|
Gavroche
|
bo po pierwsze Liczy się tylko PROPORCJA między GSO. I tyle. Ograniczanie czegoś do gramatury, niezależnie od faktycznych potrzeb organizmu jest błędem. Ooo, to mi się strasznie podoba!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
tak BTW to doszedl mi ten S-Filter do Aeropressa, wyglada jak siateczka, super normalnie A ja w lidlu kupilem dallmayr espresso d'oro, 6 dych za kilo, super smak i malo kwasu Ja kupiłam ostatnio Dallmayr prodomo bo ją klienci u nas w sklepie chwalą. Pół kilo mamy po 19,50. Jeszcze jej nie zaparzałam...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Węglowodanów można wcale nie jeść, ale nie jest to dobry sposób postępowania, ponieważ glukoza jest niezbędna do życia. Lepiej ją zjadać w pokarmie, niż produkować. W przypadku drastycznego ograniczenia węglowodanów należy glukozę uzupełnić większym spożyciem białka zawierającego aminokwasy glukogenne, ale w takim przypadku zawsze najbardziej wątroba i nerki na tym cierpią. W przypadku zaś białka o wysokiej wartości biologicznej z dużą ilością aminokwasów endogennych, należy zwiększyć ilość węglowodanów w dawce pokarmowej. U Kwaśniewskiego bez powyższego wyjaśnienia fizjologicznego brzmi to tak - http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80 : "Niektórzy tak stają się przekonani o szkodliwości węglowodanów, że zaprzestają je jeść w ogóle. To jest błąd. 50 gramów węglowodanów na dobę jeść trzeba. Jeśli organizm ich nie dostanie, musi je wytworzyć sam, głównie z białka. Zmuszamy go więc do niepotrzebnej, dodatkowej pracy." oraz: "Generalną zasadą Żywienia Optymalnego jest zachowanie właściwych proporcji między tymi składnikami. Jako ogólną zasadę można przyjąć: 1 : 2,5-3,5 : 0,5. Oznacza to, że na 1 gram spożytego białka powinno przypadać w diecie 2,5 do 3,5 grama tłuszczu i 0,5 grama węglowodanów. Taka proporcja przy założeniu, że białka i tłuszcze są głównie pochodzenia zwierzęcego zapewnia prawidłową pracę organizmu w początkowym okresie Żywienia Optymalnego Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na białko zmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5. Od tej zasady mogą być pewne odchylenia zależnie od właściwości psychofizycznych człowieka, warunków środowiskowych i chorób, na jakie człowiek cierpi. I tak np. otyli powinni w pierwszych miesiącach diety zmniejszyć ilość tłuszczu do l-2 gramów na 1 gram białka, gdyż intensywnie spalają własne tłuszcze, jako że dieta optymalna jest najlepszą z możliwych diet odchudzających. Człowiek dorosły, młody i zdrowy, bardzo aktywny zawodowo i życiowo, powinien zwiększyć ilość tłuszczu nawet do 5g na 1g białka, bo nie buduje już swego organizmu, a potrzebuje dużo energii. Dziecko, które rośnie i rozwija się, będzie potrzebować więcej białka niż człowiek starszy, u którego białko ma za zadanie tylko utrzymać stan istniejący, a jego nadmiar może być wręcz niepożądany." GENIALNE prawda? Prosto, łatwo i przyjemnie. Wystarczy tylko pojąć i zastosować w praktyce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
aminokwasow egzogennych winn byc? z moich poszukiwan i doswiadczen wynika,ze 1g/kg Ww wystarczy w zupelnosci-wysilej. Ewentualna 'brakujaca' czesc organiz doprodukuje sobie sam-glukoza endogena-jakies ok 0,4g/kg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Naturalnie, moja omyłka roztargnieniowa! Zdanie o poprawnej treści brzmi: "W przypadku zaś białka o wysokiej wartości biologicznej z dużą ilością aminokwasów egzogennych, należy zwiększyć ilość węglowodanów w dawce pokarmowej." DZIĘX
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
aminokwasow egzogennych winn byc? z moich poszukiwan i doswiadczen wynika,ze 1g/kg Ww wystarczy w zupelnosci-wysilej. Ewentualna 'brakujaca' czesc organiz doprodukuje sobie sam-glukoza endogena-jakies ok 0,4g/kg To się też pokrywa z moimi doświadczeniami. Kiedyś ładnie powiedziałeś: węgle do 100, a resztę do syta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5. Kiedyś pytałem właśnie o ten cytat! To można czy nie można te 1,5 g? Renia mówiła, można, ale tylko czasem, Admin, że sporadycznie, to jak to jest? Jak jem superbiałka to mogę te półtora węgla na stałe czy wieko opada?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
U zdrowej młodej osoby na ŻO, jeśli dobrze przepala np.: przy dzwonkach, albo w inny sposób, to nie ma problemu, ale u starszej schorowanej osoby, na Diecie Optymalnej lub u ozdrowieńca, taka dawka jest nie do zaakceptowania, bo może się to źle skończyć!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"W przypadku zaś białka o wysokiej wartości biologicznej z dużą ilością aminokwasów egzogennych, należy zwiększyć ilość węglowodanów w dawce pokarmowej."
Tutaj chodzi o białka np. z żółtek i wątróbki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Przeważnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Nie opłaca się stosować B:Ww>1 lepiej dojeść białka i tłuszcza,aby glukozy starczyło. Chyba,że są przesłanki typu specyficzne uwarunkowania osobnicze ("ketoza"),ale i w takim przypadku lepiej zjeść B i T (co by głodnym nie chodzić-ketony), niż truć się węglem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
aminokwasow egzogennych winn byc? z moich poszukiwan i doswiadczen wynika,ze 1g/kg Ww wystarczy w zupelnosci-wysilej. Ewentualna 'brakujaca' czesc organiz doprodukuje sobie sam-glukoza endogena-jakies ok 0,4g/kg To się też pokrywa z moimi doświadczeniami. Kiedyś ładnie powiedziałeś: węgle do 100, a resztę do syta. Się czasem uda, coś mądrego powiedzieć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie opłaca się stosować B:Ww>1 Też tak myślę, ale jeśli kto się lepiej czuje przy zwiększonej dawce, to tylko biochemia krwi może rozstrzygnąć, czy na pewno jest to dla niego zdrowe. Nadmiar węglowodanów zawsze nakręca apetyt... Dlatego trzeba uważać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
U zdrowej młodej osoby na ŻO, jeśli dobrze przepala np.: przy dzwonkach, albo w inny sposób, to nie ma problemu, ale u starszej schorowanej osoby, na Diecie Optymalnej lub u ozdrowieńca, taka dawka jest nie do zaakceptowania, bo może się to źle skończyć! Kiedyś się śmiałem, że proporcjum za ciasne jest, a tu widzę, że dla każdego się miejsce znajdzie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Jak słyszę, że to "jedna dieta dla wszystkich", to nawet mnie już nie skręca...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
U zdrowej młodej osoby na ŻO, jeśli dobrze przepala np.: przy dzwonkach, albo w inny sposób, to nie ma problemu, ale u starszej schorowanej osoby, na Diecie Optymalnej lub u ozdrowieńca, taka dawka jest nie do zaakceptowania, bo może się to źle skończyć! Kiedyś się śmiałem, że proporcjum za ciasne jest, a tu widzę, że dla każdego się miejsce znajdzie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Napiszę na podpowiedź tak: Dla osób, którym zależy na budowaniu masy mięśniowej, zrozumiałe jest, że lepiej odkwaszać się pirogronianem, niż alaniną. Tłumaczyć nie będę, bo jeszcze wyjdzie, że zalecam dietę bogatą w węglowodany!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Hehe no niezle sie dyskusja reokrecila od jednego niewinnego pytania To co...tego Voleka mozna sobie podarowac? W sensie podarowac czytanie a nie podarowac ksiazke ?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
MariuszM
Go
|
Dlatego właśnie Volek musi się borykać i kombinować z "zakwaszeniami" i innymi niedogodnościami.
gdzies wyczytalem.ze 'zakwaszenie' przez 'przebialczenie'spowodowane acetonem z aminokwaśow zwieksza zapotrzebowanie na tlen o 40proc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
I co? Uważasz, że tak jest? czy nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|